Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ollka

STYCZEŃ 2006

Polecane posty

gosbej z tym nie próbowałam, spróbuję jak wykuruje się, antybiotyk musiał już być, kilka dni było, tylko syropki, ale niestety widać, że coraz gorzej z nią było, a po antybiotyku jest lepiej, ja już sama poprosiłam o niego. dzięki za informacje zapiszę sobie i zacznę działać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyniki mam marne:O, wczorajsze wyszły jeszcze wyższe 😭 dzisiaj byłam u lekarza, na razie ścisła dieta, za tydzień powtórka wyników, jak będą nadal tak rosły to niestety szpital:O, w związku z tym rezygnuję z pracy i idę na zwolnienie od marca. pracuję tylko do końca lutego by mogli za mnie porobić zastępstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety lepsze zwolnienie , odpoczniesz i zobaczysz wyniki się ustabilizują. A my dzisiaj oglądalismy ciuszki , bo juz po mału trzeba kompletować na lato , widziałam cudne sukienki dla Amelki , piekne czekam do wypłaty i kupie mam nadzieję ,że będzie rozmiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapko gratuluję i życzę, aby miłość zawsze wskazywała Ci drogę podczas wychowywania mądrego i prawego człowieka. Wracaj do sił i całą sobą ciesz się macierzyństwem. Sz. mamo - trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dziekuję za gratulacje, mala jest kochana, ładnie śpi i dużo je :), piersi mam potwornie obolałe i musiałam już ściagać, bo zaczeło mi je rozsadzać :(, Mati jest strasznie zazdrosny i odgania małą od cycusia :), ale tłumaczymy i jakoś to jest. poród nie byl taki straszny, wszystkich bóli było max 1,5h, a skorcze parte 15 min. na cięcie krocza sie nie zgodzilam i cudem nie popekalam:D, no moze na max 0,5cm, nie wiem, ale nie trzeba bylo szyc :D sz.m. jak lezalam na patologii to byly tez 2 dziewczyny z cholesteraza :p, czy jakos tam, obie donosily do 40 t.c. i w poniedzialek rano poszly obie na porodowke pod pompe obie z 2 cm rozwarciem, skorczy brak, jedna lezala kilka dni w szpitalu, druga prawie 2 tygodnie. Co prawda ich pobyt w szpitalu tez sie przedluzyl, jednej malenstwo mialo podwyzszone leukocyty, a drugiej dostawal antybiotyk, ale dokladnie nie wiem na co. Takze glowa do gory, nie musi sie konczyc szpitalem :) trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie dziewczynki, co tutaj już nikt nie zagląda :O, smutno mi tu samej:O jutro robię powtórkę wyników, trzymajcie kciuki, oby ciut zmalały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sz.m ja jestem , własnie oglądam nienie Perełki , ale ona ma śliczne włoski :):) moja Melka biega tu do mnie z korkami od butelek i uczymy się kolorów , a tak to czekamy na bilans do czwartku , ale jak byliśmy u pani diabetolog to ją zważyła i zmierzyła więc wiem ,że ma 81 cm i 11 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figlarna:) fajnie, że jesteś:) a moja ostatnio woła na mnie mami:), na tatę, tatuś;), choć i tak najlepsze dla mnie jest jej \"prosię\", dzisiaj była pierwszy raz w żłobku po 2 tyg, mam nadzieję, że teraz pochodzi i nie zachoruje już. pozdrawiam milutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moja podobnie na tate mówi tatus i wszystko jej się kojarzy zobaczy ,motor to ti tit po tata ma motor , ogląda panorame firm i na początku jest reklama mężą pracy więc pokazuje logo i krzyczy tatuś a do mnie mówi nania i woła tylko mamo jak coś od emnie chce na koalna czy jeść .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie pisze :( a mi smutno:( w poniedziałek idę do szpitala, wyniki mam już dość wysokie:O zapka śliczna córeczka :) jeszcze raz gratulacje:) a jak ma na imię ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej szcześliwa mamo przytulam Cię mocno!!!!!!!!!!!!!!! Musisz być silna, dla synusia i dla Madzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A gdzie Ty widziałaś córcię od Zapki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szcześliwa a Ty w tym szpitalu będziesz musiała byc az do rozwiązania?? A co bedzie z Magdusią?? Wierzę, że jest Ci cieżko i smutno, sama bym pewnie wyła, ze muszę zostawić małego :( Trzymaj się dzielnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzinko nie wiem jak to będzie tym razem:O, z magdusią jak byłam w ciąży to leżałam całe 2 miesiące :O, aż do rozwiązania. ale teraz liczę, że może 2 tyg w szpitalu