15kg w dół do sylwestra

teraz bym zjadla cala czekolade na poczekaniu:(zawsze tak mam jak mnie cos przerasta;(

skąd ja znam ten ból z czekoladą... :) mam nadzieję jednak że nie uległaś:> ja dziś zaczęłam! :) jak na razie zgodnie z planem, przygotowuje obiadek :)

a jaki masz plan? jaą dietkę? ja też zaczynam od dziś.

WALCZE DALEJ:)

cieszę się :) ja tez walcze... kurcze myslalam ze problemem będzie nie jesc a tu odwrotnie. na obiad ryz z warzywami ale jakies to niedobre... ble. wytrzymam. muszę :)

jaka tabelka??? jak wam idzie dieta???i co jecie zeby w tym ekspresowym tempie schudnac 15 kilo?????jak cwiczycie??????

tabelke znajdziesz na poprzednich stronach gdzies

ja chce schudną około 7 kg potem zobacze... :) ja jem pieczywo chrupkie, ryż warzywa. jak by ktoś chciał to wkleje co pisałam dokładniej na moim topiku, dopóki się tu nie przeniosłam. a ćwicze na hula hop... pół godz dziennie, bo na więcej nie mam czasu :( marzy mi się godzina... firanko jak Ci idzie? :)

jakos idzie:) ale slodkiego mi sie chce jak cholera

ja dopiero 2 dzień ale już mam dość... jak widze pyszny obiadek albo słodycze :( zastanawiam się czy nie odchudzać się w inny sposób.. zeby jeśc wszystko ale w małych ilościach. Za chwile znów mówie sobie że wytrzymam... jakby mi się udało osiągnąc jakiś zadawalający cel w krotszym czasie to skończe tą udręke wcześniej niż zamierzone 3 tyg...

NICK.......WIEK....WAGA STARTOWA....WZROST.......ILE UBYLO...CEL firank_a....18............80.................167........ ....3...........65 mikołajka...28...........80.................169......... .... .?...............65/60 AnulaPPP....18...........62...............ok 173............0................57/55 CarbonBlack..20..........?..................177......... ......?...............62 Dzastineskaa..19.......74.................167........... ....8................59/62 miaui007....22............80................168.............................65

miaui007 ... widze ze mamy taki sam cel:)

chciałam się pochwalic że wytrwałam 3 dzień na dietce, ale chyba nie ma komu... :(

Ja od jutra zaczynam :D Prawdopodobnie diete kapuścianą :D Wiec bede tu zagladac moze uda mi sie wytrwac ;p Zna ktos jakas fajna (czyt. efektowna ) diete?

ja sie pakuje wlasnie:P najadlam sie dzis jak dzika:( chyba z 2000kcal poszlo w cialko:(

wytrwała a jestem w stanie dużo znieść:> moja dieta jest strasznie monotonna... no ale cóż. już 4 dzień dziś, a czy daje efekty to się okaże. firanka dostajesz nagane :P to ma się więcej nie powtorzyć :) jutro ważenie co nie? hmm ciekawe czy cokolwiek drgnęło... zważę się rano czyli po pełnych 4 dniach.

no ja poki co sie trzymam od poniedzialku nie jem wiecej niz 500kcal bo przy moim metabolizmie to niestety jedyny sposob zeby do sylwestra wazyc 15 kilo mniej...ale mam nadzieje ze sie uda oby bylo to 10 albo powyzej bo jak schudne mniej to juz naprawde zwatpie w diety...a w poniedzialek wazenie....sie okaze.....

