Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Naris_

Zadowolone z życia kobietki-zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

Vanessa- dziekuje🌼 No w kazdym razie ktokolwiek bedac w zwiazku, jesli oleje sprawe i przestanie sie starac, kiepska przyszlosc tej milosci. Wydaje mi sie , ze trzeba udowadniac tej drugiej osobie, ze jest ona dla nas wazna, starac sie itd. I rozmawiac, bo wydaje mi sie, nie wyjasnione nieporozumienia moga byc zalazkiem wiekszego konfliktu. Nie dajmy sie kobiety, walczmy o swoje szczescie, nalezy nam sie:) 🌼Nie obiecuję ci wiele Bo tyle co prawie nic Najwyżej wiosenną zieleń I pogodne dni Najwyżej uśmiech na twarzy I dłoń w potrzebie Nie obiecuję ci wiele Bo tylko po prostu siebie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem dziewczynki... ale wpadnę wieczorkiem i napisze coś więcej bo jesteśmy w trakcie rozpakowywania :) Poza tym obiad jakiś musze skonstruować, no i jeszcze Was nie czytałam:) Tak wiec do wieczora :) 🖐️ P.S ..dziś jeszcze bardziej jestem zadowolona z życia:) I to z dwóch powodów ale o tym wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i udało mi się wcześniej zajrzeć niż wieczorkiem:) po kolei... dziś od rana mieliśmy kołowrotek. Po śniadanku u rodziców ruszyliśmy do domku. A prosto z drogi zajechaliśmy do sklepu z rowerami, żeby odebrać nasze zamówione 2 sztuki. Heh ale jestem happy:D rok czasu czekałam na te rowery - wcześniej nie było na to środków. Teraz mamy 2 śliczne niebieskie nówki:) Ze sklepu wsiadłam na rowerek i przyjechałam do domku - jakieś 5 km pokonałam w 15 minut - kondycja mi siadła całkiem:O raz że jechałam pod wiatr a potem musiałam pokonać wiadukt, ale mimo wszystko zmęczyłam się. Potem zawiozłam męża żeby odebrał swój i powtórka z rozrywki..tyle że on to machnął w 10 minut - tłumaczę sobie że jego rower ma większe koła :) Jutro już wybieramy się na pierwszą rowerową wycieczkę :) Juupi:) Drugi powód do zadowolenia jest taki, że wkrótce będę miała pracę. Teraz pracuje na pół etatu w firmie brata...co prawda z firmą dzieli mnie odległość 200 km, ale ja pracuje głównie przez internet i telefon wiec to gdzie sie znajduje i mieszkam to nie ma znaczenia. No i generalnie już niedługo będę miała cały etat - czyli wszystkie świadczenia, ubezpieczenie i tak dalej. No.. wreszcie coś się ruszyło:D Pewnie z racji tego będę miała mniej czasu na przesiadywanie na forum, ale pewnie wszystko ruszy z kopyta za miesiąc. Jak podpisz umowę to będziemy PIĆ:D Zjedliśmy obiadek no i teraz będziemy odpoczywać. Jutro robie kanapki i w teren...oby pogoda dopisała:D Aha.. no i zaczynam też walkę z kg, aerobik, rower i stepper w domu plus dieta MŻ - czyli mniej żreć:) Mam do zrzucenia 10 kg :O Vanesso - ja lubię gotować, mój mąż mówi że mi to bardzo dobrze wychodzi. A skąd to potrafię to nie wiem, mama nigdy mnie nie uczyła, ale odkąd pamiętam to razem zawsze coś robiłyśmy w kuchni no i sama się uczyłam wielu rzeczy. Ale skrzydła rozwinęłam jak poszliśmy na swoje - a było to dosłownie zaraz po ślubie. wtedy nauczyłam się więcej, bo ileż można jeść zupę pomidorowa i kotlety z ziemniakami:) Jedynie nie potrafię piec ciast - nie umiem i nie lubię - robie albo sernik na zimno albo karpatkę. A co do teściowej - to jest dobra kobieta ale ja sie cieszę że mieszkam 100 km od niej i widujemy sie parę razy w miesiącu:) Mój mąż ma charakter po mamie więc dogaduje się z nią bardzo dobrze, czuje że ona mnie lubi, bo i czasem mnie przytuli..tak jakby mnie traktowała jak córkę..ale kto wie jakby to było na codzień. Wiesz.. swoją mamę to zawsze można ochrzanić - a z teściową to jest już inaczej:) Pysiu - ja mieszkam 200 km od rodziców a oni mimo tego chcą żebyśmy żyli pod ich dyktando:O Bo wiesz uważają że są doświadczeni, wiedzą lepiej i w ogóle. Ja uważam, że najlepsze jest przecięcie pępowiny zaraz po ślubie, pójście na swoje uczy życia..ale rozumiem sytuacje tych którzy mieszkają z rodzicami - różnie w życiu się układa, my mieliśmy to szczęście, że się uniezależniliśmy od razu. I nikt nam nie ma prawa mówić jak żyć..bo nikt nawet nie wie jak żyjemy, bo to nasza sprawa:) Trzymam mocno kciuki żebyście jak najprędzej mieli własny kąt! 