Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zlota jesien

Magia czterech por roku dojrzalych kobiet

Polecane posty

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Spiew slowika Białe trawy z wiatrem płyną, dachy lśnią grynszpanem, słowik skryty w drzew obłokach wykwita pytaniem... -I pyta się srebrno-szklanie, nuta słodka, śmigła, co łagodnie w niebo wnika kryształowa igła... I jeszcze się pyta szklanie, cicho i nieśmiało, a dźwięk spada srebrna, słabo wypuszczona strzała... I znów się pyta jasno, a ostatnie słowo zatrzymuje się na niebie swiecąc diamentowo... I znów jeszcze raz się pyta, a wyniosłość dźwięku jest jak sztylet samobójczy, podniesiony w ręku... I znów pyta się uparcie, wstrzymuje łzy ptasie, kryje oczy mgłą zasnute w siwych piór atlasie... Białe trawy z wiatrem płyną, drzewa błyszczą śniedzią, -Bóg, pytaniem urzeczony, zwleka z odpowiedzią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawlikowska-Jasnorzewska Maria Przeszłość Przeszłość jest jak woda w stawie: ciemna, gęsta i zaludniona. W jej głębi falują niemrawie czyjeś dawno zatopione ramiona. Stare szczęście, zimne rybie ciało, drży, gdy błysk słońca w głąb wpadnie - a marzenie, które umrzeć nie chciało, jak ropucha ciężko dyszy na dnie... Dobranoc dziewczynki mam jeszcze troszkę pracy❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szekspir Wiliam Sonet Jakże podobna zimie jest rozłąka Z tobą, radości przelotnego roku! Jakiż chłód czułem, w jakich żyłem mrokach! Jaka grudniowa pustka była wokół! A przecież właśnie przechodziło lato I jesień płodna, cała w drogich plonach, Niosąca wiosny urodzaj bogaty Jak owdowiała i brzemienna żona. Lecz dla mnie były te plony dojrzałe Gorzkim owocem mego smutku tylko, Bo czym bez ciebie jest lato wspaniałe? Gdy ciebie nie ma, nawet ptaki milkną Lub taki smutek rozbrzmiewa w ich śpiewie, Że, drżąc przed zimą, liść blednie na drzewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa50
Witam!👄❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa50
Pogoda landa wiec do miasta się wybieram ...Pod choinkę dostałam pieniążki wiec pójdę je zmaterializować:-D Kupie sobie wiosenna kurteczkę ,oczywiście jak któraś mi w oko wpadnie... Mam zamiar sprawić sobie buciki w kolo ze brązowym... A mojej córci spawie nowa podomkę bo ze starej wyrosła... Pozdrawiam was milutko i życzę miłego i słonecznego dnia👄 Mickiewicz Adam ....Ja rymów nie dobieram... ...Ja rymów nie dobieram, ja zgłosek nie składam, Tak wszystko napisałem, jak tu do was gadam. W piersi tylko uderzę, wnet zdrój słów wytryśnie, A jeśli na tym prądzie iskra boża błyśnie, Nie wynik to rozumu ani płód marzenia: Od Boga ją przyjąłem na skrzydłach natchnienia; Nim widzi; przyszłość, chwytam myśli, czuciem rządzą, Nim silny, grzechy nasze i przyszłość osądzę. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Wiedzcie, że dla poety jedna tylko droga! W sercu szukać natchnienia i dążyć do Boga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nowa50
Mickiewicz Adam Powrót taty "Pójdźcie, o dziatki, pójdźcie wszystkie razem Za miasto, pod słup na wzgórek, Tam przed cudownym klęknijcie obrazem, Pobożnie zmówcie paciorek, Tato nie wraca; ranki i wieczory We łzach go czekam i trwodze; Rozlały rzeki, pełne zwierza bory I pełno zbójców na drodze." Słysząc to dziatki biegną wszystkie razem, Za miasto, pod słup na wzgórek, Tam przed cudownym klękają obrazem I zaczynają paciorek. Całują ziemie, potem: "W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego, Bądź pochwalona, przenajświętsza Trójca, Teraz i czasu wszelkiego." Potem: Ojcze nasz i Zdrowaś, i Wierzę, Dziesięcioro, i