Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KRAKOWIANKA 27

KLUB MAM Z KRAKOWA I OKOLIC

Polecane posty

Napisałam tyyyyle i mi wcięło. Oddajcie mi mój tekst. 😠 Kika basenik kupiłam w makro niecałe 30 złotych zapłaciłam Donn jakie rybki? Jakie jogurciki i inne serki. Nic o tym nie wiem????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka: Szkoda z enie mam karty do macro. Mam do Selgrosa moze tam bedzie ten basenik. Donn: I co kiedy ten spacer. Dzisiaj czy jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spacer jutro:) może Któraś z Krakowianek się jeszcze dołączy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris. Ok moze byc jutro. Musze zobaczyć bucik Waszych małych bo Donn tak wychwalała. Ja kupiłam Natali z Bartka i cos nie bardzo jej sie chodzi, a ona teraz po polu też chce chodzić. Mam od kumpeli z Naturino i super ale to sa po jej córeczce a ja wolałabym dla Natali pierwsze buciki nowe. Te Naturino strasznie drogre bo ponad 200 zł wiec jak dla mnie odpadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn: A ty gdzie znów zniknełaś? Nie chce mi sie dziś pracowac i chętnie bym za Wami pogadała a tu nikogo nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kika :) jestem tylko zupe gotuje i sprzątam troche :D opowiadaj jak nad morzem było .... Mooniczka ja daje deserki z hippa albo bobovity owoce z twarożkiem albo z jogurtem albo jogurt naturalny danona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika>> w stopce mam foto album z mojej budowy to sobie pooglądaj jak ci sie nudzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My takie kupiłyśmy: http://www.buciki.pl/ chyba fajne, choć dość wysokie - a teraz podobno już nie jest zalecane takie wysokie usztywnianianie - no ale ja przymierzylam Ali chyba ze 30 par bucikow i te wydawaly mi się najfajniejsze, a i cena znośna:) Co do jogurtów to ja też daję Danona - ale dodaję do niego owoce albo ze sloiczka, albo trę jablko, brzoskwinię, banana lub tp bo Ala samego jogurtu nie lubi. Jeśli chcę żeby to było całe danie, a nie tylko deser to dodaję pokruszone biszkopty lub sucharki - żeby bardziej kaloryczne było. Co do ryby to Ala ani jednej łyżeczki nie zjadła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn: Wow........ jakie postępy. Koniecznie grilla musimy zrobić. Jakby dzisiaj nie lało to moge podejsc do Twojego parku to sobie połazimy chyba ze masz inne plany. A jutro bankowo spacer. Jaki kolor masz tych butków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris: O widze z a Ala je dużo z nowości. Natalia wogóle jogurtu nie jadła. Dzis mama jej dała twarozek. Ponoc jej smakował. Natalia rybe jadła ale wstyd sie przyznać dawałam jej tam nad morzem taką wezona ale jej nic nie było. Smakowała jej. Danonka dam jutro. Jaki kolor masz tych butków. Widziałam je w czoraj w entliczku ale musze przymierzyć Natali. Moze jak jutro sie spotkamy to poprzymierzam i zobacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika >> Aurora ma beżowe a Ala ciemno różowe:D są super Aurora w nich śmiga że hej :)... ja też dawałam rybe wędzoną Aurorze i nic jej nie było... Danonki to chyba ze dwa zjadła w swoim życiu :)... wczoraj dostała czerwone porzeczki straszniej jej smakują i dzisiaj od rana sie drze żeby jej dać....no to dałam.. napisz mi ile co i kiedy Natalka je

