Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. VII - SZCZĘSLIWA

Witaj Emiczko!!! super, że udały się wam święta - nie ma to jak u mamusi! :-D ja do mojej mam bliziutko, co sobie chwalę :-) Andzia - bardzo dziękuję ci za zdjęcia - Nadunia jest naprawdę prześliczna - w przyszłym roku już sama będzie ubierać choinkę :-) moje maluszki już lepiej, tzn, Tomcio już prawie zdrowy, ale Martynka coś nie może się pozbyc tego kataru, ale poza tym jest ok - dzięki :-) Sysiu - dzięki za miłe słowa :-) Twój Tomuś jest śliczny i kochany, pewnie juz niedługo będzie łamał niewieście serduszka ;-) niech się zdrowo chowa :-) jak będziesz miała już ten torcik to proszę o zdjęcie :-) to mój mail bozena-dyrgala@tlen.pl Ana - trzymam kciuki za teściorka :-) Asiu - nie dziewię się, że się podłamałaś, bo kawał roboty zrobiłaś - życzę ci aby reszta poprawek ci szybciutko poszła, całuski dla Sabruni :-) a tak jeszcze troszkę o świętach, moje maluszki zachwycone prezentami, atmosferą, u nas prezenty po wigili przynosi dzieciątko, najpierw szybciutko sprzątamy, potem zamykamy pokój otwieramy okno i maluszki idą wypatrywać w oknie (piętro wyżej) czy już jedzie dzieciątko, potem ktoś dzwoni do drzwi i maluchy biegną do pokoju i wypatrują co jest pod choinką - oj widok tych buziaczków ...... to najlepszy moment ...... a teraz wszystkie zabawki \"latają\" po całym domu, Martynka gotuje na swojej kuchni, robi kawkę a my wszyscy musimy grzecznie wszystko zjadać i pić cała serię kawy bo inaczej krzyczy - mała terorystka nam rośnie hihihi aaa muszę wam napisać co to ostatnio wymyśliły moje skarby bo mnie przeraziły ...... a mianowicie grzecznie sprzątali swój pokój, ja byłam w kuchni, a oni .... bawili się w fryzjera!!! tzn. Tomuś był fryzjerem a Martynka klientką!! mała przyniosła cichaczem duże nożyczki od dziadka (mamy u dzieci przejście do moich rodziców), i Tomek ją zaczął obcinać!!! pocieniował jej włosy z jednej strony, dobrze, że zaczeła płakać i tam poszłam, bo inaczej by ją ogolił do końca. jak to zobaczyłam to ...... byłam w ciężkim szoku, pełno włosów na podłodze, wielkie nożyczki - a jak by mu się szybko obruciła i by jej trafił w oko ......... wolę nie myśleć, z długości jej nie obciął, więc wszyscy zgodnie potwierdzili, że mam tego nie poprawiać, kucyki można dalej robić, chociaż ten jeden jest lichutki - nie ma co z tymi moimi maluchami, dostarczają mi emocji ... widać, że co dwie głowy to nie jedna ...... oj już się boję na przyszłość kończę już, zmykam spać bo jutro nocka będzie zarwana - idziemy do znajomych a maluchy uśpimy i zostawimy pod opieką \"dziadostwa\" hihi czytaj kochanej babci i dziadka ;-) życzenia jutro :-) pozdrowienia dla wszystkich :-D Bożena

hej wam .... u mnie remont sie przedluza i mam juz dosc... paula_81..nie martw sie tak ta tesciowa ..wiem jak musi ci byc ciezko ,powiedz jej w oczy co cie boli wykrzycz jej to .... to jest jak lekarstwo , powinno ja to troche uteperowac, chyba ze naprawde jest az tak wredna,ja narazie mam ze swoja luz, zobaczymy jak przyjdzie wnuk lub wnuczka ,trzymajcie sie cieplutko w nowym roku zycze wam duzo pocianow .... i spelnienia marzen ,,,

