Mam 20 lat ,wyszłam za mąż majac nie całe 19 i jestem szczęsliwa

Różanolica ---> twój sposób rozumowania jest naprawdę zatrważający :O Czy wg Ciebie, kobiety które stawiają na edukację, autorealizację, podróze i karierę są gorsze od tych które rodzą jako np 18 latki? Czy taka nastolatka jest dojrzała i jest w stanie zapewnić swojemu dziecku utrzymanie? Przecież gdyby nie mąż lub rodzice cienko by piszczały. Więc nie piszcie mi o wspaniałości wczesnego macierzyństwa gdyż zazwyczaj to puste frazesy :O

Nie powiedziałam ze są gorsze o nie nie tylko ze jak one chca zajmować sie kariera i itp. to dobra niech to robia wali mnie to ale niech nie osadzaja tych ktore chca mieć dzieci!!!!!!!!!!!!!! Bo te ktore je maja wcale nie sa gorsze od tych karierowiczek i wiesz co zygac sie mi chce jak czytam takie wypowiedzi ów babek!!!!!!!!!!!!

Chinka i tu sie zgadzam z Toba.Takie kobiety wcale nie sa gorsze...ale nie mow ze 18stka nie moze zapewnic dziecku bytu...owszem masz racje zazwyczaj jest tak ze taka dziewczyna jescze sie uczy itd.. i zgadzam sie z Toba ye to moye i ya wycesnie..a le skoro juy sie stalo to powinnzsmz sie wspierac a nie krztzkowac bo to nic nie da.. ja na wlasnzm pryzkladyie moge powiedyiec.-. mam 18 lat ucye sie a finansowo nikt mi nie musi pomagac.. sama daje rade i jest ok. Poydrowienia dla Ciebie :)

Naciśnij shift i control jednocześnie po literki Y i Z ci się pozamieniały :P I też nie piszcie mi że chciałyście mieć dzieci bo nastolatki raczej tego nie pragną, 99% to wpadki więc skoro się stało to macie ale nie dlatego, że starałyście sie o dziecko.

Chinka wiem juz to zrobilma hehe :p owszem masz racje... ja tez wpadlam.. ale jak juz sie stalo to tzreba dawac rade,Teraz nie wyobrazam sobie zycia bez mojego skarba.A takim dziewczynom trzeba pomagac i wspierac je bo dawanie kazan nic juz nie da :p pozdrowienia :)

a skad wiesz ze 99%to wpadki??? nie w kazdym przypadku to jest wpadka mylisz sie kochana

przeciez nie jestes "przescieradlem" kazdej nastolatki....

ambitne dojrzale mamusie... i drugie mlode mamusie.....po co te spory??

NIE BADZ TAKA DO PRZODU BO CI KIEDYS TYLU ZABRAKNIE a taka szkoda bedzie:)

no wlasnie... po co te klotnie? przeciez to nic nie da...

a powiedzcie mi kobietki jak to jest z Wasza prywatnoscia w malzenstwie????czy macie jakies tajemnice przed mezami?

No ja dopiero slub planuje ale jesli chodzi o prywatnosc.. to sa pewne rzeczy drobne o ktorych sie nie mowi mezowi czy narzeconemu. Tzn ogolnie nie powinno sie miec jakichs wielkich ttajemnic wkoncu maz to ktos kogo kochasz idarzysz zaufaniem.Ale sa pewne drobne rzeczy hehe :p

Ale ja nie wpadłam...........pragnę zaznaczyć że wyszłam za mąż majac nie cale 19 lat......a teraz mam 20 i jestem TERAZ w ciąży...wiec jak wynika z obliczeń nie brałam ślubu przez wpadke!!!

ALE WIDZISZ ZE WEDLUG CHINKI WSZYSTKIE NASTOLATKI WPADLY

wspolczuje glupoty,taka panna zaliczy wpadke i potem co ma mowic?ze wpadla?to mowi ze jest szczesliwa i ze super jest brac slub w wieku 19 lat:O chyba bym sie pociela gdyby mnie to spotkalo,stawiam na prace,studia,kariere,podroze,a takie kury niech za mlodu stana sie sprzataczkami i praczkami,zalosne

twoj wybor a na starosc nawet nie bedzie mial ci kto wody podac........ ja juz chcialabym miec przynajmniej jeszcze dwoje dzieci bede miala RODZINE i nie bede sama

praca studia kariera podroze?czy w tym ma ci maz i dziecko przeszkadzac!!jestes chyba bardzo egoistyczna skoro nikt poza toba sie nie liczy

Ja mam 21 i prawie roczna corke i wcale nie wpadlam!!!!!!!

ha ha 123678

Jesli zaczniesz sie starac kiedys o dziecko a okaze sie sie ze nie mozesz go miec.....

ja juz mam dziecko a jakis czas bede sie starac o drugie,a w przyszlym roku bede dom budowac,a potem pojedziemy z cala rodzinka na wakacje....i jeszcze mysle o studiach a jak juz je skoncze zaloze wlasna firme a moja rodzinka bedzie mnie w tym wspierac i jeszcze bardzije podbudowywac bo bede miala dla kogo to robic

Różanolica i tylko pogratulowac :* i zycze szczescia i oby dzidzi urodzilo sie zdrowe :*

A czego zazdrościć? Nie dla wszystkich priorytetem w tak młodym wieku są ciepłe kapcie i ufajdane pieluchy. Mam 20 lat, jestem w szczęśliwym związku od 2 lat i na razie ani mi się śni by zmieniać to na coś bardziej oficjalnego (czyt. małżeństwo). Jest mi cudownie tak jak jest i tyle. A wy od razu chcecie się podbudować twierdząc że wszyscy mający odmienne zdanie wam zazdroszczą.

ja też wszystkim młodym mamom życze powodzonka!!i duuuużo szczęścia i miłości i radości z naszych kochanych dzieciątek!!!

bo wiesz jest cos takiego jak instynkt maciezynski jak sie w tobie obudzi nie bedziesz na nic zwracac uwagi poprostu bedzie pragnac dziecka i juz

A ja sie niezenie bo moja baba pojechała do angli i tam se znalazla dzikusa z afryki i ma z nim makumbe:)

dobra ja narazie uciekam ide z coreczka na spacerek jest taka swietna pogoda piszcie mamy pogadamy potem jeszcze

Hm, któraś napisała, że w wieku 20 lat to się ma wykształcenie podstawowe albo gimnazjalne i można tylko sprzataczką zostać.. Wydaje mi się, że w naszym kraju maturę zdaje się w wieku 19 lat. net-ar łobuziaro :)

edukacja,autorealizacja,podróże,kariera-wspaniale to osiągnąć i dobrze jest miec z kim dzielic to szczęście jak miło pojechać z rodzina na wycieczke i po powrocie wspólnie wspominać te piękne chwile mnie nic nie byłoby w stanie cieszyć gdybym wracała do pustego domu