🌻 Solniczko - bądź wytrwała..piątek już niedaleko:) Cieszę się ze miałaś dziś lepszy dzień:) Bling - moja siostrzenica bardzo przepada za moim mężem, dlatego ze wychowuje się bez ojca (tata odwiedza ją w weekendy ale rzadko). Niestety dziadek jej ojca nie zastąpi, a szczególnie upodobała sobie Tomka, bo jest młodszy może z nią pobiegać i w ogóle szaleć. A do tego on ma tak niesamowicie dużo cierpliwości...że ona to wykorzystuje i robi z nim co chce - tzn do granic rozsądku:) Dziś bardzo była nie w sosie że jedziemy bo stwierdziła, że za mało miała czasu żeby z wujkiem poszaleć:) Śmieje się z niej bo mówi, że ona też będzie miała męża żołnierza i będzie taki jak wujek heheh..może marzenie się spełni:) No to już chyba wsio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i jeszcze jedno...Kobietki bardzo Was prosze, zagłosujcie na moją kumpelkę która bierze udział w konkursie...wystarczy jedno kliknięcie... chce jej pomóc, może uda jej sie wygrać:) http://skocz.int.pl/2955 - z góry bardzo dziękuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja teraz jestem wkur...na! Powiem wam tylko tyle że nie dość ze mieszkamy koło siebie(rodzina mojej teściowej)to jeszcze będzie dziadówa mi gadała!! Wszędzie ta zazdrość!Ludzie by ci oczy wydrapali!!O to nawet że masz lepsze mieszkanie!!!!Debilka!Zaraz wyjdę chyba z siebie! Dziewczyny stawiajcie coś na rozluznienie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kuzynka mówi mi właśnie na gg, ze jej córka (II klasa) dostała juz dzisiaj mundurek do szkoły. Określa to tak: "Julka ma już mundurek normalny granatowy paskudny drelich w którym wygląda jak po starszej siostrze mąż jak zobaczył to prawie zemdlał!\" Ale jazda!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysia - olej to z góry na dół. poprostu wyłącz sobie fonię, tak jak głos w telewizorze. To bywa nawet zabawne jak dojdziesz do wprawy ;) Takich okazów nie da sie zmienić! Szkoda twoich nerwów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) u mnie oczywiście szpital,rozłożyliśmy się wszyscy oprócz Bartka.Każdy kicha i kaszle,Jasiek miał gorączkę,ja ledwo widzę na oczy. Ejmi--stokrotki śliczne!Zagłosowałam oczywiście :).Co do tych 10 kg chętnie się przyłączę,bo mi też przyda się mała dietka :P. b.ona-dzięki Bogu,że w przedszkolu jeszcze nie potrzeba mundurków,bo by się człowiek całkiem załamał.... Pyska--wyluzuj kobietko :D ,bo nam jeszcze na zawał siądziesz....Stawiam piwko,to Ci się humor poprawi :) buziaki dla reszty dziewczyn👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to kurujcie się szybko bo podobno ocieplenie idzie! A tak na serio to chyba nic poważnego? Moja Beatka juz sie łapie na mundurki ale u nas będą tylko jeansowe kamizelki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.ona--mam nadzieję :).jacek ma antybiotyki,ja mogę same ziołowe rzeczy i herbatki,bo karmię i niewiele mi to pomaga szczerze mówiąc.Jaśka faszeruje syropami i witaminami,gorzej nie jest na szczęście.Boję się tylko o Bartulka,bo jak on coś złapie,to czeka nas od razu szpital.Każda głupia infekcja=pobyt w szpitalu i automatycznie antybiotyk.Najgorsze w jego przypadku jest zapalenie gardła :(.No,ale może nie będzie tak złe... A te dżinsowe kamizelki to jakieś względne :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie najgorsze te kamizelki - da sie żyć Trzymam za was kciuki żebyście szybko zdrowieli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj kochana,bo ja juz w domu usiedzieć nie mogę :D Wyjśc chcę,do ludzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc , Nie wiem czy tu ktos mnie jeszcze pamieta z mojego ostatniego tutaj wpisu, dosc pesymistycznego, ale juz sie z tych negatywnych uczuc wyzwolilam i uleczylam, i po telefonicznej