Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Pozbieralam Wasze adresy i wyslalam Wam kilka najnowszych zdjęć Pawełka. Ostrzegam - jest naprawdę duży :-D :-D :-D Paula - wyślij mi też zdjęcia swojej chatki :-) Rudę kocie - witaj Fajny nick ;-)

dziękuję za tak miłe powitanie :) zatem, za radą enigmaa\'y ;) to se strzelę badanka ... trza zakasać rękawki, bedzie dobrze. Jak tylko się cuś wywiem nie omieszkam się pochwalić :) pozdrawiam cieplutko bo u mnie dziś brrr chłodno. mrau :)

rude kocię:) dopisz sie do tabelki:) i napisz skąd Jesteś:) tutaj są kobietki co by doktorat mogły pisac:) maja taką wiedzę:) no własnie o wilku mowa...????? OBIBOKI!!!!!!!! gdzie Jesteście? ja sama doma ,komp do dyspozycji a lasek nie ma:(

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika....16.08......badania we wrześniu-transfer nr 3 w październiku 26 m-cy........Warszawa Golka26..........17.08.......29..........?...... już 3 lata.....zaczęłam antyki może w październiku transfer Estella .........24.08.....27......20.09........prawie 3 lata.......Warszawa-oba jajowody niedrożne AnA 30............18.07.......30-34.......?...............nie licze juz... beti78............06.07......26 ......01.08...............ponad 2 lata.......łódzkie Nadwislanka......22.08..........27-28 ........ 38 m-ce.... okolice Warszawy (starająca-adoptująca) Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...05.05........?.....04.06........ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa Menia21.......27.05.....?............?..........Trzebiatów

