Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Birmi

MÓJ MĄŻ POKONAŁ RAKA!ziarnica złośliwa IIIB

Polecane posty

U Weronisi wszystko szło dobrze ,ale dzis na zmianie opatrunków okazało sie,ze w jednej łapce wdała sie jakas paskudna infekcja:( Weroniczka dostała antybiotyki i jutro okaze sie czy działaja.Jesli nie,to raczej w piątek do domku ich nie wypisza:(Kurde!Kurde!Kurde! mam nadzieje,ze antybiotyki zaczną działac!Buzka duza dla was👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! 🖐️ Ściskam łapki za Weronisię i jej łapki... Buzialki wielkie dla WSZYSTKICH 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry.. wrrrrrrr😠 sie nagryzmolilam...i nie weszlo!!!😠 Weroniczka❤️ciocia Birmi juz pogadala z Anilkami! bedzie dobrze! Ola...napisal i owszem...napisze jeszcze raz! pozniej...musze obiadek gotowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki;) Ja dosłownie na minutke.Chciałam tylko napisac,ze około 11 Weroniczka bedzie miała jakis dodatkowy zabieg operacyjny na ta łapke co sie wdała infekcja:( Nie bardzo wiem co beda robili,bo siostra tez nie do konca zrozumiała co doktorek do nich mówi.Ale wiedza,ze Weroniczka bedzie zasypiana i cos z łapka maja robic,ta zaifekowana.Kciukaski potrzebne wciąż 👄❤️ Miłego dnia.Jak tylko cos będe wiedziała to skrobne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie weszlam na kafe...coraz ciezej cos z tym pewnie z natloku przed swietami dzis egzamin ale co tam Okti juz kciukasy znow uruchomione bardzo bardzo cieplutkie mysli dla Weronisi ❤️ Birmi, Endo, Okti, Ola cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra własnie dzwoniła i mówiła,ze na godz 14 jest reoperacja Weronisi:( malutka biedna musi cierpiec od nowa.mam nadzieje,ze wszystko bedzie juz dobrze po.Kciuki trzymam mocne i aniołki posyłam tałe tabuny;)👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skonczyła sie:D jest dobrze.Jak sie okazało nie było zadnej infekcji.Naczynko krwionosne sie cos zablokowało i nie pompowało krwi ,od tego taka straszna opuchlizna.Weroniczka czuje sie dobrze i dochodzi do siebie:D:D:DCały czas jest szansa,ze w piątek wyjda do domku.Czas pokarze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczor :) omatko!...slow mi braklo! co tez Malenstwo musi wycierpiec! kcuikasy za pomyslny powrot do domku rtzymam!!❤️❤️❤️ Junaczku jak poszlo???z egzaminkiem???ja tam w Ciebie wierze!:D❤️ ja ostatnio sie czest dostac nie moge...😠..na kafe! cus szwankuje ostatnio a dzisiaj i wczoraj latalam w poszukiwaniu domku nowego bo musiamy sie wyprowadzic do konca miesiaca...czyli w moim wykonaniu do 15-go...bo pozniej roboty huk! przd swietami zamuwien moc:D..a miedzy swietami ...chcemy troszke odpoczac:) teraz prosze trzymac kciukasy za Birmi dodatkowe;)......nie napisze za co ale jurto bede pewna..i napisze :D Ola...aj sie wczesniej rozpisywalam...ze kazdy z nas ma w sobie hipohondryka;)...ja tez! np calkiem niedawno mialam wszelkie objawy raka szyki macicy heheheheh...wiesz naprostszym sposobem na spokoj...hihi jest sie przbadac! wiec sio do doktora! i meldowac mnie tu cudowne ozdrowienie!🌻 Endo...wiesz juz cos...w koncu nastal nowy tydzien;) moze jakies wiesci do Ciebie w sprawie tego PETa dotarly ? Savan ❤️ napisz slowko...coooo Ryku a Ty ? zagladfasz do nas czasami?❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o swieta...hm...jeszcze mooocnooo w polu!!z prezentow...to na razie wyslalm bratu ksiazke...co ja w ksiegarni internetowej zakupilam...heheh poswiacilam temu jakies 5 min... reszta no coz...moze dzisiaj mamie tez kupie ksiazki?;) a dzieciom to juz pozniej..hihi po przeprowadzce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko dobrze u Weroniczki:)łapka wyglada w koncu jak łapka:):)jest ok,tylko pobyt jednak przedłuzy sie do przyszłego czwartku,bo wtedy sciągną szwy dopiero z łapki i wypuszcza ich do domku:):) Birmi❤️endo❤️Juna❤️Mumka❤️ Cos malutko tutaj Mumeczki jest:(i dla Piotra jeszcze ❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) Okti...moze lepiej troszeczke dluzej..a bezpiecznie...