Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Różanolica

Mam 20 lat ,wyszłam za mąż majac nie całe 19 i jestem szczęsliwa

Polecane posty

Gość ale o co wam chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
i zadna z nas nie jest ograniczona!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
wiecie co szkoda mi czasu i nerwowna to wasze pierdolenie!!!wiecie gowno wiecie jak jest!!tyle wam powiem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wierzgosia
Pokaż jakąś swoją klasę mamo witaminko, bo stwierdzę że jesteś tylko narzędziem do rodzenia dzieci bez żadnej komórki mózgowej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
*nie wiecie jak jest tak wam trudo zrozumiec ze czlowiek jest szczesliwy bo ma dziecko bo ma meza bo ma rodzine!!!czy to az tak trudno zrozumiec???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
wiesz gdybym nie miala zadnej komorki mozgowej nie rodzilabym dziecka bo zeby wychowywac dziecko tez trzeba miec rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nietutejsza
nie ma znaczenia ile ktos ma lat wychodzac za maz, czy rodzac dziecko. ale ma znaczenie fakt, ze 20-latka np. jeszcze rozwija sie intelektualnie (miejmy nadizeje ;) ), wiec nie bedzie w stanie przekazac dziecku dojrzale ugruntowanych wartosci, tak jak mama np. 30-letnia. nie mowiac o stronie finansowej oraz kto sie bedzie zajmowal dizeckiem, gdy 20-latka sie uczy, pracuje, no i jak na ten wiek przystalo chce troche poimprezowac, czy chocby pospotykac sie na pogaduchy z kolezankami, pojechac na weekend nad morze, itp. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiadammm
mamo witamionko co ty chcesz udowodnic? I komu? Tylko sobie nerwy szarpiesz nie potrzebnie. Te panie doskonale wiedza jak jest a pisza to tylko po to zeby tu podgrzac admoswere zeby troszke namieszac. Nie ma sensu odpisywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
czy wy myslicie ze jak ma sie dziecko to nie mozna sie na poduchy spotkac z kolezanka?bez przesady na wycieczke tez mozna pojechac ale z rodzinka z dzieckiem my nie siedzimy caly czas w pieluchach i w mleku jest duzo rzeczy ktore mozna robic razem z dzieckiem a co tym przekazaniem roznie bywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie: wstawiajcie znaki interpunkcyjne! :D \"i w mleku jest duzo rzeczy ktore mozna robic razem z dzieckiem\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
w sumie masz....pojde sie pobawic z dzieckiem...a one niech sobie radoche sprawiaja tym co pisza... i nie jestem zadnym ewnementem i kto tu kogo obraza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VaniVan
po co te klotnie kazdy ma swoje zdanie ja moge od siebie dodac tyle, ze za maz wyszlam majac 19 lat, urodzilam syna majac 20-scia z mezem prowadzimy firme, mamy wlasny dom, 2 samochody (jeden na kredyt) 2 komputery, wlasna silownie i na kase nie narzekamy, maz konczy mgr, oprocz pracy w firmie ma jeszcze jedna prace, na kase nie narzekamy, niedlugo planujemy kolejne dziecko rodzice nam nie pomagaja, maja swoje zycie, swoje prace i mlodsze dzieci do wychowania ktore z nimi mieszkaja jezdzimy co roku na wycieczki, takze za granica bylismy, jak mamy ochote i czas to idziemy na piwo, organizujemy cos u nas, jezdzimy na dyskoteki wiec jak widac w mlodym wieku takze wiele rzeczy moze sie udac mlode macierzysntwo, malzenstwo wcale nie podcina skrzydel a czasami daje kopa do dalszego lepszego zycia ps mam wiele kolezankek ktore takze sa mlodymi matkami/zonami i nie slyszalam zeby ktoras z nich narzekala , jak ktos umie zorganizowac dobrze czas to na wszystko sie znajdzie chwila i na dziecko, studia, dom,prace ja zajmuje sie tym wszystkim z wielkim :-D na twarzy nie zamienilabym tego na nic innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienia
Dziecko i małżeństwo nie są w niczym przeszkodą wręcz przeciwnie- mobilizują! Pozdrawiam wszystkie Kochane Mamy które skorzystały z Daru Macierzyństwa. Krótko o mnie-jestem młodą żoną i mamą. Studiuje dwa kierunki i prowadzę z mężem firmę. Kocham synka i męża i dbam o ciepło w domu. Dużo w życiu osiągnęłam. Zaczynałam od małżeństwa i dziecka :-) Czytałam kiedyś artykuł jak wspaniale małżeństwo i macierzyństwo wpływają na nasze życie,naszą osobowość i charakter. Wszystkie Kochane mamy Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
i w mleku,jest duzo rzeczy...tak moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spytaj siebie czego pragniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredota obrzydliwa
Dbasz o cipeło w domu? Czyli regularnie płacisz za CO lub opał? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chinki
skoro mowisz, ze nie przekaze mojemu dziecku nic oprócz agresji to zapraszam cie do siebie do lublina ,a sie przekonasz jak bardzo inteligentne jest moje 2-letnie dziecko!! mama witaminka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienia
:-) Dosłownie!!! :-) A konkretniej to mamy duży domek z ogrodem zimowym więc sama rozumiesz... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak chwalić własnego dziecka. Tylko szkoda, że rodzice są nieobiektywni. Życzę ci naprawdę wszystkiego dobrego, zdrowegi, radosnego i mądrego dzidziusia; i nie traktuj tego co piszę osobiście bo napewno jesteś dobrą mamą. Tylko denerwują mnie takie dziewczyny, które nie potrafią zrozumieć że nie wszystkie chcą być matkami i mają inne poglądy na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chinki
tak samo jak tobie zrozumiec ze jestesmy szczesliwe walsnie majac dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
widzisz i znow zaczynasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
ja mialam 20 wiec nie mieszcie sie w twoim przedziale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama witaminka
ok ale juz to pisalas kilkakrotnie....w tym temacie....i na innych tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miałam 19 i 20 lat, to naprawdę mocno chciałam mieć dziecko i mój ówczesny partner też (jest starszy o 6 lat ode mnie). Dzisiaj oboje żałujemy, że się nie zdecydowaliśmy albo nie zaliczyliśmy tzw. kontrolowanej wpadki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×