koronki, A kiedy całe zmówili pacierze, Wyjmą książeczkę z kieszonki. I litaniją do Najświętszej Matki Starszy brat śpiewa, a z bratem "Najświętsza Matko - przyśpiewują dziatki - Zmiłuj się, zmiłuj nad tatem!" Wtem słychać tarkot, wozy jadą drogą I wóz znajomy na przedzie; Skoczyły dzieci i krzyczą jak mogą: "Tato, ach tato nasz jedzie!" Obaczył kupiec, łzy radośnie leje, Z wozu na ziemie wylata; "Ha, jak się macie, co się u was dzieje? Czyście tęskniły do tata? Mama czy zdrowa? ciotunia? domowi? A ot rodzynki w koszyku". Ten sobie mówi, a ten sobie mówi, Pełno radości i krzyku. "Ruszajcie - kupiec na sługi zawoła - Ja z dziećmi pójdę ku miastu". Idzie... aż zbójcy obskoczą dokoła, A zbójców było dwunastu. Brody ich długie, kręcone wąsiska, Wzrok dziki, suknia plugawa; Noże za pasem, miecz u boku błyska, W ręku ogromna buława. Krzyczały dziatki, do ojca przypadły, Tulą się pod płaszcz na łonie; Truchleją sługi, struchlał pan wybladły, Drżące ku zbójcom wzniósł dłonie. "Ach bierzcie wozy, ach bierzcie dostatek, Tylko puszczajcie nas zdrowo, Nie róbcie małych sierotami dziatek I młodej małżonki wdową". Nie słucha zgraja, ten już wóz wyprzęga, Zabiera konia, a drugi "Pieniędzy!" krzyczy i buławą sięga, Ów z mieczem wpada na sługi. Wtem "Stójcie, stójcie!" - krzyknie stary zbójca, I spędza bandę precz z drogi, A wypuściwszy i dzieci, i ojca, "Idźcie - rzekł - dalej bez trwogi". Kupiec dziękuje, a zbójca odpowie: "Nie dziękuj, wyznam ci szczerze, Pierwszy bym pałkę strzaskał na twej głowie, Gdyby nie dziatek pacierze. Dziatki sprawiły, że uchodzisz cało, darzę cię życiem i zdrowiem; Im więc podziękuj za to, co się stało, A jak się stało, opowiem. Z dawna już słysząc o przyjeździe kupca, I ja, i moje kamraty, Tutaj za miastem, przy wzgórku u słupca Zasiadaliśmy na czaty. Dzisiaj nadchodzę, patrzę między chrusty, Modlą się dziatki do Boga; Słucham, z początku porwał mię śmiech pusty, A potem litość i trwoga. Słucham, ojczyste przyszły na myśl strony, Buława upadła z ręki; Ach! ja mam żonę, i u mojej żony Jest synek taki maleńki. Kupcze, jedź w miasto, ja do lasu muszę; Wy dziatki, na ten pagórek Biegajcie sobie, i za moją duszę Zmówcie też czasem paciórek". maj 1820

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie... O 14 -tej idę do domku.....:-D .................Weekend !!! W sobotę jesteśmy zaproszeni do koleżanki z pracy na urodziny... Ciesze się ogromnie bo lubimy bardzo ta cala rodzinę... I tak prawdę mówiąc od sylwestra nie mieliśmy żadnych spotkań towarzyskich.. I znowu będą słodkości:-D Nieraz tak sobie myślę , ze ja chyba mam jakaś chandrę i zwalczam ja słodyczami... Kiedyś ,gdzieś przeczytałam , ze badania brytyjskich neurologów wykazały,ze będąc w złym nastroju,znacznie wyraźniej odczuwamy smaki solny i gorzki... To by wszystko tłumaczyło moje zachowanie...:-D Tylko , ze ja nie mam złego nastroju...hi hi hi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA OD RANA MAM DOBRY HUMOR👄 - Majka Jeżowska Od rana mam dobry humor do przechodniów na ulicy śmieję się i choćby deszcz z nieba lunął to radości nie przesłoni żaden cień Od rana mam dobry humor z równowagi nic dziś nie wyprowadzi mnie nie martwi mnie byle głupstwo wszystko mówi mi, że to będzie dobry dzień Pewna jestem, że nienajgorszy idzie dzień nienajgorszy idzie dzień pełen nadziei Pewna jestem, że to przeczucie spełni się Dobry sen zawodzi żadko mnie! Od rana mam dobry humor sympatycznych nieznajomych mijam w drzwiach chcę cieszyć się tak jak umiem tym dniem, który mógłby nawet cały tydzień trwać Pewna jestem, że nienajgorszy idzie dzień nienajgorszy idzie dzień pełen