Ja też życzę Wam udanego 2008 a wcześniej jeszcze szampańskiej zabawy. Bozina, no to nieźle. Dzieci dosyć często lubią bawić się we fryzjera. Z pewnością to był dla Ciebie szok. Emiczka, ale fajnie, że spędziłaś święta ze swoją rodzinką. I szczerze powiedziawszy to dobrze, ze znowu tam niedługo jedziesz. Z Twoich wpisów wynika, ze Ty zdecydowanie za długo pracujesz. U mnie nic się nie dzieje. Czuję się dobrze. Ważę już 68 kg :( Umówiłam się ze stolarzem to mam mi zrobić mebelki do pokoju dla dziecka. No i zamawiam wersalkę no i tapetuję. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorzej jednak doskwiera mi brak pieniedzy... Ale to chyba wszystkie znamy. Sylwestra spędzam u mnie w domu. Bedzie 11 osób. Zaraz wstaję zabieram się do roboty, sałatki itp. Jednak cieszę się, bo przyjeżdżają do mnie koleżanki ze studiów z rodzinami. :) Ok zatem do usłyszenia w Nowym Roku.

cześc laseczki:):):) Az mi głupio bo zawsze Was czytam tylko potem nie mam kiedy odpisać:( Tak jak u Asika:) praca praca praca:( a dzis remanent:( U mnie wsjo oki:) choć czasem mam wrazenie ze chyba założę se cewnik:P bo czasem mała tak mi sie ułoży ze no stop chce mi się lac....a nie mam siły non stop wstawac do kibla:P:P:P:P Poza tym zauwazyłam ze jak cały dzien napierdzielam w pracy to mała śpi, wogóle nbie czuje ze jestem w ciązy a jak jest weekend i sobie poleniuchję to czuje się jak słoń...ani sie obrocic ,mała jak ja leze to ona napierdziela mnie girami po żebrach albo wali w okolicy pępka....:) No i zamiast spac juz po 20 to ta mała cholera najbardziej szaleje po 22:( No ja nie wiem jak ja się wyśpię jak Marysia bedzie na tym świecie:D:D:D u MNIE NA PLUSIE 3 KG ,Z TYM ZE NE WIEM CZY SIE OBŻARŁAM po weekendzie czy to juz ten czas na dodatkowe kilogramy:) No i w dupce mi sie jakos poszerzyło ,takie jakby szynki sie zaokrągliły:P... hihihihhi jakos to przezyję ale od kwietnia ostro do cwiczen:) U mnie w styczniu sesja na studniach ,luty remont no a marzec wielkie oczekiwanie a potem.... zajob:P:P:P:P:P Ale psychicznie jestem gotowa na wielki sajgon:) Grunt to sie nie poddawac!!!!!! Paula Ty jesteś twarda babka i nie poddawaj sie i absolutnie nie załamuj!!!!!! będzie dobrze!!!! zobaczysz!!!! emiczko no to mysle ze po odpoczynku teraz raz ,dwa i stanie sie cud:) Ana nie szalej az tak dzis:) bo kto wie..... Maklady iwona estellka gosiaczek A własnei Gosiaczek kiedy Ty masz termin???? Boziniu sliczne te Twoje maluszki:) Zabajoek:) foli Andzia sabrus olinek jakie plany?:) sysia :) buziaczki dla Tomcia:):) suzinka dla Mateuszka gonia beti:) Golka aby Nowy Rok przyniósł Ci same słoneczne dni jeszcze sie odezwe :):):) buziaki:)

