Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Witam i macham week-end'owo ;-) Wlasnie czeakamy na odwiedziny dziadkow :-) Ala dalej zakatarzona ale podwyzszonej temperatury juz w dzien nie ma :-)... no i przebila sie nam druga gorna jedyneczka :-) Pozdrawiam i moze uda mi sie zagladnac wieczorem ...

Macham i witam popoludniowo! U nas gosci Pan L. czyli chata zasypana zabawkami, ciuchami i gazetami, ale co tam, niedziela to odpoczynek, prawda? ;) Rebeko, gratuluje szybkiego wychodzenia zabkow! no panna ladnie ci rosnie. A ty jak sie czujesz? Lepiej? wygrzalas sie pod pierzynka? U nas Duza zasnela, Mala wlasnei teraz tez, M gra na PS3 a ja do was wlazlam ;) ale tez mi sie oczy kleja bo taka u nas pogoda ... Troche mam problemik bo Ola ma "niechec" do mojej prawej piersi - juz na sam widok zaczyna wrzeszczec, prezyc sie i wyginac. Nie mam pojecia czemu? Do dzisiaj jakos zawsze udalo mi sie ja wykiwac, to zmiana pozycji, to najpierw podajac na 5 sec lewa piers, ale dzis pokonala wszystkie granice cierpliwosci, i nawet z lewego nie chciala pic, wiec rano dalam jej modyfikowane, do ktorego podeszla z podejzeniem i wypila tylko ok 40ml (reszte zjadla w kaszce) a potem juz musialam zciagnac z tego biednego prawego cyca bo mi juz nabrzmial ... Teraz pojadla moje wysmienite danko, cukinia+marchewka na parze, potem dopila z lewego ... juz sama nie wiem czemu ma takie humorki .... She, dzieki za fotki, bardzo mi sie podoba wasza podloga! Drzwi tez, takie wlasnie chcialam do naszych pokoi ale tutaj takich drzwi nie ma a jak juz sa to cholernie drogie :o Ellisa, tobie tez dzieki za fotki! Alez wy aktywni jestescie!!! Wiesz co? ten twoj to wcale nie wyglada na 40latka!!! Bardzo mloda z was para!!! Mnie nigdy Egipt nie pociagal ale do takiego to moglabym pojechac :D A rozumiem ze ty masz karte nurka, tak?

Cawiekotska Zdognie z nanjwoymszi baniadmai perzporawdzomyni na bytyrijskich uweniretasytch nie ma zenacznia kojnoleść ltier przy zapisie dengao sołwa. Nwajżanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria była na siwom miejscu. Ptzosałoe mgoą być w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Dzijee się tak datgelo, że nie czamyty wyszistkch lteir w sołwie, ale cłae sołwa od razu.

Tak na chwike wpadlam... Juz po wizycie dziadkow :-), Ala zachwycona :-) ale oczywiscie popoludniowej drzemki nie bylo i po kapieli padla jak dycha :-D a ja mam spokoj bo M ugrzazl przed TV... wieczor z Clint'em Estwood'em spedza :-D Dea - widze ze nie tylko mnie dziecie sen z powiek spedza ;-) ... Nasze dzieci mala swoje humorki i charakterki i nic na to poradzic nie mozemy :-) Mam nadzieje ze u Oli ta niechec tylko przejsciowa i powroci do piersi... szkoda by bylo skonczyc karmienie skoro jeszcze w domu jestes i masz pokarm... A moje zdrowko juz o niebo lepiej :-), dziekuje, pospalam sobie dzisiaj i wygrzalam sie pod pierzynka do 10h30 :-)... pozniej juz musialam juz "przejac paleczke" i na przyspieszone obroty wskoczyc ;-)... Kaszubko - jestes niezastapiona :-) Mala nam zrobila od 2 dni strajk i nie chce wogole mleka pic :-(... Obiadki, deserki i owoce wcina az milo popatrzec a jak widzi butelke to tragedia... juz kombinuje jak kon pod gore z roznymi smakowymi zbozami i ni hu hu :-O... A jak jej daje lyzeczka to je... tylko, qrde, ja w tygodniu, nie mam czasu rano zeby jej 45 minut lyzeczka mleko podawac !!! Nie wiem czy nastepne zeby nie ida bo lapki i wszystko co pod reke wpadnie w buzi laduje ... no i najwyrazniej dziaselka przy piciu z butelki bola :-(... No nic, nie bede Wam to zawracac glowy, idziemy za tydzien na szczepienie to zapytam pediatry... Ja mialam takie piekne plany, tyle przez ten WE mialam zrobic i oczywiscie na nic czasu nie znalazlam :-O... ale w sumie sa rzeczy wazne, wazniejsze ;-) ... i takie ktore moga poczekac :-) Po obejrzeniu prognozy na caly tydzien spakowalam do torby parasol :-O ... wiec licze na Was w nadchodzacym tygodniu :-)... obiecuje codziennie dobra kawke... a moze i cos wiecej ;-) Ide jeszcze na poczte zagladnac... moze i do mnie fotki dotarly ;-)... a moze i ja Wam cos posle ;-)...? Dobranoc

