TERAZ MY!!!

miło mi ze ktos pamieta kiedy tu przyszłam...czytalam Was o wiele dłuzej niz by sie wydawało ;-) Serce--> jak Ty Mała dzisiaj? Ani-->czekam mimo braku nadziei ;-)

Yeny, @ przeczytałam... cierpliwość masz godną podziwu, więc ją pielęgnuj dalej i nie pozwól na to aby ktoś niewart Twej uwagi ją nadwyrężał. Tyle ode mnie. Świetna baka z Ciebie to i każdy prędzej czy później, choćby nie wiem jak mocno teraz był na NIE i tak się o tym przekona :) Jo, fajnie że jakiś czas temu na Nas trafiłaś i jeszcze fajniej, że zostałaś. Jo, dziękować... Dzisiaj skrzeczę... Żeby to chociaż seksowne było, ale gdzie tam... jakbym głosu używała ze 150 lat-tak brzmię. Lekarz mi dziś przepisał antybiotyk...oby pomógł, bo inaczej nie ręczę za siebie. A pogoda taka piękna, że aż się chciałoby połazić tak bez celu...

Czyly jestes Senyszyn? ;-)))))))))))))))))))))))

Whim, ja jestem z wykształcenia anglistką (cudowne studia, kocham po prostu wszystko, co z nimi związane :D) więc zawsze mogę coś pomóc -- przecież Ty mi tak bardzo pomogłaś z ekonometrią, to chyba mogę się zrewanżować :-) ..a tymczasem idę zalegać dalej, bo coś oczy łzawią nadal od monitora. 2 lata bez chorowania a teraz taka zaraza w domu :O

Ale maupy. jak siedzę i wypatruję to nie ma was, jak tylko pójdę to piszą. Jo - akurat czytałam stare wspisy i tak mi się w oczy rzuciło, ze to prawie rocznica. Szampana mroź, bo to jeszcze tylko kilka dni w sumie! Serce, zdrówl, Kcia - Tobie tez.

Porównanie trafne w dziesiątkę! Senyszyn jak się \"słucha\"! Niech przymrozi w końcu i wymrozi te wirusy!!

Garniera masz pilnego maila ode mnie z pilnym zapytaniem!

Serce skoro robisz za Senyszyn to polecam tabletki do ssania z algami morskimi ................mnie pomogły może nie są rewelacyjnie dobre ale nawilżają . niestety nie pamiętam nazwy wiem tylko że są w dwóch wersjach za miała zielone i dziwne lekko miękkie ............ popytaj w aptece . dziewczyny chce mi się potwornie spać .................katastrofa a mam do zrobienia milion zusów .......................

Cześć. Ja już w domu, od samych drzwi ksieć mnie tak wkurzył, że nie wytrzymałam i opieprzyłam go zdrowo. Czekam na młodego, jest na \"mieście\" z Kingą. Nie trafię za nim. Siostra do mnie zadzwoniła i potwierdziła termin wesela - na 27 czerwca. A w tym właśnie dniu miałam być daleko od lubelszczyzny, na zjeździe z innego topiku. Pisałam Wam kiedyś, ze piszę z dziewczynami o wsi, działkach, roli, warzywkach, kwiatach itd. I jedna z nich na koniec czerwca zorganizowała wielki zlot u siebie. I kicha-nie pojadę. Ale wesele też fajne, to u tej siostry co jest na zdjęciach z mojego ślubu(u mnie starszą była).

Whimka, wielkie dzięki za radę :) Wykorzystam.

przypomniałam sobie nazwę to Isla :-D ach ta kochana skleroza :-P.

Czesc. Spac! dziewczyny, czy ja się kiedykolwiek wyśpię??? niby spałam od 21 z minutami, a jestem tak drętwa, jakbym nie spała dwa dni.

isla jadłam w cizy-jesuu jakie pyszne i o dziwo pomagaly a myslalam ze to tylko cukierki ;-) milego dnia!

czesc tak sie wbije bez wstepu zadnego ale mam pytanie: któraś z nas walczyła z pzu o odszkodowanie..chyba nawet za zalanie . whim ty?? bo mam problem nie chca wypłacic odszkodowania walczymy lat 2 zalanie było totalne. sprawe mamy w sadzie...i poki co przegralismy ja bo po krotce sad uznal naszeroszczenie za niezasadne- a zalanie było i to kompletne! nie jakis tam zaciek a woda po kostki i łózko był całe w wodzie meble wsio.... wiec potrzebuje sie doradzic

Garni, ja za wiele nie pomoge, u nas w rodzinie jest sytuacja, gdzie pzu nie chce wypłacić odszkodowania za samochód. Szkoda znaczna, a oni chcą groszami się opędzić. Ale nie odpuszczamy - na razie trwa wymiana pism z pzu. Sąd czeka nas niedługo.