Hejka! Dziewczyny dziękuję wam za dobre słowo. Teraz odpoczywam psychicznie u mojej mamy. Mam nadzieję że bardzo żadko będę miała kontakt z teściową a najlepiej wcale!!!! Życzę wam wspaniałego sylwestra super zabawy zabarwionej dobrym szamponikiem (dla ciężarówek polecam soczek :) ) Szczęśliwego Nowego 2008 Roku - oby był o wiele lepszy niż obecny i baaaaaaardzo owocny - ;) żeby każdej z was spełniły się wszystkie marzenia i plany i żebyście wszystkie miały życie - najlepiej - usłane różami - bez żadnych problwmów i kłopotów. Życzę wam jeszcze raz szczęścia szczęścia i oooooogromniastego szczęścia w Nowym Roku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie w Nowym 2008 Roku :) Roku nowych możliwości, nowych spełnionych marzeń, nowych sił, nowych radości :) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Kochane, niech ten rok będzie lepszy, niech obfituje w ciąże i piękne maleństwa :) Asieńko - super że się odezwałaś :) współczuję tyle roboty ale kto inny zrobiłby to jak nie Ty :) jesteś niezastąpiona :) Sanderka bardzo dużo mówi z tego co piszesz i buźka jej za to jeszcze trochę to będziesz uszy zatykała jak będzie biegała i krzyczała MAMA :D Emiczko - i normalnie Ci się zbierze opierdziel w Nowym Roku za to zombi, weź się za siebie kobietko bo Ci kopniaka zapodam takiego że zapomnisz o tych projektach raz na zawsze, a tak z innej beczki to cieszę się że spędziłaś miłe rodzinne święta bez teściów, no i udanej zabawy na weselisku :) Bozina - jak przeczytałam o tym małym fryzjerze to aż mi serce stanęło, ale te dzieciaki mają pomysły, mój pomimo życzeń noworocznych nic nie wziął do siebie dalej broi :D a co do torcika to zrobię zdjęcia i Ci na pewno wyślę :) Paula - odpoczywaj ile wejdzie, tą francą się nie przejmuj bo teściowa jest na 102 - 100 m od domu i 2 metry pod ziemią :D :D :D Enigmuś - no to w końcu przybyło tych kilogramów i tak trzymaj, jedz, jedz i jeszcze raz jedz :) A u nas nic nowego, Tomcio w czwartek kończy 2 latka więc będzie co robić, prezent dostał już dwa dni temu bo nie mogłam wytrzymać by mu go nie dać odrazu :P :P :P a na Sylwestra byliśmy u znajomych co mają 4 miesięcznego synka no i się przebudził do karmienia to go zobaczyłam i normalnie łzy mi stanęły w oczach, nie wiem czemu ale strasznie mnie wzruszają takie maleństwa i na dodatek przypomina się wszystko jak Tomuś taki był i jest taka nieodparta chęć mieć takie maleństwo znowu, no ale na wspomnieniach się skończyło :D bo drugiego nie mam w planach jak na razie :) no i sobie łyknęłam przed 24 a w Nowy Rok nie łyknęłam ani kropelki - jakbym piła często to mogłabym powiedzieć że to postanowienie noworoczne hahaha :D no ale jak sobie łyknę raz na ruski rok to jest dobrze :) no i o 2 byliśmy już w domku, Tomcia nawet fajerwerki nie obudziły :) i cały czas spał także dziadki nie narzekali a nawet powiedzieli żebyśmy częściej wychodzili :) co nie leży w mojej naturze bo nie lubię iść gdzieś na \"imprezę\" jak wiem że w domu mam syna, boże kończę bo się rozpisałam Dobrej Nocki PA