Witam i kawa senseo czestuje {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Rano troszke problemu z butelka, dluzej to trwalo niz zwykle ale jednak Ala troche z butelki zjadla :-)...i jeszcze NIE PADA wiec jest szansa na dzien w dobrym humorze :-) Zabieram do pracy .... zyczac milego dnia !

Dzień dobry :) Dzisiaj andrzejki :) dzień wrózb dla panien ;) Łapię kawę dzięki :)

O Andrzejki :) kto mi powrozy? bom ja jeszcze panna :D:D:D Rebeko, a moze zmien juz butle na cos bardziej interesujacego - kubek niekapek? Sama nie wiem, kazde dziecko inne. U mnie to co dzialalo na Evelyn na Olke wcale nie :( Choc jakos z piersi wczoraj wypila, najpier zciagniete, a potem juz sie na ssanie skusila ... Teraz spi a ja jz musze wybudzac i na sile karmic bo o 10.30 biore ja na jazde :o M sie tylko po glowie podrapal jak sie dzis rano dowiedzial. A ja juz sie cala tym przejmuje i pewnie bede zle prowadzic przez te nerwy :o no coz, moze mi nie pisane miec prawko :o o-o, budzi sie sama :) moze cos z tego wyjdzie. U nas pada :( i ogolnie zimno i buro Wszystkim duze na dobry poniedzialek

Dzień dobry Dea ja nie wróżę hihiihi i cały czas trzymam kciuki za jazdę :D będzie prawko - na mur-beton Rebeko z Ali juz duża panienka hihiihi pewnie dlatego tak kaprysi przy piciu mleka. Piotrek pił jeszcze mleko z butelki mając sześć lat... zawsze rano [ledwo wstał] i wieczorem. Posyłam Wam słoneczko... jest u mnie, lecz i tak nie jest ciepło... powoli nadchodzi zima... czuć w powietrzu te zmiany :D

Kaszubko, ty to naprawde cudowna jestes!!!! Trzymaj mocniutko kciuczki za mnie jeszcze do konca tygonia dobrze? Jesli na tescie pojade jak dzisiaj to powinnam znac :) Ola tez zadowolona ze mnie byla i spokojniutko spala :) Mialam dzis troche sprzatac .... ale mam ciagle lenia :O Kumpele przyjezdzaja w czwartek i znajda bajzel w domu - nic, pomysla ze przez ostatnie 25 lat nic a nic sie nie zmienilam :D:D:D Jestem juz pod wrazeniem spotkania, z jednej strony podminowana egzaminem a z drugiej podekscytowana wizyta. Kiedys bylysmy nierozlaczne ....

http://stamark.freehost.pl/usmiechnijsie/usmiechnijsie.html

Dea zdasz - to jest w 200% pewne a kciuki będę trzymać...

