Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smerfeta88

KPA P

Polecane posty

Bo antybiotyk mam jeszcze na tydzień cały.. A to tylko przeziębienie które już mam wyleczone bo już się bardzo dobrze czuję ... A lekarz przepisał mi antybiotyk na przeziębienie bo nie chciał ryzykować że leczenie ''syropem na kaszel i kroplami na katar'' nie pomoże ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na przeciwbólowy, to nie tani. Kacha, co to za lekarz, który daje antybiotyk na przeziębienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co najdziwniejsze... Moja siostra była u tego samego, tego samego dnia u lekarza i lekarz jej powiedział że szykuje się zapalenie oskrzeli ale nie dostała antybiotyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapalenie oskrzeli jest zwykle pochodzenia wirusowego, więc antybiotyk nie jest konieczny, to samo tyczy się przeziębienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zachodzie, a zwłaszcza w Skandynawii zanim decydują się na antybiotyk robią posiew, a u nas wszystko na chybił trafił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym decyduje anestezjolog, ale myśle, że nie, bo wtedy mniejszym złem byłoby leczenie przeziębienia syropem, no chyba że lekarka wyszła przed szereg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dzisiaj miałam iść do szpitala ale nie poszłam bo mam okres :/ spóźniał mi się i jak na złość dostałam w niedzielę .. :/ A termin kolejny mam na 5 listopada dopiero bo w tym tygodniu nie ma mnie gdzie wcisnąć a później dwa tygodnie oddział jest zamknięty bo jest dezynfekcja czy coś takiego. I tak mnie wcisnęli w pełną listę bo tak to chcieli jakoś 17 listopada czy jeszcze później... Jestem bardzo zła na to wszystko bo bym mogła już leżeć na oddziale a jutro by mnie pokroili i byłoby po sprawie a tak znowu 3 tygodnie muszę czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i tak nieźle, u mnie się czeka prawie 6 miesięcy na tę wątpliwą przyjemność. W sumie to mogliby cię prztrzymać te 3 dni na oddziale, a potem zoperować i termin by nie przepadł, ale 3 tygodnie to znowu nie tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oni powiedzieli że do końca tego tygodnia muszą się wszystkich pozbyć czy coś takiego. Niby 3 tygodnie nie tak długo a tak na prawdę krótko w porównaniu z innymi miejscami ale jednak myślałam że szybciej będę miała to za sobą... do tego wiele planów mi to zepsuło .. :/ Miałam akurat w listopadzie mieć kurs pierwszej pomocy no i jak idę 5 to raczej nie wezmę w nim udziału chyba że jakoś się dogadam że w późniejszym terminie zdam ten kurs. Bo na pewno nie będę przestawiała operacji na późniejszy termin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na aerobik ? wow ... ja bym nie dała rady.. chociaz nie lubie aerobiku wiec pewnie dlatego tak mowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już ledwo daje rade, ale jeszcze się nie poddaje. Zresztą korzystam póki mogę, bo mam tylko warunkową zgodę na aktywność fizyczną heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacha, u mnie w klinice, to że miało się okres nie wpływało na zabieg. Mówili tylko, że nie wolno mieć operacji laryngologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedział, że jego zdaniem nie powinnam chodzić na aerobik, ale na razie jeszcze mogę, bo nie chce mnie pozbawiać ruchu, aczkolwiek ten rodzaj aktywności nie jest wskazany przy takich predyspozycjach do dysfunkcji mięśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megusia, podziwiam cię, że tak świadomie pogarszasz swój stan.:D Kiedy idziesz znowu do tego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież powiedział, że mogę na razie chodzić, więc nie robię nic wbrew zaleceniom, zresztą brak ruchu też jest zły :D Nie wiem kiedy się znów wybiorę, na razie mam problem, żeby się dostać do rodzinnego po skierowanie, bo niestety jest mi chwilowo potrzebne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruch jest ważny, ale nie taki który żywcem wyniszcza. Ty to jesteś uparta:D:D:D Skierowanie potrzebujesz do tego nowego lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skierowanie jest mi potrzebne na wypadek konieczności zrobienia dodatkowych badań, żebym nie zbankrutowała heheh wreszcie ktoś pomyślał, że to wszystko jednak sporo kosztuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×