Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

i nie przejmuuj się moimi żalami ;) nie miałam wcześniej doczynienia z dziećmi alergikami, w całej mojej rodzinie ani jedno nie jest alergikiem :( nie daje sobie po prostu z tym rady . daję z siebie wszytsko, ba nawet dużo więcej, ale mała potzrebuje lekarza ! dobrego lekarza ! a ja mam tutaj doczynienia z jakimś hmmm ... początkującymi ? olewajacymi ? oni uważaja, ze jak cała nie jest w krostach - to nic jej nie jest ! ale ja ona ma być qrna w krostach jak ma najlepsze kosmetyki ? jak jeszcze m-c temu po kąpieli wycierałam ja w pieluszkę flanelową ? zamiast ręcznika - no jak?? a jak jej coś wyskoczy to od razu wapno -kermy itd !! ehhh szlag mnie trafia :( jeszcze do tego oczko doszło i rozwaliło mnie to na łopatki ! a poza tym Groszku macierzyńwto to jest niesamowita eksplozja silnych uczuć ! to jest po prostu bomba!!!! miłosci !!!! nie da się tego do niczego porównać :P milość do rodziców, faceta, zakochanie- to nic, pikuś - przy miłości do maluszka :D:D zabaczysz co cię czeka :D:D padając na twarz bedziesz miała uśmiech widząc malusie łapki :D a jak maleństwo uśmiechnie się do ciebie, to łzy szczęscia w oczkach zagoszcza na stałe :) pierwsze wodzenie oczkami za karuzelą - miodzio ! - toż to wydarzenie większe niż II wojna światowa. I ząbek- kochana wróżka zębowa niesamowite prezenty daje, mimo zarwanych nocy i płaczu malca, gdy widzisz I perełkę w buzince- to serce się raduje, a gardło chce krzycześ wciąż i wciąż mój brzdąc ma I ząbka !!!!! a I kroczek - to jest wydarzenie :D:D:D TO JEST NIESAMOWITE !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no !! teraz już lepiej Groszku :D:D:D powaznie to jest uczucie powalajace !!! nic ze zęby nie umyte, włosy sklejone, ale malec guga i to się liczy !! nic to, ze śpisz już kolejny tydz tylko 4 godziny na dobe - przeciez maleństwo wtulajace się w ciebie jest takie cudowne, takie bezbronne i w 100% zalezne od ciebie! jeszcze chwilka i wiesz, ze teraz płacze bo chce abyś go przytuliła, a teraz bo ma mokro, a teraz bo mu się nudzi :D:D to jest bomba !!! i dobra rada kup sobie koniecznie ksiązkę "język niemowląt" tracy hogg poważnie dużo pomaga i łatwiej uczuć się maluszka :D z ciążowych lektur - nie pomogę, bo ja wybierałam gazetki takie instruktażowe do obsługi maluszka :D:D:D no wiesz jak przewijac, jak kąpać, jak tulić, jak lulac itd :D:D takich typowo ciążowych nie kupowałam, bo dublowały się tematy, i szybko miałam przesyt wiedzy na temat jak siadać aby malec ustawił się główką w dół, albo jak ćwiczyć aby miednica się rozeszła- i bez ćwiczeń pod koniec ciąży chodzi się jak kaczka :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszkowa gratulejszyn!! dla równowagi na topicu może synus ?? hę?? ciążowo początkowo noworodkowo.... \"co nieco o rozwoju dziecka\" paweł zawitkowski polecam bo z wydaniem dvd ale to jeszcze 9 miesiecy! huuurrrra oj zielona ty szczesciaro!! ślub marzen przesliczna panna młoda...twój ukochany kochany...i kochajacy... bez balastó...za to z miłością i dziecina !! jezuuu gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzi ękuję w imieniu swoim i M. :) Dziś cały dzień próbuję umówic isę do mojego gina. Facet jest tak oblegany, że chyba mu zaraz smsa wyślę, żeby się odezwał do mnie jak już będzie wolny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Groszkowa - jeszcze raz - gratulacje! Rano miałam chwilę i nawet nieźle się czułam, chciałam popisać z Wami - ale pisać nie mogłam, nawet z @ mnie wywalało. CZuję się lepiej, tylko wszystko mnie boli jakbym miała reumatyzm. Młody zdrowy, za to męża zaraziłam. Leży i narzeka, by nie powiedzieć, ze leży i kwiczy. Celisiu - ładnie piszesz o małej. Ale wyluzuj troszkę, bo zamęczysz siebie. A Ninka potrzebuje zdrowej i uśmiechniętej mamy. Ściskam