KPA P

No właśnie...podobno... Jest ktoś teraz?

ja jestem :)

no podobno, ale też żaden z moich dotychczasowych rehabilitantów nie powiedział, że moge to wyćwiczyć, więc chyba jednak jest w tym ziarenko prawdy ;) zresztą nie przeszkadzają mi te biodra hehe

Megusia, mam wrażenie, że ty zawsze jesteś:D

jak jestem on-line to często mam włączoną kafe hehehe ale niestety już sie skończą te dobre czasy :/

Studia?

tak... i stworzenie z niczego pracy magisterskiej :o

Miałaś już jakieś zajęcia?

teoretycznie tak, ale nie dojechałam :D za to jutro czeka mnie moja ulubiona wycieczka :/

Na ile?

tylko na jutro, może na 21 zdąże wrócić :/

E, to żadna wycieczka:D

jak to żadna- jednodniowa heheh od 6 do 20-21 ;)

Hehe, ok:D Będę jeszcze później:)

Dziewczyny... wdrapywanie się na śnieżke nacięzszym szlakiem i długa wędrówka w deszczu po śliskiej kamiennej ścieżce w dół w pierwszy dzień i wędrówka jakimś szlakiem po parku narodowym przez jakąś wieś do Szklarskiej Poręby totalnie zrójnowało moje kolana...:/

To kiepsko Julcia... Oba bolą czy jedno ?

Bardziej to po artro od wew. boku. Nawet dotknąć nie mogę ale to drugie bardziej strzela.. no i boli

To kiepsko :/ mnie tez dzisiaj kolano boli... :/

A w piątek mam 2 godziny w-fu:/

zawsze możesz poprosić lekarza rozdzinnego o zwolnienie skoro jest tak źle

hehe... ja tez mam w piatek 2h wfu :P i bede miala jakies biegi wytryzmalosciowe czy cos takiego i mysle czy pobiec... a za dwa tygodnie ide do ortopedy...

Ha sprawa sama się rozwiązała:P Mój facet od w-fu ma złamaną rękę i nie będzie go cały miesiąc:D Z tej okazji nie die w piątek do szkoły bo miałabym tylko jedną lekcję:P Ale takiego bolu kolan to jeszcze nie było:/ Nie moge po schodach schodzić...:/

Julcia, problemy na schodach często równa się chondro.

No, ja z Hinter dobrze chyba o tym wiemy... ale moze to nie to... ale ja bym wybralam sie do ortopedy..

Najpierw to niech mi się skończą zakwasy bo gdzieby mnie nie dotknął to i tak by bolało to co on by biedny stwierdził:P No tak ale przecież robili mi to kolano i nie było chondro...

Julcia, trochę czasu minęło i kto wie co już się mogło zrobić... Z w-fem faktycznie ci się udało.

ojj już jej tu nie kraczcie o chondro :P

No własnie:D Trzeba być dobrej myśli:P Ja na razie to z rana jest ok kiedy kolano wypoczete ale po pru przerwach kiedy któryś raz pokonuje schody żeby dojśc pod nastepną klasę po pewnym czasie jest znowu źle:P Ale spoko, spoko mam nadzieje że żyć będe bo zamierzam na nartach jeździć tego sezonu i wybawić się na studniówce:P:D

Może spróbuj z ćwiczeniami, bo być może to kwestia slabych mięśni, a wzmocnienie czworogłowych na pewno nie zaszkodzi, co więcej jest bardzo wskazane przed sezonem :)

Na razie moje mięśnie są \'zakwaszone\':P Jak zakwasy znikną to zobaczymy:P Ale ostatnio ćwiczyłam czworogłowe... No nic okaże się wszystko:) Najwązniejsze, że do końca miesiąca w-fu nie ma:D Strasznie nie lubie mojego nauczyciela:P