ciążowe staranka

Dzien doberek !!! kobietki..... zuza nie martw sie napewno wszystko bedzie dobrze (wiem że to łatwo sie mówi )napisz jak będziesz po wizycie u gin.trzymamy kciuki za ciebie i dzidzie... odpoczywaj .witam Cię Meggi30

witam serdecznie... Kough - kochana napisz troszkę jak się czujesz, i co tam u Ciebie...?? Herbatko - gratuluję córeczki !!!! a o imieniu dla niej już myślisz?? Dziubasku - te ziółka (tak jak masz napisane w przepisie czy po 50gr czy po 20gr - najczesciej w torebce jest po 50gr) wszystkie (każde ziółko) wsypujesz do jednego garnka albo miski (wyjdzie tego dużo) mieszasz, mieszasz a potem wsypujesz do jednego naczynia i masz gotowa mieszankę i to dopiero zaparzasz

dziubasku - Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. czyli najprościej bierzesz trzy kopiaste łyżki stołowe, zalewasz trzema szklankami wody - czekasz trzy godziny...a potem porcjujesz sobie to i pijesz trzy razy dziennie (JESLI WYBRAŁAŚ MISZANKE NR 1) Ja i mój M pijemy 3 - jest troszkę gorzka tak jak ziółka ale jemu smakuje bardzo i myśli że to jakaś "rasowa herbata" i dopomina się o nią chciałby ją pić częściej niż raz dziennie ..:)

no to wszystko ustalone co do spotkania.ile nas w sumie będzie????? oj ,żebym ja aparatu nie zapomniała zabrać.będą fotoski robione hihihi

no i Shering zgupialam calkowiecie:O:O:O jak zmieszam kazde ziolo w garnku i ile tego wrzatku na wszystkie ziola? czy moze kazde osobno pije?czyli 6 szklanek dziennie:O jakas nie kumata jestem

dzien dobry:-) jaki piękny mamy dzisiaj dzień:-) ale jestem zła, przed chwilą odkleił mi się cały obcas w nowych kozaczkach:-( a nie mam zwyczaju zostawiać paragonów więc nici z reklamacji, wrrrrrrrr dziewczyny wczoraj byłam na tej imprezie dla samych kobiet w knajpie ze striptisem, oj działo się działo:-) :-) dostałysmy po goździku i szampanie, było bardzo miło:-P Harbatko super, że będziesz miała Niunie:-) już Tatus Ją rozpieści:-) buziaki dla Was:-) ciasteczka maślane serwuje:-)

Beata czuje się jak baba w ciąży :) Dziś byłam u lekarza odebrać wyniki.Wszystko jest super zarówno mocz,morfologia jak i ciśnienie. Co do wagi to +2,5kg,cytologia I czyli w szparce 3100 :D.Kontrola za miesiąc.W czwartek mam test PAPP-A czyli biochemiczne oznaczenie markerów ewentualnych wad płodu określanych z krwi z mojej żyłki: białka ciążowego A i beta hCG.Oczywiście USG 3D-ciekawa jestem jak wygląda mój mały lokator,czy jest nerwuskiem czy śpiochem,ile ma cm itp.Mam nadzieje że wszystko będzie Ok-może nawet będzie widać płeć...?

Oj dziewczynki, jesteście kochane! Ania.K -- dzięki za zmiany w tabelce, widzę jesteś na dyżurze za Dziubaska ;) Zuza -- nie stresuj się!!!! to podstawa, choć to trudne.. Koug -- super, że wszystko dobrze :D na płeć to chyba za wcześmie.. moja się dopiero w 22 tyg na połówkowym usg pokazała (w całej okazałości hehe), a i tak lekarz stwerdził, że głowy nie da, phiii. A ja widziałam! Spotkanko ???? a gdzie, bo doczytać nie mogę... pewnie daleko ode mnie :(

dziewczynki jakby nie te pierniczone jazdy to bym byla zawsze do waszej dyspozycji. Tak to nie wiem. Nawet weekendow nie moge zaplanowac ;( a ile wogole ma nas byc?

Schering juz mi wytłumaczyla Ania K łopatologicznie bo od rana chyba mozg mi sie nie wlaczyl hehehe:)

Spotkanko jest w sobotę 15.03. o 12.00 w Fashion House w Sosnowcu/Jaworznie (ciężko ustalić jakie to miasto bo to na pograniczu ;) ) http://www.fashionhouse.pl/?p=/pl/outlety/sosnowiec/podstrony/jak_sie_do_nas_dostac

Harbatko - rozmawiałam z jedną wrześniówką i na tym USG w 14 tc lekarz pokazał jej dzyndzolka między nóżkami :) W poprzedniej ciąży tez dosyć szybko jej powiedział jaka jest płeć więc wiem że to zależy od lekarza i oczywiście od ułożenia dziecka a możliwości są :)

dziewczyny ale macie fajowo już mówicie czy będzie widać siusiaka czy cipci.Ja to dopiero mam początek.A tak bym już chciała też móc podglądać płeć.

