Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

mialam jeszcze pytac: jak ubieracie na spacer maluchy jak jest taka pogoda? czyli nie pada ale jest paskudnie zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć już luzik mam na dzisiaj--obiad zjedzony czyli wywiazałam sie z obowiązku matki-karmicielki :)nawet deserr był..z cukierni:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to nakladam body z dlugim rekawem na to bluzka taz z dlugim rekawem i ciepla kurtka taka na polarku rajstopy spodnie i skarpetki i oczywiscie czapeczke u nas jest naprawde bardzo zimno a ciekawe jak tam w gorch nadawali ze ma padac snieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim mi lekarz mówił że na katar można kupić krople Nasivin 0,05 i ja mu na noc daję.. Co do ubierania: spodnie, body(ostatnio z dlugim) koszulke z długim i ciepłą bluzę no i czapkę...a jak nie bluze to kurtke taką co wiatru nie przepuszcza...i myślę powoli o rekawiczkach...bo macha tymi łapkami... A dziś popoludniu obudził się z płaczem i jest cały czas potwornie marudny...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: fajny z link z ksiażka kucharską ..dla mojego żarłoka jak znalazł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka nie pisałam, bo znów mam problem :( Tym razem z moją Majunią Ona ciągle robiła takie rzadkie kupy, czasem żółte czasem zielone (nawet kiedyś pytałam Was o te kupy jak wyglądają u Waszych dzieci) i co jakiś czas boli ją brzuszek, budzi się czasem w dzień ze snu z płaczem - nie dawało mi to spokoju i pojechałam do poleconego dobrego ordynatora, ta zleciła serię badań i okazało się, że Majka ma w przewodzie bakterię e-koli :((((( i to ona powoduje te dolegliwości Na razie ma doustne lekarstwo a jak po 7 dniach nie będzie poprawy, to zastrzyki - strasznie nie martwię, bo to dziadostwo ta bakteria A najgorsze, to że ją zarazili prawdopodobnie jeszcze w szpitalu przy urodzeniu, a lekarze zwalali na kolkę ciągle a wystarczyło zrobić badania, tyle się niepotrzebnie wycierpiała Boję się, żeby ta bakteria się dała szybko wykurzyć i nie zrobiła jakiś szkód poważnych :(((( Pytałyście o następne melko, ja w zw. z powyższym dalej na 1 Ponoć przy zmianie powinno podawać się 4/5 dni LacidoBaby, aby pomóc w tych przemianach dobrymi bakteriami Moja też w rajtach już Brzuchata - gratuluję ząbków :) Agosia - współczuję i całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa, ale jakie to może mieć skutki, bo piszesz że paskudna?? jakiś długoterminowe? najwazniejsze że już wiecie co to..ucałuj Majkę mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasna cholera z tymi kolkami i ich naukowym tłumaczenie,ze \"nieznane pochodzenie\"...okazuje się,że 90% to jakieś bakterie i dziecko niepotrzebnie cierpi isa--napisz po leczeniu jakie efekty w postaci zachowania się Majki tzn. na ile się zmieniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa22 mój Niko też miał e-coli tyle że w zaatakowały mu układ moczowy i miał przez to odmiedniczkowe zapalenie nerek (bylismy wtedy w szpitalu w zwizku z tą przedłużającą się żółtaczką i okazało się że to bakteria) bardzo mi przykro że to spotkało Majeczkę ale na pocieszenie powiem Ci że ta bakteria bardzo szybko ginie jeśli antybiotyk jest dobrze dobrany,to najbardziej pospolita bakteria która łatwo poddaje sie leczeniu,więc nie martw się napewno bedzie dobrze👄 Mnie w szpitalu usiłowali wmówić ze Niko zaraził sie tą bakteria przy porodzie a jak się dowiedzieli że miałam cesarkę to już nie bardzo wiedzieli co powiedzieć:) Od przedwczoraj siedzę w domu z tym moim bolącym cyckiem ,wczoraj wyskoczyłm tylko na chwilkę do lekarza bo juz z bólu nie mogłam wytrzymać do