Garni jak to w sądzie ? proponuje napisac do nadzoeu ubezpieczęn w Warszawie dołaczyć zdjęcia z zalania i wszelkie kserokopie dokumentów . Pytanie brzmi z czyjej polisy ? z waszej czy tego co zalał to ważne bo jezeli z waszej to będa utrudniac jak tylko mogą .......... nie lubia sie bawic w regeresy do sprawcy szkody . Prosciej jest odmówić i zgłowy . Problem z polisami jest taki że są skonsturoowane tak żeby jak najmniej wyplacić . Macie prawnika ? o to musi być znawca temtu ubezpieczeń . Współczuję walki .....................

Dziewczyny pamiętajcie nadzór ubezpieczeń ............... pomaga i to bardzo .

Whim, dzięki. A jak się obrobię, to napiszę wam na @ o co biega. buziaki!

W temacie pzu i tych złodziei :o Pamiętacie wypadek, ten spod Grenoble z pielgrzymami z mojego województwa. W piątek czytałam, że jakaś kobieta która wtedy mocno ucierpiała sądzi się z pzu bo chcą jej jakieś marne grosze wypłacić :o Ku.re.stwo i złodziejstwo :o A reszcie zdrówka życzę. Jestem tak głodna, że zaraz padnę... dziś na czczo badania na obciążenie glukozą robię brrr. Kłują mnie dwa razy...auuć :(

Garniera a odwołać się nie można?

Mumi, teoretycznie mozna, tylko co z tego? oni i tak odpisują, ż enie wypłaca. Zaraz do domu, uffffff wreszcie.

Czesc!

cześć mam depresję jak patrzę przez okno słońca chcę!!!

generalnie sprawe w sadzie przeghralismy skladalismy apelacje , mamy prawnika...ale przegrywamy słuchajcie zaprzeczja faktowi ze było zalanie. a było ...!! bo zalanie było na 3 pietrze uznali wypłate odszkodowania tym z 2 pietra...a ze nas tez zalało bo sie przelało az to nam na 1 pietrze nie uznali...i nie wypłacili pisząc ze niezasadne wogole teraz mamy zapłacic 700 zł postepowanie sadowne:):D przegrane

Cześć popołudniowo. Ja dziś mam zamieszanie małe - oczywiście im większe zmaieszanie to mój ojciec dzwoni z byle pierdołą. O pzu napiszę wam jak złapię oddech. Buziole.

Dziewczyny mam wielkie i istotne pytanie-czy któras z Was ma wiedze o kredytach hipotecznych w ktorym banku teraz brac co jak gdzie i o kruczkach na jakie mam zwracac uwage jak bede w wirze kupowania...

Jo, ja Ci za bardzo nie pomogę, swój kredyt brałam prawie 4 lata temu. Zupelnie inne realia, pierwsze własciwe chwile kredytownaia wszystkiego i wszystkim. Ja wzięłam w PKO BP SA - bo po pierwsze - było bardzo mało formalności, a po drugie cała sprawę załatwiłam w 4 dni. A na czasie mi zależało, bo gościu miał nóż na gardle i sprzedawał tanio. Ceny jeszcze wtedy nie wariowały, ale i tak kupiłam taniej niż najtaniej. To, ze mieszkanie było w ruinie było dla mnie dodatkowym plusem, bo nic nie musiałam skuwać i zrywać, od podstaw robiłam jak chcę. Jo - wiem tyle, że moi znajomi odradzają millenium, a polecają Nordea Bank, ale nie wiem czy tam jest tak naprawdę super. Choć Maciek mówi, że tak. A na co zwrócić uwagę - pilnuj sprawy dot. prowizji, ubezpieczenia kredytu - jakie to koszty, ja w jednym banku pytałam - wszystko było cacy, a jak zapytałam o konkretne kwoty to okazało się, że prowizja straszna. Wiecej nie pamietam, biję się w pierś... Ale ty madra babka jesteś, to dasz rade.

Cześć! Cicho wszędzie, pusto wszędzie...

Jo dość sensowne kredyty i stosunkowo łatwo dostępne się pojawiły! Są to kredyty, w których państwo dofinansowuje odsetki przez osiem lat. Jeśli nie masz prawa do żadnego lokum to możesz się starać tym bardziej, że podniesiono limit ceny m2 i sporo mieszkań przy obecnym spadku cen na limit się załapuje.

Agata, a jak moja prośba????????????? Podanie z załącznikiem wysłać, lać czy przeslesz po dobroci???