zuza trzymaj sie, bedzie dobrze, musi! nie czytałam ostatnio wszystkich postów i moze coś przeoczyłam, dlatego zapytam, czemu bedziesz musiała leżec masz problemy z szyjka?? bo wiedzisz moja kolezanka w pierwszej ciazy miała poród przedwczesny ze wzgledu na niewydona szyjke macicy ktora sama sie rozwierała i juz pod koniec 6 miesiaca zaczeły odchodzic wody. z dzidziusiem wszystko ok, tyle ze dziewczyna sie nerwów najadła bo lekarze przez te całe 6 miesiecy nie zauwazyli problemu. teraz po 2 latach znów jest w ciazy i lekarze od samego poczatku kazali jej lezec, na kontrole chodzi co ok 2 tyg. juz 5 miesiac za nia i na razie ok, juz plackiem nie musi lezec, zrobili jej podszywke. ma po prostu bardzo sie oszczedzac nie dzwigac zupełnie nic. i kłasc sie ile sie da, ale na mały spacer tez moze isc.

herbatko: gratuluje dziewczynki! :) a własnie jakie imiona bierzecie pod uwage :)

dziewczyny musze Wam o czyms powiedziec i poradzic sie Was. pamietacie jak nie dawno pytałam Was o ciaze i latanie samolotem. chodzi o to ze mój małżonek wymarzył sobie ze we wrzesniu polecimy sobie gdzies nad morze sródziemne, bo po slubie nie bardzo kasa była na jakis konkretny wyjazd i zeby w tym roku sobie odbic. tyle ze przeciez dzidzie planujemy no i ja sie boje i nie chce ryzykowac. juz pare razy o tym rozmawialismy i on do mnie na to ze ja zawsze najgorsze scenariusze widze, ze dlaczego zakładam ze ciaza moze isc nie tak, ze dlaczego lekarz ma zabronic i ze co ma taki wyjazd do ciazy ze to nie choroba itp. nawet dzis wysłał mi jakies oferty wyjazdów. ja tez z jednej strony bardzo był chciała i wiem poza tym dobrze ze on uwielbia podróze. i powiem wam ze boje sie bo dla mnie dzidzia jest priorytetem, a wiem ze mój maz mogłby jeszcze spokojnie z poł roku ze starankami poczekac (tzn bardzo chce dziecka ale nie tak na gwałt jak ja i bardziej podchodzi do tego jak bedzie to bedzie, jak tez staram sie nie myslec obsesyjne choc czasem to trudne). i po prostu boje sie ze powie mi zebysmy poczekali ze starankami do jesieni. poza tym kurcze jakbysmy zarezerwowali wycieczke a potem okazało sie ze nie mozemy leciec to wtedy zaliczka przepada i wogole sama nie wiem co o tym myslec. i własciwie to nie chodzi tylko o ten samolot ale tez o to ze inny klimat, inna flora bakteryjna itp no i np gdyby cos sie tam stało to nie wyobrazam sobie byc w jakims zagranicznym szpitalu.

Mania Ja nie mam problemów z szyjką tylko nie mogę donosić ciązy.(2 poronienia).Teraz jestem w ciąży poraz trzeci ale jestem pełna nadzieji, że będzie dobrze musi być.Też mam koleżankę co ma problemy z szyjką i dzięki Bogu u niej każda ciąża kończyła się dobrze.Za godzinkę idę do domku.Bardzo boję się już jutra co powie mój gino.Tylko niech powie że jest wszystko dobrze niech mnie nie straszy.Będę was informować dziewuszki

zuza bede trzymac kciuki za jutrzejsza wizyte, a ty sie nie martw na zapas. moze dostaniesz jakies lekarstwa, pewnie cos na pewno i bedzie dobrze. ja jako takiego poronienia nie miałam bo ciaza obumarła i był zabieg, ale powiem Ci ze tez sie boje co bedzie w kolejnej ciazy, choc mysli mam jak najbardziej pozytywne. wczoraj na zakupach spotkalismy znajomych którzy mieli taka sama sytuacje jak ja tj ciaza obumarła 9 tydz, zabieg, a po niecałych 3 miesiacach kolejana ciaza i teraz maja w domu przesliczna 2 miesieczna córeczke :)

Dzięki Mania za pocieszenie ja jestem dobrej myśli.Ja ci źle opisałam moją sytuację.Ja też miałam dwie obumarłe ciąże.Obie w 8 tygodniu.No i teraz boję się gdy nadejdzie ten okres.Nie wiem co ci poradzić w sprawie latania i obcych krajów, bo takiej sytuacji jeszcze nie miałam.Dla mnie też dziecko to priorytet i ja to bym postawiła na swoim.Mam dobrego męża i on by to zrozumiał ale nie wiem jak twój.Mam nadzieję że przemyśli tą sytuację i też zapragnie najpierw dzidzi.Bo czym jest zycie bez dzieci, czym jest małżeństwo.Dla ciebie bukiet kwiatów śle

