Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

rybkato nie pomoże, musiałabym sie schlać do upadłego to może na chwile bym zapomnała ale to tylko na chwile:( Znowu za dużo myślę, i zaraz chyba sie shaftam:P

Ho,ho,ho,ho........coś humory siadły :( Proszę nosów na kwintę nie spuszczać!!! Wiosna idzie a z nią zmiany :) O kurczę,ale ten facet złysy jest wkurzający

To ja może kolejną kawę zaserwuje i dużo sympatii :):):):):)

Witam w deszczowy poniedzialek ... BT - Twoje postanowienie rozgrzewa serducho ! Zagladaj, zagladaj !! She - idealisci mowia ze lepiej \"byc\", ale niestety zeby byc trzeba tez choc troszke \"miec\" :-O. Do wytrwalych swiat nalezy ! A bolom brzusia mowimy \"NIE\" !! Duzo zdrowka :-) Rybko - zalapie sie na 3-cia kawe ? Wesola - ja nie widze zadnego lysego ;-) ... ale pewno \"jeszcze\" ... :-) U mnie tak wieje ze parasol mi dzis polamalo po drodze :-O... rano juz nawat nie wysilam sie zeby sie sprobowac uczesac ... syzyfowa praca :-P. MILEGO DNIA, SLONKA !!!

witam she oj pewnie ze najwazniejsze to \"byc\".A reszta jakos pojdzie raz lepiej raz gorzej ale pojdzie .A jakby cie nie bylo to reszta i tak by byla bez znaczenia. Mnie hydraulik wkurzyl na maksa ale i tak sie ciesze ze moj aniol mnie ochronil swoimi skrzydlami i ze moglam sie jeszcze tak wkurzyc:PI tak jak tu juz dzis zostalo napisane zobacz jak krokusy slicznie kwitna sa przepiekne.Moc fluidkow dla ciebie by brzusio przestal bolec.Vikunia wysyla ci takze moc swoich slodkich caluskow by cioci she szybko przeszlo:) Co do zlosci na hydraulika nie rzucalam ku..... bo bylam juz u spowiedzi i jakos mi sie udalo zacisnac zeby:D.A tak mi jeszcze zapowietrzyl trzy kaloryfery ze szok ale postanowilam ze sama to zrobie i sie udalo odpowietrzylam i dopuscilam wode sama i nie zalalam niczego:) To nie fatum to przeznaczenia a raczej proba czy dam sobie w takich sytuacjach rade,i chyba dalam:D Poprosze o kawke

Witam! Posylam sloneczne promyczki na wszystkie strony swiata ....moze troszke Wam sie humorki poprawia... Ja tak jak She jakas taka wkurzona na caly swiat i tez nie wiem czemu...przydalby mi sie jakis urlop,ale o tym mozna tylko pomarzyc... Rudamaxi...wyrazy wspolczucia,jak pech to pech ,ale przeciez pech tez kiedys mija...czasami tylko ciezko doczekac tego momentu... Bez T....dzieki za kawe...jak czeka Cie tydzien ciezkiej pracy to tym bardziej zagladaj do nas troszke odsapnac... Wesola ....no siadly ale przeciez nie na dlugo... Rebeko...Jak u Ciebie wieje to ciekawe co u Dei i Ewanisi,bo u nas w radio mowili ,ze tam wlasnie jakies wichury... Milego dzionka dziewczyny i dla kazdej po i ....Bede na podgladzie chociaz dzisiaj mam nieciekawa prace do wykonania....moze jak sie zmecze to mi humory przejda hi.hi....

Rudamaxi....widzisz jaka zdolna kiobietka z Ciebie...pewno jakbys sie uparla to i ten bojler sama bys naprawila,w koncu co to dla Ciebie....buziaki dla Viki...i Konradka tez...

Oj za boiler to juz sie bym nie zabrala bo albo by mi spadl na noge albo bym cos palnikiem acetylenowym zrobila:P

Rudamaxi - egzamin (z zycia) zdany na 5 :-) ! Ania - to do nich ta wichura do nas przyszla ;-). Mam nadzieje ze naszych "wyspiarek" nie porwalo ;-) Nie wiem czy sie odwaze na taras wyjsc :-O... chyba raczej dzis na partrer zjade "dymka puscic"...

