Zadowolone z życia kobietki-zapraszam na pogaduchy

ok jeszcze ja napije sie jednego malego, kieliszeczka albo piwka lyk. Chyba jednak poczekam na moje Slonko az wroci z pracy i sobie chwilke poklikamy chociaz:) kto dzisiaj serwuje alkohol?

kiedy mój miał tyle....szmat czasu ...;)

no prosze to chyba w tym wieczornym gronie jak na razie tylko ja jestem bezdzietna... ;-) no i w sumie jak na razie nawet bez faceta :-p

egipcjanka--gdzie wysyłasz syna?ja mam jeszcze 4,5 latka w domu i też chętnie niekiedy bym się go pozbyła ;)

Annah - ojej jak miło że od nas trafiłaś! Cieszę sie bardzo! Pamiętasz mnie jeszcze? Spotkałyśmy się już na kafe Tak się cieszę, że Bartuś już jest zdrowy! Na prawdę sprawiłaś mi radoche, że się pojawiłaś

solnitshko wrocilas :-D milo nam ze postanowilas z nami poczekac ;-)

mawika---nie martw się nic :).Ja myślałam,że zostanę starą panną,a tu proszę mąż i dwóch synków :D.Kto by się spodziewał :P

Ejmi---no jak ja mogłabym Cię nie pamiętać kochana???pozdrawiam gorąco :)

jedzie z dziatkami nad morze :)...o wolności :p fajnie, że się zaludnia :D mimopóznej pory...w końcu weekend :D:D

No to dziewczyny Wy tu sobie gadu gadu bo Ejmi jest zmęczona i idzie spać...z uśmiechem na twarzy z powodu naszej Ani No tylko tu spokojnie i bez alkoholu dla karmiącej :D Pozdrawiam Aniu i do kliknięcia

mawika ja tez bezdzietna na razie, no i chocbym chciala to moj Mezczyzna nie da sie wkopac w pieluchy;) moze za dwa lata pomyslimy...eh..o ile wytrwamy;) hihi pije, a co mi zalezy:D

Ejmi kochana jesteś jak zawsze zresztą :) egipcjanka---no to dziadkowie będą mieli wesoło :D,a ty spokój i cisza,ale Ci zazdroszczę ;)

haha annah a kto tu mowi ze ja sie martwie? :-D jak na razie nie mam zamiaru...;-)

pewnie,że pijemy :D a co będziemy sobie żałować :D

dziewczyny ja na chwilke pod prysznic i zaraz do was wroce :-D zebyscie sie przypadkiem gdzies nie ulotnily... ;-)

hm...sama sobie zazdroszczę...odpocznę od paplaniny, narzekania, bałaganiarstwa,.....eeee tam...bedę tęsknić..:p wypijemy :)...stawiam dla spóżnionych :):D

Trzeba opic kazdy rozstep na naszych cialach ( o ile wiecie co to, bo ja wiem niestety) heh;) ale mi toast:p no to siup

solnitshka>>>wolę wznieść toast za optymizm, za radość z życia...A rozstępy...:p:p:p...nie narzekam :p i Wy nie narzejacie ;)

mawika --nie uciekniemy :D egipcjanka--to się tak łatwo mówi,a pózniej się tęskni jak cholercia....Mój Jasiek jak nocował u mojej mamy,to najpierw się cieszyłam,a potem cicho,smutno,nikt nie gada jak najęty.... Wiecie co on mi dziś powiedział w sklepie???Myslałam,że go uduszę,ale to wina męża,bo nieraz zdarza mu się klepnąć mnie w tyłek przy Jasiu.Więc stoimy przy kasie,pełno ludzi,a Jasiek wziął rozmach i klepnął mnie w pośladek mówiąc głośno i dobitnie:I CO MOJA PIPKO?! Chciałam umrzeć.... Skąd on zna ten wyraz to ja nie mam pojęcia...

każdy powód jest dziś dobry :D i roztępy i moje 5 kg nadwagi,które za nic w świecie nie chcą mnie opuścić ;)

hmm...ale masz dwojke cudnych dzieci, wiec rozstepy to pamiatka hihi. Ja mam swoje, i pije za to aby ich juz nie przybylo:D

solnitshka--to ja też wypiję!!Nie chcę mieć ich więcej :D

no to stuknijmy sie...iii do dna!:)

no dziewczyny wrocilam i nawet sobie nastepnego drinka przynioslam ;-) o annah to mialas przezycie :-D chociaz ludzie w sklepie nie powinni sie dziwic - dzieci czesto powtarzaja wszystko gdziekolwiek i co tylko uslysza ;-) coreczka moich znajomych jest tak kochanym i rozgadanym dzieckiem, ze nigdy nie wiadomo co jej przyjdzie do glowy i co palnie ;-)

haha zanosi sie dzisiaj na ostra libacje na tym topiku :-D

a moj chrzesniak zaczyna mowic, i gada przerozna rzeczy, babika, dziadzinku itd. A kiedys biegal po sklepie i wolal: jebaka heheh

na zdrowie!!! Chyba o własnych nogach od kompa to nie wstanę :)

annah >>> niezły tekst...miałam ubaw :D:D: męskie podejście do sprawy.... Jasne, że wypijemy...mawika...karniak ;)

czasem trzeba siasc w babskim gronie i wypic troszke:) Mawika a ty co? tak na sucho?!

dzieci są boskie...niekiedy.... :D :D :D Jasiek jak mało nasiusia,mówi:No i nie popisałem się :D