Witam Noworocznie! Wszystkiego Najlepszego w Nowym ROku Kobietki :) Oby był lepszy niż ten zakończony, oby spełniały się marzenia, oby dopisywało zdrówko i siła, a reszta wtedy sama przyjdzie! Paula - dobrze, ze już \"wypoczywasz\", choć nie jest z pewnością to opcja o jakiej marzyłaś, ale jednak mama to mama, a nie jakaś zołza w postaci teściowej. EMika - ja to już sto razy powtarzałam i powtórzę sto pierwszy - Ty to chyba pracusiu rodząc projekt będziesz robić ! Zwolnij tempo Mycha!! Enigma - to w końcu \"pokaźniejszy\" pzyrost wagi ! Sysia - mam tak samo jak ty! Nie lubie wychodzić z domku jak wiem, ze w nim zostaje moja córcia! Zdaję sobie sprawę, ze to niezdrowo tak podchodzić, ale póki co rodzicielstwo daje mi tyle szczęścia, ze niechętnie ja zostawiam i nie wiem czemu - mam wyrzuty sumienia, mimo, ze w przypadku sylwka to była noc. A my swojego sylwka spędziliśmyu w gronie znajomych na imprezce w naszym pubie (zamknięta imprezka). No do rana baletów nie było ,bo po 2 zwinęliśmy manatki i do domku, w końcu rano musiałam być przytomna. I powiem wam, ze naprawdę można się dobrze bawić bez picia płynów wyskokowych :) A rano jak fajnie wstać bez bólu głowy :) Mnie tam odpowiada taka przymusowa abstynencja :) Przepraszam, ze nie do wszystkch piszę, ale jeszcze śpię :-o i nie mogę zacząć logicznie kojarzyć :-p No to wracam do pracy ! Buziaki dla wszystkich !

Witajcie kochaniutkie:) Życzę Wam wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku, dużo miłości i spełnienia marzeń;) Nasz sylwester trochę wziął w łeb bo dzieci znajomych się rozchorowały i była tylko kuzynka ze swoja córcia, ale i tak było fajnie:) Dziewczynki bawiły sie z nami do 21 potem szły się kąpać i spynu:) Północ przespały, nawet fajerwerki ich nie ruszyły, ale o 2 się obie obudziły gotowe do zabawy:D My chcieliśmy iść spać a one nawet o tym nie myślały, padły o 4 a o 9 pobudka. Mój mąż powiedział że jeszcze nigdy nie byl taki trzeźwy w sylwka i nigdy się jeszcze tak dobrze nie bawił:) Co tu dużo mówić było suuuuper:) wysyłam Wam parę fotek z naszej imprezki:) Pozdrawiam

Witam Noworocznie i posylwestrowo:) Enigmo -pytalas o plany .. Otoz tegoroczny sylwestr udało mi sie spedzic z Malinka i jej M;) Bo my sie tak lubiamy -blisko:D Bylo bardzo fajnie .Z reszta siedzielismy \"im na głowie\" juz od niedzieli ...ale cierpliwi sa hehehhe... Kobietki w tym Nowym juz 2008 Roczku Zycze Wam tego aby spelniło sie wszystko to co nie moglo sie spełnic w tym minionym !!!

Szczęsliwego Nowego Roku :) a czy nie miało być nowej częsci w nowym roku??? takie propozycje kiedyś padły. Paula, trzymaj się dobrze, że się wyprowadzilas bo byś zwariowała. Mam nadzieję, że wkrótce zamieszkacie z mężem na swoim. Andzia, moja też się obudziła o 2.00 gotowa do zabawy (była u moich rodziców) i bawiła sie do 4.30 :) Estelka cieszę się, ze badania dobrze wypadły.Sysia, ucałuj Tomcia i złóż życzenia urodzinowe :) A ty Emika, w tym roku masz mniej pracować, ok? Pozdrawiam wszystkich :)

zabajona, ja też nie lubię jej zostawiać ale w sylwestra jakoś tak łatwiej było :) dzwoniłam parę razy czy przyjechać ale tata mi powiedział, że mam im sylwestra nie psuć :) bo oni się dobrze z Nadią bawią, mieli korony i baloniki (widziałam film nakręcony - Nadia była królem parkietu :) w ogóle ona strasznie lubi być u moich rodziców, dobrze się tam bawi