konwersacji z moja siostra Naris, postanawiam skrobnac slowko. Szczerze mowiac to praktycznie jestem nie w temacie, ale mam nadzieje ze szybko zdaze nadrobic okolo tygodniowe zaleglosci.... Szykuje mi sie olywanko z moim T zaraz wiec czekam w domu zwarta i gotowa na dzwonek do dzrwi, idziemy na basen, ale niestety moje kochanie nie potrafi plywac, wiec zamierzam go uczyc... Wlasnie przyszedl wiec zmykam tym czasem, zycze udanego wieczorku i do poklikania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim:) no ja zamykam dzis z wynikiem dodatnim. Dostalam sie na studia, SUM konkretnie. ojj...ciekawie bedzie. Cale szczescie moja najlepsza przyjaciolka rowniez idzie tam wiec bedzie nam razniej:) zmykam, kolorowych snow:) papa 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solniczka - moje gratulacje!!!! Skorpioniczka - to bardzo dobrze! Fajnie, ze masz dobre samopoczucie. Tak trzymaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ solni---super!Gratulacje!!! skorpioniczka-wstyd się przyznać,ale ja też nie potrafię pływać.Ale nie mam ochoty na naukę,jakoś nie przemawiają do mnie hektolitry wody,no chyba że w wannie ;) Basiu pijemy kawkę :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🖐️ Stawiam kawę dla wszystkich wraz załącznikiem w postacie drożdzówek z serem i rodzynkami....mniam..a miała być dieta :p Dodam w takim razie sok pomarańczowy i wodę mineralną...i herbata zielona dla wybrednych. teraz nadrabiam topik, ale sledzę Was wciąż...dziś będąc blisko. Tak więc ..miłego dzionka :) 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egipcjanka-kawę chętnie,ale za drożdżówkę dziękuję :).Dietę zaczynam :) tzn.nie będę jeść słodkiego,bo to wszystko przez te jeżyki,czekoladki i batony 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie czy ja karmiąc mogę pić herbatę zieloną albo czerwoną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annah 🌻...witaj...oki, nie czuję się urażona odmową ;) rozumiem sama....też nie zjem...za to sok, owsze, wypiję tuz po mocnym kubasie kawy :) Współczuję chorób w domu, jednak życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Chociaż nie powiem, by pogoda temu sprzyjała...Dziś było rano tylko 8 stopni...To ma byc lato ??? Moje dziecko będąc nad morzem jeszcze nie miało okazji sie kąpać...Może dziś będzie lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tego nie wiem....ale trzeba by poszukać w necie jakiegoś info...zerknę :)To były dawne czasy jak karmiłam ;) tak, że wielu rzeczy nie pamiętam....a takich herbatek nie pijam wcale...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak powoli kilka wpisów do każdej topikowej dziewczynki ;) Skorpioniczka >>>🌻 mam nadzieję, że nauka pływania była skuteczna ;) a i czas spędziliście przyjemnie :) Fajnie, że wróciłaś na łono topikowe. Zawsze to inaczej, nawet w ciężkich chwilach znajdzie sie inna dusza, która wspomoże chocby dobrym słowem albo nawet pomilczy wspólnie...:) yczę jednak samych radfosnych chwil i tych najpiekniejszych dla Ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sum >>> 🌻 moje ogromne kongratulejszyn z powodu studiów :D kolejny etap życia przed Tobą, w dodatku ten, który coś ze soba niesie w życie póżniejsze...oprócz wiedzy jeszcze znajomości a czasem i przyjażnie długowieczne. Dobrze, że idziecie z przyjaciółką, zwsze to rażniej...choć jak mniemam zaraz znajdziesz nowe towarzystwo ;) :D A poza tym dobrze, że rozpoczynasz nowy etap zycia...każda zmiana daje jakieś nowe wyzwanie, nowe mozliwości a co za tym idzie radość dnia codziennego, czego z całego ❤️ życzę...Sciskam cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
