Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kruchaa

Wierzymy w cuda- na wiosne sie uda- topik staraczkowo-testowo-ziołowy

Polecane posty

Gość mooonika
KASIEK- GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! WSZSYTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mały problem....mam synka 1rok i prawie 5 m-cy, który uwielbia mamusię a mamusia jego i często mam go na rękach a zwłaszcza, ze mam dużo schodów w domu i cio teraz? Krucha,masz rację...nie zostawiajcie mnie samej:))))) Janeczko, minimonia, squam, miska 007 ściskam Was mocno! teraz czekam na ogromne przutulenie od męża...ojc...wczoraj był seksik,i wysiłek, kurcze, mam nadzieje, ze przez to, ze nieświadomie, to nic sie nie stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pięknie, od poniedziałku taaaaakie dobre wieści, moze to nie koniec w tym tygodniu....?!🌻 nie pamietam co bylo w tabelce, ale mam nadzieje, ze kolejna kobitka ktora czeka na \"efekty\" bedzie kolejną szczesliwa przyszlą mamuśka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, spokojnie, nie możesz dac się zwariować, musisz tylko bardziej na siebie uważać( problem będzie z dźwiganiem synka), jeżeli jestes po poronieniu, takie są słowa mojego gin. Spytaj sie co Ci wolno, a czego nie i będziesz spokojniejsza. A i jak mąz zrobi więcej nic się nie stanie, należy Ci się w końcu kiedy masz sie rozpieszczać jak nie teraz! Kruszko, juz nas widze jak fruwamy ;) Ja z emocji teraz to prawie się posikałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala 77
kasiek- gratuluje, takie dobre wiesci czytalam wasze wczorajsze posty i taka dobra nowina daje nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, daje, daje nadzieje (w moim przypadku - ze raczej malo mozliwe staje sie mozliwe :P) w kazdym razie dobrze sobie pomyslec same dobre rzeczy, bo moze a nuz sie spełnią, nawet jak nie bedziemy wiedziec kiedy :) janeczko-sciskam Cie mocccccnoooo 👄 szkoda ze jestesmy troche rozstrzelone po polsce - bo to super moment do swietowania, pogadania i wspolnego dzielenia radosci 🌻 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszko, strasznie szkoda, że blizej siebie nie mieszkamy, ale... nigdy nie nalezy mówić nigdy, może jeszcze nie jedna okazja się zdarzy i sie gdzies spotkamy. W końcu swiat nie taki znów duży :) A dzisiaj pijemy szampana, taka okazja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, nie mów, że cięzko pracujesz :P ja juz chyba dzisiaj nic nie zrobię, a i tak na szczęscie za chwile do domu zmykam. Ściskam Was mocno, buziaki, dzisiaj na pewno będzie wspaniały dzień, a zreszta jaki poniedzialek taki cały tydzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie janeczko:) mam na mysli, ze szkoda ze np. 1 telefon i wszytskie siup! siedzimy i pijemy zdrowko kolejnych fasolek :) przyszle mamy oczywiscie piją sok :P hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez zaraz spadam do domku :) no i licze, ze w tym tygodniu beda same dobre wieści ❤️ kasiek-jeszcze raz mega gratki dla Was ❤️ i niesamowitych wrazen przy dzieleniu sie wspolnym szczesciem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiek, to cudowna wiadomość!!!! bardzo ci gratuluję i mocno sciskam :)no czas był najwyższy na jakąś ciąze na naszym topiku. nie martw sie tym ze bedziesz musiala nosić synka po schodach. maluch w tym wieku moze juz chodzic po schodach prowadzony za rączkę. ja jak byłam w ciązy to tez sie zastanawialam czy nosić małą czy nie, nie nosiłam tylko dlatego ze ciąza była zagrozona. choć słyszałam opinię lekarzy ze jesli jestes przyzwyczajona do noszenia synka to twój organizm nie odbiera tego jako wielkie dzwiganie, bo odpowiednie partie mięsni juz masz dawno wyrobione od tego noszenia wiec tez niespecjalnie cie to męczy. a jak mi mala nie chciala isc tylko domagała sie \"na rączki\" to się z nią bawiłam w liczenie schodów. nie dość ze szła bez marudzenia to jeszcze nauczyła się liczyć :) trzymaj sie kochana i napisz jak mąż zareagował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! mąż przeczuwał, ze coś skrywam, przytulił mocno i od razu kazał dzwonic do ginka:) mam zrobic w środe rano bete i na 16.15 wizyta....tylko oby mnie nerwy nie zjadły... spytałam mężusia czy potrafi sie juz cieszyc, to tak jak ja powiedział, ze jeszcze nie do konca, ale juz po chwili mówił, że wiedział, ze sie uda i pyta synka czy chce miec braciszka czy siostre...:))) dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i trzymam kcuki za WAS! ale nie zapominajcie o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minimonia, Olivier chodzi po schodach za rączkę,ale czesto lubi byc na rączkach, jednak juz dzis go nie brałam za dużo,no i lubi jak sie go lula do spania...ale i to czas zmienic.... może macie sposób na to, by sam został w łóżeczku i zasnął? bo u mnie to narazie nie realne...on jak ma zostac sam to wpada w panike i tak płacze ze szok...ale to dlatego, ze mieszkamy z moimi rodzicami i 2 rodzenstwa, czyli zawsze jest ktos kto poratuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu ;) to Ty nie zapomnij o nas!!! i nawet jak wskoczysz na topik marcowy. Ja bardzo się cieszę Twoim szczęściem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, jest dość ciężki ale sprawdzony sposób na zasypianie malucha samemu, polecam książkę\"każde dziecko może nauczyć się spać\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda 35 od straty w styczniu staraliśmy sie non stop!!! A ten cykl był drugi z clo a pierwszy z simieniem lnianym na poprawe śluzu. Dodam, ze stale monitoring i luteina po peknięciu pęcherzyka. Janeczko, nigdy nie zapomne o Was i bedę Was dopingowac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje gratulacje Kasiu❤️!!!!!!!!!!!! prosze dawno mnie nie bylo a teraz siadlam i nadrabiam zaleglosci w czytaniu i taka mila niespodzianka:) ja bylam wczoraj u gina i juz wszystko ok, mozemy sie kochac, ale ja jakos sie dziwnie teraz czuje skrepowana.........nie mam pojecia dlaczego!! kochalismy sie , ale w gumce na razie:( jestem dopiero po @ wiec na razie nic straconego hehe nawet nie macie pojecia jak mi sie chcialo:P a moj mąz to jak sie dowiedzial, ze juz mozna to sie normalnie rzucil na mnie:P caluje Was wszystkie👄 i jeszcze raz Kasiu Ciebie👄 i oczywiscie zarazaj nas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gos82-dzięki! W ogóle dzień dobry mimo brzydkiej pogody! Wiecie co, bardzo się boję, dziś miałąm strasny sen, ze moja beta wzrosła do 274, kurcze, jaka schiza,a gdzie tu do jutra do wyniku....? Janeczko Ty dziś na monitoring tak? Daj znac jak bardzo urosły pęcherzyki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) Jak nastroje? Ja juz z nerwami za godzinkę wyrywam się na wizytę i tak bym chciała uslyszeć dobre wieści. Jakis taki ładny pecherzyk mi się marzy, albo nawet dwa :D Za oknem oberwanie chmury, ale pogoda nieważna, więc życze Wam bardzo udanego dnia:) Kasiu, wszystko będzie dobrze, czyli jutro ponawiasz betę? Trzymam kciuki, ale i tak wierzę,że będzie ok. Nie ma innej opcji;) Gosiu, czasami trzeba pokonać wewnetrzne leki, czy nawet jeżeli nie lęki to jakies takie blokady które trzymaja nas w miejscu. Jedyną rada słyszaną już enty raz jest wrzucić na luz:) Pozdrawiam Was kochane i do spisania po wizycie:) 🌻 ❤️ 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czolem dziewczynki! Nie bylo mnie tylko jeden dzien a tu widze takie sensacyjne wiadomosci! Kasiu! Moje najszczersze gratulacje! Informuj nas na biezaco co u ciebie bo my tu wszystkie spragnione dobrych/czytaj-dzidziusiowych/ wiesci. Janeczko,zycze ci powodzenia na calej linii!Mam nadzieje,ze twoj pecherzyk bedzie wielki i gotowy do akcji.Zdaje sie,ze mamy podobny d.c? U mnie to 12 a jak u ciebie? Pozdrawiam dziewczynki i milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane! kasiek, jak tam samopoczucie?? 🌻 janeczko-mam nadzieje ze ujrzysz mega pecherzyki ktore pozniej eksplodują w tym najbardziej owocnym momencie ❤️ emilko- 👄 to i ja sie podlacze do Ceiebie i Janeczki, bo tez mam podbny dc chyba 13 albo 14 :) gos--łozbuzie! stesknilysmy sie za Toba, tak, jak pisze janeczka-loooooz to chyba najlepsze co moze nas poratowac kiedy mamy kreskę... minimonia-👄 ale twoim pracodawom trafila sie opiekunka :D pozazdroscic tylko! poza tym czekamy na dobre wiesci takze od Ciebie w tym 1 cyklu staran:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej... krucha, czuję sie dobrze, troche cycuchy pobolewają i brzuch i tego sie najbardziej boję...i bardzo chciałabym mieć mdłości, zeby mniej jeść:) no i powyskakiwało mi sporo syfków wrrrr janczeko, jak tam juz po wizycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jestem :) No więc tak pęcherzyki są DWA!!!! duże idą leb w łeb i jeden ma 14mm, a drugi prawie 15. Jest jeszcze jakś drobnica ale to się nie liczy. Owuilacja za 5 dni :D Dzis mam 13 dc, więc owu będzie dopiero w 18dc, trochę wczęsniej niz zwykle, ale i tak dość późno. Kasiu, to tak jak u Ciebie, a tak w ogóle fajnie , że tak nam się zgraŁy cykle:) Musze się wziążć za jakąś robote, bo wszystko w proszku, a ja myslę tylko o jajkach :P Buziaki dla Was ogromne 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janeczko---wow!! takie dwa byki:D !! mam nadzieje ze bedzie z tego dodatkowe zdublowane szczescie :D musi sie teraz udac!! nie ma innej opcji:D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no janeczko, wieć skoro dla mnie szczęsliwa była 18 wiec i dla Ciebie będzie!!!! czyli jak dobrze pamiętam, strzelacie w dziewczynkę, wiec dziś do roboty i jutro i pojutrze, a potem stop? bo sie nie znam, mi obojętnie, a praca nie zając a jajeczka tak:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie odnalazłam jak mi napisałaś janeczko, ze zapłodnienie w czerwcu da chłopca.....ciekawa sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ;) A ja znowu mam odlot :P w tej chwili poziom optymizmu sięga u mnie chmur, dosłownie mogłabym przekopać pół ogródka, no nie cwierc :P Przesyłam Wam buziaki już z domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×