aha mam jeszcze dziwczynki pytanie to wasze wagi w dzien czy rano???????????bo ja wpisalam ta w dzien

trzymam kciuki... a co do pytania to ja ważyłam się dziś raniutko i teraz i jest to samo od poniedziałku jest kilo mniej!! :D super oby tak dalej.... :) uzupełniam tabelkę NICK.......WIEK....WAGA STARTOWA....WZROST.......ILE UBYLO...CEL firank_a....18............80.................167........ ....3...........65 mikołajka...28...........80.................169......... .... .?...............65/60 AnulaPPP....18...........62...............ok 173............3................57/55 CarbonBlack..20..........?..................177......... ......?...............62 Dzastineskaa..19.......74.................167........... ....8................59/62 miaui007....22............80................168......... ....................65 a reszta? dziewczyny where are you ?? :(

malo nas cos.........::/no coz mi idzie dobrze bo mam motywacje wygladam okropnie a pojem sobie dopiero w swieta:p

no własnie miaui mało nas... niestety. ja tez mam motywację :) juz 5 dzień za mną, jeszcze 16 :D haha.. a potem utrzymać to co się osiągneło. kurczę pierwszy kryzys miałam 2 dnia! ciekawe kiedy nastepny...

Witam! Czy mogę się przyłączyć do Waszego grona? Bo coś topic\'i na których się udzielam w ogóle nie są aktywne :o

widzę że jeden z nielicznych tematów które są aktywne, a też porzebuję mobilizacji i doszłam do wniosku że na kafeterii ją znajdę. Nie jedno forum mi pomogło tutaj w wielu problemach dlatego przyłąćzam się do Was, tylko muszę poczytać wzceśniejsze posty. I też moim celem jest sylwester, do grudnia muszę się uporać z sylwetką, tyle że oprócz ograniczenia jedzenia dla mnie bardzo ważne są ćwiczenia, zależy mi na jędrnym ciele i zbiciu tej nieszczęsnej tkanki tłuszczowej w postaci cellulitu :| Dzisiaj miałam taki napad łakomstwa, tyle czekolady, słodyczy.... doszłam do wniosku że czas się wziąć za siebie. Razem damy jakoś radę

Forbes napisz coś o sobie. Wzrost/waga/ cel/wiek Pozdrawiam

powoli dobijam do 20stki :) Co do swojej sylwetki, całe życie byłam cchuda, płakałam nawet po skzole mamie że jest ze mnie taki patyk i koleżanki się śmieją... I mam czego chciałam :D To się chyba zaczęło jak wyjechałam do pracy jako kelnerka, w ciągu 30dni przytyłam 10kg!!! W tym okresie zaczęłam jeszcze brać tabletki antykoncepcyjne, klasa mturalna-czyli stres, siedzeni w domu niedaleko lodówki :D Żołądek rozpechany a ja zostałam z wielkim zdziwiniem na buzi i \'jak to możliwe\" Nie mam jakieś ogromnej nadwagi, ale serce mi pęka jak patrze jaka keidyś szcupła byłam a teraz... W dodatku wszytsko mi wchdozi w talię!!! Mam taką budowę, że tyłek mam mały biodra wąski a brzuch jak balon! No to konkrety. Ważę 67kg przy wzroście 175. W talii mam około 78cm. sweet november teraz Twoja kolej. W ogol odchduzalas sie juz czy to perwszy raz? JA to juz rok sie \'odchudzam\':D Ale jakos waga nie chce drgnac;) Mi np nie pomagaja tabletki, typu błonnik czy ocet jablkowy, fakt ze mam duzo miejsca w zoladku:P ale glownie to jest lakomstwo... Co z tego ze ejstem najedzona, zmiesci mi sie tabliczka czekolady, pare batonikow, orzeszki w karmelu.. dobra nie rozpedzam sie bo dzielnym wojowniczkom tylko ochtę robie ;) firanka-->300brzuszków???? czy ja dorbze przeczytałam we wzceśniejszych postach. Kochana jak Ty robisz 300brzuszków?!! Respect....

a i zapomniałam, mój cel to min10kg. 57kg... achhh... aż sie rozmarzyłam. Chciałam spytać o hula-hop, wiele czytałam o tych cudownych efektach ale w moim przypakdu to po 40 brzuszkach czuje ogromny bol miesni brzucha a po 40min hula hop nic a nic.. zle cwicze czy po prostu efektow po hula hop sie nie odczuwa?

