Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

A mój nie kaszle przy tym.I nie zdaża się to po spaniu.Ja naprawdę mam wrażenie że to dyszenie to forma zabawy ale teraz mnie zaniepokoiłyście... Ale w sumie byłam z nim ostatnio u lekarza jak miał tą grype żołądkowa i gdyby coś było nie tak z krtanią to lekarz by zauważył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Halo babole! Bromba - zdrówka dla Małego. Jak będziesz miala chwile daj znac xo i jak z Malym, co to w ogole bylo. Julka - dla Malego rowniez zdrowka, oby to szybko przeszlo. U nas nigdy czegos takiego nie bylo. A co do paniki o zdrowie dziecka to ja chyba przoduję absolutnie. Nie potrafię zachować zimnej krwii, po prostu się przejmuję i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba, Julka mam nadzieję, że z maluszkami będzie wszystko ok i minie jak ręką odjoł. Jeszcze chwila i zwariuje, Julka zamiast spać stoi w łóżeczku i wyje. Normalnie oszaleć idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki bromba za opis :) Wrocilam wlasnie od lekarza, osluchal go, sprawdzil nos i wszystko czyste. Oskrzela czyste, nie charczy jak oddycha. Powiedzial, ze byc moze on tak sie bawi i tyle bo nic nie slychac zeby cos sie dzialo. Mam obserwowac i jakby co to do szpitala szybko. W sumie dzis tylko 2 razy tak zrobil podczas zabawy wiec faktycznie moze on z podniecenia tak sapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bromba matko az sie przerazilam co napisalas, duzo zdrowka dla Ivo!!!! bylysmy dzis pol godz na dworze masakra jak lalo, mloda zdrzemnela sie w zoku a ja polecialam na zakupy, poczte i do banku no i z moja Gienka biedna zmokla niemilosiernie... trza wykombinowac psia pelerynke ;-P a ja drukuje te nieszczesne ankiety, 110szt kazda po11str masakra jak nie konczy sie tusz to papier juz z 50kartek wrzucilam do kominka bo zle sie podrukowalo brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jula--->może faktycznie dla zabawy tak robi...mojej siostry 1,5 roczny syn tak robił jak miał zapalenie krtani...ale naprawdę się dusił,dopiero po sterydach mu przeszło...ale to nie to na pewno bromba--->zdróweczka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mapeciak i zwykla kobieto synowie sliczni, wszyscy :-) hehe ja sobie czasami mysle jakby to bylo gdyby jednak -pierwszym przypuszczeniem- urodzil nam sie piotrus haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kochane:) brombeczko kochana moja , dzielna bądz i nie daj się :))) anbanana nie wytrzymałam dzisiaj i wybuchłam ale chyba sie stara i wszystko co zyje u mnie w domu zstygło bez ruchu i zapanował peace Wielkie podziekowania dla Moderatorów za odzyskanie hasła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i moje hasełko działa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Juleczka odwagi!!!! a ja mam randke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plisza super ze jestes juz zaczerniona.. uwielbiam nucic twoja stopke :) zycze owocnej randki :-) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki kobiałki za słowa pocieszenia chimerka - to było - jest zapalenie krtani. O tyle niebezpieczne, że nie wiadomo od czego ( może miec podłoże alergiczne) i przychodzi tak nagle, bez wcześniejszych oznak i niezauważone lub zlekceważone moze prowadzic do uduszenia..... Ale ja już wiem na co zwracać uwagę i co robić w razie naglego ataku. Młody ma się zdecydowanie lepiej. Ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) Brombabomba - to super, zdrówka 🌻 Stresujecie mnie tymi opowieściami .. Mikuś już się nauczył wymuszać - jeśli mu się zabiera coś, co on strasznie chce mieć (szczegół, że na kilka minut ;) ) to wrzeszczy jak opętany :o Miałam ostatnio cyrk, bo złapał myjkę w wannie i ssał z rozkoszą i nie chciał mi oddać bo mu strasznie posmakowała.:D A mój starszy synek zaczyna mieć przerąbane, bo jak się z czymś kolorowym rozkłada do zabawy, to Miki czołga się do niego i mu zabiera :P Na szczęście Misio, pomimo swoich 5 lat, juz rozumie, że Mikuś jest malutki i niestety ustąpić mu trzeba. Póki co. Z czasem się pewnie zaczną szarpać :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łaaaaaaaaaaaaaaaaa zeżarło mi posta!!!!! no to jeszcze raz . Dzień dobry kochane! Michaśka dalej obrazona na smoka ,jutro spróbije jeszcze raz. Randa ok , pan K wpadł poszlismy na spacer, ruda sie wyszalała ja się wysmiałam zmokłam strasznie ale było miło. W krakowie pogoda jak w marcu czyli jak w garncu. aha no i głupota ja zablokowałam sobie karte vise po trzech wstuknieciach złego pinu i 31 lece na 2 dni do UK.zeby włozyc karte do właściwego bankomatu. i w ogóle jakos tak mi słonecznie. Lece sie drzemnąc jeszcze bo wczorajsza 22 spowodowała moje niewyspanie. a jak wiemy wszystkie dla takich mam jak my to środek nocy. no może nei dla Julki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka nasz mały miał podobnie, co pół godziny próbował łapać oddech przez jakies 10 sekund, przy tym wydając dziwne dźwięki. Wystraszyłam się i pojechałam z nim do pulmonologa. Pani doktor wytłumaczyła mi to bardzo fachowo, więc niewiele z tego z rozumiałam :) W każdym razie mówiła że to od krtani, jże est to spowodowane tym że maluchy nie mają jeszcze kości tylko chrząstki i coś tam coś tam. A najwazniejsze że powiedziała że to nic złego i że małe dzieci mogą tak robić. U nas trwało to kilka tygodni, ale już przeszło :) Ale podobnie jak Ty strasznie się wystraszyłam. Bromba - strasznie mi przykro :( Życzę dużo zdrówka dla syneczka! Trzymajcie się dzielnie! Swoją drogą wiem co czujesz, wiem co to strach. . Kilka miesięcy temu (w listopadzie) wylądowaliśmy z małym w nocy na SOR w szpitalu. Obwiniałam się później dobre kilka tygodni bo to tylko i wylącznie moja wina. Zostawiłam wieczorem butelki na gazie i przez przypadek zasnęłam (bylam tak wykonczona ze ledwie na oczy widzialam, nawet nie wiem kiedy oko mi się zamkneło. Mialam na głowie obronę, chrzciny, cały dom i w ogóle). Obudzil mnie kaszel małego, cała chata była zaczadzona, w kuchni pożar MASAKRA! Nie dało się wyjść od małego z pokoju na klatkę bo trzeba bylo pokonać przedpokój pełen dymu, więc małego przez okno wystawilam zeby powietrza zaczerpnął. Mały kaszlal, prychał, a ja trzęsłam się jak galareta ze strachu. Jak tylko mąż uporał się z ogniem i dymem odrazu pojechaliśmy do szpitala. Zrobili małemu badania, okazalo się ze na szczescie wszystko jest o.k ale mielismy go obserwowac całą noc i w razie czego odrazu do szpitala. Do domu nie bylo co wracac przez najblizsze 3 tygodnie, trzeba bylo malowac, wszystko prac (bo nawet ciuchy w szafach byly zaczadzone), śmierdzialo jeszcze dobry miesiąc. Dzięki Bogu u rodziców mogliśmy zamieszkać. Ale to co przezyliśmy to istny dramat. Dobrze że tak się skończyło, że w porę mały nas obudził.. bo wolę nie myśleć co by było gdyby... Koszmary śniły mi się przez kolejne 2 miesiące. Teraz zanim położymy się spać, lub zanim wyjdziemy z domu komisyjnie sprawdzamy wszystkie kurki i kontakty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, u mnie pogoda dzis znow do banii, szaro mokro i smutno do tego takie cisnienie ze glowa mi peka,no nic zrobilam sobie wielka mocno kawe sypana wic moze da rade.. Plisza normalnie ci zazdroszcze randki ja tez chce!!!! u nas tak czas zapiernicza ze nawet nie mamy czasu porandkowac..a jak juz gdzies wychodzimy to Mloda z nami :-) chcielismy isc do kina ale w multikinie niestety nie organizuja takich seansow dla rodzicow z dziewciaczkami jak w kraku.. po tych wszystkich rozmowach o zebach zaczelam \"wyczowac\" zeba, nie boli tylko go jak narazie czuje. jest tak niezle polatany ze 3/4 to plomba... masakra obejzalam dokladnmie wczoraj zebiska niby nic nie ma ale przevczucie mi mowi ze znow bedzie kilka sztuk do wymiany plomby.. no nic najprawdobodobniej w czwartek podjade do dentystki moj malzon wraca na weekend i moze tez wyklaruje sie nasza sytuacja pracowo-finansowa... echhh oby