b.ona >>> 🌻 moje chłopię jeszcze mundurku nie otrzymało, ale zbytnio nie narzekał...jak to chłopak inaczej do tego podchodzi...Gorzej z ego mama ;):D Nie widziałam tego, ale z opisu jest to tragicznie makabryczne ;) nie wiem czy odpowiednie okreslenie...ale tak to widzę...kamizelka w stylu lat 60 :p...choć moda się zmienia, ale niekoniecznie muszę się z nią zgadzać.. Ciekawi mnie tylo jak te kamizelki (jakby robione na drutach) będą się miały do ciepłych sweterków zimowych...pod czy na...czyzby nowy trend nadchodził ;) :p pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyśkaa >>>🌻 Hm...rozumiem w pełni. Ja równiez mieszkam na podobnej zasadzie, gdzie dookoła mieszka klan rodzinny :p Tragedia, wszyscy wszystko widzą, wszystko skomentują...Nie cierpie tego...Nie narzekam aż tak na swoje teściostwo, choc nie powiem bym była happy, że mieszkam nad nimi(mamy swoje piętro)...ale to nie jest wolność dosłowna. Nawet kiedy wrócę pózniej z pracy...zaczyna się 100 pytań do...Był czas przywyknąć...Zajmuje się wtedy swoimi obowiązkami..i jak któraś napisała...olewam :p:p Życzę wytrwałości i odporności :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejmi >>>🌻 nówki rowerowe cieszą, wiem bo sama zejść z roweru nie mogłam, kiedy kupiłam. Czasami robie takie wypady z synem, choc nie jest jakimś zwolennikiem takiego wypoczynku, woli piłkę...Ale taka wyprawa z małżonkiem na powiedzmy cały dzień, piknik w lesie...rewelka...nacieszcie się czasem wspólnie spędzonym...A potem wpadnij napisać jak było :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bling>>> 🌻 ja również przeglądam aukcje, szukam róznych mebli, choc generalnie jak dotąd nic nie kupłam, chciałabym miec jakieś ogólne pojęcie jak urządzić. Duża przestrzeń, raczej minimalizacja mebli...ale duzo bibelotów i perdół w kuchni...Reszta z czasem dokupowana będzie. Ale czasem warto posłuchać propozycji innych, podpatrzeć wystrój u kogoś ;) Jedyne co mam urządzone, to po kój syna i częściowo łazienkę...wiele jeszcze do zrobienia pozostało...ale nie spieszę się, zreszta wciąż pozostaje kwestia finansowa ;) [ściskam cieplutko 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana:)myslalam ze naszego topiku bede musiala szukac gdzies hene hen na ktorejs z kolei stronie w tu prosze suprise:D, topik prawie w czolowce, dziewczynki wy spac nie mozecie hihih;)?, nie no ja rozumiem ciezko pracujecie:)milo, ze o tak wczesnej porze klikacie slowko:) skorpioniczka-->super ze wpadlas, mam nadzieje, ze z wieksza czestotliwoscia bedziesz nas odwiedzac.Jak sie udal wypad na basen??nie potopiliscie sie?;) Ejmi, solnitska-->moje wielkie gratulacje, kazdej z was z innego powodu co prawda;), ale naprawde z calego serducha gratuluje sukcesow:D egipcjanka malutka, wspolczuje twojej pociesze, ze nie miala okazji pochlupac sie w morzu,ja od 15 do 22 lipca bylam nad morzem i pogode mialam jak na zamowienie:D, co prawda nasze polskie morze do najcieplejszych nie nalezy co nie przeszkadzalo mi moczyc tylka praktycznie non stop w wodzie:D vanessa 🌼 Ejmi ja tez przymierzam sie do dietki i cwiczen, od tygodnia moj orbitrek znow stoi nieuzywany, ale jakos tak ciezko sie zmobilizowac:D annah zycze szybkiego powrotu do zdrowia tobie i calej Twojej familii:) zmykam kobietki, zycze milego picia kawki albo herbatki, do klikniecia potem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanessa24 🌻 nie miałysmy okazji się poznać, tak witam ciepło :) recepty na faceta nie ma, każdy jest osobnym przypadkiem, każdy powienien byc traktowany na swój sposób. Ale to zależy od Nas na ile go poznamy, dotrzeny do niego i pozwolimy sie same otworzyc na jego osobę. Jednow iem...z facetami trzeba postępować jak z dzieckiem :p:p A co do zorganizowania w życiu...czym mniej jest obowiązków, tym gorzej...Wiem jak byłam miesiąc na wypowiedzeniu, przed obecną pracą (pracuję w PARP, pisałyście o tej agencji) siedząc w domu miałam czas na wszystko. Jednak mało zorganizowana byłam. Natomiast kiedy miałam sesję, pracę, dom, dziecko w szkole...wszystko jak w zegarku...Ale trzeba dużego samozaparcia, żeby ze wszystkim sobie poradzić poukładać i konsekwentnie pilnować obowiązków (mnie jak na razie zawaliły tony prasowania, którego nienawidzę ;) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×