Kobietki, które mają facetów w wojsku!!!!!!!!!

Justyna to ni jest tak ze sie balem ze mozesz kogos sobie znalesc w tej sytuacji bym sie nawet cieszyl jak bys kogos znalazla i mogla o mnie zapomniec przepraszam cie ze taki jestem ale naprawde to jest doskonale przemyslana decyzja i ona jest nie zmienna.....( jeszczee cos napisal na koniec ale nie zrozumialam tego i poprosilam go zeby wyjasnil ) no i co????????

on juz mie nie kocha

Czesc Beatko:)Kurcze ale mnie tesciu nakarmił:D nie moge sie uniesc:D i mam lekka faze bo wypiłam z dziewczyna Łukasza brata po 4 drinki tesc chciał mnie odprowadzic do domu ale jak by to wygladało:D

nie rozumiem dlaczego... skad taka szybka decyzja? On nie daje Ci szansy... Cholera...:( nie wiem co o tym myslec...

Bebe a no jasne ze sobie zapisz... Ja spadam w kimonko bo jestem troche padnieta, zdolowana i zła CzEsc WAm PozDrowionka

pijaku Ty;) ale napewno fajna impreza byla:) Jak tam Łukasz?

ja juz nie wiem co robic co o tym myslec ????????

ja niewiem co temu chlopakowi sie stało ze tak z dnia na dzien sie odkochał:( a moze poznał tam jakas dziewczyne??

jusinka,czy go pogilelo czy co,niech sie kurwa zastanowi,ja nie rozumiem tego paulinko,to mily wieczor spedzilas!nalezalo ci sie

pa pa Madziu:) slodkich senkow o zolnierzu;)

pa madzia....snij o swoim,ja tez sproboje,hehe

no tak fajnie było:) u Łukasza w domu jest zawsze taka fajna atmosfera ze zal sie za kazdym razem zegnac:) no ale jutro szkoła i nie mogłam długo siedziec bo musiałm jeszcze referat dokonczyc:)

poznac dziewczyne to nie zabardzo bo do przysiegi nie mogli wychodzic...:((

ja po 4 drinkach nie myslalabym o referacie,heheeh,misiek dzwonil,jeje,dodaje sil

ciekawy musi byc ten referat konczony po 4 drinkach;) tez bym sobie poszla na jakas impreze... W tygodniu mam prace a w weekendy szkola... Ale za tydzien jade na juwenalia:) tylko szkoda ze bez mojego skarba...:(

jusinka,ale przed wojskiem miedzy wami bylo ok?

juwenalia.....ja tez,a ty gdzie jedziesz?

Justys wiesz co mysle? Ze koledzy z pokoju mu cos nagadali... Moj jako jedyny z pokoju ma dziewczyne i na poczatku sie z niego smiali, ze po co mu w wojsku dziewczyna i ze napewno go zdradze... Ale on ich nie sluchal az w koncu zaakceptowali \"mnie\";)

do Bydgoszczy:) w zeszlym tygodniu bylam w Toruniu ale tylko jeden dzien..

a ja mysle e jak posluchal kolegow...to nie jest normalny...koledzy to raczej malo mozliwe

jA mam w bialymstoku

nie mozna tego wykluczyc... Moze zalezy mu na akceptacji ze strony kolegow...:(

przed wojskiem bylo dobrze tylko juz oststanie 2 tygodnie przed jego wyjazdem do wojska juz byly takie nerwowe i nie klucilismy sie tylko milczelismy zeby sie nie sprzeczac....ta sytuacja ze go nie bedzie sprawiala ze bylismy tacy zdenerwowani i wogule

ale to akurat normalne,my tez zylismy w stesie i milczelismy,a napisal cos jeszcze

jakos sobie poradziałm z tym referatem:) chociaz ledwo widze to co pisze na monitorze:D

tak pisze z nim smsy powiedzial ze najlepiej bedzie jak zapomne o nim jak najszybciej ze juz nic nie czuje

heehheeh,niezla aparatka z ciebie paulinko justus,odezwij sie

matko co mu do glowy strzelilo,myslisz ze on pisze prawde????

aparatka to ja byłam w tamya sobote jak mnie misiek do pokoju taszczył bo o własnych siłach nie dałam rady:D nawet rozebrac sie sama nie mogłam:d ale dla mojego to frajda była:D

nie wiem co Ci doradzic Justynko... Naprawde nie wiem:( nigdy nie bylam w takiej sytuacji... Kurwa mac!