a tydzień w domu... tym się łudzę ale co będzie to nie wiem. Magdusią zajmie się moja ciocia, przyjedzie do nas w piątek, będzie prowadzić ją do żłobka i zabierać, całe szczęście, że ten żłobek jest to chociaż madzia będzie wśród dzieci a popołudniu będzie już mąż. och życie, no cóż trzeba to jakoś przeżyć. będzie dobrze, wierzę w to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sz.m 🌼 dla ciebie ,bądź dzielna wszytsko będzie dobrze buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa mamo trzymaj sie dzielnie. Na pewno obydwie z Madzią będziecie teskniły i bardzo to przeżyjecie, ale wiesz że robisz to dla dobra syncia. Madzia (może jeszcze nie teraz) też to zrozumie. Dacie jakoś wspólnie radę, a dobry Bóg Wam w tym pomoże !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze, że ta ciocia moze Wam pomóc. Buziaczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z naszą Bozinką?? Odezwij sie czy pozbyłaś sie już migdałków, jak to zniosłas Ty i dzieciaki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figlarna , Suzinko dzięki 🌻 zapka dla Zuzanki ❤️ a ja mam doła:O, dzwonili ze żłobka mała znów chora, była z nią u lekarza i ma początki zapalenia płuc, czy oskrzeli:O, dostała znów antybiotyk to już trzeci w ciągu miesiąca😭, przez 6 dni ma go brać i do kontroli mąż z nią pójdzie, ach wszystko wali się........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka - mala Zuzia jest sliczniutka❤️❤️❤️ Szkoda, ze nie moge otworzyc drugiego zdecia, pewnie tez wyglada na nim przecudnie:) Trzymaj sie kochana 🌼 Sz. mamo - wspolczuje ci ogromnie, musisz to wszystko przetrwac, nie zalamuj sie, nie zamartwiaj - dla synka, zeby sie malutki nie stresowal. Te choroby sa okropne - ja tez caly czas boje sie, zeby malego nic nie dopadlo. Wtedy wszystko sie komplikuje. Badz dzielna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapka Zuzia fajniutka :) taka niunia :) Szczęśliwa mamo, nie wiem co Ci napisać................... Bądź silna i dzielna musicie to jakoś wspólnie przetrwać. Współczuję Ci. Trzymaj się dzielnie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie bozinka nasza juz dawno nas nieodwiedza , można ją złapać na topiku o planowaniu dzieci:):):) zapko Zuzia sliczniutko , może się powtórze ale stwierdzam fakt a ten twój synuś to już kawaler i jakie ma piękne włosy , nie znam wprawdzie twojego męża ale wydaje mi się ,że synuś do ciebie podobny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dzieki 🌼 szczesliwa, wpolczuje chorobska Madzi, te choroby sa meczace strasznie, moj maly troszke kicha i pokasluje z rana, mam nadzieje,z e na tym sie skonczy i malej nie zarazi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamunie, dziś pisze w wolnejchwili z pracy: Po pierwsze wielkie GRATULACJE DLA ŻABKI I BUZIAKI DLA CÓRECZKI., Pozdrowienia dla wszystkich mam. Dla szczęsciary - jestem pełna podziwu że tak chudniesz i masz taki zapał:) Serce dal szczęsliwej mamy- napewno będzie ok. Co u mnie. Ide dzis do lekarza zapatać czy mogę kamilka na pneumokoki zaszczepić (tą jednorazową dawkę) , a na 25 marca mam umówionego alergologa, bo co zje to go wysypie na nóżkach i własciwie nie wiem czy to pokarm czy od jakiegoś proszku, ale kaszel przekonuje mnie że to alergia pokarmowa. Kamil po miesiącu niechodzenia do złobka od poniedizałku znowu idzie i juz mnie męczy stres czy nie zacznie zie od nowa z chorobami, jest tam skupisko dzieci i bakterii.... ale jaką dobrą nadzieję trzeba miec. Po bilansie okazało sie ze mam najwieksze dziecko w przychodni. 98 cm i 16 kg rozwinięty na 3 latka... a ledwo co - czyli miesiąc temu skonczył 2. I jak na początku chciał sie uczyc wierszyków teraz udaje ze go nudzą , przechodzi bunt 2 latka, i rządzi wszystkimi..... liczy do 4 (taki mały sukces zamiast wierszyków ) i świetnie rozpoznaje marki aut. Doskonale też przeklina:( i to mnie mniej cieszy... wracam do pracki i pozdrawiam gorąco sylwia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my po bilansie mamy za niski wzrost mianowicie 81 cm ale po kim ma byc wysoka? waga 10 kilo czyli tez za mało . Moja córa ostatnio zrobiła się niejadek biegam dwoje sie i troje by jadła zypki czy coś a ona by tylko jadła jogurty i owoce a przecież jeszce inne rzeczy musi jeść, a kiedyć była takim głodomorkiem :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×