wszystkie, ech, łezka się kręci w oku jak myślę o Zielonej naszej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, jupi jup:D:D:D:D:D:D:D Gratulucjhe dla Ciebie, dla Was:):):) Super:) Ależ dzieciakami sypnęło:) a pamiętacie początek naszej znajomości? hihhi Ja dziś podbudowałam się dziś uwagą mojej szefowej odnośnie nie tylko ładnej spódniczki, ale i zdjęcia ze mnie ciężaru pewnej liczby godzin w pracy nr dwa. Dostałam rzeczy, które mogę robić wszędzie, nie tak czasochłonne. No i dodatek finansowy do etatu. Dla mnie bomba;) Super:) I przyznam się, że zdecydowaliśmy się na panią, która sprzątnie nam raz w tygodniu. Bo nie wyrabiam czasowo. Taki ze mnie snob i \"wygodnik\":P:P:P:P Groszku, nawet nie wiesz, jak się cieszę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie dziś wieści radosne. :):):):) Groszku.......ogromne gratulacje . Ale Ty to masz szczęście. Mi to nawet o takim szczęściu marzyć nie wypada. Super. Tak wszystko super. Cudownie. Jak to się może w życiu fajnie ułożyć. I aż cieszy to gdy można przeczytać o takim szczęściu. Celi....cudne są Twoje opisy macierzyństwa. Anouk.....jeszcze my musimy dołączyć do mamuś i wtedy nasz topik już całkowicie zmieni swój pierwotny temat. Ile to już czasu jesteśmy tutaj i ile histori, zdarzeń, opowieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garniera zapomniałam hasl
ninke jak to nie wypada! ale ty pierdoły opowiadasz----jakich NIE WYPADA nooo idę spac dobranoc cioteczki topicowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja dziś mam mega doła - czuję się kiepsko, łamie mnie jeszcze, głowa boli i gluta się nie pozbyłam. Wczoraj musiałam strzelić mówkę wychowawczą dziecku mojemu - i chyba niepotrzebnie się uniosłam. Ech, te nerwy. Ale wkurzył mnie - bo nie przyznał się do 1 z polskiego! I zamiast ćwiczyć przed poprawą to grał całe popołudnie w plemiona. I dostał od polonistki pierwsze ostrzezenie. A ja mu tłumaczyłam, ze baba jest wredna i jak się na kogoś zaweźmie, to kaplica. Taka była jak przyszła uczyć (jeszcze za moich czasów) i taka pozostała. Z tym, że teraz jest stokroć gorsza, stara panna - czaicie te klimaty pewnie, w końcu prawie każdy na taką jedzę się w swojej karierze szkolnej \"nadział\". No i na dodatek, ja swojego czasu z tą babą toczyłam boje w podstawówce, więc mój młody ma podwójnie przechlapane. Choć chyba na razie pani nie wie, ze to mój syn. Ale kwestia czasu - i się dowie. No i jeszcze ksieciunio mnie wkurwił wczoraj, słuchajcie, nie wytrzymałam i palnełam mu taką mówkę, że mówka do syna się chowa. Faceci to debile, ograniczone debile. Czasem. Groszkowa, śniłaś mi się w nocy. Juz z takim brzusiem, ze ho ho I ślicznie wyglądałaś. Ninke, a Ty nawet nie mów, że Tobie się nie należy - należy i Ty też się doczekasz. Jo - gdzieś doczytałam, ze Mili liczy do 4 - gratuluję genialnego dziecka! Wogóle te dzieciaki topikowe to jakoś wyjątkowo zdolne i ładne wszystkie - czyż nie mam racji???? Ani - a Tobie gratuluję poprawy kondycji finansowej, poprawy warunków pracy, gratuluję pani do sprzatania itd Ja nie wiem czy na pomoc bym się zdecydowała, pewnie nie jak znam moją zosie samosię. Na razie daje radę z porządkiem w domu i dwoma etatami. Ale faktem jest, że pracę nr 2 wykonuję praktycznie w domu przez cały czas i bywać tam za często nie musze. Raz - dwa razy w miesiącu i tyle w sumie. A na razie nawet jakbym sobie nie radziła i chciała pomoc wynająć, to i tak mogłabym zapomnieć o pani do pomocy, bo nas na to zwyczajnie nie stać. Min o to byłą awantura z ksieciuniem, bo jak on dalej będzie tak postępował jak postepuje, to po prostu ogłosimy bankructwo! Ech, wypisałam się trochę, lżej mi się zaczyna robic, no i słonko właśnie wygląda zza chmurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Groszku gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dziewczyny napisze wam co mnie wczoraj zszokowało i jednoczesnie doprowadziło do szewskiej pasji . Przedwczoraj wyjecłam ze skrzynki wtorne awizo - więc wzoraj z rana pojechałam odebrać przy okazji porozmawialam z pania naczelnik poczty , że polecone winny byc zostawiane w skrzynce i stosowne pismo jest u nich na poczcie i zadałam pytanie czemu mam awizo wtórne a gdzie pierwsze awizo?. Wracam z zabiegów rehabilitacyjnych a w skrzynek full listów 13-szt 10 awiz na przesyłki polecone ................ sprawdziłam listy pierwszy był z sierpnia a ostatni z 29 wrzesnia . Awiza po terminie przesyłki odeslane - doszliśmy że karta wróciłam do banku , model do wydawnictwa .............. o innych możemy się domyslać . Rachunki po terminie ( dobrze że pamietałam i dzwoniłam o kwoty i rachunki i zaplaciłam ).................. a my jak wariacki łazilismy do domu maklerskiego że nie ma wyciągów przyszły nawet te zalegle z sierpnia . Czujecie jaki był blues jak pojechałam po raz drugi na pocztę czekam teraz co poczta zrobi aby odzyskać to co odeslala .................... nie zamierzam dzwonic i wyjaśniać co i jak i dlaczego . To się nazywa polski listonosz ....................a ta jego odpowiedzialność za przesyłki :-P. Nie ma jak podnieśc poziom adrenaliny :-). Co do makro to grzecznie przekonałam pana doktora, ze jestem pilna studentką i ocena 3+ mnie nie stysfakcjonuje i po powtórnym sprawdzeniu pracy stwierdził że mam racje i dostałam 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mumi kompla sowicie oplułam, twój kwiecisty jezyk poruszył ma dusze :) ale im dalej w las - tym mniej było drzew tylko same krzaki wyłaniały sie z kazdej linijki twojego emilka. na końcu uroniłam łezke ... goryczy ? wspólłczucia w niedoli ? tak czy siak zycie daje w dupe kazdego dnia ... mała po mnie łazi wiec koncze trzymaj sie slonce - a moze jednak bedzie dobrze ?? buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - a ja kazałam naszej Mumi wysłać tego emilka co nam napisała do jakiegoś kobiecego wydawnictwa. Przecież ona pisze o wiele lepiej niż niejedna \"autorka\" nowego pokolenie, że nie wspomnę o kilku starych raszplach piszących dla kobiet i o kobietach. Tylko to najczęściej zmanierowane, przereklamowane tzw. artystki, które pojęcia o życiu kobiety zwyczajnej, mającej na głowie dom, pracę i cały ten bajzel! A Mumi doskonale to zna od podszewki i uważam, że lepiej trafi do serc czytelniczek niż ktoś kto pisze o życiu kobiety jak o życiu w kosmosie!!!! Dziewczyna ma talent, ikrę, to \"coś\", co sprawia, że jej emilki czyta się z zapartym tchem czekając co dalej. I nieważne czy pisze na wesoło, czy tak jak dziś - z nutką goryczy! Zawsze jest super. I ma swój styl! Zajebisty moim zdaniem. A co ryzykuje??? 2 zł na znaczek pocztowy, ew. klikniecie myszką i wysłanie emaila do redakcji. Dziewczyny - co Wy na to????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko to najczęściej zmanierowane, przereklamowane tzw. artystki, które pojęcia o życiu kobiety zwyczajnej, mającej na głowie dom, pracę i cały ten bajzel nie mają ! Tak miało być!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I samo życie, a nie fikcyjne dumania..... dzis pojechałam sobie na zakupy, na kawę, do kosmetyczki. Suuuuuper!