Rebeko,mnie sie wydaje ,ze nasze wyspiarki to tak łatwo sie nie pozwola porwac,mozliwe jednak ,ze beda mialy problem z tym zeby z nami sie polaczyc....:O

oj wieje, wieje, ale jakos mnie/nas jeszcze nie wywialo, bo i nie ma tez gdzie ;) zimny i mokry WE mielismy, przeplatany strasznie ostrym sloncem. Dzis rano prawie mnie zmylo w drodze do pracy, choc mialam parasolke (jak nigdy hehehe) ale wiart taki ze parasolka nieprzydatna bo tylko sie wygina na wszystkie strony :o She jesli mowa o butach i torebkach to lepiej \'miec\' ;) ale z reszta rzeczy w zyciu, na pewno \'byc\'!!!! Glowa do gory kochana, dzisiejszy smutny dzien szybko minie a jutro juz bedzie lepiej! http://youtube.com/watch?v=B1j_vyQrWO4 Ruda duze buziaki dla synka z podziekowaniami za zyczenia, fajny chlop z niego rosnie!!!!! Widac, ze ma to po mamie ;) No i tak jak mowia dziewczyny, pech tez minie, a ty i tak dobrze sobie radzisz w trudnych sytuacjach i nie tracisz usmiechu na ustach. Duze za odwage zycia!!!! Rebeko pomoc do sprzatania przychodzi jutro obejzec co i jak i moze zacznie juz w czwartek. Narazie 4 godz. tygodniowo, zobaczymy czy da sie wyrobic. Nasz domek nie jest duzy (3 sypialnie) ale ja sie nie wyrabiam. I jesli mam wybrac spokojny WE z dzieckiem czy sprzatanie domu i krzyczace dziecie, to pewnie ze wybieram to perwsze. No i bede mniej zastesowana z M ze palca nie ruszy ;) Annapo zmiana sezonow zawsze ma taki meczacy na nas wplyw. Poki do wiosny, potem juz wiecej energi i dobrego humorku bedziemy mialy ;) Rybka Kaszubka Wesola Ewanisia Kiciulek jesli kogos ominelam to przepraszam ale spiesze sie na rozmowe z szefem ..... :o

Dea...ze tez moj M nie wpadnie na to zeby najac mi kogos do pomocy przy sprzataniu....pewnie tez mialabym wtedy lepszy humorek i w dzien i wieczorkiem i w nocy...;) milej pogawedki z szefem... Rebeko...czyzbys juz poszla na obiadek A reszta pan to chyba ciezko pracuje ....no tak dzisiaj poniedzialek wiec to normalka...:)

zasypali mnie praca jak sie wyrobie to wroce :o

A to w takim razie ja tez popracuje i moze potem sie odezwe....

Dobrze zgadlas, Ania, wywialo mnie na obiad... Ale teraz juz jestem :-). I poobiednia kawe stawiam : \\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/\\_/... Dea - ja mam mniej niz ty ale tez wybralabym spokoj :-). Pracy troszke (czytaj : duzo :-O), ale caly czas z Wami jestem ;-) ! Ciekawe gdzie Kaszubka, Ewanisia i Kiciulek :-( ...?

Ty juz po obiadku ,a ja niestety dopiero musze zrobic obiadek i nie dam rady posiedziec....a dzieki za kocia muzyke ;)

Ania - cos latwego wymysl i szybciutko do nas wracaj :-) A muzyka to przesylka od Dei... ja tylko posrednik :-P.

hihi, kolega z Hamburgu jeszcze sie nie wyprodukowal, wiec mam troszke oddechu :) nie ma to jak polegac na innych :o Dzis rano mialam niespodzianke - w zeszly piatek powiedzialam kolezance w pracy, ze inna zachowanie pewnej osoby mnie zawiodlo. Dzis rano ta pewna osoba zapytala mnie czemy jestem tak nia zawiedziona ... hihihi, ale mam fajna kolezanke prawda? Dobrze, ze ja jestem \'bez wlosow na jezyku\' jak to mowia Wlosi i nie boje sie mowic to co mysle. Ale teraz wiem komu i co moge mowic. Nawet sie ciesze, ze kolezanka dala sie od razu poznac, bo teraz to chodzilo o blachostke, co by bylo gdy by to bylo cos powaznego? ok, ja dalej do moich numerkow :o Kaszubko, wszystko dobrze?

