Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dzidka24

czy wy też żyjecie w związku z rozwiedzionym mężczyzną?

Polecane posty

i jest to oczywiście udany związek,a była małżonka Waszego partnera nie daje mu spokoju,i dalej wbija mu szpile w dupe...buntuje dzieci,wyzywa go od różnych itp.dziewczyny jeżeli jesteście w podobnej sytuacjii,to piszcie,może razem uda nam sie przezwyciężyć wredne baby:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nmjjklll
Nie, nie żyjemy, bo miałyśmy na tyle rozumu, żeby się w taki związek nie pakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz zmiar pisać takie głupoty,to nie wchodz na ten temat!!!!!i nie pisz za wszystkich ,,nie,nie żyjemy,,:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam na forum gwiazdy tv/kino-temat:wichrowe wzgorza-temat o wlasnie takich związkach-moze troszke dziwne,ze na tamtym forum,ale przeniosłysmy sie zeby wlasnie uniknąc takich durnych wpisów jak ten pomaranczowy:-P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakakak
Wybasz panna, ale sama sobie taki zgotowałaś los. Tak to jest jak się włazi w związek z facetem uplątanym w sprawy z przeszłości. I tak to jest, jak się ktoś zadowala ochłapami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pomarańcz
(chociaż sama jestem pomarańczą ale nie chce mi się logować) głupimi ochłapami to jesteście wy!!! sorry ale taka prawda widać jakie z was wyrachowane suki! myslicie tylko jak wyrwać najlepszy towar (w domyśle wolny i bez przejść) żeby jak najlepiej usadowić w życiu swoje tłuste dupy! sytuacja w której ktoś kogoś kocha i chce z nim być bez względu na przeszłość nie mieści się w waszych tępych łbach! dziewczynom związanym z rozwodnikami życzę wszystkiego najlepszego a tymi zimnymi wyrachowanymi sukami powyżej się nie przejmujcie - one są przyszłymi byłymi żonami i boleśnie się o tym przekonają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co te głupie komentarze
jesli komus się nie udało w jednym związku to co ma już do końca życia być singlem???? głupie gadanie.Ja jestem panną ale w związku z rozwodnikiem i są problemy ale problemy są zawsze.Ważne ,że to teraz ja jestem numer jeden i robi wszystko,żebyśmy byli szczęśliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozwodzie i z drugim mezem
U mnie jest troche inna sytuacja! To ja jestem po rozwodzie i poraz drugi wyszlam za maz! Zupelnie nie przeszkadza to mojemu aktualnemu zwiazkowi:-) Mok obecny maz tez prawie wpadlby w sidla innej kobiety i jak twierdzi tez bylby juz po rozwodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z partnerem, który własnie sie rozwodzi (formalnie, bo nie sa ze soba od kilku lat) i ma dziecko :O nie wiedziałam w co sie pakuję, drugi raz spieprzałabym zanim sie zaangażuję, zanim pokocham (nie wiedziałam wczesniej że nie ma rozwodu) nie polecam tylko ze względu na zobowiązania wobec dziecka. jestem młoda, mam 20lat, On 29 a pół tygodnia i co drugi weekend spędzam sama, bo On idzie do dziecka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapysia31
dzidka moje gg 3873790 jestem w takiej właśnie sytuacji przezywamy masakrę w związku z byłą żona mojego misia chociaż sa po rozwodzie juz 4 lata opowiem Ci jak sie skontaktujesz ze mna na gg jakie ona cuda wyprawia począwszy od tego że dziecka nie daje , niszczy nam auta i mnóstwo innych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu pysiu,bardzo chętnie,ale ja nie mam zielonego pojęcia jak sie uruchamia to całe gadu-gadu:(jestem nieobeznana w komputerkach i dla mmnie to czarna magia( ale wstyd:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapysia31
a skąd jestes? jeśli by się tak przydarzyło że jestes z mojego miasta to pogadamy na zywo a jesli nie to albo mozemy mailowac albo na jakimś czacie albo tutaj na forum ps. ja tez jestem nieobeznana gg załozył mi kumpel w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dosiaczek
hej ja jestem zwiazku z rozwiedziony w sumie 2 lata. Jego byla zona wyszla ponownie za maz ma dziecko. Nie utrzymuja ze soba wogole kontaktu-poznalam go jak byl juz po rozwodzie-gdyby nie fakt ze slubu koscielnego miec nie bede wogole tej sytuacji bym nie zauwazyla:) facet jak kazdy inny-moze teraz bardziej uwaza i dba o zwiazek. Teraz ma 31 lat po rozwodzie jest 7 lat. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiapysia31
dzidka mój mail montia-76@tlen.pl jestem z Wrocławia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to mój :ewelinkayahoo@o2.pl ja jestem z Koszalina,troszeczkę daleko,ale to nic bo mam babcie i dziadka w Lesznie,a to już bliżej.czekam na meila.pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabilka
Facet po rozwodzie może i nie gorszy, bo w sumie ilu jest męzczyzn po rozstaniach z wieloletnimi partnerkami tyle , ze zwiazki nie byly zalegalizowane? Wielu. Ja sama jestem z męzczyzną , ktory na "kocią łapę" żyl 10 lat. Ale "prawie" robi wielką roznicę...Rozwodnik to jeszcze nic, najgorzej jesli rozwodnik z dzieckiem. Dzidka, ja na Twoim miejscu poczekalabym z wiązaniem sie z mezczyzna z przyszloscia,Borozumiem ze 24 to twoj wiek, Takie uklady moga byc zadowalajace jak kobieta jest starsza, lekko zdesperowana albo sama po przejsciach, z dziecmi itp. Nie zdecydowalabyym sie na zwiazek z meczzyzna z dzieckiem jako na ten ostateczny. Spotykalam sie takimi, ale zawsze zachowywalam dystans, traktowalam to jako tymczasowy romans,i wyszlo mi na dobre.Mialam okazje wczesniej na facetow po przejsciach. Wstrzymalam sie, i teraz jestem szcesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie pracowałaś w bursztynowym pałacu,co?a gdzie dokładnie mieszkasz?może sie kiedyś spotkamy?a tak wogóle to dzieńdoberek dla Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu na foeum nikt Cie nie zna,myślisz,że ktoś sie może domyśleć?podaj chociaż pierwszą literkę miasta.pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpela uczyła sie w Sz,i miała praktyki w optyku,ale na jakiej ulicy to zupełnie nie pamiętam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz-kilka optyków jest:))ale mniejsza z tym-fajnie tak kogos ze swojego rejonu;-))spotkac:)) Co do mojego związku-nigdy nie byłam z nikim tak szczesliwa-są oczywiscie rózne sytuacje,ale sposób w jaki moj mąz je załatwia nie pozwala mi na \"dołowanie się\"-wiem,ze kocha mnie i ja kocham jego-to jest najwazniejsze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też kocham swojego mężusia ponad życie,jest taki czuły,opiekuńczy i wogóle najlepszy na świecie,nigdy nie zamieniłabym go na inny model:Da Jego była żona?no niestety nigdy nie potrafiła tego docenić,wszystkiego zawsze było jej mało:jak było z mało kasy to więcej pracował-a ta pretensje,że Go nie ma w domu,jak znowu był w domu,to narzekała,że nic nie robi i tak w kółko!ale są takie głupie baby na świecie,którym niestey nikt nie jest w stanie dogodzić.żal mi tylko,że buntuje dzieci przeciwko Niemu,przecież rozstał sie z nią,a nie z dziećmi,ale tak chyba jest,że głupie i puste baby tak sie zachowują.żeby to sie kiedyś tylko nie obruciło przeciwko niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawroty głowy
Cześć Wam 🌼 też jestem w takim związku od roku, też mam 24 latka, mój facet od roku tez po rozwodzie. Dzieckiem zajmuje się zona, zajmuje sie ona również nami- nie daje spokoju. Codzinnie telefony do faceta z narzekaniem, wypominaniem, oskarżaniem, szanttażowaniem, ojejku.. jakie ona mu rzeczy opowiada- to głowa mała.. Sama tez się związała z jakimś facetem, nie szczędzi też szczegółów z ich życia intymnego, koszmar. Teksty jej znam jedynie od mojego chłopaka, ją samą miałam okazje poznać i wydała mi sie przemiła. W stosunku do mnie zachowywała się bardzo fair, przynajmniej gdy spotkałysmy się face to face.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z nasza ex zyje w zgodzie-jest czasem wkurzająca ze swoim postepowaniem w pewnych sprawach,ale to sprawy dotyczace dziecka i mi tak naprawde nic do tego.Swoje zdanie mam,ale trzymam je dla siebie. W nasze zycie prywatne nie ingeruje,zreszta nikt by na to nie pozwolił,mamy spokoj-dziecko dostajemy do domku,na weekendy itp-tak wiec w tymkierunku nie robi problemów.Swiety spokoj i mozna sie cieszyc sobą:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie wiem w sumie czemu ten temat tak brzydko sie zaczal- od wyzwisk. chyba kazdy mysli ze jak dziewczyna jest zwiazana z rozwodnikiem, starszym od soebie to musilo byc tak ze on zostawil żone i dzieci dla niej. a moim przypadku tak nie jest. ja poznalam mojego faceta jak byl juz po rozwodzie. ma dwie corki. od prawie 2 lat mieszkamy juz razem ( z jego ojcem). przez ostatnie pol roku mieszkaly z nami jego córki , bo jego była żona a ich matka pojechala sobie za granice zarabiac kase. ja niestety mialam problemy z jego dziećmi- musalam byc dsla nich sprzataczką, kucgarką , niańską, martwic sie czy maja cos zadane, odbraniac lekcje i generalnie robic przy nich wszytsko podczas gdy ich mamusia bawila sie na calego w anglii. cale szczescie tdzien temu wrocila i je od nas zabrala...szczrze mowiac to juz mialam troche dośc tego niańczenia. moj men dlugo pracuje i w sumie na mojej glopwie bylo wszytsko. mam w zwiazku z dziecmi waszych partnerow pytanie- czy wy tez bylyscie w takiej sytuacji ze zajmowalyscie sie ich dziecmi , a moze tak jak ja mieszkaliscie z nimi i jakie byly wasze stosunki z nimi?? aha, dla sprostowania, to jego żona zdradzila i zostawila, nie on ją...żeby nie bylo ze rozbijam malzenstwa- pozznalam go po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×