15kg w dół do sylwestra

haha znam to:) ale ja mowie nie dziekuje nie jem:P

fajnie masz :) u mnie mama od razu się denerwuje że mi dogodzić nie można hehe. o tej diecie która zaczynam już ja powiadomomiłam ale znając życie potem będzie narzekać hehe.

mysle ze musisz pogadac z mama na ten temat...by odpuscila ci i pozwolila jesc co chcesz

nie no myśle że nie będzie takiego problemu :) tylko kusić czymś lepszym niż gotowane warzywka to mnie na pewno będzie :) tak samo mój chłopak, to ma ochotę na pizze to na coś tam itd :D a mam jeszcze takie pytanko :) zawsze masz możliwośc jeśc w tych samych godzinach?? bo ja niestety nie... ze szkoły wracam na trzy różne godziny :(

roznie jem:) znam bol z chlopakiem...on jest bylym lekkoatletom normalnie chudy jak patyk i je te slodycze i je a ja sie oprzec nie moge jak jade do niego

chciałabym jeśc regularnie ale nie jest to możliwe :) moj chłopak też \"sportowiec\" :D i też chudzina... aktualnie jesteśmy w stanie kłotni a to jest też przyczyną mojego obżarstwa-zabijam smutki... no nic pewnie czas iśc spać :) dobranoc i mam nadzieję ze jutro się znów tu zjawimy wszystkie, papa :*

hej:) wlasnie jestem własnie w trakcie sniadanka:) 3cgrupki ryzowe-105kcal pomidorek-22kcal

hej dziewczyny :) własnie jem śniadanie, kanapka z szynka i pomidorem+pomarańcza ;) co do chłopaków-mam to samo, mój je wszystko i nie tyje, a ja? :( wczoraj usłyszałam od niego że już wystarczy tego odchudzania, woli jak mam troche ciałka niż jakbym miała nie mieć :) pozdrawiam

mimo ze waze 89kg nie jestem strasznie obrosnieta w tluszcz mam zbite cialo i moj zawsze mowi tak: ja kosci nie chce piescic:)KOCHAM GO:)

sorry tam byla pomylka waze 80kg nie 89 fuuu

po mnie tez tak strasznie nie widac bo jestem wysoka i to sie rozkłada ładnie :) mój tez nie chce kości, wczoraj stwierdził że sie nie zgadza na odchudzanie. i tak schudnę ale go kocham za to ;)

hej dziewczyny mi do szczescia brakuje jakies 6 kg, schudłam juz 8 kg w 2 mce, niestety zaczelam podjadac, obzerac sie, taki kryzys parodniowy... ale juz ogaerniam sie i walczxe dalej... mozna sie przyłaczyc?

no pewnie ze mozesz:) wpisz sie do tabelki:) a skad jestes?

z okolic Pllocka jestem. oki wpisze sie do tabelki, jak ja znajde ;P

NICK.......WIEK....WAGA STARTOWA....WZROST.......ILE UBYLO...CEL firank_a....18............80.................167........ .....?...............65 mikołajka...28...........80.................169......... .... .?...............65/60 AnulaPPP....18...........62...............ok 173............0................57/55 CarbonBlack..20..........?..................177......... ......?...............62 Dzastineskaa..19.......74.................167...............8................59/62

droga nowa wojowniczko z kg:) wpisalas sie do tabelki masz teraz obowiazek zagladac tu czesto i z nami rozmawiac:P

no jestem w domku :) witam! widze że dobrze wam idzie :) ja sobie jeszcze troche pozwalam hehe :) a dokladnie to slodycze bo wiem że przez 3 tyg nawet nie poczuje nic słodkiego... a co do chłopaków to mam tak samo jak Wy :) ehh ale my musimy być piękne też dla siebie a nie tylko dla nich! :)

Cześć Dziewczyny, mogę sie przyłaczyć? mam 174 cm, aktualnie ważę 76,5 kg, zaczęłam odchudzanie (juz nawet nipamietam po raz który;-( od 08.10.07 z wagą rózwniótkie 81 kg, moim celem jest max 67 kg, idealnibyłoby 63 kg.

no pewnie że mozesz :) witamy!! i nie martw sie każda z nas zaczyna którys raz i każda ma jakieś słabości... razem damy radę ;)

Cześć anula, widze żę jesteś tego samego wzrostu co ja, i pomyślec że ja w Twoim wieku;-) wazyłam 58 kg, jezzz kiedy to było. własnie najlepiej sie czułam z waga 62-63 kg ale wtedy przez dośc drastyczne schudnięcie w okresie dojrzewania potężnie sie rozchorowałam, tak więc uważaj na siebie.

Melduje sie :). Dzisiaj juz duzo lepiej, trzymam diete. Teraz robie warzywka na patelnie na obiad. Uda nam sie, zobaczycie :D.

collete, uważam uważam :) zresztą chce wrócić do swojej wagi z wakacji, wyglądałam dobrze i dobrze się czułam i jak wszyscy mowią byłam w sam raz. nie byłam jakimś tam chudzielcem znów. mi od razu idzie w brzuszek i an nim mi zależy żeby zrzucic a nawet jak waże te 57 to jest taki średni :) chce mieć znów taki :) Migotka super że jest dobrze :)

Mi niestety w dupsko idzie

dziewczyny też przed okresem mam wilczy apetyt:O i zjadam wszystko słone,słodkie,kwaśne i nie mogę się powstrzymać i ciągle czuję się napuchnięta i nie wiem co robic?

mi poszło w brzuszek i pupkę,ale nie w bioderka :-P czym zwalczyć takie napady głodu? a jak pozbyć się uczucia napuchniętego ciałka? Może jakieś tabletki moczopędne?

muszę uciekać bo obowiązki wzywają widzę,że chyba jestem najstarsza w tabelce?

wpadnę wieczorkiem

kupiłam sobie hrom plus w tabletkach żeby nie było ochoty na słodkie

stosowałyście? a jak to z jakim rezultatem?