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na spacer chętnie moge i dzisiaj... Doris może sie dołączysz i na pizze skoczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris: Jak tam na basenie było. Oddałaś karty?. A byłam nad morzem z Natalią na basenie. Pierwszy raz sie bała jak diabli wody a drugim razem piszczała z radości. Tomek sie przekonał wreszcie do basenu wiec zapisujemy Natalie.Mam nadzieje ze zdania nie zmieni. Nawet w weekend chyba sie wybierzemy z nią do Wodnego Parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie własnie podobają sie te ciemne różowe. Przymierzymy Natali dzisiaj Aurory i zobacze jak jej sie bedzie chodziło bo ona teraz i na polu chce latac a te Bartki to są za duże. Tak przynajmniej żeśmy stwierdziły z mamą. Z tym jedzeniem to róznie. Daje jej po trochu to co my. Wszytko Ci opowiem dokładnie jak sie spotkamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety dzis nie dam rady, bo zadzwonila kolezanka z Bielska,ze bedize w Krakowie i idzemy sie z nią gdzies spotkać:) a moze jutro na pizze skoczymy???? nie bede musiala obiadu gotowac???? Ali butki są bordowe, a nie rożowe;) Ja danonków nie daję narazie tylko naturalny jogurt Co do basenu to karty oddałam. My już mamy zajęcia w aquaparku zarezerwowane na wrzesień - na pewno będziemy chodzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ala udaje,że rozmawia przez telefon, a jako słuchawki używa - skarpetki piłkarskiej (takiej długiej) Grześka:):):) chyba padnę ze śmiechu przy niej Donn - czy poczęstujesz jutro Alę zupką Aurory? czy mam jej coś zabrać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris>> zupa ugotowana na 3 dni :) także dla Ali strarczy... powiedz mi jak ty mrozisz zupe i w czym... a z tym gadaniem przez telefon to Ala jest poprostu najlepsza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja gotuję na trzy dni - jedną porcję mrożę - w słoiczku po bobovicie 190 ml, albo w plastikowym pojemniku zamykanym. Wyciągam rano tego dnia co chcę dać Ali i akurat do pory zupki mi się rozmraża. Podgrzewam albo w kąpieli wodnej, albo przekładam do garnuszka i na gazie grzeję. Nie wiem tylko ile taką mrożoną zupę można przechowywać, więc staram się w ciągu tygodnia zużyć. Ja zaraz wychodzę i nie wiem czy będę jeszcze dziś miala dostęp do kompa - bo wróce juz z Grzeskiem i mnie pewnie juz nie dopusci:( Rozumiem,ze jestesmy na jutro umowione, a jakby pogoda, albo inne przeciwności to komorkowo sie zgadamy, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris>> nawe jakby lało to u mnie posiedzimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez gotuje na trzy dni ale nie mroże tylko taka podaje z lodówkii jak narazie Natali nic nie jest :) Donn: To jak sie umawiamy ? Ja ide do domu ubieram małą i dam Ci znac. Tylko gdzie na pizzy czy w parku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika >> dam zupe Aurorze i lece do ciebie niech będzie ta pizza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To badz tak około 14.30 ja tak na spokojnie sie wyrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Witajcie Cos na pogoda sie psuje, oby wytrzymało do popołudnia bo nastawialam sie na spacer. Doris: Chętnie zobacze Twoją Ale. Podobno nie zła z niej aparatka. Donn: Nie moge juz z ta moją wczoraj do wieczora było a co to :) A i przez ten spacer za chiny do łózeczka nie chciała wejść. To co umawiamy sie na 14.30 jak Wam pasuje? Mnie dopiero od tej godziny odowiada. Moniczka : A co tam u Oliwki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika>> nie moge z Natalki jak ona gada niezła jest :) ucze Aurore pić przez łomke narazie pociągneła ze 3 razy i puszcza bąbelki bo dmucha...więc kubek chyba jednak kupie :D a jest taka maruda że chyba oszaleje czekam teraz na doris.. a spacer jak najbardziej aktualny jakby było brzydko to zapraszam do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn: To kupuj ten kubek. Natala tez tak robiła a potem załapała. Jak bedzie brzydko to ja odpadam bo nie mam jak sie dostac do Ciebie Tomek bedzie około 17 dopiero a jak bedzie lało to nie dam rady isc z małą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris ma być zaraz mam nadzieje że nie będzie lało :D dzisiaj na drugie śniadanie Aurora zjadła parówki :) strasznie jej smakowały niezbyt zdrowe ale jak raz na jakiś czas zje to nic jej nie będzie... daj przepis na ten budyń...to bym zrobiła ....i napisz co to za twarożek Natalka wcinała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twarozek mocarz bez konserwantów a przepis Ci dzis wezme. Dzwoniłam do Tomka bo ma jechac dziś do urzędu Skarbowego tam do Ciebie i mówiłam ze moze by nas zawiózł do Ciebie jakby lało a potem około 17 odebrał wiec moze uda nam sie jednak spotkać ale dam Ci jeszcze znać tak koło 13 bo on nie ma zbyt dużo czasu wiec niewie czy sie wyrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej jak tam? Ja chce do was. Mam dosc juz siedzenia w pracy. Nic mi sie nie chce. Lenia mam. Doris: I co jest co oblewać.? Mas zmoze butki te co kupiłaś Ali bo chciałabym Natali przymieżyć te Aurusi były za duże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×