Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Plisza gdzieś ty się podziała. Jednak nie spotkałyśmy się. Ja już wracam do Rzeszowa do moich chłopaków. Spanie mnie bierze. No ale tak to jest. Mam taką ogromną ochotę na pizzę, albo jakieś inne paskudźtwo. Ojjjj tak na raz bym wciągnęła i jakąś cudną kawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka- już sobie Julcię wyobrażam buszująca w piachu........ Dziewczyny poradźcie bo niewyrabiam. Dzieciak mi się zbiesil i już. Ponad godzine trwa wieczorem jego zasypianie. Marudzi, jojczy, staje non stop na głowie i dupke wypina do góry a jak wychodze z pokoju ti ryczy jakby mu się coś stało. I ja durna lęcę i sprawdzam za każdym razem. Próbowałam już zostawac w pokoju , spiewac, klepać i takie tam . Jedynie rączki działaja w 5 sekund ale do tego nie chcę go przyzwyczajać. Ile sredni w ciagu dnia śpia Wasze Maluchy? Pliszka stało sie coś że na kawę nie dotarłaś?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba też miałam problemy z usypianiem Julki, ale teraz mamy wypracowany sposób. Kładziemy ją do łóżeczka i mówimy, że czas iść spać, przykrywam ją kołderką i wychodzę. Czasami trochę pobiadoli i idzie spać. Bywały momenty, że przez dłuższy czas łaziła tak długo aż zaczynała się pokładać, to wtedy kładliśmy ją do łóżeczka. Ostatnimi czasy śpi mi 2-3 razy w ciągu dnia. Jej drzemki trwają od pół godziny nawet do 2. Wszystko zależy od jej nastroju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje kochane :) Dlugo mnie nie bylo...ale jak wiecie sporo sie u mnie dzialo :P Wesele bylo cudowne, a ksiadz nam zrobil takie kazanie, ze polowa kosciola plakala :) Ja jestem mega zadowolona ze wszystkiego. Sala, orkiestra pierwsza klasa. Filipek na chrzcinach poplakal ale szybko sie uspokoil. Woda za zimna byla. Wyslalam kilka amatorskich zdjec, moj brat robil, ale jak tylko dostane sesje od fotografa to Wam wszystko pokarze :) Plener byl fajny bo nad morzem na koniec turlaliśmy sie w piachu :D Super bylo. Wczoraj oddalam suknie do czyszczenia i zaplacilam 200 zl hehe nie wiedzialam, ze to tyle kosztuje :D Ogolnie wszyscy chwalili sukienke, nie wiem czy tak sie robi ogolnie na weselach- pewnie tak hehe czytalam co u Was, ale odpsize pozniej teraz musze spadac na zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🖐️ Jechaliśmy wczoraj rano znowu do lekarza -chłopaki całą dobę po prawie 40 st gorączki mieli :( Michaś dostał antybiotyk, Miki z racji, że nigdy nie miał, na razie nie. Do dzisiejszego wieczora mam czekać i gdyby nie było poprawy podać. Po południu i w nocy nie gorączkowali, to może będzie ok. Za to mamusię zarazili i z gadłem bolącym w pracy siedzę :o I noc do bani też miałam .Trzęsłam sie z zimna i łeb mi napierdzielał :( Jeszcze lekarka jakieś szmery nad sercem Mikiego wynalazła i zestresowana jestem okrutnie. Dostałam skierowanie do kardiologa dziecięcego, a w Opolu w mi mówią, że w przyszłym m-cu mam dzwonić żeby na lipiec się zapisać :o:o:o Nienormalni są??? Wynalazłam w Ostrowie poradnię i tam od ręki przyjmują, to 8 lub 11 maja jedziemy.. Mam nadzieję, że wszystko jest ok ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba - u nas ze spaniem jest mniej więcej tak. Liwka budzi się rano 6-7, po ok. 2-3 godz. idzie jeszcze raz spać zwykle na 1,5-2 godz., potem drzemka na spacerze ok. 30 minut mniej więcej i jeszcze po południu dosypia raz ale nie dłużej niż godzinkę ok. 16-17. spać zwykle idzie między 19.30 a 20.00. zdarzają się dni, że w ciągu dnia śpi tylko dwa razy, za to trochę dłużej. ale to bardzo rzadko. u nas z zasypianiem nie ma wielkich problemów, kładzie się sama, czasem padnie od razu, czasem trochę pomarudzi. też często sprawdzam czy u niej wszystko ok, ale nie czekam przy łóżeczku. podstawa do zaśnięcia to smok w buzi :) jak już się zdarzy, że z przemęczenia nie może zasnąć to próbuje ją bujać na rękach, ale pozycji pionowej i odkładam jak się uspokaja. w trudniejszych momentach lulam ją w leżaczku a potem przekładam do kojca. Jula - pięknie wyglądałaś. i bukiet - rewelacja. na pewno pochwały nie były tylko z grzeczności :) mapeciak - zdrowia dla was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromba - u nas ze spaniem jest mniej więcej