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Po pierwsze i najważniejsze gratuluję serdecznie Groszkowej! Groszku kochany sprawiliście sobie z M. najpiękniejszy prezent ślubny pod słońcem, taki, który będzie żył i dojrzewał wraz z waszym małżeństwem. Cudo! Bardzo się cieszę i dosłownie mam ogromną ochotę wycałować i wyściskać Cię z tego powodu, a pana współsprawcę mężnie poklepać po ramieniu :) Yenny, nie trać sił na nerwy, bo gluta nie dasz rady się pozbyć o grypie w ogóle nie wspominając! Ninke, przestań pleść, że czegoś Tobie nie wypada... Dla samej siebie powinnaś wymagać jak najwięcej, aby jak najwięcej dostawać. Głowa do góry! Mumi, masz mistrza. Napisałaś o sprawie, która nie jest wesoła, ale jak zwykle forma Twojej wypowiedzi zmieniła jej treść w przezabawny felieton i na moje śmiało możesz stanąć do rywalizacji z Olgą Lipińską. Także dalej kobieto ubarwij swe życie, rzuć garami w mimozę przed kompem i wyślij kilka takich swoich maili pod właściwe adresy. Yenny ma racje! Pozdrawiam wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może rzeczywiście nie tak napisałam, że nie wypada mi marzyć o takim szczęściu. Ale wiem jak to u mnie w życiu jest. Nic nie przychodzi mi łatwo i ot tak. Planów mieć nie mogę, bo nawet jak mam to i tak coś ktoś je pokrzyżuje. Marzę zatem po cichutku i działam. Ostatnio przez pracę czuję się strasznie zestresowana. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało. Ale dużo u nas zmian i oczywiście na gorsze. I jeszcze jakieś kontrole i wymagania niewiadomo jakie. Na szczęście weekend coraz bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Cieszę się, że popieracie mój pomysł! Naprawdę uważam, że dziewczyna marnuje talent! Musi iść do przodu, bo szkoda zaprzepaścić. Wiecie, tak sobie wczoraj rozmyslałam o Mumi i jej planach i pomyślałam sobie jakie perełki wyszłyby spod jej pióra(ew. klawiatury), gdy np. będzie już spełnioną busineswoman na włościach agroturystycznych, i dajmy na to nasadzi kwiatki w ogródku, a koza sasiada je zeżre :-D Boski cykl - kobieta po przejściach, z dziećmi, nowym facetem i psem (ew. kotem), borykająca sie z zyciem i probą przeżycia całą rodziną dysponując jedynie kasą z etatu, spełnia swoje marzenia, opisuje w felietonach krok po kroku boje z bankami, instytucjami, objazdy po kraju w poszukiwaniu lokalizacji biznesu. A potem uroki życia na swoim... Dziewczyny, bo z takiego jak wczoraj w sumie niewesołego tematu zrobić taki majstersztyk! To naprawdę coś! Ninke, Tobie odpiszę po południu, zaraz biorę się za robienie pyz z mięsem, wczoraj mnie jakoś naszło i nagotowałam gar ziemniaków. A dziś weny nie mam by robić, ale cóz. Zrobię. Na jutro zapowiedział się na popołudnie kolega księciunia. Więc i placek chyba upiekę jakiś. Ostatnio nie chciało mi się piec i kupiłam troche w cukierni, powiem tak - 3/4 poszło do śmieci, bo tego się jeść nie dało. Co do samopoczucia - jest o wiele lepiej, nareszcie mogę oddychać przez nos. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mumi, przemyśl nasz pomysł. Serio, serio :D Yenka, dam Ci przepis na ciasto \"palce lizać\". Byliśmy z M. na \"otwarciu domu\" u jego kuzykni jakiś czas temu i zrobiłam 1 blaszkę. Było jakieś 50 osób... a blaszka wylądowała po 1 kawałku w lodówce \"wyłącznie dla wtajemniczonych \" :D Znaczy się rodzinka M. jak spróbowała po kawałeczku to już nie puściła go w szerszy obieg :P Teściowa piecze przepyszne ciasta, M. citka też. Obie przyniosły na imprezke po 2 blachy ale udało mi się je zakasować :P Przepis wydaje się trudny ale jak już raz je zrobisz, to potem leci raz dwa :) Ciasto ze słonecznikiem. Na masę potrzebujemy: ok 30 dag słonecznika łuskanego, 1.5 kostki masła (może być słabszego rodzaju), 1 puszkę mleka słodzonego skondensowanego, herbatniki (mniej więcej tyle aby nakryć blaszkę, w której będziesz piec ciacho - najlepiej w płaskiej prostokątnej się piecze), wódeczkę do namaczania herbatników, cukier, 3 łyżki mleka. Na polewę: 1 gorzka czekolada, 1 kesemka, odrobina masła i mleka. Ponadto potrzeba nam składników na biszkopt, o tym jak się go robi nie będę pisać, bo wsie wiemy :D A zatem... Gotujemy mleko w puszce przez 2.5 godziny i odstawiamy do ostygnięcia, a w tym czasie przygotowujemy slonecznk. Wrzucamy go na patelnię i podsmażamy aż będzie złocisty. Odsypujemy jakąś garść do miseczki - będzie do