I tradycyjnie juz kawa na stole wabi i kusi ;-) : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Kaszubko - sloneczko dopiero teraz dotarlo... moze sie obejdzie dzisiaj bez swiatla na biurku ;-) Dea - przed toba tydzien pelen wrazen :-)... Ja tez kciuki zacisne... tylko powiedz kiedy masaz ten egzamin :-) Oj kochane, Ala dorosleje, to fakt :-), ale mleczko pic musi ;-) ... Powinna miec dzinnie ok 500ml wlacznie z innymi produktami mlecznymi a przez te ostatnie dni ledwo od 350ml dochodzimy :-(... No ale juz nic nie pisze bo jest troszke lepiej (tfuuuu, tfuuuu !!!) : wczoraj wieczorem i dzisiaj rano wypila ladnie Z BUTELKI ... niewiele, bo tylko ok120ml ale zawsze to lepiej niz nic :-) Oj, wiem ze zanudzam ;-) ... jakos sie nie moge powstrzymac :-D :-D Ale teraz juz koniec !! Dla wszystkich na dobry dzien : http://www.youtube.com/watch?v=8dql7wgFvcI HOP, HOP !!!! Ania !!! Rzena !!!! Rudamaxi !!!! Goja !!!! Erato !!!! GDZIE JESTESCIE ? Pomachajcie chociaz lapka bo sie za Wami stesknilam ;-) !!

Na dzień dobry daje również strawę duchową hihihiihi http://www.youtube.com/watch?v=J6-7wfTatEI Czy Wasi faceci też są umierający przy byle katarku ???? mam w domu takiego ciężko chorego... Kasia z Basią pokazały mi wczoraj kalendarz ścienny, które sobie kupiły... jest na czym oko zawiesić :D wyszło na to, ze podobają nam się ci sami faceci hihiihi

Witam po przerwie Oj jak zwykle na wszystko brak mi czasu i tylko Bogu dziekuje ,ze mi tesciowa na godzinke bierze malego na spacer,to bezstresowo moge zrobic jakas konkretna robotke np. szorowanie mleczarni,miejsca gdzie stoi zbiornik na mleko....tak mi to dobrze szlo ,ze wieczorem az blask bił po oczach od kafelek ,ale nie ma sie co dziwic jak przez caly okres mojej ciazy nikt tego nie robil...., Co do butelek,mleka ,cycuszkow itp,to Wam powiem ,ze moj Mały i tak chyba najwybredniejszy hi,hi...on nie uznaje niczego poza piersia:(...kiedys jeszcze udalo sie pare łykow herbatki przemycic w butelce ,a teraz nawet do tego nie da sie namowic...łyzeczka jak na razie to jabluszko ,banan ,ale jak juz dolozy sie kaszki to motyka:( nawet dziubka nie otworzy...niestety musze przyznac ,ze chyba sobie rozpuscilam brzdaca...;):)... Dea...ja mam juz 3 dzieciatko ,wszystkie spod tej samej matrycy a kazde inne....ale przynajmiej sie nie nudzimy ...:)...ja tez trzymam kciuki za prawko,bo to naprawde spore udogodnienie,a Twoj małzonek tez prawka nie ma? Rebeko....wiesz ,ja tez polecam ten kubek niekapek ,,bo mleczko łyzeczką,to niezbyt ciekawe rozwiazanie:( na te chwilke to chyba wsio ,bo jaos mnie wena opuscila...:(... takze posylam moc cieplych fluidkow i ide do kuchni...no to pa .... wsiem

Rebeko....wlasnie obejrzałam filmiki od Ciebie i widze ,ze u Was to tez Ala rzadzi:), siedzi sobie jak krolowa,..a poza tym to moj slubny ma takie same klapki :)....i widze ,ze taki kubeczek juz posiadacie....to moze z niego to mleczko bedzie bardziej smakowalo...i jeszcze jedno,w tym pierwszym roku to jednak miesiac to bardzo duzo.....moj szkrab to jeszcze calkiem malutki przy Twojej pannie.....