❤️ i dla weroniczki i jej mamusi❤️ ..no a dla Piotra! to wielkieeee❤️ lece dalej ;0 ..kupilam kilka ozdob choinkowych:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! 🖐️ może jak napiszę dziś to pójdzie... Już nie mam sił na tego neta. Kciuki uruchomione. Pozdrówka posyłam ... I buzialki też... 😘😘😘😘😘😘 A o pecie nic nie wiem. :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D podpisalismy umowe:D...w sobote sie przeprowqadzam :D teraz idziemy sie nacieszyc oczy;) mankament jest taki...ze moge przez tydzien byc odcieta..od neta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co jest z ta kafe😠! dobrze, ze chociaz posrod nocy ;) jak Weroniczka??? caluje mocno Was wszystkie👄 troszku zalatana jestem...a moze skolowana...nie wiem juz co mam pierwsze spakowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! 🖐️ No właśnie. Co z tym netem. Zwariować można. :-P Człowiek wypisuje epistoły, a tu ZONK... O ile wejdzie na tego neta... Birmi ! Uściskuję jeszcze na starych śmieciach. Czekam na foto-story z przeprowadzki i \"nowych śmieci\"... Myziam pozostałe TOPIKÓWNY... 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki ! 🖐️ co u Was? Birmi się przeprowadza. No to powodzenia... 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczka:) Neta 2 dni nie miałam:( W koncu fachowcy cos naprawili i dzis jest ok:) Weroniczka ok,wszystko ładnie sie goi i nic sie juz złego nie dzieje:D:DJeszcze kilka dni i bede ich miała w domku:D:D:D:DJuzs sie stęskniłam za nimi bardzo:)👄❤️ Zmykam prasowac firaneczki.Troszke sie za świąteczne porzadki wziełam:D:D I moje mieszkanko zaczyna bardzo mi sie bodobac;)takie czysciutkie i pachnące sie robi:P:classic_cool: Birmi🌼 Udanego pakowania i nie daj sie zwariowac👄❤️ endo👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! 🖐️ Znowu mi zżera posty. Może dziś się uda... Pozdrówka posyłam WSZYSTKIM. 😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! 🖐️ Co u Was, dziewuszki? Święta idą........... Jutro kciukaski - PECik leci !!!!!!!! Pozdrówka... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Buzialki... 😘😘 Spadam. Dziś \"Dzień PATRONA\".... :-P Różne takie akademie... Potem posiedzenie Rady... Nuuuuuuuuuuudaaaaaaaaaa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hajka wszystkim Birmus...jak tam. caluski Junaczek byl nieobecny z racji szkolenia poza terenem;-) a teraz z tym netem problemy tez buziam myziam wszystkie Savan ❤️ niesustajaco Weronisia dzielna dziewczynka cmokaski dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! 🖐️ Już ppo badaniach petowych. teraz tylko do poniedziałkowych wyników... Jak długo trwa to PETowe \"skażenie\" bo nie wiemy jak długo izolować dzieci... Powiedzcie szybko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czeeeesc! :) wlasnie podlaczyli mi neta :D walczymy z meblami(skrecamy...z kawalkow..)musielismy kupic meble do sypialni..bo tutaj nie ma szaf na wyposazeniu;)...z drugiej strony sie ciesze .hehe bo przynajmniej mam takie jak mi sie odobaja;)...jakosc tylko..pozostawia nieco do zyczenia;) Okti no to w czwartek Weronisia wraca!!!lalal...czekam na jakie zdjatka:D Endus kochanie bez paniki prosze..hihihi ..tylko 24 godz. i znow bedziesz mogla braciszka wysciskac:D... ide...dzwi skladac...kuka..myslalm ze sa w jednym kawalku...:O Junka ...ale...teraz to Ty juz calkem..przeszkolona bedziesz! hihihi ciekwe co na to by Twoj ex powiedzial...hhihihi👄 Savan👄...zrobze cos kochana z tym komuterem!;)..i napisz...napisz....