dekoracji. Na drugiej patelni rozpouszczamy pół kostki masła, szklanke cukru i 3 łyżki mleka. Do tego wrzucamy słonecznik z patelni i smażymy wszystko razem jakieś 5 minut. Wysypujemy wszystko na blaszkę i podpiekamy w piekarniku ok 15 - 20 minut. Zostawiamy do ostygnięcia - jeśli słonecznik \"zbryli się\" to kruszymy go na drobiniejsze kawałeczki. Robimy biszkopt. Kiedy wszystko jest ostygnięte zabieramy się za masę. Mleko z puszki miksujemy z kostką masła i wrzucamy do tego stopniowo cały uprażony słonecznik. Wylewamy mase na biszkopt. Na to układamy herbatniki maczane w wódce. Rozpuszczamy na malutkim gazie czekoladę, dorzucamy odrobinkę masła i mleka, by masa była miękka, dodajemy do tego całą kesemkę (brzmi dziewnie i ja też miałam opory, ale rzeczywiście jest ok :)) Polewamy ciacho i na wierzch posypyjemu odsypaną garścią słonecznika. Ciasto jest mód w ustach... Polecam na wybróbowanie chociaż :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny zaraziłyście mnie katarem ................... nie wiem jak i nie wiem czemu ale przeszło z was na mnie :-P. Jak się człowiek urodzi pechowy to nawet jak ma wolny weekend ( boże jak to fajnie brzmi ) to albo katar albo sraczka ( sorry) . A tak mnie poważnie to wczoraj blondynka płaciła rachunki raty - sprawdzała co ma zapłacić , gdzie ma ewentualne zadłużenia ........... a potem cała szczęsliwa że uzgodniła wszystko poszłam spać . Przebudzenia było rano bolesne bardzo .....................zapomniałam przelac pieniądze z konta na konto i bank nie pobrał nalezności bo pieniązków nie było ha ha ha ................... ale co tam że nie było patrzę i widzę że jedna ratę mam zapłaconą dwa razy ......................... a ja się potem zastanawiam gdzie moje kochane pieniążki . Tak więc wniosek jest prosty nie pozwalać blondynką płacic przelewac i dokonywać innych skonplikowanych operacji walutowo- dewizowo - płatniczych . Ale co by nie mówić mam poprawiony humor i jest mi wesoło ..................................... jakos mało mnie obchodzi że nie to zapłaciłam co mniałam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziś rano mogę się z Wami przywitać. I popieram, nasza Mumi powinna talent swój wykorzytać . Jak ona pisze:):):) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
......................Kupiłam sobie mieszkanie.............. :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar gratulacje ..............miłego urządzania a potem mieszkania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar GRATULUJĘ :) czekam teraz na foty i jakis "obfitszy" opisy willi :) no kochana :D:D Mumi - myśl, mysl, koleznaki maja rację :) Ninke- hej słońce, bo klapsa dostaniesz !! będzie dzidzia będzie :D:D:D i miłośc też będzie :D Groszku - powiem wprost nawet do połowy nieprzeczytałam przepisu jak dla mnie magia cukiernicza !!! ja was podziwiam - w ostateczności mogę karpatke lub tiramisu zrobić ale z torebki !!!! ale tyle zachodu na ciasto ? nie ma mowy- nigdy :D:D:D Serce 👄 Whim- ha ha ha :D:D dobre dobre :D:D kochana, a moze by tak przelewy rano robić? co ty na to ??? :D:D wiesz umysł wypoczęty, szare komórki rozluźnione?? ;) wrociłam od pediatry mamy sterydy, mam duzo recept na pepti i cóz czekać , az maleństwo wyrośnie :( J. w koncu I raz otwarcie mówił o swojej alergii nie kręcił - ze nikt go nie rozumie, tylko wprost, ale i tak na koniec coś motał- skad ma ten sposób mówienia??? :( a u mnie wieczór cudnie sexulanie :D:D nowa koszula miodzio a i od razu sen mnie zmógł :D:D a jakie sny miałam, to az wstyd się przyznawać :D:D sól cynamonowa działa cuda- polecam :D:D:D dzisiaj planuję powtórkę z rozrywki :D tylko nie wiem, czy J. wytrzyma :D:D w końcu libido wraca na miejsce- po takim czasieeeeeeeeeeee ale wróciło - yupi :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×