cześć moje kochaniutkie nie było mnie troszeczkę ale widzę że wąteczek pięknie odwiedzany, zwłaszcza przez nowe formuowiczki i mamusie cieszy mnie to bardzo... ja pracusiam i w sumie nic sie nie działo takiego by Was zanudzać pracą, na szczęście udaje mi się nie myśleć o tym aż tak bardzo, jutro mam wizytę na której mam nadzieję, dowiem się czegoś od Pana dr Lewandowskiego, ale myśleć że dojdzie do histeroskopii i transfer pewnie będzie w listopadzie bo nie sądzę byśmy się wcześniej wyrobili, bo cykl trzeba odczekać po histeroskopii a ona wypadnie w październiku, ale pobaraszkuję sobie jeszcze niewinnie z mężusiem do tej pory :-P Sysiu Ty mój najdroższy aniołku tam mnie kochana pocieszałaś tyle razy więc ja Cię tym razem przytulam serdeczniutko, tak mi przykro nie wiem co powiedzieć, co napisać, będę modlić sie za Twojego Tomcia by wyniki wyszły dobre, by wszystko ułożyło się, miej kochana nadzieję i wiarę w cuda ale ja nie wiem co Ci lekarze chcą od Tomcia, jak dla mnie on wygląda na najnormalniej rozwijającego sie chłopca, jestem dobrej myśli a Ty nie trzymaj sie opinii jednego lekarza.... nadwislanko ja tez sie boję burzy, uciekam w ramiona mężusia wtedy tylko sie nie boję.... Paula jak tam Twój maluszek?ja też mam fajne kwiatki w ogródeczku i altankę zrobiliśmy hmmm, cudeńko:-D mam nadzieję, że czarne chmurki już rozwiane, a mężusiowie, oj ci nasi meżusiowie co by bez nas zrobili, a co my bez nich ? hahahahahaah :-D ważne by znaleźć nić porozumienia i pamiętać dlaczego jesteście razem a ja czemu zdjęć nie dostałam a?????? ZabajonkuOlcia rośnie ci jak sie patrzy, jeszcze troszkę a adoratorów będzie bez liku.... gosiaczek ty to lanie od nas zaraz dostaniesz, ile czekałyśmy na zdjecia, co? ale ślicznie wyglądasz i wiesz co, tak sobie Ciebie dokładnie wyobrażałam aż sama byłam zaskoczona :-), gosiaczku trzymam kciuki za synka Andziu jak to dobrze że do nas zaglądasz, bo Foli to chyba czasu nie ma kochana, sobie wyobrażam płacz Nadiuni na widok pielęgniarki, co te maluszki muszą przechodzić dobrze że tego nie pamiętają:-P to już córcia taka duża że zupki będzie jeść, ale fajnie mam nadzieję, że ja kiedyś tego doświadczę, pozwolę sie wymazać zupką od stóp do głowy :-D enigmuś czas leci nie ma co, jeszcze troszkę a będziesz wysyłać nam zdjęcia z dużym brzucholkiem i będziesz urządzać pokoik dla maluszka, może i ja się jeszcze w tym roku załapię :-D nadzieję mam;-) ale kochana, żyganko masz jak sie patrzy proszę mi teraz tylko nie narzekać tylko czerpać przyjemność z żyganka:-P sama tego chciałaś:-D a co do gadatliwości to tak Tobie mogę przyznać rację :-D gadatliwy z ciebie osobnik, ale ja takich lubię:-D milczków tez uwielbiam :-D bo sama wyważona jestem :-D, a coś ty za chorobę wymyśliła? barolionę? może balerina :-D analfabetko kochana chodziło ci o boreliozę zapewne :-D choroba jest uleczalna jak jest ww wczesnym stadium wykryta, sama ją przechodziłam.....:-D ty za dużo nie myśl bo sobie taką chorobę wynajdziesz że na nią lekarstwa i nazwy nie będzie... a ty sie tak babsko nasze zafasolkowae nie denerwuj bo dziecku zaszkodzisz:-P i przeklinać go nauczysz i wiesz co usłyszysz jak wyjdzie z Twego łona przy porodzie? o ku...wa matka, ależ tam ciemno i ciasno w tym zajeb....nym brzucholu było.... :-D więc cichutko by nie słyszał..... :-D ale my się nudzić z Tobą nie możemy :-D całuję... Aguśszkoda że ten Twój wielkoludek tak mało śpi bo rzadziutko jesteś i czasem mi Ciebie aż brak, a co sie stało z kompem? co ty kobietko o starości mi tu mówisz, hahahahahahah my kochana dojrzewamy jak wino, nie starzejemy się. Pamiętaj, starzeje się reklama w tv , ścierają się opony w samochodzie a kobiety dojrzewają jak najlepsze wina :-D a Pawełek, cud malina chłopak, bardzo fajniutki....... Estelko co za niespodzianka:-D bardzo mocno zaciskam kciuki za in vitro bardzo się cieszę, bo może faktycznie klan E i cała reszta dziewczyn jeszcze w tym roku zafasolkujeJeśli chodzi o badanka kariotypu i muskowiscydozy to my ich nie musieliśmy robić, tak nam powiedziano w novum, myślę że to zlecają osobą ze słabym nasieniem.... Goluś dziekuję za rozmowę na gadulcu, buźka serdeczna i trzymaj sie kochana spotkamy się nie martw na wiosnę już z brzuszkami maklady witaj kochana, cieszę sie strasznie , to działaj kochana, działaj i trzymamy kciuki za udane owocne staranka z pięknym efektem końcowym oj brzuszki się posypią na 2008 rok :-D mówisz 4 pęcherzyki masz? olalalaala kochana to czworaczki sie nam szykują:-D całuję serdeczniutko a powiedz mi czy te leki na prolaktynę bierzesz na noc? bo ja jak brałam na dzień to mdlałam i wymiotowałam, ale jak biorę przed snem to jest super, ważne by sie wyspać, ja biorę Norprolac - polecam go ..... Menia kosmetyczka powiadasz? a to Twój\"biznesik\" ? ja też trzymam kciuki za Twoje staranka ja też chcę fotki od Was....... rudę kocię witamy serdeczniutko, zapraszamy zapraszamy do częstego odwiedzania nas, i już zaciskam kciukaski za staranka jeśli Twoje cykle są 28 dniowe to płodność wypada między 11-15 dniem cyklu.....zapewniam cię że każda z nas na początku była zielona jak żabka rzekotka :-D a Beti to chyba nam jakąś niespodziankę szykuje co myślicie o tym? strasznie długo jej już tu nie było ciekawe co u niej natalia87 nie bardzo rozumiem co napisałaś?????? miałaś miesiączkę od 14 .08 do 16.08 i 17.08 zrobiłaś test ciążowy? i 26.08 też zrobiłaś test ciążowy? to jest troszkę zabawne co piszesz, bo jeśli miałaś miesiączkę 14.08 to dziś wypada Twój 16 dzień cyklu więc od niedzieli do dziś praktycznie wypadają Twoje dni płodne a testy jeśli jest ciąża wykazują ją po minimum 6 dniach od zapłodnienia, więc jeśli by coś test ciążowy miał wykazać, i jeśli masz cykle 28-dniowe to test powinnaś zrobić dopiero 11 września........na testach jest to napisane, a internet też bogaty jest w te informacje i my tu jesteśmy.... evita wybacz ale nikt nie prosił cię o jakąkolwiek informację na ten temat, nie ma jak nietaktowna cholerna pomoc innych..... Lara ja już wyłażę :-D ja też mam kołderkę z krówkami tylko biało-czarne łatki krówki mają nie wiem czy uda mi sie wysłać tak długi list, teraz to strzeliłam wypracowanie, ale co tam :-) idę się kąpać i ........ :-) dziś 14dc u mnie i płodny ślizik, może jakiś cudzik sie wydarzy :-D hihihihihi odezwę się jutro po wizycie.....