Witam w grudniu Czesc dziewczyny,widze ze kazda z nas zaganiana troszke. U mnie duz rzeczy sie wydarzylo,z autem wyszlismy w plecy 1.5 tys,ale wygralismy ,co prawda podstepem i tak czlowiek uczy sie cale rzycie,facet myslal ze nas przerobi,owszem przerobil lecz wybrnelismy.Zjezdzilismy 1/4 Polski i nic,jedziemy z bratem jego autem a tam sobie kupimy,sprawdzalismy ceny i powiem wam ze nie oplaca nam sie to tutaj. W kazdym razie chcialam wam powiedziec ze wlasnie szykujemy sie do wyjazdu,wyjazd dzis wieczorem i to na wariackich papierach hihi,jak zawsze ale czas goni,dlugi mialam urlop w tym roku,hmm. Wiecie ze znowu mnie nie bedzie jakis czas i nic nie napisze no chyba ze usmiechne sie do dzieci. Annapo,Rebeko zycze samych milych chwil w wychowaniu dzieciaczkow i jak najmniej problemow. Dea Tobie rowniez dolaczajac do tego zacisniete kciuki za prawko. She jesli jakies fotki beda mam nadzieje na ich otrzymanie,mieszkanko super. Kaszubko Tobie duzo pozytywnej energii. Wesola Rzena Goja Wszystkim zycze milego dnia i do uslyszonka.sorki ale czas mnie goni.

,,zycie,, co za blad hihi.

Annapo trochę inne są rządy u Rebeki a inne u Ciebie :D różnią się tym, że Ala jest pierwsza, a Brian ostatni - oboje korzystają z wielkich przywilejów... Kiedy piszesz o Maluszku mam zawsze przed oczami mojego Piotrka... i Maciusia. A gdy czytam o Ali - to wracają wspomnienia z moją Anią i z Kasią - bo były pierwsze. http://www.garnek.pl/kama13

Erato coś Was pędzi, pogania :D czy znajdziecie swoje wymarzone miejsce ??? myślę, że tak. Będzie tak, jak w "Księżycowej Dolinie" J. Londona.

Jestem znow ;-)... cale biuro juz przybralo piekne, Swiateczne kolorki a moja rola tym razem polegla na siedzeniu na tylku i pokazywaniu palcem co gdzie powiesic :-D Ania - moze rzeczywiscie sprobuje pokombinowac z kubkiem... A filmik z "Kubica" ;-) byl krecony w dniu kiedy wieczorem miala taka wysoka temperature, wiec dlatego tak spokojnie siedziala :-D A miedzy Briankiem i Ala jest ponad 3 miesiace roznicy, a w takim wieku to przepasc... moja panna za 6 dni 9 miesiecy juz konczy :-)... Erato - czym nas jeszcze zaskoczysz Strusiu Pedziwietrze :-D ? POWODZENIA i wracaj do nasz szybciutko !! Kaszubko - piekne te jesienne krajobrazy :-) ... a kalendarz hmmmm, u nas bedzie chyba jednak tradycyjny ;-) bo jeszcze by sie M obrazil :-P... albo sobie drugi kupil :-D. A tak wogole to dziekuje za przypomnienie ... musze sie zakrecic przy kalendarzu dla rodzicow... zamawiam im co rok taki ze zdjeciami i musze to zrobic w najblizszych dniach zeby zdazyl dojsc przed Swietami ... Poobiednia kawa na stole...

Narazie tylko kawa : {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> {_}> ... Zagladne pozniej jak mi sie humor poprawi :-( ...

to na poprawe humoru jak przeczytalam pierwszy post ze dzis sobota to myslalam ze pomylilam topiki ;) pokupowalyscie juz prezenty? a gwiazdkowe juz kupujecie??

witamy,bo Brian tez przy kompie:) Rebeko...a czemu taki zły humorek?...dzieki za kawe dla mnie jak znalazl,bo w realu jeszcze nie zdarzyłam wypic...czekamy ze sniadaniem na tate i jakos nie umiemy sie doczekac :)chyba za dobra kolacje wczoraj zjadł:) dzisiaj jedziemy cała rodzinka do szwagierki wykorzystac ja zawodowo,tzn porobic nowe fryzurki...troszke jestem zla bo chcialam sobie wydrukowac fryzurke i nie wyszło:(... jak mi sie uda wytłumaczyc o co mi chodzi a szwagierce uda sie to na mojej głowie zrobic to moze posle jakas fotke;)moje wlosy bardzo sie u mnie zle czuja i opuszczaja moja glowe ,wiec zdecydowalam sie na cosik krotkiego ,ale nie wiem czy to dobry pomysl... no nic bede na teraz konczyc ,zycze wszystkim milego dzionka i do zas i ...... Erato.....dobrej podrozy i wszystkiego naj ...na miejscu...oczywiscie czekam z niecierpliwoscia na wiesci...