Dea - tak sie poznaje ludzi :-P. Mnie tak "kolega" w podebral miejsce poprzednim miejscu pracy... specjalnie mu powiedzielam, bo na posadzie mi tak bardzo nie zalezalo a mialam co do niego takie malenkie podejrzenia :-P... i wyszlo szydlo z worka... :-). Mam nadzieje ze Twoje numerki bardziej urozmaicone od moich :-D. Mnie juz przed oczami miga... :-O wiec NA TARASIK ZAPRASZAM ... narazie nie pada ... moze Kaszubke wyczaruje ;-) ...?

Witajcie - dopiero wrócił internet. Pogoda typowo wiosenna -słońce, ciepło,mało wiatru. W piątek późnym wieczorem przyjechało pogotowie do mojego sąsiada - wezwali je jego koledzy. Lekarz zamiast udzielic pomocy lekarskiej zaproponował odesłanie chorego do "wariatkowa" -tzn do zakładu gdzie leczą psychicznie zachwianych i uzależnionych. Sąsiad odmówił i próbował tłumaczyc, że nie jest pijany, ani nie jest w ciągu pijackim.. że jest chory na cukrzycę i astmę. Nic nie pomogło - pogotowie z lekarzem odjechało. Fakt, że sąsiad to alkoholik [ nie pił przez kilka ostatnich dni ] - ale chory i potrzebujący pomocy..... Rano, w sobotę wzywano dwukrotnie pogotowie...przyjechali po dobrej godzinie - sąsiad juz nie żył. Zaraz zjawiła się policja, faceci z prokuratury... wywieziono ciało i zaplombowali mieszkanie... pies został sam na dworze bez żadnej opieki...tuła się teraz bezpański. Co tu jeszcze dodać... chyba tylko to, że lekarz składał przysięgę...a teraz ją złamał..... potworna znieczulica nawet u lekarzy...

Obiadek wydany,rzeczywiscie postaralam sie o cos prostego ,ale nawet proste wymaga czasu... Kaszubko...na nasza sluzbe zdrowia to juz szkoda slow...szkoda czlowieka,mam nadzieje ,ze przynajmiej ten lekarz poniesie jakies konsekwencje Wiecie co ,ja myslalam ze mam w miare myslacego syna a dzisiaj usialam sie z niego ,cp prawda przez lzy ,ale zawsze...zdenerwowal sie bo mu nie chciala gra wystartowac i wsadzil palec do plytki CD i nie szlo go wyciagnac...hi,hi...:O...niestety trzeba bylo plytke przeciac...taki madry...ja nie wiem po kim on to ma ;) Za to corcia wrocila dzisiaj ze szkoly z kwiatami,jeden od chlopakow z klasy a drugi od jednego kolegi...nie wiem czy mam sie martwic?...ona mowi %2

Nie wiem co sie stalo,zjadlo mi kawalek wpisu:O no to sie postaram dokonczyc... ona mowi,ze to tylko kolega ,ale mnie to pachnie na cosik innego.... ojej ...nieuchronnie to dziecie pedzi do pelnoletnosci...

Dzieki za filmiki - zdecydowanie poprawiły mi paskudny nastrój.... Dea - Ten kot jest fenomenalny !!!!!!!!!!!!! Rebeka - nieraz ratujesz mi humor..... Buziaczki dla Was wszystkich - pomagacie mi przetrwac rozmaite parszywe chwile w moim życiu. Annapo - ja zostałam babcią mając 40 lat - córka miała wtedy 20 lat....