No hej dziewuszki :) Dziękuję za wsparcie bardzo bardzo mocno A więc: Ja byłam u pediatry która jest też specjalistą od rehabilitacji, ona jest naprawdę dobrym lekarzem, nie miała zastrzeżeń do rozwoju Tomka ale stwierdziła że ma tą dysmorfię twarzy czyli rybki pyszczek, kazała mi iść do neurologa i do poradni genetycznej w Akademii MEdycznej w Gdańsku, no i pojechaliśmy, ale jak tylko weszliśmy do środka to zapytała czy założyliśmy kartę a my że nie i kazała nam iść i wrócić to my za tomka i do wyjścia a ona z tekstem \"ja już chyba wiem co mu jest\" i szok to dla mnie był, wróciliśmy i zaczęła od razu dzwonić i pyta sie o wolny termin na badania i nagle słyszę : TOMASZ NOWAK i już załamka i dopiero jak się rozłączyła zaczęła robić z nami wywiad, sprawdziła mu rączki i coś za uszkami, przyglądała się nam i ciagle notowała w karcie, i na koniec powiedziała że Tomek ma cechy które występują u dzieci z choroba Willego Pradera, dlatego kieruje nas na badania by stwierdzić to lub wykluczyć, w razie gdyby wyszły pozytywne skieruje nas do Warszawy na badania szczegółowe gdzie i my będziemy badani, a także skontaktuje z rodzicami dzieci które mają tą chorobę. z wynikami mamy do niej przyjść bez rejestracji. My pojechaliśmy do niej ze względu na te usteczka nie ze względu na wagę, choć Tomek jest gruby to fakt, nie wiem ile dokładnie waży teraz ale ok 16 kg a to dość dużo jak na 20 miesięcy, jutro idziemy z nim do jego pediatry by nam go zważyła i zmierzyła i porównała to z siatką centylową i powiedziała ile ma nadwagi i ogólnie. Być może że ta genetyczka po porostu się już na patrzała na dzieci z tą chorobą i Tomek moze naprawdę takie dziecko przypomina ale sama powiedziała że diagnozy nie może postawić dopóki nie zobaczy wyniku badań, oglądałam zdjęcia dziewczynki która jest na to chora i po niej naprawdę nie widać nic. Poczekamy zobaczymy! A co do wpisu Evity to zła nie jestem bo próbowała chyba nakierować trochę choć trzeba wiedzieć że nie wszystkie objawy i cechy mają dzieci z tą chorobą to nie jest tak że wszystkie mają to samo bo są trzy typy tej choroby to zależy od chromosomu jakie są! PAula - działeczka to normalnie bardziej jak domek letniskowy, zarąbista, mnóstwo miejsca a domek to normalnie luksusik, fajna sprawa, szkoda że u nas takich nie ma, tylko pozazdrościć :)

sysiu kochana, przytulam Cię* i naprawdę nie nastawiaj się jeszcze, poczekajcie na badanie do września, chociaż ja wiem jak to jest trudno i szuka się wszędzie informacji:( mój kolega z pracy podejrzewał u dziecka autyzm, zrobili dużo badań, okazało się, ze chłopczyk jest po prostu indywidualistą, że to nie jest żadna choroba a wszystkie objawy się zgadzały.. więc nie zamartwiaj się kochana, trezba wierzyć, że wszystko będzie dobrze Enigma, jaka jesteś rozkrzyczana w tej ciąży :P Aga, dziękuję za zdjecia Pawełka:) straaasznie duży jest:D no ja miałam w weekend owulację, był seks, pęcherzyk największy pękł, teraz tylko czekać;) nie wiem czy ta złośnica prolaktyna znowu mi nie namiesza, no ale tylko spokój moze człowieka uratowac, no nie? :P Emika, biorę norprolac na noc i to jest właśnie najgorsze, bo po nim od razu odechciewa mi się spać:( a potem cały dzień chodzę niewyspana, bez apetytu, z mdłościami ciągłymi:( no ale teraz lekarz kazał mi brać pół tabletki, i jakoś musi mi towystarczyć, bo przy połówce w miarę normalnie funkcjonuję:) trzymajcie się babeczki

wiesz co enigma, dałaś mi do myślenia, może ja tą moją boreliozę tylko chwilowo zaleczyłam, cholercia a te przeciwciała które mi wyszły to właśnie to....... muszę pogadać z dr L jutro o tym, aż boję sie pomyśleć, bo faktycznie tylko we wczesnym stadium i przez pierwszy rok od ugryzienia jest szansa na 100% wyleczenie z boreliozy potem może być bardzo źle........ :-(