tego temperatura cały czas 38-39 stopni:( mam zapalenie piersi i zatkany kanalik mleczny:( dostałam antybiotyk i czekam na poprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie Iwona, chyba nie chce im się badań tak szczegółowo, bo dziecko nie powie...ehh bez sensu...dobrze że Staś nie miał bo bym zwariowała, jeszcze jak teraz sie okazuje że wcale moze nie musiał się męczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka pewnie znasz już domowe sposoby na to więc tylko życzę żeby szybko przeszło..trzymaj się...a karmisz bez zmian? czy kazali Ci odstawić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki !!! Isa22 nie martw sie ja juz od 2 miesiąca życia adaśka walcze z ecoli i za cholere wytępić nie możemy fakt że mamy teraz 10^4 a było już 10^5 ale mam już dość i daje sobie spokój chyba zrobie jeszcze jeden posiew cieżko po pierwsze pobrać mocz jałowo jeżeli wogóle takiemu dziecku sie da tak pobrac mały brał antybiotyki i inne dziadostwa i gówno oczywiście też nas zarazili w szpitalu bo bakteria ogólnie jest krwiopochodna zrobilismy USG nerek i jest ok chirurg mówiłze 10^3 to może być błąd pobrania a ze dziecko nie robi brzydkiego moczu to jest ok więc juz sama nie wiem co myślec adaś tez robił kupy jak woda od kąd podaje mu marchewke jest gęsta ze wyjsć nie może także nie wiem co z tymi e.coli tak naprawde jest jak już do nich przywykłam :) najlepiej podobno jak ise zacewnikuje wtedy pomiar jest wiarygodny a takie nasze pobieranie to tylko krzywda bo naszprycuja dzieciaczki antybiotykami a niewiadomo czy nie bez potrzeby :( no zobaczymy dzis moze pobiore znów mocz i zobaczymy Buziole głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia na szczęście karmic mogę:) a ta bolącą piersia powinnam nawet częściej niz zwykle bo dziecko to najlepszy \'odciągacz\' a piers musi byc opróżniana bo może sie zrobic ropień:( jak nie urok to s...a dzis za to mam temperaturę 35,8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziadkowie sie odezwali???:) moze jeszcze z szoku wychodzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka - współczuję, bo to ponoć cholernie boli .... Ale ta jesień jest, same paskudztwa przyłażą teraz Olcia- my mamy e-coli w przewodzie pokarmowym, jak ostatnio był mocz robiony, to było ok, ale jej chyba raz jeszcze zrobię Ale jakie ty badanie na mocz zrobiłaś, bo mi pisało wtedy tylko nieliczne bakterie i lekarz pow. ze to ok, ale nie wypisali jakie - Tobie wypisali ? Ja to muszę wyleczyć, bo boli ją brzuszek czasem i szkoda mi, że cierpi Szczepienia przesuwamy a miały być w tym tyg. Boję się, że jednak bez zastrzyków się nie obejdzie, bo ona teraz nie ma antybiotyku tylko jakiś lek, lekarka chciała zacząć od tego najlżejszego, ale to chyba nic nie da Agosia - ja wyczytałam na necie,ze ta bakteria może nawet zapalenie opon mózgowych spowodować, sepsę - przeraziłam się :((( A nie wiem czy badań nie robią, bo nie mają k... pojęcia czy szkoda im kasy ... i tak robiłam wszystko prywatnie .... Człowiek całe życie się uczy, teraz przy drugim dziecku od razu zrobię takie badanie, żeby sprawdzić czy to rzeczywiście tylko kolka, ale przy Majce nie miałam o tym pojęcia Jest też ponoć badanie z krwi, aby sprawdzić czy dziecko ma skazę białkową, a Ci lekarze tak na oko przepisuję te mieszanki mlekozastępcze a dziecko wcale może alegorii nie mieć aha macie Dziewczyny może podgrzewacz ? bo się zastanawiam czy nie kupić kupiłam ostatnio Majce huśtawkę taką z bajerami z fishera "przytulne gnazdko" (bo mi jej szkoda było przez ten brzuszek) a ten srajtek pohusiał się parę razy i teraz nawet na nią spojrzeć nie raczy i jak tu dziecku dogodzić ;))) chyba tylko mamie się