Foli-ano miala byc nowa czesc. Ale ja jej na pewno nie zaloze, bo nie wiem jak... dziewczyny, powiedzialm II czesci rodziny (tej od mojej strony) o adopcji. A zaczelo sie jak zwykle od pytan: a Wy to kiedy???? Pzry stole z 10 osob, sama smietanka rodzinna a ja na to: no wlasnie chcielismy Wam powiedziec, ze prawdopodobnie nie bedziemy mieli swoich (w domysle-biol) dzieci, bo sa problemy. I jestesmy w trakcie procesu adopcyjnego i staramy sie o adopcje malego dziecka. Mowie Wam, ale zapadla cisza i konternacja!!! temat sie ucial, zapadla cisza i pytania sie skonczyly. Ufff, ulzylo mi, ze mam to za soba. Nie mialam ochoty obejsc calej familiady i kazdego osono o tym informowac. Nie ukrywam, ciezko bylo... Ale mialam dosyc pytan ludzi ktorzy jakby slepi byli na temat bezplodnosci. Liczylam, ze sie domysla iz po ponad 6 latach malzenstwa skoro nie ma dzidzi a chcemy to cos nie tak, i nie beda pytac w kolko... Nie! Nie domyslali sie, wiec uslyszeli to od nas wprost. Pisze o tym, bo wiem, ze niektore z was z tym samym problemem walcza (pytania rodziny). Nie latwo o tych sprawach rozmawiac w sposob spokojny i pozabwiony emocji a szczegolnie z rodzina, bo ze znajomymi byla inna rozmowa. Wiecej zrozumienia, mniej pytan, zrozumiale podejscie.

nadwiślanko - rzeczywiście inaczej rozmawia się z rodzina na pewne tematy, a inaczej ze znajomymi. To jak dwa rózne światy często. Ale dobrze, ze masz to za sobą. Zapewne kamień z serca ci spadł. FOli - ja w sylwka co rusz patrzyłam na komórke, czy mama nie pisze sms-ka :p nie napisała, bo wszystko było dobrze. Moje \"zamartwianie się\" jak zwykle niepotrzebne :)

Aj, Andziu, śliczne zdjecia, zapomniałam powiedzieć! Nadia wygląda na zachwyconą !

co do nowej części, mogę założyć, ale nie zrobię tego, bo już raz zakładałam, tę część na której zaszłam w ciążę, więc lepiej niech któraś kobietka sama r\to zrobi ! MOze Emika! A Ana jakoś milczy! Ciekawe co u niej, miała dac znać!

Późno bo późno ale jestem :) Nadwislanko - to im dowaliłaś dopiero, ale cieszę się że miałas na tyle odwagi by to powiedzieć, chociaż będziesz miała spokój na jakiś czas :) Zabajona, Andzia - dziękuję za zdjęcia, dziewczyny jak zawsze uśmiechnięte i zadowolone aż miło popatrzeć :) A co do kolejnej części to Emiczka pisała mi smska z pytaniem czy jest już nowa część, więc nie wiem kto się podejmuje tego ale jak nie ma chętnych to mogę założyć :) Dwa lata temu o tej porze męczyłam się właśnie na łóżku porodowym a o 3:20 Tomcio się urodził, cały wieczór wspomnienia wracały aż się tak dziwnie robiło, ale nie gadam więcej tylko idę lulać bo jutro wielki dzień :) Foli Dobranoc

Hejka dziewczynki!!!!! Na początku gratulacje i życzonka dla naszego dzisiejszego jubilata z okazji 2 urodzinek!!!!!! Wszystkiego naj naj najlepszego duzo zdrówka i samych usmiechów na buźce :) Nadwislanko - ciesze się że masz już ten najgorszy moment za sobą. Niecierpię wszystkich ciotek i głupich pytań: a wy kiedy???? Wrrr co ich to obchodzi - niech zajma się woimi dziećmi i już!!! Bo własnie wścibskie ciotki najczęściej takie pytania zadają. Zabajona, Andzia - dziękuję wam slicznie za prześliczne fotki waszych pociech!!! Obiecuję że już niedługo się odwdzięczę :) zgrane z aparatu juz sa tylko teraz je obrobic i powysyłac :) Mąłe kobietki są takie przecudne w tych swoich sukieneczkach ... ech.... słodziaski :) Foli - dziękuję - własnie jesteśmy w trakcie rozgladania się za kredytem - mieszkanko mamy upatrzone - mam nadzieję że nie ucieknie nam sprzed nosa.