Emiczko no to czekam z niecierpliwością na wieści z jutrzejszej wizytki i trzymam kciukaski żeby transferek odbył się jak najszybciej i był udany :) Enigmuś brzuchatko pełną gębą, rzyganko rzygankiem ale jeść też trzeba bo z czegoś dzidzia musi żyć, buziolek w brzuszek dla dzidziusia :) Aguś - a mozesz mi napisać ile Twój Pawełek waży i mierzy? i ajki ma rozmiar stópki, bo mój Tomek wydaje mi się dość wysoki bo ciałka to też ma i nie jest to taki lejący się tłuszcz a jest taki bardziej ubity, zreszta Tomek pije jeszcze mleko modyfikowane 2 razy dziennie, rano i wieczorem a to mleko to jak sterydy :D Zabajonku -dziękuję Jagódko - dziękuję Paula -dziękuję Emiczka - dziękuję Enigmuś - dziękuję Aguś - dziękuję Podczytująca - dziękuję Lara - dziękuję Rude kocię - dziękuję Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i będę się odzywała choć w weekend wyjeżdżamy do Oleśnicy pod Wrocławiem do rodzinki na tydzień może dwa tygodnie sami nie wiemy jeszcze ale tam jest dojście do kompa więc napiszę do Was jak nie u jednej ciotki to u drugiej :) PA

MAklady - dzięki za wsparcie ale na pewno będzie wszystko ok ja w to wierzę i cieszę się bardzo ze seksik był i pęcherzyk pękł i mam nadzieję że będziesz nam we wrześniu testowała i dzieliła dobrymi wieściami o fasolce :) Emiczko - a Ty przestań tu krakać bo w tyłek dostaniesz, na pewno jesteś zdrowa jak ryba i żadne choróbsko się Ciebie nie trzyma, będziesz w ciąży i to nawet niebawem więc nie martw się i głowa do góry, ja w Was wierzę i szalej z mężulkiem do bólu :D

Witajcie kochane kobietki:) sysiu - ja nie wierzę że Twój Tomcio jest chory, ta pani doktor się na pewno pomyliła, nie będę Cię tu pocieszać bo pewnie i tak nic to nie da, postaraj się na razie o tym nie myśleć, zaczekaj na badania, zamartwianie na zapas nic nie da. Obejrzałam sobie dokładnie fotki Tomcia i wygląda mi na zdrowego dobrze rozwijającego się chłopca, a te usteczka dodają mu tylko uroku. Jestem z Tobą i wierzę że to tylko fałszywy alarm. enigmaa - aleś się nerwowa zrobiła:P ja też taka byłam a szczególnie wkurzałam się na mojego teścia:D aż biedny bał się już przy mnie odzywać bo co chwilę opiernicz dostał:) Co do rybek to ja je jadłam kilogramami:) ciągle miałam na nie ochotę i nie odmawiałam sobie. Paula a dla mnie fotki?????:( Emiko Nadunia wsuwa zupki aż jej się uszy trzęsą:) ostatnio jak jadła to jej się psiknęło i wszystko było splute , a ona zaczęła się śmiać z tego w głos:) Rude kocię - witaj, mam nadzieję że już niedługo ogłosisz dwie krechy:) Maklady :) mam nadzieję że ostatni weekend był owocny, trzymam kciuki Pozdrawiam wszystkie panie;)

hello:) Sysiu no sory ale ta pani dr to chyba przesadziła. Absolutnie sie nie zamartwiaj:) Kazde dziecko ma inną urodę a to ze jej się wydaje.... to jeszcze długa droga do tego aby okazało sie to prawdą!!!!! Mi też się wydaje ze jestem.... szczupła:D:D:D:D:D hihihihihihihiihi a ostatnio jak przyszedł klient i mnie nie poznał bo miałam spięte i ulizane włosy to zapytał : a gdzie ta 2ga pani? a ja : która??? a on : no taka grubsza blondynka................. :(:(:(:(:( no comments:P hihihihihiihihhihihihihii Myślę ze będzie wszystko dorze:) i juz mi smutno ze Cie nie będzie na kaffe:(:(:(:( buuuuuuuuuu Emiczko owszem ,owszem przejęzyczyłam się z tą baroliozą :P , ciężarna moze:P:P:P:P:P:P:P:P No sprawdz to cholerstwo bo mi lekarz mowil ze niby nieuleczalna , eh kazdy gada co innego. A co z Golką????? halo kobietko odezwij się:) Maklady:) a bierzesz duphaston? Bo jak ja byłam u mojego gina ostatnio to zapytałam ze to ze miałam niski poziom progesteronu po owu.... dodam ze nikt nie kazał mi go zbadac:( czy to moglo byc powodem nie zagniezdzania sie???? A on powiedzial ze tak!!!! niezle no nie? Stąd u mnie taka schiza jesli chodzi o duphaston. Nawet pamietam jak myszka miała inseminacje i gin kazał jej odrazu brac duphaston!!!!! i szczęsliwie sie to zakonczyło a mi kazali dopiero tydzien po:( Stąd te moje przypuszczenia ze niski poziom moze spowodowac poronienie lub poprot zarodeczek nie zagniezdzi sie:( Andzia:) Nadunia podobna do Ciebie :) dzięki za fotki:)