Dzien dobry .....jestem alem sie spoznila na kawke ....M dzis w domku bo mielismy kilka spraw do zalatwienia....wiec na poczatek dla kazdej po i po ... ...dzis bylismy zalatwiac dzialalnosc gospodarcza...niema co siedziec trzeba dzialac...zaczynamy od kwietnia bo nowy rok podatkowy bedzie i dla nas bedzie korzystniej.... kupilam dzis kuchenke elektryczna z piekarnikiem ..wreszcie bede mogla piec ciasta...ale przywiaza mi ja w srode...hmmm wreszcie. Rudamaxi dziekuje pieknie i buziaczki dla Wikusi i Konradka..a dla Ciebie duza buzka za to ze radzisz sobie w zyciu....moje zycie bylo podobne i jakos dalam sobie rade ..trzymam kciuki za Ciebie i zycze wreszcie faceta ktory zasluguje na Ciebie i dzieci.. She posylam wirtualne sloneczko do Ciebie na oslode ..jutro bedzie lepiej BT Pozdrawiam Rebeka u mnie dzis strasznie wieje,pada i jeszcze raz brrrr ...podeslij ta wiosne ...hihii Dea na poczatek buziaczki dla Myszki i dla Ciebie oczywiscie ...kupilam dzis w Homebase sliczne paprotki po 5F ZA sztuke...do tego kwiaty na ogrodek i kilka innych do domku...sprawdz u siebie powinnas dostac... Annapo ..nic sie niemartw ze na swieta niebedzie koniec ...za to zobacz jakie to ma uroki pozniej ...przynajmniej ladnych kilka lata niebedziesz musiala nic robic...a u Ciebie widze tez kawalerka sie pcha....hihii...moje dziecie wrocilo wczoraj od kolegi z przeklutym uchem bo to taka moda ...jeszcze chcialby sobie wlosy rozjasnic...widzisz co u mnie? hihii ...mowie o tym mlodszym ...ten to bedzie wiracha ...juz sie boje czasami... Kaszubko identyczna sytuacja z moim Tatem i co robic w takich wypadkach ...z lekarzami sie nie wygra...wspoczuje bo wiem jak to jest...buziaki dla Ciebie Rybka ...co u Ciebie? dzis moge Cie poczestowac kukulkami bo w tesco zrobili nam dzial z polska zywnoscia...tyle tego jest ze wlasciwie juz mamy wszystko... Wesola Aniu Pozdrawiam wszystkich i zycze milego dnia...zabieram sie za obiadek dosc pozno dzis ale nic nieporadze bedzie razem z kolacja....

Ewanisiu....mam nadzieje,ze na pierwsze ciastko to zaprosisz kolezanki z kafe...;)...a z tym ze przez kilka lat nic nie bedzie trzeba robic to jak znam zycie dlugo nie poczekam i znowu cos wymysla...ale moze przez kilka miesiecy bede miala spokoj ,bo przeciez na to wszystko kasa potrzebna a u nas tez na drzewach pieniazki nie rosna... Kaszubko...no to jesli o corke chodzi to jeszcze troszke czasu mi zostalo...i mam nadzieje....

Kaszubko - straszne... :-( ... zastanawiam sie skad sie bierze ta znieczulica u niektorych ludzi... i to wlasnie u tych ktorych zadaniem jest pomaganie innym :-(... Ania - Twoj syn ma kilka lat, a moj M kilka miesiecy temu zrobil to samo a pozniej plakal ze mu gre zniszczylam :-D :-D :-D :-D.... a on juz swoje latka ma :-D :-D ! A o corcie sie nie martw :-), dobrze ze ma \"kolegow\" bedzie miala z czego wybierac jak przyjdzie co do czego ;-) :-) Ewanisia - no bo juz sie zaczynalam martwic :-). U mnie z wiosna tez kiepsko :-O. A ten Twoj zakup to oznacza ze zostane sama jedna \"sierotka\" bez pieca :-P... ale mnie sie nie spieszy ... pewno i tak bylby w uzytku raz na rok :-D Juz prawie skonczylam ;-) ... jeszcze troszke wysilku ... :-)

Annapo, mozesz byc dumna z cory, ze sie podoba :) a na pewno jest tez madra, to wybierze sobie sama i dobrze ;) ja do domciu teraz, tutaj leje i wieje :( :( :o

Ja tez juz uciekam :-)... Dzis mamy troche "papierkowej roboty" wieczorem :-O... ale wpadne chocby Wam "dobranoc" powiedziec :-) Milego wieczoru slonka !

Syn namowil mnie na obejrzenie filmu,ale musze wylaczyc kompa i dlatego skorzystam i przy okazji zycze Wam slodkich snow i do jutra....

Tak jak przypuszczalam, zszedl caly wieczor :-O. Ale za to wszystko przygotowane i jutro bede miala caly wieczor wolny :-) Milych snow drogie panie ... i spokojnej nocy