Dziękuję bardzo Pauluś za życzonka :) A ja się dzisiaj już wkurzyłam bo odebrałam torta i jest całkiem inny niż zamawiałam, chciałam zielony a jest czerwony i całkiem inny model samochodu niż w zeszłym roku, ten jest po prostu brzydszy, coś mi się wydaje że im się cukiernik zmienił i ten co jest teraz nie potrafi robić takich jak tamten, także Bozinko jak wyślę Ci zdjęcia tego torcika to wyślę ten z zeszłego roku i ten co ma dzisiaj dla porównania, niebo a ziemia. No nic mam nadzieję że już więcej nie będę miała dzisiaj takich niespodzianek

Sysiu-nie tort najwazniejszy a radosc jaka bedzie mial maly z niego i z faktu dmuchania swieczek! Nie daj mu poznac ze cos nie tak, bo bedzie mu przykro. Tort na pewno jest ladny! A najawazniejsze ze dziecko bedzie zadowolone. Serdeczne zyczonka dla synusia od cioci nadwislanki!!!!!! Co to za pustki na forum? Czyzby noworoczne jeszcze tzrezwienie??:)

NAdwiślanko - dziękujemy bardzo za życzonka :) Właśnie wróciliśmy ze sklepu, kupiliśmy, świeczkę, sztuczne ognie na torcik czy jak to się tam nazywa, balony ale z 5 został już tylko jeden bo 4 już przebił i ten ostatni niedługo też pęknie, piszczałki i takie tam :) teraz tylko czekamy aż wszyscy wrócą do domu i zaczniemy :)

Sysia - bawcie się dobrze - później poproszę o fotki z tak ważnej imprezy :)

Sysia, wszystkiego najlepszego dla Tomcia. Ja właśnie wróciłam od lekarza. Okazało się, że wszystko jak najbardziej w normie :) No i przez moment mignął nam siusiaczek hihihi Teraz to jestem w kropce. Dziewczynka miała być Alicja, a teraz to już nic nie wiem. Zaraz łapię się za kalendarz i szukamy z mężusiem imienia. Pozdrawiam.

No i po imprezie :) Tomek nie chciał mieć muszki założonej i się biedny popłakał no i biegał bez, przy stole też siedzieć nie chciał bo jego kuzyn był no i szaleli oby dwoje :D ale było fajnie, skromnie. Teraz śpi i budzi się co jakiś czas bo przeżywa cały dzień, dzień pełen wrażeń, zdjęcia zaraz zrzucę na kompa i dodam na jego stronkę więc każda z Was będzie mogła sobie pooglądać wchodząc na jego stronkę która mam w stopce :) Iwonko - dziękuję za życzonka i gratuluję Ci z całego serduszka SYNUSIA :)

Dobra zdjęcia już dodałam więc możecie sobie pooglądać :) dodałam też zdjęcie tortu z zeszłego roku bo ten dzisiejszy tort miał wygladać tak samo jak ten poprzedni tyle tylko że miał być zielony zamiast niebieskiego, spójrzcie jakiego dostałam wała :)