Enigma, zawsze jak badałam progesteron, to miałam powyżej normy:)

maklady :) to dobrze bo akurat nadmiar progesteronu nie zaszkodzi:)

Cześć dziewczynki:) Sysiu wierzę że będzie dobrze i czekam na dobre wiadomości. Trzymaj się kobitko:) Makłady ja biorąc Bromergon to właśnie mogłabym wszędzie i o każdej poże spać ale najgorsze są mdłości. I również trzymam kciuki aby bys miała wkońcu swoja ukochana fasoleczke:) Co do mojej pracy to nie jest mój interes tylko jestem zatrudniona . Ale przynajmniej będę mogła ćwiczyc i dopiero póxniej otworze swój biznes. U mnie jest dzisiaj 12 dc. I od momentu kiedy dostałam @ i mimo że juz się skończyła nadal bola mnie piersi. Cholery jedne:P od 16 dc. mam jeszcze brac przez 12 dni luteine dopochfowo i mam pytanko czy jeżeli będę miała dni płodne to czy ta luteina może wspomóc?????????????

Enigma sorry ale prześledziłam Twoją \"konwersację\" z dziewczynami z topiku kwietniówek. Faktycznie nieźle Cię potraktowały. Ja jestem na lutówkach al;e tam są zupełnie inne dziewczyny, jakieś spokojniejsze. Masz rację że się wypisałaś; też bym tak zrobiła na Twoim miejscu:)

Heloł Heloł :) Pojechaliśmy do pediatry a tu sobie przerwę mieli dopiero od 15 do 17:30 przyjmuje i nie wiem czy Tomek wstanie do tej pory bo nawet się jeszcze nie położył szaleje z teściem na dworzu bo jak go wniosłam do domu to zaczął płakać :) oooo właśnie wrócili :) a więc muszę spadać, no ja tez staram się nie myśleć ale dajemy jakos radę ja wierzę że on jest zdrowy i nie wierzę w to dopóki nie zobaczę badań uciekam pa pa!

Uszanowanie Wszystkim Niewiastom :) Wiecie ... tak sobie liczę i ... cos nietędy ze mną jest, piersi mam tak wielkie jak w chwili kiedy nosiłam rozmiar \'D\", brzuchol tak mnie wieczorem napitalał, że myslałam że lada moment zaleje mnie małpiszon, ale o dziwo aż do teraz go nie ma . I alleluja, byleby jak najdłużej go nie było. Rozkminiam zakup testu, w sumie do najbliższej @ zostało 2 dni i tu pojawiło mi sie pytanie, bom sie naczytała wcześniej. Lepiej zrobic test po dniu spodziewanej @ czy wczesniej sobie tysz moge trzasnąć?:) no tak mnie korci, że bania mała. Z góry przepraszam za tendencyjne pytania ;) Zrobić ... nie zrobić :( aaa i co to oznacza w tabelce \"DC\" :o ale jestem ciołek :( pozdrawiam wszyściuchne

DC - zapewno to dzien cyklu..... TC - tydzień ciązy.... a test zrób zdecydowanie po dniu miesiączki bo wyjdzie Ci kreseczka teraz (bywają takie przypadki) a pozniej dochodzi do samoistnego poronienia a nawet o tym nie wiemy... wraz zokresem wiec po co sie nakrecac.... PS nie jestem złym pomarańczkiem czytam Was juz od 3 lat.... albo wiecej... a nie pisze nic bo w danej chwili sie nie staram choc bardzo bym chciała.... Pozdrawiam....

dziękuję pomarańczko :) chyba oszaleję czekać jeszcze 2 dni grrrrr no nic, znikam do lepienia pierogów z mięsiwem :) zapraszam wieczorkiem na wyżerkę :) oby więcej takich pomarańczek jak Ty :) pozdrawiam słonecznie :)

rude kocię trzymam kciuki:) Za dwie kreseczki:)