Mania z tego co słyszałam to 2 trymestr jest najlepszy na wszelakie wycieczki,wczasy i podróżowania więc musisz odczekać troszkę i siuuuuuuuu :D

mania zaczekaj ze mna do wrzesnia hehe;)

zuza: ja ostatnio byłam u ginka i juz oficjalnie pozwolił mi sie starac, pytałam go o jakies wskazówki co do przyszłej ciazy. i powiedział ze u mnie zadnych specjalnych zalecen nie bedzie, hormony ciazowe miłam bardzo wysokie dlatego martwa dzidzie nosiłam jeszcze ok 3 tyg :(, wiec raczej zadnych leków na podtrzymanie. kiedys leczyłam sie na niedoczynnosc i gin kazał znów endo odwiedzic i dostałam leki na tarczyce mimo ze bad własciwie mam ale na wszelki wypadek. bo np przed ciaza tsh miałam dosc wysokie. dostałam kwas foliowy na recepte 5mg i kazał sie brac do roboty :) a Tobie juz lekarz powiedział ze bedziesz musiała lezec??

dziewczyny tez słyszałam ze II trymestr jest nalbezpieczniejszy, tyle ze gdyby mi sie udało teraz zajsc to byłabym w 6-7 miesiacu, no a jesli by sie teraz nie udało to i tak nie mam gwarancji ze wcelowałabym by na wrzesien IItrymestr wypadł, bo mógłby byc poczatek ciazy

ja to wolałabym sobie odpuscic zagraniczne eskapady i pojechac np nad nasze morze, ale jak to zrobic by meza do tego przekonac, wiem ze mu zalezy

Mania-przede wszystkim myśl o ciąży a nie o wakacjach-no chyba że to jest dla Was ważniejsze.Jeśli się Wam uda czego z całego serca życzę to chyba łatwiej pojechać na wczasy w kraju-takie spontaniczne niż rezerwowana z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem impreza zagraniczna. Przekonaj go tym że zagranicą opieka medyczna jest zazwyczaj płatna,a nie po to chcecie jechac by tracić forse na lekarzy.Wiem że może nie będzie takiej sytuacji że będziesz musiała korzystać z pomocy lekarzy ale z drugiej strony perspektywa lokowania pieniedzy przeznaczonych na przehulanie w zupełnie inny sposób mnie przyprawiłaby o niezły stres a taki urlop ani Tobie ani jemu na pewno się nie spodoba

koug: dzieki za rade, dla mnie najwazniejsz jest dziecko i mysle ze dla meza tez i gdyby sie okazało ze jestem to w nosie miałby wyjazdy :)

witam witam!!! Harbatka gratuluje corenki! Mania23 http://www.mediweb.pl/travel/wyswietl.php?id=34 juz podawalam wczesniej ten link, ale nie wiem czy go czytnelas. Osobiscie doradzam Ci urlop na miejscu,mysle podobnie jak Koug, wiec jesli chcesz bambini wiesz co masz robic ;) a tak to jak sie czujecie przy poniedzialku? tu leje i wieje buuuuuuuuu!!!! Zuzus82 wszystko bedzie dobrze, trzymam kciukaski szczegolnie za to! przezylam to samo co Ty ale raz, a teraz juz wien Dizewczeta ze moje staranka tak na REAL beda miec miejsce okolo czerwca! a wiec gotooooowi do startu...ktora sie do mnie dolaczy???

jeeeeestem taka podekscytowana!!!!!! Validosku jak na dopalaczach??????? Fisia uwazaj minia na te okna! w ciazy to nieskazane cholerka kurczaki! :p :p :p bimbaly bola hihiihi no laaanie! :)

dziewczynki, nasze dziewczynki co doopki maja jaaaak malinki noski ladniusie, zgrabniusie brzusie, bimbalki chowalki, paluszki opuszki... kurcze jak ja Was uwielbiam! znowu piosenke tworze hihii :p ok spadam bo juz mi biije w dekielek i lekki odjazd haluny haluny :) :) :) Chcialam tylko powiedziec, ze lubie tu zagladac i czuje sie dzis wysmienicie! Mimo ze zimno w chacie i paluchy mi marzna...ok uciekam gotowac obiados i wlaczyc centralne. Do napisania!

hej! tak czytałam wczesniej ten artykuł, dzieki chce dzidzusia najbardziej ze wszystkiego i czasem przykro mi ze moj mąz wylatuje teraz z takimi pomysłami kiedy mamy sie starac, ale staram sie go zrozumiec, mam nadzieje ze jak u typowego faceta pomysł goni pomysł i nie trwa za długo i samo mu przejdzie, albo zeszybko zajde i znów bedzie miał tylko dzidzie w głowie jak poprzednio