poszlo po naszej mysli.. milego dnia babki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny🌻 Mojej małej wyszedł ząbek:)Jeść nadal nie chce ,wczoraj miala chyba jakis lepszy dzien bo zjadla słoik deserku hehe Mam pytanko wiem ze juz o tym pisałyśćie ale nie moge znalesc za dużo tych stron:)jak robicie zupke jarzynową?? z góry dziekuje za odpowiedz:) U mnie pogoda do bani zimno pada ale na poczatku kwietnia ma byc już ładnie i cieplutko tym sie pocieszam hehe karusia->super z ta chustą wymyslilas,wogole to twoja mala na tym zdjeciu wyglada jakby juz z roczek miala:) pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dwie kreseczki ja wczora jeszcze zadzwonilam do tesciowej i ona tez mi tlumaczyla, ze male dzieci maja inna budowe krtani niz my, jakas tkanka jest luzna i moze dlatego maly tak raz na jakis czas sapie. Poza tym w ciagu ostatnich dni on wrzeszczy ! Po prostu bawi sie i krzyczy jak szalony ! Wiec moze... Nie wiem czy mam isc do 3 lekarza na konsultacje, nie wiem czy to cos da. Dzis nadal obserwuje i jakby co to w srode pojde :) pliszka ja tez zazdroszcze randek :) Pamietam te nasze pierwsze spotkania, niesmiale spojrzenia , buziaki haha kiedy to bylo :D Brakuje mi tego bo ostatnio malo mamy czasu... brombabomba a jak lecza to zapalenie u malego? Mi mowiono, ze moze byc od bakterii, alergia lub po prostu powikladnie po przeziebieniu... Tak czy inaczej duzo zdrowka dla Ivo 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabanana - idź idź kochana to tego zębologa, lepiej zrobić z tym porządek zanim zacznie boleć. Ja mam wizyte umówioną dopiero na 7 kwietnia, ale dzisiaj będę dzwoniła żeby wcisnął mnie wcześniej. Psycha mi padnie przez te 2 tygodnie czekania :D Poza tym tez mnie coś tam zaczyna ćmić, więc lepiej żeby ból się nie rozbujał :/ Julka - wydaje mi się że nie masz powodów do zmartwień :) Ja jestem już spokojna, poza tym Bartek też był w świetnym nastroju, piszczał, w jego zachwaniu nie zauważałam nic niepokojącego. Z drugiej strony jesli masz być na 100% pewna to skonsultuj z tym trzecim lekarzem dla świętego spokoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hejka Słoneczka!!!!! Dwie kreseczki---- boziu współczuję Ci tego pożaru. Dobrze, że wszystko sie tak pozytywnie skończyło. Pliszka - szalej, randkuj, usmiechaj sie i ciesz!!!!!!! Aż mi się radośniej zrobiło!!!!!! Jula--- niestety w szpitalu Ivo dostał sterydowy dexaven i sterydową inhalację. Mimo tego, że to może być wirus dostaje teraz antybiotyk- ale ponąc dlatego, że u takiego maluszka trudno zdiagnozowac powód zapalenia krtani i ten antybiotyk to żeby nie było żadnych powikłań. Już się cieszyłam, że jest lepiej a od wczoraj wieczora synuś ma srakę na 5 zagon. Co wypije lub zje po kilku minutach jest po drugiej stronie. Zaczełam mu podawać smectę - mam nadzieję, że szybko zadziała. To i teraz znów się zastanawiam czy to reakcja po antybiotykach czy faktycznie jakis wirus go męczy. Trzymajcie kciuki dziewczyny. Wiecei co? A tak się cieszyłam, że synuś butelkowy a i tak jeszcze nie chorował a tu masz babo placek. Pierwszy raz i odrazu szpital, sterydy, antybiotyki...... Najgorsze jest to, że lakarze mówią, ze jak raz złapał to bedzie mu się często powtarzało..... Tak do 4-5 roku życia - ponąc dzici musza z tego wyrosnąć. No i jeszcze mimo wszystko strach przed kolejnym atakiem - żeby w porę usłyszeć i zdiagnozować i zdążyć pomóc. Bo te duszności występują tak szybko, ze to się w pale nie mieśći. Wczoraj czytałam w necie różności na ten temat i mamy pisały o różnych przebiegach zapalenia krtani. Niektóre dzieci tylko kaszlą tak szczekająco u nas niestety momentalnie wystąpiły problemy z oddechem. Wiecie co chyba po 15 minutach od obudzenia synka byliśmy na pogotowiu. Chociaż tyle, że lekarz pochwalił nasz sposób postępowania i działania. A jak powiedział, że dobrze, że nie zwlekaliśmy z przyjazdem to go zapytałam A KTO BY ZWLEKAŁ w takiej sytuacji. A on na to OJ PROSZĘ MI WIERZYĆ SA TACY RODZICE. Jesu wlos mi się na głowie zjeżyl Synek zasnął więc ja lecę wykożystać ten czas pod prysznicem.... Miłego dzionka buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula--- jeszcze jedno - Ivo nie był przeziębiony więc ta przyczyna odpada. Nie miał kaszlu, kataru, miał tylko temp. 37 co zwalałam na ząbki i byuł marudny cały dzień. Pozatym, żadnych objawów przeziębienia. Zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba dzieki za szczegolowy opis :) Mam nadzieje, ze u Ivo szybko przejdzie. U nas to raczej ie kran bo dzis np juz powietrza tak nie lapał. Mysle, ze robi tak jak sie bawi i jest bardzo podniecony. Ale obserwuje bacznie dalej :) Jak tak zaczal czesciej sapac w niedziele to tez szybko pojechalismy do szpitala dziecego. Nie ma sensu czekac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez temp nie ma, je normalnie, nie marudzi tylko zachowuje sie tak jak zwykle. ja pewnie jak zwykle panikuje i wkrecam sobie choroby u dziecka - tak twierdzi moj maz :o On trzyma zimna krew jak cos sie dzieje, ja panikara numer 1 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o mój boże a baboli narobiłam...... ale się nie przyznam gdzie bo aż mi wstyd..... i tak zobaczycie:P:P:P:P:P:P Sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula spokojnie - z Twojego opisu wnioskuje, że to na 100% nie krtań. Mamy, których dzieci to przechodziły mówią, ze tego nie da się pomylić z czymś innym i ja się do nich dołączam. Takie odgłosy jakie wydawał Ivo w niczym nie przypominały sapania. To bylo faktycznie "szczekanie". Bądź więc spkojna. Wszystkim dziewczynom życzę coby choróbska omijały Wasze dzieci wieeelllkiiiim łukiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:):) od wczoraj siedze w sekretariacie,w zastepstwie,tak wiec mam czas zajzec do was.jestem ciekawa co tam u was i waszych maluszkow.zaraz sobie poczytam. u nas od tygodnia sa juz 2 zabki,było znosnie,a od wczoraj zoska w koncu raczkuje do przodu.do tej pory było to tylko do tyłu i w kólko:) w ogole tak fajnie juz gaduli,marszczy nosek,moglabym godzinami ja obserwowac. choróbska na szczescie nas omijaja. jak wracam z pracy to fika nogami i rekami z radosci,he opiekunka ledwo ja utrzymuje na rekach.tak samo zreszta reaguje na cała reszte wracajacych do domu. czy wam tez jeszcze wypadaja włosy?????boe,ja niedługo bede łysa.kupiłam juz skrzypowite i WAX,ale chyba jeszcze za szybko aby zaczeło pomagac.no i strasznie chuda jestem,juz na mnie psiocza.dla mnie wszystko byłoby ok,ale przeszkadza mi,ze na buzi jestem za bardzo wychudzona. dobra,zabieram sie za czytanie.pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Zdrówka życzę wszystkim dzieciaczkom! Dwie-kreseczki - ja co wieczór sprawdzam kurki od gazu i jak gdzieś wychodzę to wracam żeby sprawdzić tak od ok 10 lat, bo jak jeszcze chodziłam do szkoły to mama usnęła i zapalił się jej garnek i tylko kot ją uratował... na prawdę, wskoczył na nią na łóżko z wielkim miaukiem, a tam cały dom zadymiony. Kurczę ja też muszę do dentysty iść, wszystkie zęby zrobiłam jeszcze z Emilką w brzuchu, no ale już rok minął od ostatniej wizyty, a zęby mam raczej słabe:( Dzisiaj ugotowałam zupę brokułową dla nas, a małej wyłowiłam trochę jeszcze przed przyprawieniem zobaczymy czy zje. Kobietki chciałam Was zapytać jeszcze o kolor oczu Waszych dzieci, bo mają już 7 miesięcy a niektóre więcej i czy zmienił im się coś kolor? Bo moja Emilka ma niebieskie dalej i się zastanawiam czy jeszcze jej się zmienią bo ja mam piwne a mąż brązowe... Pozdrawiam Was serdecznie. My siedzimy dziś w domu bo pogoda jest beznadziejna: pada i wieje. Bleee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmała mi włosy już przestały aż tak wypadać. Ale wypadały mi gdzieś do stycznia garściami, ale obcięłam wycieniowałam, zaczęłam łykać regularnie FeminatalN i jakoś jest lepiej. W każdym razie nie zbieram ich po całym domu jak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×