podoba, ja bym tam cały dzień mogła się wylegiwać ... ;)) sprzedam to chyba na allegro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeśli chodzi o pobieranie moczu, to ja używałam woreczka, ale lekarka mi poradziła, żeby umyć ją najpierw a potem czekać z tym jałowym kubeczkiem, bo twierdziła, że przy przyklejonym woreczku coś tam może się niepotrzebnie przedostać - no chyba ma to sens co mówiła .... tyle,że trzeba czekać z kubkiem ... Mój mąż był ostatnio czujny jak pies podwójny i złapał :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa22 więc tak ci poradze jako pracownica szpitala wyjeździłam wszystkich urologów najlepszych specjalistów i oni raczej sie śieją z e.coli ogólnie bakteria jest wszechobecna różne rzeczy można wyczytać w necie najlepiej jednak iść do zaufanego lekarza e.coli to bakterie bez których też by nam było cieżko żyć bo one zasiedlają przewód pokarmowy i sa głownym składniekiem naszej kupy :) więc nie wiem czemu u malutkiej problem moze są liczne albo coś ?? nie wiem o co chodzi natomiast takie objawy jak mówisz do tego wysypka jakieś dziwne kupy mogą być objawem że e.coli zasiedliła sie w układzie moczowym wywołując zakażenie dróg moczowych należy zrobić nie badanie moczu tylko posiew !! tam określą liczbę bakterii rodzaj i wykażą antybiotyki jakie są skuteczne żeby dziadostwo wyleczyć dltaego tak cieżko zrobić posiew u malego dziecka bo krótka droga od kupki do cewki szczególnie u dziewczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach ogólnie w przewodzie pokarmowym e.coli jest potrzebna bo rozkłada nasz pokarm do tego syntetyzuje cenne witaminy np K więc wskazana jak najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motka chyba jeszcze dziadygi wychodza ,oby jak najszybciej wyszli z tego szoku bo jak nie to zostana dla mnie dziadostwem a nie dziadkami. W poniedzialek bylam z niunia na szczepieniu i jak jej wbito igle to sie chichrala a dzisiaj cala noc nieprzespana prawie bo niunia sie budziła i strasznie świszczała no i znowu wyladowaliśmy u lekarza ,na szczescie narazie osluchowo czysta ale mam ja obserwowac a zwlaszcza czy to świszczenie sie nie nasila:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudamaxi bo ja się zagubiłam..to oni wcześniej nie wiedzieli?? Isa, my mamy tę hustawke.i wiesz co początkowo mu sie tak srednio podobalo, bujal sie troche ale bez szalu..a teraz znow mu sie podoba ale został mu juz niecały kilogram do konca :P i bedziemy pewnie przed gwiazdką sprzedawać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle stasiowi zrobiły się takie czerwone placki na policzkach...myślałam że to znów potówki ale coś się utrzymują...ale reszta ciała ok..wiec nie wiem co to może byc...... A i chcialam sie pochwalić że mam stypendium naukowe...juhuuu ale ta kasa nam się przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!!jatylko na cwilke mam pytanie :czy czyscicie ta rurke od fridy chodzi mo o ta gumowa rurke ,moze drutem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia, stypendium, jery az mi glupio, ja wszystko ledwo co zaliczam. dzisiaj mam wlasnie jedno za soba :) kurcze, temperatura mi wraca, M. chory i zaraza wszystkich wkolo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka współczuję... agoosia gratuluję stypendium; ja zawsze jak Olowi coś wyjdzie na pyszczku to zanim do dermatologa, to smaruję mu Sudocremem albo Clotrimazolem; i jeszcze do niego nie dotarłam :-P pigi ja nie mam fridy tylko marimer więc może one się trochę różnią; ale w tym moim wkłada się gazik i nic z noska do rurki nie wlatuje, zatem przepłukiwałam tylko czysta wodą denim zdrówka życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×