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez przedwczoraj posta wcielo!..sie biedna czolgalam..po podlodze..zeby Wam slowko szepnac...jeszcze na starej chacie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihhi dostalam emalie z opisem \"nauki\" jazdy mojej przyjacioly, ktora rowniez byla zmuszona nabyc alto angielskie;)...nie moge powiedziec...zeby ten opis nie pasowal do mnie hahaha Przesylam Ci moj tekst dotyczacy nauki jazdy w angielskim samochodzie oraz zdjecia mojej ukochanej Koliuch w panierce z blota. ... Gorzej z przestawieniem sie na jazde z kierownica po stronie prawej. Dla mnie to stres nawet wiekszy od przestawienia sie na ruch lewostronny. Jakies 18 lat kierowania samochodem wyrobilo we mnie przyzwyczajenia, nawyki i narowy, ktore teraz trudno wyplenic... Tak wiec najpierw na parkingu krotki ‘taniec Sw. Wita’: podchodze do lewych drzwiczek przednich z kluczykami w dloni i w monecie zblizenia sie na odleglosc ok 0.5 m moja prawa konczyna gorna wolna wykonuje zamach ( jakby wbrew mojej woli) i wali mnie otwarta dlonia w czola (gest: ‘chplera jasna, znowu zapomnialam...’). Nastepnie truchcikiem obiegam samochod i wsiadam do niego. Gdy juz kluczyk zostaje umieszczony w stacyjce ( na szczescie po tej samej stronie kierownicy co i w europejskich autach) znowu ta nieszczesna prawa konczyna gorna wykonuje, sama z siebie, zamach przez lewe ramie do gory ( tu przypominaja mi sie zaraz slowa Poety: ‘...reka w ladownicy dlugo i gleboko szukala. Nie znalazla...’). Za reka idzie w tym momencie skret szyji w lewo, aby sprawdzic co sie tez stalo z pasami... Nastepnie skret szyji w prawo i wymach lewa konczyna nad prawe ramie -tym razem jednak jest to gest jak najbardziej celowy i sensowny... Kierowca zpiety silnik odpalony i znowu ta cholerna, nieposluszna konczyna prawa wedruje, nie wiadomo po co, do kieszeni w drzwiczkach samochodu. Glowa zaczyna sie krecic w prawo i lewo , jakby z politpwaniem, nad wlasna glupota, a lewa (niezwyczajna do tego rodzaju aktywnosci) konczyna usiluje ustawic dzwignie zmiany biegow w odpowiednej pozycji do cofania. Tu napotykam na kolejna przeszkode gdy podnosze wzrok i odkrywam, ze ktos mi ukradl wewnetrzne lusterko – w kazdym razie nie ma go tam, gdzie zwykle bylo... mozg reaguje z opoznieniem i znowu kreci mi sie glowa z politowaniem w obie strony, az udaje mi sie w koncu zkoncentrowac wzrok na odnalezionej zgubie, w miejscu, gdzie moim zdaniem nie powinno jej byc... Oczywiscie TO lusterko odbija mi swiat znajdujacy sie za rufa nie do konca tak jak powinno (tak mi sie przynajmniej wydaje). Dalej juz jest tylko gorzej, bo ten samochod jakos dziwnie rozbudowany jest w lewa strone, przez co nie miesci mi sie na jezdni i co i rusz zahacza kolami o krawezniki... Podobno jak sobie czlowiek cos nowego kupuje, to towarzysza temu pozytywne emocje. Ja, jak na razie z emocji nabawilam sie tylko migreny, sraczki i nerwobuli zoladka ( nie wspominajac o atakach paniki na sama mysl, ze musze gdzies pojechac...)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Super opis !!! Naprawdę jest tak trudno się przyzwyczaić? Birmi, pocieszyłaś mnie z tym \"promieniowaniem\". Dzięki. Pozdrówka! 😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słoneczka:) Zbliza sie juz termin powrotu Weroniczki do domku:DJutro sciąganie szwów i w piątek powrót do domku.Weroniczka przybędzie na swoje 2 urodzinki:D:D:DAle sie jej bedzie gębusia cieszyła,bo w łóżeczku czekaja na nia prezenty hihihihA ja sobie fryzurke nowa zrobiłam:D:D fajniutka jest,tylko te 4 i pół godz u fryzjera to nie dla mnie:OMyslałam,ze jajo zniose na fotelu:OAle jak sie zachciało paprac 3 kolorki pasemków,to trzebabyło wysiedziec spokojnie na dupeczce.Ogólnie fajnie,tylko włosków mi za duzo spadło.Chciałam tylko malutkie koncuweczki podciąć a teraz mam krótka fryzurke:O:PI znów musze włosiska zapuszczac heheheeh;) Buzka i zmykam,łapka mnie cos boli i troche znów \"niepełnosprawna\" jestem:(Buzka duza dla Was👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostra pisała smksa bardzo krótkiego.Cos sie stało podczas zabiegu wyciągania szwów.Weronika wymiotowała podczas narkozy i jedzenie dostało sie do jednego płuca :(Lezy na intensywnej terapi Okazało sie,ze siostra zle zrozumiała lekarza.Pozwolił dac ostatnie picie o 4 rano a siostra podała jej butelke z jedzeniem :(:(Musze czekac na jakies wiadomosci do 13,bo teraz sa na intensywnej terapi i nie wolno im tam w ogóle wnosic komórek Kurde nie wiem dokładnie co to oznacza i co sie dzieje:(😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×