Oooooo widzę,że dobry humor potrzebny od zaraz ;) Więc posyłam mnóstwo pozytywnych emocji i dobrego humoru :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Do kawy na poprawę nastroju stawiam W-Z-tkę :)

I jeszcze udanego dnia :)

Dzień dobry w deszczowy dzionek chyba powinnam polubić deszcz hiihihi http://www.youtube.com/watch?v=7_j2RVXgC20&translated=1 Moja Kotka ostatnio coś dużo się smuli... łobuziara z niej i ma szczęście, że waży zaledwie 2 kg. Małpiszonka kładzie całym swoim ciałkiem na Psotkę - na taką maleńką psinkę [ ma zaledwie 4,5 kg] Psotka jednak na to pozwala... widocznie ta waga aż tak jej nie przeszkadza hihiihi Kocica ślicznie, cichutko mruczy i muszę ją głaskać - co chwilę trąca mnie łebkiem... a Psotka od czasu do czasu też się przymila :D więc i druga moja ręka ma zajęcie. Teraz obie przytulone do siebie zasnęły - mam ręce wolne. Będę musiała kiedyś pstryknąc im zdjęcie... tylko jak to zrobić??? psica nie cierpi aparatu - jest bardzo czujna i zaraz stroi głupie miny lub się chowa.

Widze ze Wesola lubi stronki otwierac :D:D:D Chyba sobie kawke zlapie, nawet jesli juz zimna, roboty mi sie nazbieralo a juz jutro goscie, motorek potrzebuje paliwa :D Kaszubko, tak tak czytam opis tojej kotki i psiny to tak mi brakuje mojego Kajtusia - czarnego kota ktorego znalazlam w pierwszym tygodniu mojego pobytu we Wloszech. Byl z nami 14 lat a ze mna mial bardzo silna wiez, byl we mnie zakochany :) Niestety zmarl na raka :o A pieska tez milam jak bylam mala, czarnego pudelka, Afra miala na imie - biedulka miala nosowke i musialysmy ja uspic. Chyba nie bylo mozliwosci jej leczenia :o I tez byla miedzy nami przedziwna wiez - chociaz nie mielismy jej od malego, ale to ja, czteroletnia, bylam ja pania i bieda temy kto sie do mnie zblizyl. Kiedys taki pan co go wszyscy uwazaja za jasnowidza powiedzial ze sie minelam z powolaniem, z powinnam byc weterynarzem.... mozliwe. Aniu, udanej fryzurki! Ja bardzo lubie krotkie nawet krociutkie, M jednak woli dluzsze .... wiec mam srednie :D A krotkie odmladzaja :D Oj mala sie budzi, zmykam

hej bylismy w szczecinie od piatku do poniedzialku(wzielam sobie pierwszy raz wolne) na 18-tce dzieciaki zadowolone,niunia znowu brzydko kaszle no i mnie zlapalo przeziebienie,czuje sie fatalnie. W pracy szef zadaje dziwne pytania nie wiem o co chodzi:O

Na dzień dobry kawa :D i wierszyk: Trzeba wierzyć !!!***** że będzie jutro... i kolejne dni, że zaświeci słońce i spełnią się nasze sny... Trzeba patrzeć..., by dostrzec piękno.. i dobro wokół nas, by podziwiać ludzi i świat niejeden raz... Trzeba słuchać... prawd od wieków głoszonych przez mędrców... i tej cichutkiej melodii, co gra w naszym Sercu... Trzeba szukać... przyjaciół i szczęścia, sił i wytrwałości... tego wszystkiego, co daje nam tyle radości... Trzeba próbować ... życia i ze swym losem się zmierzyć..., by nie żałować, że czegoś nie udało się przeżyć... Trzeba marzyć..., bo marzenia są miłe i tak cudowne, bo dzięki nim życie jest wspaniałe i fascynujące... Trzeba Kochać.., ponieważ tylko Miłość w życiu liczy się !!!...,