nadziei Pewna jestem, że to przeczucie spełni się Dobry sen zawodzi żadko mnie! Od rana mam dobry humor do przechodniów na ulicy śmieję się i choćby deszcz z nieba lunął to radości nie przesłoni żaden cień Dzień jak ze snu! Dzień jak ze snu! Dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIM BYWALCOM OAZY MIŁEGO WEEKENDU ŻYCZĘ👄 Brzechwa Jan Brzoza Przez rozprutą brzozową korę Spijam ciepłą, wonną żywicę, Moje wargi do warg nieskore Przenikają pnia tajemnicę. W lesie nie ma prócz mnie nikogo, Milczy drzewne pobożne bractwo, Tylko księżyc srebrną pożogą Podpatruje ust świętokradztwo. Uwiedziony śródleśną grozą Niepojętych w ciemnościach dwojeń, Znów powrócę do ciebie, brzozo, I do twych żywicznych upojeń. I zaskoczę liście w szeleście, I podsłucham, jak rdzeń dojrzewa, Bo ja muszę wiedzieć nareszcie, Czemu za mną tak tęsknią drzewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niesmiala
Pozdrawiam Wszystkich w Oazie👄 adi Przyszlosc - Bajka Przyszlosc jest jak chmury, obloki na niebie Ciemne, jasne, bezksztaltne nie do ogarnienia A w ich objeciach zyja, czekajace cierpliwie, Ludzkie losy, radosci, niechciane zmartwienia W ciemno-burej chmurze nieszczescie wciaz gosci Smutki? Te z deszczem spadna - nieoczekiwane Jasne chmurki sa zajete przez zwykle radosci Kolorowe szczescia blyszcza - swiezo malowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
Pozdrawiam 👄 ściskam👄WBW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OL
http://www.wogrodzie.cal.pl/34/slides/krokusy3.JPG http://www.trip.pl/galtatry/01841.jpg http://www.visit.pl/www.visit.pl/img/system/albu/TATR_krokusy_bg.jpg Dorota Gellner Krokusy, krokusy, wystawiają uszy, bo już wiatr wiosenny. Na koncert wyruszył, I już stroi instrumenty, smyczkowe i dęte. Krokusy, krokusy, wystawiają nosy, na wiosenne plotki, na wiosenne głosy, bo już coraz głośniej dokoła o wiośnie. I wychodzą spod ziemi w swych barwnych czapeczkach, bo wiosenne słońce, biegnie już po ścieżkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nowa, ja tez kocham wiersze A. MICKIEWICZA👄 Piękne , naprawdę piękne... Złota , ja tez za słodyczami przepadam,ale sobie to na swój rozum tłumaczę , ze to jest nałóg taki jak papieros , czy kawa... Baw się na urodzinach dobrze ja następną sobotę idę w gości:-D👄 OL, kochana pozdrawiam cię milutko👄 Nieśmiałą tez ściskam do ❤️ A dla wszystkich pozostałych👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄 👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kumpel do kumpla: - Słyszałem, że masz nową dziewczynę? - Noooooo... - A fajna chociaż w łóżku? - W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna, inni że nie fajna..... - Czemu nie chodzisz do kościoła? - Ależ chodzę, ale wy tam nudno macie... - Dlaczego nudno? - No co nie pójdę to pasterka..... Dżentelmen rozmawia ze swoją sąsiadką. - Madame, słyszałem wczoraj jak Pani śpiewała... - Tak tylko... dla zabicia czasu. - Straszną broń Pani wybrała, Madame... Spotykają się trzy owoce egzotyczne i witają się, rymując: - Jestem kiwi, co każdego ożywi. - Jestem cytryna, lubi mnie rodzina. - Jestem marakuja. Nie wiem, co powiedzieć... Kobieta w sklepie pyta sprzedawczynię: - Przepraszam, czy moge przymierzyć tę sukienkę na wystawie? - Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnie. Troszkę uśmiechu:-D nie zaszkodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy zart