Gosiaczek:) no mowię Ci normalka tak na mnie najechały zem się wk...:P daj spokój ...czaseem mam wrazenie ze to jakis sory ale nienormalne psychiczne baby . No trudno:) Dobrze ze Ty jesteś jedną nogą przede mna to zawsze sie o cosik zapytam:) Pozatym kukam na marcówki:) bo wiesz ze ja będe miala cesarke i gin sie smieje i pyta w ktorym dniu chce ja zrobic:P hihihihihihih bo termin mam niby na 7 kwietnia ale to będzie 40 tc i ponoc ceserke robia juz w 38 taka planowana. Wiec najprawdopodobniej jak Bozia da:) to urodze w marcu:) Nawet chciałabym bo moj maz jest z marca i jakos darzę ten miesiac sentymentem:) Gosiaczek:) ja w pracy nie haftuje tylko w domu jak myje zęby i robie sniadanie to mnie bierze:P Ale w pracy mam mdłosci i wówczas wcinam migdały:) Sysia:) Rude kocię:) poczekaj jeszcze:) my to stare weteranki na początku testy robilyśmy przed @ a potem to nawet nie chicąłysmy patrec na nie:( bleee jedna krecha to horror chiczkoka:P Menia:) a znaczy sie ze kształciłas sie na kosmetyczkę? to mam pytanko? czy uwazasz ze capivit a+e rzeczywiscie dobrze dziala ,ja często \"kładę \" sobie go na oczy tzn wyciskam z tabletki i robie masaz wokól oka i pozostawiam na noc co by miec piękne oczęta i bez zmarch:( A masz jakies magiczne czary na ryjek i oczka tzn jakies maseczki albo co?

no własnie zapomniałam o dobrym pomarańczku:) DC:)

Hehehehe, ale fajnie mnie nazwałyście.... dobre..... czytam Was czytam a zarazem podziwiam i trzymam kciuki za Wasze kreski....i wierze ze kiedys i ja sie wpisze na czarno..... :) ja jestem tu od I cz. topiku.... ale to bylo dawno.... .......... juz niektóre dzieci do przedszkola zaczna chodzic...... Ech Zycie...... Pozdrawiam.....

stronach I części tego topiku.............Podczytuję Was od blisko trzech lat, a mója córeczka ma już 2,5 roku. Wkrótce moze i ja bede czekac na dwie kreseczki..... Powodzenia

Enigmuś ja sie zajmuje tylko pazurkami. Czyli praktycznie to jestem manicurzystka , jakos tak sie to pisze:)

Menia :) rozumiem:) sysiu :) co tam???? jak po wizycie?:) emiczko :) a u Ciebie?:)

