pojechałem do niej po ponad 2 latach znajomości internetowej

Albo inaczej. Powiedz mi proszę, co masz z tej znajomości? Czy potrafisz wyodrębnić plusy i minusy?

Co ja mam? Radość, że mogłem przy niej być. A przez chwilę, ona była przy mnie i to zdecydowało, że zaczęło mi bardzo zależeć, a wtedy ona nagle się wycofała.

"radosc ze mogłes przy niej byc" czyli juz nie jestes?

Chciałbym być nadal...ale to takie bez sensu :(

chciałbys ale nie bedziesz ! Zrozum, że ona CIEBIE NIE CHCE!!! Miej honor, godność i pogon ją.

Spójrz na to co napisałeś, cytuję: "- spotkania nie chciała, bo obawiała się, że ja chcę czegoś więcej niż spotkanie." Skoro ona sie boi, że chcesz czegos więcej tzn.że ona nie chce by coś więcej Was łączyło:( Sam stwierdziłeś taki fakt po rozmowie, więc chyba nie masz się już nad czym zastanawiac i zyć nadzieją, prawda??? Swoją drogą ciekawa jestem jakie Ty jej pytania zadawałeś i co mogłeś ej nawijać przez 2 h:( A może ona odłożyła słuchawkę i tylko co 10 minut przychodziła i wzdychała do niej żebys myśłał, że ona tam cały czas jest?:P Nie no, żartuję jakoś Cię chcę rozbawić, ale wiem że nie jest Ci do śmiechu, a ja naprawdę jestem pod wrażniem, że tyyyle czasu umiałes zyć wniepewności. Teraz masz już raczej czarno na białym, że ONA NIE CHCE CIEBIE!!!!!!!! Ceni Cię tylko jako znajomego z którym może pogadać raz na jakiś czas przez telefon i tyle- zrozum to bo im prędzej się z tym pogodzisz tym lepiej dla Ciebie

Naprawdę, rozmawialiśmy prawie 2 godziny :) Trochę powagi, kłótni, żartów i w końcu pokazała mi palcem łóżko :) Właściwie to kontakt mieliśmy prawie codziennie.... Nie chce mi się już pisać na temat tej historii...jest mi niesamowicie smutno,przez to że pozwoliła na to wszystko i tak szybko się wycofała zostawiając mnie ze tym żalem. Nie mam już nadziei, że poznam inną, tak bardzo podobną do mnie i tak śliczną. Przypuszczam, że do końca życia będę wszystkie kobiety porównywał do niej i w końcu zostanę sam...

"pokazała mi palcem łóżko" ??:D zapomnij o nij i tyle, wiem co mowie- w piatek rozstałam się z facetem i nie zyje nadzieją tylko od razu zaczełam sei z niego "leczyć" bo nadzieja to coś strasznego jeśłi chodzi o uczucia:o:(

autorze - tyle roznych osob napisało to samo - ze ona ciebie nie chce - dziwne jest to, że Ty nie potrafisz tego zrozumieć, tylko wciąz się łudzisz. I gadanie, ze nie poznasz zadnej kobiety i te porównywanie - dzieciinne podejscie jak dla mnie. Czyli co, kazdą dobrą, ciepłą kobiete którą spotkasz na swej drodze bedzies z porównywal do niej? - zimnej egositki? wybacz ale czegos nie rozumiem. Najwyrazniej lubisz jak ktos Toba poniewiera i ma Cie w czterech literach, najwyrazniej lubisz sie przed kims takim plaszczyć. Zal mi Ciebie, bo masz prawie 30 lat ( gdzies tak przeczytalam ) a zachowujesz sie gorzej niż 17-latek.

autorze - tyle roznych osob napisało to samo - ze ona ciebie nie chce - dziwne jest to, że Ty nie potrafisz tego zrozumieć, tylko wciąz się łudzisz. I gadanie, ze nie poznasz zadnej kobiety i te porównywanie - dzieciinne podejscie jak dla mnie. Czyli co, kazdą dobrą, ciepłą kobiete którą spotkasz na swej drodze bedzies z porównywal do niej? - zimnej egositki? wybacz ale czegos nie rozumiem. Najwyrazniej lubisz jak ktos Toba poniewiera i ma Cie w czterech literach, najwyrazniej lubisz sie przed kims takim plaszczyć. Zal mi Ciebie, bo masz prawie 30 lat ( gdzies tak przeczytalam ) a zachowujesz sie gorzej niż 17-latek.

czego ciekawa?

Jestem słaby....

słaby?

http://youtube.com/watch?v=jlrEPlYk63w

Fajniezakochany, jak widać ta znajomość niszczy Ciebie. Zakończ ją, raz na zawsze. Zrób to a poczujesz wielka ulgę - uwierz mi. Zacznij zyc w realnym świecie.

Autorze, jestes?

Jestem... ...i mam nową piosenkę http://www.youtube.com/watch?v=EfOuPmWE5SE

już wchodzę..

a tak pozatym... ... jak się masz?

Coś się zaczyna dziać...ale wszystko to robię z wielkim oporem... Jest mi nadal smutno i będzie jeszcze długo. Kładę się spać, jak nigdy wcześniej, bo zazwyczaj czekałem na nią....

Spokojnej nocy... z czasem będzie lżej... Dobranoc

hej

Jwestem po imprezie i załamałem się totalnie... Nie widzę innych kobiet, wsztstkie są dla mnie nijakie...bez tego błysku, który ma Ona :( Tak mi się płakać chce...tak bardzo..... Nie chce mi się żyć...Dlaczego ona mnie nie chce...nie chce nawet spróbować....dlaczego ona wszystko tak analizuje??????

Witaj Autorze. Chyba ją powinnines o nią zapytać? Myslę, ze za wcześnie jeszcze na kogoś nowego, bo wciąż patrzysz na kobiety patrzysz przez jej pryzmat. Potrzebujesz czasu...duzo czasu... Nie martw się, bedzie dobrze, z czasem... Słuszna prawda jest w tym, że czas....leczy rany...

mała poprawka: nią = to :)

jejku...ale błędy - jaki wstyd;) druga poprawka:) bez drugiego 'patrzysz'

miła- a co ty go tak zalujesz. to facet ktory pozwolil sobie wejsc na glowe. nie przejmuj sie nim, nie warto.

Autorze - jak sobie radziszz? Pozdrawiam

Jakoś się trzymam. Dziś mija tydzień ciszy... Może to i lepiej... Oglądałem dziś świetny film Nie mów nikomu...i się na końcu rozkleiłem :) http://www.youtube.com/watch?v=kPsd2XaBKzc

http://www.youtube.com/watch?v=9UxnHhWnZEA :(