Hej! Więc ja już 2 lata na MŻ. Efekt widac poniżej. Ale takie naprawdę MŻ i pilnowanie każdego dnia ile kcal jem to dopiero od 1 listopada. Marzy mi się 53-54kg do sylwestra, mam nadzieję, ze się uda. Dzis chyba za dużo ryżu na obiad zjadłam jakoś tak mi głupio przed samą sobą :) Widzisz mój problem jest dokładnie odwrotnością Twojego bo w talii mam 65 cm za to w udzie 54cm!! I z tym staram sie walczyć. Chciałabym chodzić na basen i częściej ćwiczyć ale nie bardzo mam czas i (no i trzeba przyznać) czasem ochotę. Jak narazie robię sobie 50 brzuszków dziennie, do tego spacery z psem, podtańcowywanie w domu i ogólnie życie z takim większym wigorem;) nie jeżdżę windą :D, na uczelnię dojeżdżam w taki sposób by jeszcze się przejść kawałek no i oczywiście częściej \"wykorzystuję\" mojego Mężczyznę, co mu sie bardzo podoba :P Szukam jakiegoś aktywnego topicu bo te na których się udzielałam to szkoda gadać (1 wpis na 2 dni :( ) a jak jestem na diecie, to lubię sobie o tym pogadać :D

jeeeju to pozazdroszczę talii :) We śnie chyba sobie mogę pomarzyć o takich rozmaiarach.. no ale coś za coś ja z koleji mam w udzie 48cm U mnie też cienko z ochotą do ćwiczeń. Chodzę na zajęcia taneczne które sprawiają mi wiele przyjemności noi pomagają w odchudzaniu:) ALe są zdecydowanie za rzadko.. też zwracam uwagę na takie szczegóły jak wchdozenie po schdoach, dłuższa droga do przystanku. Nie wymiguje sie juz od odkurzania w domu bo nawet w takich pracach domowych widze spalne kalorie:D No a jak i co jesz? Często i małe porcje czy raz na jakis czas a porzadnie? Dla mnie to okropna walka z tym czestym jedzeniem malych porcji,ja predzej potrafie wytrzymac pol dnia bez niczego w ustach ale jak juz usiade do jedzenia to nie widac konca..

o widzę ruch na naszym forum :D i bardzo dobrze bo już myslam ze on upadnie... co do hula hop to ja ćwiczyłam całe wakacje, z tym że na początku różnie potem jakiś miesiąc niecały ( z dniami troche gorszymi ) jadłam mniej i godzine dziennie hula hop. na początku były siniaki ale sie nauczyłam i było oki :) jesłi kręce hula hop po dłuzszej przerwie tak jak zaczelam od ostatniego poniedziałku pomimo że tylko 30 min to i tak dwa, trzy pierwsze dni chodzilam obolała. teraz już dobrze. czy są efekty.... hmm. to chyba różnie działa na różnie osoby jak wszystko zresztą. przez około 3 tygodnie wtedy co jadłam mniej schudłam 5 kg! nie wiem w jakim stponiu to zasługa diety a w jakim hula hop ale efekt był. myśle jednak że dzięki hula hop w\\zrobiło mi się ładne wcięcie w talii :) także teraz też kręce, ale z powodu braku czasu tylko 30 mina nie godzine... no to trzymam za nas wszystki kciuki! :) damy radę, tylko pliss nie opuszczajcie forum... wpisywać się do naszej tabelki proszę :)

mam zamiar tym razem sumiennie ćwiczyć i trzymać się diety dlatego nie opuszczę tego forum :)) a wierzę że razem damy radę. W takim razie wpisyuję się do tabelki NICK.......WIEK....WAGA STARTOWA....WZROST......ILE UBYLO...CEL firank_a....18............80...............167........ ....3....... ....65 mikołajka..28...........80.................169............?............65/60 AnulaPPP....18...........62...............ok 173............3................57/55 CarbonBlack..20..........?..................177......... ......?...........62 Dzastineskaa..19.......74.................167........... ....8.........59/62 miaui007....22............80................168......... ....................65 forbes.........19..........67................175..............0...............57