ja jak zwykle na końcu dnia do Was zaglądam, ale z niecierpliwością:-D sysiu jesteś taka dzielna, że aż dumna jestem z Ciebie strasznie, jedź i odpocznijcie sobie troszkę, jestem pewna że z pewnością sie wszystko ułoży, i pamiętaj kochana że możesz na nas liczyć i jakbyś chciała coś załatwiać w Warszawie to daj kochana znać, to pomożemya co do boreliozy to sie nie martwię, bo jakoś poczytałam o tym wszystkim i rozmawiałam z lekarzem i jestem spokojna że nic mi nie jest, to było parę lat temu a już dawno miałabym objawy, na szczęście we wczesnym stadium zostało to wykryte i to niewielkie było zakażenie że pamiętam lekarz mówił że na wszelki wypadek da mi antybiotyk na 2 miesiące, strasznie mój organizm sie po nim wyniszczył ale z pewnością borelioza nie przetrwała tej walki, tzn zaczątki boreliozy można tak nazwać....ale czuję sie super wiec zdrowa jak rydz jestem...:-D maklady ja tez pamiętam że spać nie mogłam i nie wiedziałam po czym, ale jeśli to po norprolacu to nie martw się ja już zasypiam jak tylko ucho przyłożę do podusi, daj sobie czasu troszkę bierz od najmniejszej dawki, ja zaczynałam od ćwiartki tabletki przez tydzień, po tygodniu pół tabletki przez 2 tyg. a potem już po całej i jest ok, na początku organizm nawet jak zmieniasz lek to źle reaguje ale potem jest ok.... Andziu aż mi sie śmiać zachciało jak przeczytałam co napisałaś o kichaniu Nadiuni:-D urocze to musiało być.... enigma ty tu przestań schizy łapać.... cieszyć sie kobieto masz, życie w sobie nosisz...nie dopasowuj sobie innych zaleceń jakiś dziewczyn, bo każda jest inna, przecież wiesz... Menia dni płodne jeśli masz cykle 28-dniowe już Ci sie zaczynają a skoro luteinę masz brać w 16dc to możesz już być po dniach płodnych, ona pomaga w zagnieżdżeniu sie zarodka... rude kocię spokojnie już możesz robić test, z pewnością powinien wykazać ciążę, możesz zawsze powtórzyć w dniu @ jeśli wyjdzie negatywnie,test wykrywa ciążę już po 6 dniach od zapłodnienia, mam koleżankę która test zrobiła 4 dni przed @ a znam też osoby które robiły testy tydzień przed @ zależy od stężenia HCG w moczu, ale spokojnie możesz zrobić już teraz, trzymam kciuki dobry pomoarańczek DC zapraszamy nie krępuj się, zawsze możemy pogadać o przepisach kulinarnych :-D Paula niestety nie dostałam Twoich zdjęć, tzn. e-mail dotarł ale bez zdjęć:-( a teraz co u mnie i z mojej wizyty :-) .....jakoś tak miło mi się zrobiło po wizycie i nadziei przybyło i inaczej człowiek spojrzał na klinikę-bardziej przychylnie, dr L wytłumaczył wszystko co i jak i wiemy już lepiej na czym stoimy, w sumie mogę przyznać że do najlepsza klinika w Polsce-choć nie urażając innych ale lekarze się starają(przynajmniej dr L i dr Zamora, bo do dr St nie wrócę zbytnio namieszała i sie sama zaplątała) ale najlepiej w takich sytuacjach iść do dr L i wszystko sie wyjaśni....otóż podjęliśmy narazie decyzję że nie robimy histeroskopii, dr powiedział, że gdyby miał podjąć decyzję o histeroskopii w stosunku do swojej żony to nie wysyłał by jej w takiej sytuacji na ten zabieg, poradził byśmy skupili się na komóreczkach bo według niego moja macica jest idealna-chyba muszę przyznać mu rację, naszym głównym problemem są moje PCOS, gdyż bardzo źle reaguję na leki, za szybko na mnie działają i przez to moje komórki były nie za ładne przez co zarodeczki wyszły grupy B, powiedział, że są dwie ewentualności, najlepszy dla mnie protokół jest długi, wtedy mogę wyhodować dużo komórek i ładnych, ale jest jeden problem - przestymulowanie, on bał się bym sie nie przestymulowała i dlatego przerwał moją stymulację w którymś momencie i komórki nie dojrzały jak należy, dlatego też powiedział byśmy uwagę skupili na kolejnej stymulacji i to od nas- ode mnie zależy jeśli zaryzykujemy i nie będę sie bać przestymulowania to on poprowadzi inaczej stymulację, ryzyko jest takie że mogę trafić do szpitala, ale on będzie się starał by do tego nie dopuścić, poda mi większą ilość leków byśmy wyhodowali lepszej jakości komórki, druga ewentualność to krótki protokół, ale jego zdaniem to w moim przypadku wyrzucanie pieniędzy, strata czasu i nerwów, bo na krótki protokół trafiają osoby starsze i gorsze przypadki(więc nie jestem jeszcze takim złym ;-) pocieszenie:-) ) w każdym bądź razie mamy przygotować sie na październik-może jak sie uda pod koniec września na transfer naszej blastocyty, ale musimy być przygotowani że może się nie rozmrozić lub nie przyjąć, takie rzeczy zdarzają się przy kolejnym rozmrażaniu, ja wiem że on sie stara bardzo nawet, sam mówi że "jest tylko maleńkim narzędziem w rękach Boga" i tylko może starać sie pomóc a i tak wszystko od Boga zależy i ja mu wierzę.... histeroskopia według niego jest inwazyjna, za bardzo by teraz ryzykować, powiedział że jeśli w następnej stymulacji po dwóch transferach się nie uda to zrobimy histeroskopię i badania genetyczne, choć to drugie on wyklucza całkowicie.... więc zrobimy jak karze i będziemy cierpliwie czekać.... ...ależ człowiek pokory nabiera i wiecie co, jak poczytałam i posłuchałam co dr L mówił że są osoby które przez 20 stymulacji przechodzą i sie udaje i wiecie co jeszcze powiedział, że jeśli po 4 stymulacjach nie udaje sie kobiecie zajść w ciążę to kolejne stymulacje (nowe protokoły itp.) refundowane są całkowicie przez państwo....uzasadnione jest to tym że nie jest to wina kobiety...dziwne nie...ale i pocieszające jednak z drugiej strony... oki uciekam troszkę się rozpisałam i mam nadzieję że masło maślane z tego wypracowania nie wyszło :-P jutro sie odezwę z rańca miłych snów