Hejka :) Wszystkiego Najlepszego z okazji Nowego Roku 2008. Mamusiom życzę samych radości z dzieci, dużo zdrówka dla maluszków, ciężarówkom zdrowej ciąży , szybkiego i bezbolesnego rozwiązania i zdrowych, bezkolkowych dzieciaczków , a starającym się rosnących brzuszków.:) Iwonko gratuluję chlopca. :) I co imię już wymyslone, czy jeszcze pracujecie nad tym z mężem? ;) Nadwislanko - gratuluję odwagi, wreszcie masz to z glowy i napewno spokój z durnymi pytaniami. :) Ale musieli mieć miny hihi. :D Buziaczki dla Ciebie. Sysiu - prosimy o raport i fotki z imprezki:) jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Tomusia. Pauluś cieszę się, że macie już na oku mieszkanko. :) A zdradzisz jakieś szczególy czy wolisz nie zapeszać? :) Andziu, Zabajonku, Aguś- dziękuję za fotki. :) Widzę Andziu, że imprezka się udala.:) Foli- a czy ja mogę prosić również o fotki Nadi w okularkach. :) Calkiem mozliwe , że Sandra też będzie musiala nosić okularki , tylko musze z Nią iśc do okulisty po atropinie. :( Kurcze, a Sandra zaczyna kichać i nosek jej się zapycha. :( na szczęscie mam w domu lekarstwa, skonsultowalam tylko z koleżanką laryngologiem co i jak dawać i mam nadzieje, że zwalczymy paskudztwo w zarodku. Oki- spadam się przytulić do męża.;) Milej nocy wszystkim życzę.

witajcie moje drogie w Nowym Roku!! z tej okazji chcę Wam życzyć wszystkiego co najlepszego, dużżżżżżżżo zdrówka, szczęścia, radości, pociechy z maluszków - a także dużo zdrówka dla naszych ciężaróweczek oraz szybkiego i pięknego rozwiązania :-D oraz powodzenia dla wszystkich starających się - niech się wam spełni ten cud!!! Tomeczku - najlepsze życzenia urodzinkowe!!!!! -a torcik śliczny, bo i solenizant kochany! moja córcia ma urodzinki za tydzień :-) a torcik będę sama robiła :-) zmykam, bo czas w tym roku chyba szybciej płynie ;-) następnym razem się poprawię i coś więcej skrobnę :-) pozdrowienia dla wszystkich :-) Bożena

Aśka, operacja imię- zakończona. Mam jednak nadzieję, ze zostanie takie do końca. Wybieraliśmy między Stasiem a Miłoszem, i wybraliśmy Miłosza :)

Iwonka - gratuluje synusia :) to sa małe kochane rozrabiaki :) no i oczywiście zakończenia misji \"IMIĘ\" ;) Sysiu - zdjęcia fajne - obejrzałam. Co do torcika to rzeczywiście cię w konia zrobili. Ale ten tez był ładny. Nie porównywalny z tym z poprzedniego roku ale ładny!!! Asiulku - podawaj Sandruni 2 x dziennie po 5 kropli cebionu multi :) końska dawka wit C zawsze pomaga - Patrykowi własnie minął katarek :) bez żadnych leków hurra!!!! tylko w ten sposób :) Bozina - jak znajdziesz chwilke to napisz więcej co u ciebie. widzisz jak ten czas leci. Niedługo ty bedziesz wyprawiac imprezkę :) Foli - właśnie co z tymi fotkami Nadii w okularkach? Nic do mnie nie doszło :(

Aśka, przyślę fotki, szczerze mówiąc jeszcze ich z aparatu nie zgrałam do kompa ale się poprawię i spróbuję dzisiaj albo jutro to zrobić. Nadia chętnie nosi okularki, czasem jej się przypomnij i zdejmuje żeby je szmatką wyczyścić :) podpatrzyła jak to robię - jestem w szoku jakimi dzieci są obserwatorami, wiele takich rzeczy mnie zaskoczyło u Nadii. Paula, życzę ci żeby to mieszkanko ci nie uciekło. Sysiu, ja też zdjęcia poproszę

witajcie :) Najważniejsze -spóźnione ale serdeczne życzenia dla Twojego Tomeczka Sysia :D Iwona :D wybrałaś już imię? Emika na święta nie robiłam nic - jechałam na gotowe:D - jedynie ciasteczka smalcówki. Zresztą nie wiedziałabym co robić gdyż nieznajome były potrawy na stole wigilijnym (konopiotka, makówki, moczka, karp z różnymi rodzajami kapusty). Ale było bardzo dobrze. To moje pierwsze NORMALNE bo spokojne świeta w moim życiu. Wszystkiego najlepszego w tym nowym roku :)