Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAŁA 22

Gdzie Ci Ludzie Się Poznają???

Polecane posty

No dokładnie z tymi tematami tak jest - same stereotypy, uogólnienia, wyobrażenia, frustracje (często tak samo poszukiwaczy-dziewic jak i czasem uciekających-od dziewic). No a ja durny Don Kichot próbowałem z tym punktem widzenia dyskutować. Że wszystko i tak zależy od każdej osoby indywidualnie i \"błona\" nie zmienia kobiety. Młody i głupi byłem - znaczy, że w ogóle dyskutowałem - bo to i tak wiatraki były ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lucky strike....../// --> obawiam się, że prawdopodobieństwo usłyszenia zgody całego rodu Adamowego wynosi nie więcej niż 0,1%;) A z tym zbiorowym żarcikiem, to świetne ujęcie... Naprawdę, sama bym tego lepiej nie określiła...;);) dreamer2006--> Don Kichot?? Hmmm...;) A tak w ogóle, to kto jak kto, ale ja wyjątkowo logicznie tłumaczę wszelkie sprawy i nie owijam w bawełnę. Wystarczy przeczytać ze zrozumieniem...;) Mówi się, że to kobiety kręcą, faceci muszą się domyślać o co im chodzi, strzelają fochy, ale nie powiedzą wprost w czym problem... Pewnie dużo tak robi, ale niestety..., faceci też tacy są... Znaczy się, niektórzy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy zyje jej problemami
Że wszystko i tak zależy od każdej osoby indywidualnie i "błona" nie zmienia kobiety. -- prawda jets taka, ze poprzez sex kobiety maja korzysci. Tak płaca za poomoc itp sexem Jesli raz zobaczyła, ze dzieki sexowi mozna miec tyle i miec taki wplyw na dana osobe to potem chetniej wskakuje do lozka kazdemu. a zatem nie mow ze blona kogos zmienia. raczje to jakim sie jest, wynika z tego jakie ma se wartosci a z tych wartosci wynika wiernosc, nawet ta blona jak to nazywasz nie wiem czemu te latawice az tak sie jeza jak slkysza ze ktos np nie jest taki jak one:p dziwne nie\/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierność nie zależy od posiadania dziewictwa. Ale koniec na ten temat. Jak ktoś chce to niech sobie dyskutuje na innym topiku na ten temat. Ja nie mam zamiaru. Nie rozwalajmy nim tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy zyje jej problemamiii a
nie zlaezy ale w duzej mierze z tego wynika ktos jets wierny sobie to tym bardziej umie byc wierny innym a taki ktos kto chetnie był w lozku niejdengo faceta- bogatego nie burzilby we mnie ani szacunku ani tego zebym mu ufała.. wyrachowiec wiedziałby o tym dlatego by grał, aby uprzedzicfakty: a wiesz ja tylko z mezem itp a to klamstwo bo z niejdnym, była, ale wie co mowic by myslelei o niejjak o wiernej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dziwwica prawiczek chce
potem sprawdzić jak jest z innym i dupa zbita :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy zyje jej problemamiakil
własnie to ten ta co miał niejednego nauczył sie ze spi z kim chce i to taka wlasnie baba wierna nie bedzie. jak zyjesz tyle i jesz 10 roznych czekolad.. a nagle ktos mowi od 1 wrzesnia tylko 1 masz jesc? jak dlugo wytrzymasz? no wlasnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, darujmy sobie ten temat dziewic. Jak ktoś chce o nim pogadać to łatwo znajdzie odpowiedni topik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy zyje jej problemami --> troszkę uogólniasz...;) nie każda kobieta uprawia seks z wyrachowania i dla korzyści, wydaje mi się, że jednak większość z miłości... Po prostu są takie kobiety, o jakich piszesz, ale to już niestety skrajny przypadek braku zasad moralnych... Dziewica też nie daje pewności odnośnie wierności. Wszystko zależy od jej wewnętrznego świata zasad, którymi się w życiu kieruje. Wg Twojego toku rozumowania, dziewica powinna szukać sobie prawiczka, bo przecież facet doświadczony nie będzie chciał poprzestać na jednej partnerce... I vice versa... Czy tak??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy zyje jej problemamialki
troche w tym prawdy a to mit, ze z miłosci 2 tygodnie i sex znim? z czego/ z milosci bzdury z chcicny i z korzysci badzmy szczerzy:) czasem pol roku z gosciem sie umawia i idzie na sex i tez nie z milosci a z korzysci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity - może lepiej nie \"rozciągaj\" tutaj tej dyskusji, bo zaraz zrobi się z tego kolejny topik \"dziewicowy\". Pogadajmy o pogodzie, świątecznych porządkach, kuchni aborygeńskiej czy pasjonującej ortografii pisma ludów mongolskich :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc skąd facet ma mieć pewność, że kobieta kocha się z nim z miłości?? Przecież może być na tyle wyrachowana, że nawet swoje dziewictwo \"sprzeda\" dla korzyści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer2006--> a cóż to za nietuzinkowe zainteresowania?? Przybliż mi zatem tajniki kuchni aborygeńskiej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serenity - wg pewnych teorii bidulek facet pewności nie ma nijakiej i pozostaje mu tylko usiąść w kącie i płakać - chociaż nie, to będzie dla niego takie \"mało męskie\" - usiąść w kącie i schlać się. Jak dla mnie kwestia zaufania. Jak ktoś ma z tym problem...no to ma problem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem...eeeyyy...kuchnia..yyy...aborygeńska....yyy...jest wielce...eeee....interesująca Znasz kawał - \"czym się różni owczarek niemiecki od studenta na egzaminie? - odp: niczym - jeden i drugi pytany tak mądrze się patrzy\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer2006--> zgadzam się z Tobą, to kwestia zaufania. Tylko, że niestety czasem może być tak, że czujemy, iż coś jest nie tak, coś nam nie gra, nie pasuje, wszystkie znaki \"na ziemi i niebie\" mówią, że powinniśmy zachować ostrożność, ale mimo to ślepo ufamy komuś, kto nas oszukuje. Nie chcemy widzieć jego gry, bo dobrze nam w tym \"pseudo-szczęśliwym\" świecie, jaki sobie wykreowaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że tak bywa. Ale bywa też tak, że jesteśmy nadmiernie podejrzliwi (zresztą chyba często Ci co mają najwięcej na sumieniu mają najwięcej takiej podejrzliwości w jakimś zakresie) i wtedy możemy przez to wszystko spieprzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już miałam nadzieję, że opowiesz mi o orzeszkach macadamia, pieprzu, Billy Tea i pędrakach...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer--> to nie tak, że nadmierna podejrzliwość bierze się z tego, iż ma ktoś coś na sumieniu, owszem, tak może być, ale najczęściej jest to wynik właśnie zachwianego zaufania w przeszłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie pędraki - kiedyś oglądałem jakiś film z Aborygenami i zajadali się robalkami. Ciekawe jak to smakuje. Ponoć jak mięsko z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście, masz rację, tak też może być, że ktoś nas zawiódł i ze strony kogoś następnego obawiamy się tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też coś o tym słyszałam i widziałam...;) Tak, podobno jak kurczak, takie soczyste... Jammi:D Maja wielokrotnie więcej białka niż mięso. Odżywcza pychotka:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż... brzmi dość nieefektownie...;) A znam drogę do Ciebie?? Jeśli tak, to mogę wpaść, czemu nie...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skąd nie znasz? :P No nie wiesz - \"za rzeczką opodal krzaczka...\" - aa nie, to o kaczce było, a to teraz niepolitycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×