Sysiu-tak czytalam o twoich rozterkach a potem weszlam na stronki poradni genetcznej. I powiem Ci, ze to nic pewnego, że synek ma ten zespól. jedyne co rozjasni to wyniki badania. Zdaje sobie sprawe ze bedzie ciezko dotrwac, pelno nerwow itd.. A synek jest uroczy!!!!!! Enigma-przykro, ze tamte stare wyjadaczki Cie wkurzyly. Ale nie szukaj wrazen na innych topikach. My tez doradzimy Ci w problemach ciazowych :) Przeciez tu sa juz takie co maja dzieci, wiec doswiadczone, i w ogole..... Emiczka-:) Menia:) Gosiaczek:) Inne dziewczyny :) (niestety, nie mam tak wspanialej pamieci do wszystkich imion i nickow:(

Cześć dziewczynki! Wczoraj mnie nie było musiałam trochę nadrobić prace :P i miałam mały sajgonik. Przeczytałam rano przy porannej kawce co się u was dzieje ale juz nie miałam czasu odpisywać. Dzisiaj tez się zapowiada sajgonik, ale stwierdziłam że dzisiaj nie mogę już was tak zaniedbywać hihihihi. U nas bez zmian. W niedziele zjeżdżamy juz z działeczki do domku - nie jestem tym faktem zadowolniona, ale noce są juz zimne a po drugie mój kchany braciszek przylatuje we wtorek z Dublina z czego już się bardzo ciesze :):):):):):) Lara - bardzo się cieszę że ci się podoba moja działeczka i że w koncu zmieniłaś zdanie co do ogródków dzialkowych :) A ta kołderka w krówki to jest Patryka hihihihihi oczywiście zakupiona na allegro hihihihihi jak zreszta wiele innych rzeczy ;) jestem maniaczką zakupów przez internet. Wiem że to nie jest pewne ale jeszcze jakoś ani razu się nie nacięłam. A kupiłam dużo. rude kocię - witaj w naszym gronie :) enigmaa - z tym topikiem to ci sie nie dziwię ja też bym jebła to wszystko i tyle jak tam sa takie głupie małpy!!!! A ty tak nie przeklinaj mamuśka bo twoje dziecie pierwsze słowo zamiast mama to powie kurwa mać :P Dzięki za pochwalenie działeczxki - staram sie zeby wyglądała super hihihihi a co do mojej wagi to rzeczywiście schudłam od czasu chrzcin malego ale i tak brzuchol mi został i nie wiem jak mam się go pozbyć. Nie jem dużo, smaruje jakimiś kremami - co prawda nie ćwiczę bo nie mam na to kompletnie czasu, ale może jest jeszcze coś co mogłbys mi doradzic na zgubienie brzuszka? Aga* fotki poszły - buziaki dla Pawełka :) Ślicznego i dużego facecika :) dzięki za fotki - śliczne!!!! Emika - nareszcie się pojawiłaś - tobie fotki równiez już wysłałam :) Poprosze o twoje fotki w takim razie ogrodniczko. Ja jestem maniaczką kwiatków. Mam już ich trochę na działeczce ale narazie tego nie widac, będzie widac na wiosnę a jeszcze zakupiłam 40 tulipnów różnego rodzu i 100 krokusów - 10 różnych odmian hihihihihi A chmurki narazie rozwiane, mam nadzieję ze już nie wrócą spowrotem. Przeprowadziliśmy poważną rozmowę i mam nadzieję że to pomoże. Ostatnio mnie zaskoczył w sobotę bo bez żadnego mojego gadania zajął sie malym od rana (ja sprzatałam po grillu tóry zrobiliśmy dzień wcześniej) a on go ubrał przewinął!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! co mu się nie zdarza często i z własnej nie przymuszonej woli. Potem posżłam z małym na ogród a on uszykował dla naś śniadanko !!!!!! i przyniósł na ogród. po śniadanku pobawiliśmy się z małym i przyszedł czas drzemki to wziął położył małego ja poszłam sprzątac w piwnicy. Mały mu jeszcze zrobił ciężką sprawe w pieluchę - to nawet wtedy mnie nie zawołal tylko przewinął i położył spowrotem do łóżeczka spać. Byłam normalnie w szoku!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję ze tak bedzie częściej hihihihi Zaraz podeślę fotki jeszcze raz Sysia - będzie dobrze - najpierw niech porobia badania - nie ma co sie martwic na zapas :) ogromniaste buziaki dla was :) Makledy - tzrymam kciukasy za owocny cykl :) Andzia już wysyłam fotki równiez i tobie :) Dobry pomarańczku - nie musisz nas tylko podczytywać - możesz przecież pisać co u ciebie jak się córeczka chowa itp :) Przeciez jestes mama i chcesz zostać nia ponownie. To jest topik dla wszystkich mam i kobitek które chcą zostac mamami, więc serdzecznie zapraszamy do pisania :) Menia ja bym chętnie sie do ciebie wybrała z moimi pazurkami, bo tak idę ide do tej kosmetyczki i nie mogę dotrezć. Cchce znowu sobie zrobić tipsy :)