rozumiem, ale ten drugi , jak go tlumaczyc: zmeczony czy pijany :D bo ja jestem blondynka i nie wszystko rozumiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedz... To znaczy ze głupio się zapytał. on tylko raz w roku chodzi do kościoła... na pasterkę... A innych się cytuje....:-D -\" Czemu nie chodzisz do kościoła\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym była aniołem Gdybym była Aniołem i gdybym miała skrzydła u swego boku. Potrafiłabym się wzbić w powietrze i dotknąć gwiazd. Gdybym była Aniołem...każdy dzień byłby inny. Miałabym Ciebie przy sobie... Gdybym była Aniołem...nie cierpiałabym tak jak teraz. Moje niebo spływa codziennie rzeką anielskich łez... Płaczący Anioł topi się we własnej krwi. Zagubiony w swoim własnym życiu. Nie może polecieć dalej. /anonim/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy zart
czy ty tez jestes blondynka, mnie chodzilo o ten link ktory wkleilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy zart
a w kosciele jestem zawsze, na majowym, na rozancu, na roratach, kazda niedziele i swieta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy zart
ale :D m........ beretem nie jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten pierwszy zart
A na otwarcie stronki proszę zaśpiewajcie . Młodym być i więcej nic Dopókiśmy młodzi i sercem, i duszą, , Nie wiemy jak cenić ten skarb, Dopiero gdy włosy się srebrem przyprószą, Widzimy, co skarb ten był wart. Żałujemy tych dni, A po nocach się śni Jedna prawda, a prawda ta brzmi: Że srebro i złoto to nic, chodzi o to, By młodym być i więcej nic! Nie rozgłos i sława, nie stroje, zabawa, Lecz młodym być i więcej nic! A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiego l kochać go, i więcej nic! Najbiedniejszym być, najskromniejszym być, Ale mieć przed sobą świat, Zakochanym być, i kochanym być, l mieć wciąż dwadzieścia lat! Choć młodość jest często i smutna, i trudna, To nic, nie narzekaj na los. Po latach zrozumiesz, że młodość jest cudna, Pomimo twych zmartwień i trosk. Więc korzystaj z tych lat, Dzień i noc o tym myśl, l pamiętaj, pamiętaj od dziś... Że srebro i złoto,., Właściwie już cała piosenka skończona, Lecz jeszcze powtórzę ją raz. Spytacie -- a po co? Bo chcę, aby ona Została i żyła wśród was, Żeby każdy ją znał l powtarzał od dziś, l zrozumiał zawartą w niej myśl: Że srebro i złoto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 64
🖐️ Wanilio ; ha ha ha ha !!! uśmiałem się.... Tak dobry ten tekst ten ostatni , nowej koleżanki... Ja tez chce młodym być więcej nic .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 64
Fajne to:-D Że srebro i złoto to nic, chodzi o to, By młodym być i więcej nic! Nie rozgłos i sława, nie stroje, zabawa, Lecz młodym być i więcej nic! A jeszcze do tego mieć kogoś bliskiego l kochać go, i więcej nic! Najbiedniejszym być, najskromniejszym być, Ale mieć przed sobą świat, Zakochanym być, i kochanym być, l mieć wciąż dwadzieścia lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 64
*** (Siedzi ptaszek na drzewie) Asnyk Adam Siedzi ptaszek na drzewie I ludziom się dziwuje, Że najmędrszy z nich nie wie, Gdzie się szczęście znajduje. Bo szukają dokoła, Tam gdzie nigdy nie bywa, Pot się leje im z czoła, Cierń im stopy rozrywa. Trwonią życia dzień jasny Na zabiegi i żale, Tylko w piersi swej własnej Nie szukają go wcale. W nienawiści i kłótni Wydzierają coś sobie, Aż zmęczeni i smutni Idą przespać się w grobie. A więc, siedząc na drzewie, Ptaszek dziwi się bardzo, Chciałby przestrzec ich w śpiewie... Lecz przestrogą pogardzą. Pozdrawiam wszystkie mile panie i życzę miłego weekendu i ślicznej pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jzabela
Dziewczynki pozdrawiam was wszystkie !!! Jasiu witaj 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek 64
Halo Jzabelko![ +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×