Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Ja zawsze mam w uszach cytat T. Lisa z jacka Kurskiego, który po wyłączeniu mikrofonów, gdzie wygłaszał patriotyczne esy floresy powiedział: A ciemny lud i tak to kupi. I właśnie to mnie mierzi, granie na uczuciach ludzi, którzy żyją w świecie, którego naprawdę nie ma. A tak z drugiej strony to szkoda mi tych ludzi: tych wykluczonych, którzy niekiedy są samo-wykluczeni, którzy nie maja równych szans na starcie, rodzin, których dzieci idąc do pierwszej klasy są na starcie \"przegrane\" (może lepiej \"przemienione\").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani jako katolik także stoję na stanowisku całkowitej ochrony życia. Jednakże, właśnie jako katolik, biorąc przykład z samej \"góry\", respektuję prawo człowieka do samostanowienia i postepowania zgodnie z własną wolą. Encyklika jest wykładnią wiary a nie prawa karnego. Ani, nie czepiaj się encykliki, tylko ludzi, którzy ją wykorzystują na urzytek własny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, ja staram sie nie wartościować, po prostu tam jest inny świat .... i w tym świecie żyją ludzi bardzo podobni do siebie, z mocną wspólnotowością i tożsamością kolektywną. Po prostu tam takich rodzin, jakie spotykam także ja u siebie, jest znacznie więcej... Rejon i jego rozwój gospodarczy także wyznacza perspektywy, a tam dominuje stagnacja :O:O:O:O:o Pewnie, że socjalizacja jest najważniejsza, dom rodzinny, ale pewnego dnia wychodzisz z domu i napotykasz podobny sposób myślenia: wyjechać, jeśli coś chcesz, albo zostać i sie męczyć, dla tych którzy są mniej ambitni, albo mniej mają rozbudzone ambicje. Władze miejskie też niewiele robią, to przekłada sie na wszystkie poziomy życia. Kurczę, muszę iść, bo potem będę stała w korkach... i tak mówią, że już korek na Klecińskiej:O:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ka, obawiam się, że Ratzinger miałby inne zdanie:P:P:P:P:P Spadam, bo nie dojadę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co??? Ratzinger ma chrapkę na wtrącanie do więzienia za aborcję??? Nie słyszałam, ale też nie neguję....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee, ja nie o tym....ja mówiłam o naszym polskim zaślepieniu przy in vitro....... nierefundowane ze względu na wskazania medyczne, tego sie tak czepiam. Ja cały czas pisałam o in vitro...... A nie ulepszenia kodeksu karnego za zbrodnię aborcyjna........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, wcześniej pisząc mentalność miałam na myśli widzenie świata definiowane przez katolicyzm, szczególnie katolicyzm ludowy...... ale nieważne już.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani a jak wygląda widzenie świat przez katolicyzm???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CELI!!!!! gratulacje!!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 ale Ci fajnie!!! Boże jak Ci zazdroszczę!!! nam się nie udało a tak chciałam jeszcze w tym roku.. cieszysz się? no powiedz, że się cieszysz!!! buziaczek ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi cały dzień komputer nie działa :( dopiero się monitor włączył, bo od rana strajkuje i nic nie widać ale wina nie monitora...oj, nie ważne! namachałyście, i jestem z tyłu, tylko doczytałam o Celi na razie Celi!!! no cieszyszże się? powiedz, że tak!! ja się cieszę za Ciebie!! a z tym planowaniem to się nie przejmuj, ja gdybym miała planowac to w życiu bym się w tamtym czasie nie zdecydowała!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dziś zapełniłyście.... Ja chciałabym tylko bardzo szczerze pogratulować Celi!!! Do żadnego innego tematu nie jestem w stanie się rozwinąć bo wariuję ze zdenerwowania... ale o tym za chwilę. Celi Kochana, jak tak dalej będziesz marudzić, że to wszystko nie po Twojej myśli to Cię kopnę w tyłek! Poważnie zrobię To! Pisałam już... Latka lecą, a z tego Twojego planowania pewnie nie wynikłoby nic zupełnie... Ot co!! Dbaj teraz o siebie!! A mi w głowie nic innego prócz starchu, o mojego kiciucha najsłodszego... Weterynarz miał zadzwonić jak już będzie po wszystkim... zawieźliśmy go rano, miał dzwonić wieczorem... Dla mnie wieczór to JUŻ!!!! A telefon milczy 😭 Boziu... jak coś jest nie tak to ja oszaleję :( 😭 😭 😭 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko-nie wariuj, mój ex jest wet:( i mówie Ci jako była exa mego wet.,ze spoko....kastracja to jeden z prostszych zabiegów, spokojnie, na pewno wszystko jest ok.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, to by zakończyć temat napiszę jedno - takie postrzeganie swiata jest wszędzie - i w Warszawie i we Wrocławiu i na pipidówach i zadupiach tez. Katolicyzm \"ludowy\" jak go nazwałaś jest wszedzie - akurat Ty nie masz z nim kontaktu,ale zapewniam Cię - Wrocław nie jest od niego wolny. Bo to nie wielkość miasta i region decyduje o tym, tylko typ człowieka. Ortodoksi są wszędzie. Być moze na zadupiach takich jak moje jest tego wiecej, a moze jest tylko bardziej widoczny. Teraz kończę już - zaraz młody wróci z treningu i będzie pewnie głodny. A ja walczę z chcęcią na dymka i nie powiem, nawet są efekty. Na bli\\uzkę mam ju odłozone prawie 20 zł - a to tylko 3 dni. No i ksieciunia znów musiałam do pionu ustawiac - od dłuższego czasu zauważyłam ze lepszą metoda jest pokój ew. nieodzywanie się wcale niż kłótnia. Po kilku minutach sam pyta co się stał o -i wtedy moge powiedzieć, bo słucha zaniepokojony moim milczeniem. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie Serduszko, jak kiedys sterylizowali kotkę mojej kumpeli to oprócz pewnej niepewwnosci w ruchach nic jej nie było. kotce znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka :-) bo to jest metoda kiedy przestaje mówić to wie że jest źle i sam przeprasza ...................na początku sie złościłam probowałam mówić i nie skutkowało teraz jak milczę jest o niebo lepiej sam łapie że cos jest nie tak i sam próbuje dochodzic co takiego zrobił ;-) jak przestaje mówić twierdzi że jestem wkurwiona na maksa ............... nie zawsze ma rację ale ja go z błędu wyprowadzac nie będę . A tak apropo w końcu około 17-tej się dodzwonił :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yenka, jasne, że tak, występuje wszędzie, tylko w niektórych rejonach w znacznie większym zakresie, jest bardziej widoczny i chyba dominujący. To podkarpacie i podlaskie, również lubelskie...tam ludzie są bardziej osiadli, zakorzenieni i bardziej konserwatywni....większa jest też kontrola społeczna.... Zjawiska są podobne wszędzie, ale różnią się skalą w danym miejscu występowania. Wróciłam, padam z noóg, ostatnie godziny mnie wymęczyły.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny aleście się rozpisały o in vitro i moralności... kurde aż oczy przecierałam czytając was ;) Pozdrawiam ciepło i idę nanosić ostatnie poprawki na projekt \"dziurki\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z rzeczy nieprawdopodobnych: będąc u teściów, ściałam włosy, na sporo krótsze, teraz fryzurka wymaga uzycia suszarki i okrągłej szczotki...po powrocie do domu, wykąpana, z mokrymi włosami włączam moją suszrke, której nie używałam ze dwa miesiące i kaputt:O:O:O:O Usmiałam się dziś z tego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) Ani, złośliwość rzeczy martwych jest czasami śmieszna co ?? A wracając do moherowych zapędów regionalnych - to cię zasmucę i to bardzo , chyba jestem jedyna osoba na tym topiku, która zna 5 regionów polski jak własną kieszeń :P I wszędzie jest specyficzna obłuda - podkarpacie i lubelszczyzna charakteryzuje sie rolinictwem i co za tym idzie niedzielnym pokazywaniem sie w kościołach w ładych ciuchach :P Sląsk - ci jak dla mnie najmniej tolerancyjni na tradycje rodzinne innych osób np nie tolerują na wigilii barszczu czerwonego tylko musi być zupa grzybowa :P i makówki :P do kościoła też biegają co niedziela pod krawatem :P Zagłębie - luzik zależy od rodziny ;) Warszawa - luzik tez zależy od rodziny, ale juz okolice warszawy :( Małopolska - uuuuuuuuuuuuuuuu no to tutaj mozemy sobie pojechac po całosci :P ksiądz za pieniądze nawet odwiedzi po kolędzie takiego bezbożnika jak ja, ba nawet za dużą kase ochrzyci dziecko zrodzone w konkubinacie, ale na wsi małopolskiej to jest juz niedopomyślenia :P Ani , nie da sie powiedzieć, ze tam to żyją w jakichś dziwnych katolickich zapędach :O moja rodzina , rodzina opjca wszyscy ateiści , rodzina matki w połowie bardzo wierząca i praktykująca. znajomi mieszkający w wawie - ateiści , biegający do koscioła od wielkiego dzwonu i obgadujący sąsiadów nie będących np na pasterce :P znajomi z zagłebia - żyją swoim życiem, znajomi ze śląska, zaglądają w okna sąsiadów i obgadują sie na wzajem aniech sąsiadka do kościoła nie pojdzie w niedzielę , poł osiedla pożniej żyje plotką o tym :P Ani, ja mam rodzinę od podkarpackiego, przez ślask, wawę po Słupsk(nie wiem jakie to województwo) i powiem ci że to zalezy od rodziny i wychowania w domu. I ja nie pokusiłabym sie na twierdzenie, ze hanysi sa wierzący mimo iż tylko takich znałam, a warszawiacy to ateiści mimo iż tylko takich znam :O Buzia ;) a i jeszcze jedno, każdy swoje chwali ;) a ja chwalę każdy region za to co w nim najlepsze ;) i chciałabym aby nasz kraj był tylko ideałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się na regionach nie znam... Mało ich znam w ogóle. Tylko swój... No i jescze warmię i mazury jako tako... Ale różnicy w mentalności społeczeństw nie zarejestrowałam... Nie wnikam zresztą... Kocurek już w domku... Ale nie odzywa się do mnie... Zawsze mruczał, na swój sposób nawet rozmawiał ze mną wydając przeróżne śmieszne odgłosy... A teraz nawet nie chce być głaskany :( Obraził się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emma! Nie śmiej się błagam... jestem dziś jednym wielkim kłębkiem nerwów. Zabieg był konieczny, ale Wet mnie wkurwił... Sorry że przeklnęłam, ale aż się zagotowałam gdy go odbierałam kota... Wina w tym też moich rodziców. Słowem wszystkich porozstawiałam po kątach i solidaryzując się z mym zwierzakiem też się do nikogo nie odzywam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serduszko przepraszam, wiem, że się denerwujesz, ja zostawiłam w domu pieska, wiem co to znaczy mieć zwierzaka i się o niego martwić.. poprzytulaj kaciczka ode mnie i daj mu trochę czasu będzie dobrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×