tak. Liwka budzi się rano 6-7, po ok. 2-3 godz. idzie jeszcze raz spać zwykle na 1,5-2 godz., potem drzemka na spacerze ok. 30 minut mniej więcej i jeszcze po południu dosypia raz ale nie dłużej niż godzinkę ok. 16-17. spać zwykle idzie między 19.30 a 20.00. zdarzają się dni, że w ciągu dnia śpi tylko dwa razy, za to trochę dłużej. ale to bardzo rzadko. u nas z zasypianiem nie ma wielkich problemów, kładzie się sama, czasem padnie od razu, czasem trochę pomarudzi. też często sprawdzam czy u niej wszystko ok, ale nie czekam przy łóżeczku. podstawa do zaśnięcia to smok w buzi :) jak już się zdarzy, że z przemęczenia nie może zasnąć to próbuje ją bujać na rękach, ale pozycji pionowej i odkładam jak się uspokaja. w trudniejszych momentach lulam ją w leżaczku a potem przekładam do kojca. Jula - pięknie wyglądałaś. i bukiet - rewelacja. na pewno pochwały nie były tylko z grzeczności :) mapeciak - zdrowia dla was wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laseczki. Wpadłam się tylko pochwalić. MAMY PIERWSZEGO ZĘBA :D. W końcu. Dolna jedynka, ale nie wiem która. Jula krem super, pobił nawet maść robioną w aptece. Super sprawa. Tylko nie bardzo mogę doczytać się jaki ma skład. Co to w ogóle jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczko gratuluję zębola Mikiemy. Możliwe że jest to prawa jedynka ;) Byłam dzisiaj z Julką na basenie, wymoczyłyśmy się i odprężyłyśmy w jacuzzi ;) Najbardziej się jej tam podobało, bo była najcieplejsza woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc babeczki, jej nie bylo mnie chwile bo byla u nas mama a teraz jestesmy w rozjazdach :-) Oczko gratulkacje dla Mikolaja, u nas nadal brak zebow.. Jula wygladalas zjawiskowo!!!!! tylko to zdazylam doczytac, pozdrawiam was cieplo i zycze milej niedzieli!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ___chimerka___
Czesc babole! Kupilam Lejdi parę zabawek i Mała przeszczęśliwa! Ja tez, bo mam ful spokój:) Zaraz popodglądam fotki Julki:) Mała spi 2 lub 3 razy w ciągu dnia, maksymalnie po godzinie, rzadko zdarza się, że spi dłużej. Podstawą jest również, niestety smok w buzi, ale jak jest max padnięta to potrafi zasnąć i bez niego. Dziś pędzę z Małą do filharmonii, a jutro w DDTVN będzie chyba o tym reportaż z dzieckiem kumpeli w roli głównej:) Oko, gratuluję ząbka, u nas wychodzą parami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za gratulację. Oglądnęłam fotki na mailu. Dzieciaki jak zwykle super :). Jula wyglądałaś pięknie :D. I pogratulować bukietu :D Miałam praktycznie taki sam tylko, że z brązowo pomarańcziowych kalii :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzieki za mile slowa :) mapeciak zdrowia dla maluchow. U nas sa 2 dolne jedynki i idą wlasnie gorne chyba. A ja czytam o tej epidemii grypy i sie boje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okokoko amanat w garniaku i pod krawatem to moje ciacho, laski już podrywa, ostatnio bylismy na obiadku to złapał kelnerke za fartuszek ciągnął i sie śmiał do niej, Julka wyglądałaś bosko, suknia prześliczna, wszystkiego najlepszego na nowej drodze życiem dużo miłości i szczęscia pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora :-) alez dzisiaj bylaoiekna pogoda mimo wiatru slonce pieknie swiecilo, rece mam opalone na\"farmera\" gdybym wiedziala ze tak daje rozebralabym sie troche :-P a ja daje mojej Martynie od kilku dni na deser ale nie codzien jogurty danone wafelkowy albo biszkoptowy, albo mieszam mus jablkowy z naturalnym albo z twarozkiem jak narazie nie zauwazylam zadneych zmian na skorze no i to tylko to co daje z krowiego mleka laski moja mama sprezentowala mi nowy rower, jest poprostu swietny :-) byl holernie drogi ale jaki komfort jazdy..bajka :-) mloda dostala kask od babci fotelik dostaniemy od cioci i jestesmy gotowe do wycieczek! za to moje mondeo sie zepsulo :-( w tym tygodniu powinnismy dostac zwrot ze skarbowki, planowalismy zaplacic majowe rachunki bo jak narazie zyjemy z oszczednosci -malzon nadal czeka na swiadectwo pracy z poprzedniej firmy wiec narazie nigdzie nie pracuje a nawet nie ma kuronia.. i teraz nie wiadomo czy tej kasy nie przeznaczymy na naprawe choc K. juz mowil cos o przeprosinach swojego wiekowego amerykuna ;-) ... wic chyba nim bedziemy teraz jezdzic ehhh no i przy niedzieli sie dzis troche pozarlismy ale za to przeprosiny byly baaardzo mile :-P dobra uczekam do malzona, dobrej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki Ja na nocnej zmianie :-) robiłam trochę porządek w zdjęciach Natalii i wysłałam kilka na pocztę, w tym moja ulubionka jak była noworodkiem ;-) i z ostatniego miesiąca kilka, a i takie śmieszne jak ją przebierałam w letnie ciuchy ;-) Dzisiaj byliśmy w lesie a młoda zamiast pospać to cały czas gadała i to nawet głośno ;-) ale ten nasz las choć duży to pełno ludzi było :-D julka Wyglądaliście ślicznie!!!!!!!!! Pełen profesjonalizm i wyczucie elegancji :-) ana My też uwielbiamy jazdę na rowerku i nawet już ten sezon rozpoczęty ale ja bym nie wzięła małej na duży rower bo gdzieś czytałam i jak znajdę to wkleję, że dzieci do 3 r.ż. nie powinny jeździć na dużych rowerach na bagażniku, nawet w specjalnym foteliku bo to grozi urazem kręgosłupa jeszcze zbyt delikatnego. Jak niunia zacznie chodzić to kupie jej taki mały rowerek dziecięcy :-) choć pewnie na następne lato. A z chłopem to nawet nie napisze jak się ostatnio żremy :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Co to śpicie czy jak? Czy już na spacerze? Miki śpi, ja mam trochę czasu na przeglądniecie wiadomości i wypicie kawy. Wczoraj byłam na ognisku, super było :). A dzisiaj nie wiem w co ręce włożyć. Małżon zaczął przemeblowanie i wszystko jest w jakimś takim nieładzie. Dramat. Do tego ten nieszczęsny ogródek za który nie mogę się zabrać. Pewnie za chwilę jak Miki wstanie to go wmontuje w wózek i będzie siedzieć a ja będe ogródkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie spie :P mały wlasnie usnal a ja kawe pije, czytam wiad itp Ogladam meble, zastanawiam sie czy nie kupic w Polsce i znalezc transport. Podobaja mi sie dębowe,boskie sa :) Chce sprzedac swoj aparat i kupic lepszy, juz wybralam fanego canona ale zastanawiam sie czy oplaca mi sie wydac tyle kasy, tzn czy w pelnie skorzystam z jego mozliwosci. Sluchajcie a kladziecie dzieci spac na takich malych poduszkach, one sa plaskie. Ja nie klade, a mi tu gadaja ze powinnam :o Zwariowac idzie. naturalna Emilka ma super usta :) aha i czy dajecie mieso wieprzowe? Jesli tak to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym siodelku na rower ostatnio czytalam wypowiedz Zawistowskiego, wkleje Wam Calkiem logicznie to tłumaczy Witam :) Ja ze względu na dojrzalośc aparatu kostno-stawowo-mięśniowego, nie wsadzałbym do fotelika rowerowago dziecka poniżej 3 roku życia. Prosze się zastanowić jak dorośli amortyzują wszelkie drgania i obciążenia wynikające z jazdy na rowerze...? Kiedy zaczyna lekko trząść, stajemy na pedałach i amortyzujemy wstrząsy nogami. Dziecko nie ma takiej możliwości. Cała ta \"trzęsawka\" przechodzi przez pupę i kręgosłup. To wszystko owszem, zależy od cech każdego dziecka z osobna, ale 3. rok życia to dla mnie początek. Kiedy widzę w fotelikach rowerowych dzieci poniżej roku, półtora, chowam się do podziemii i nie wychodzę przez trzy tygodnie... dlatego nie było mnie tak dlugo na Forum... Pozdrawiam. PZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellol, a ja troche posprzatalam i teraz dokarmiam mala, wsadzilam ja do chodzika a ona biegala za mna i klepala w noge :-) naturalna z pelnym szacunkiem ale mysle ze woiele z nas ma syndrom pierwszego dziecka i wychowuje dzieci ksiazkowo... ja dalam sobie na luz i odpuscilam schematy.. jak juz napisalam wczoraj podaje malej czasami jogurty danone, od czasu do czasu wsadzam ja do chodzika i na rowerowe wycieczki tez bede ja zabierala, mysle ze mozna robic wszystko ocztywiscie w miare rozsadku :-) u nas dzis tez piekna pogoda i mocne slonko, wbijam sie dzis w mini i top i lece popacerowac i przy okazji sie poopalac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;( ja już nie wiem co mam zrobić chce mi sie płakać i mam ochote sie utopić , wskoczyć pod pociąg ... nie chce mi sie żyć zrobiłam jak proponowałyście ... jeszcze gorzej doszło do rękoczynów ... nic już nie wiem z tego . Powiedziałam że jak mu coś przeszkadza i jest bajzel ma sprzątnąć a jak coś nie pomyte w zlewie ma pomyć a jak niepoodkurzane to poodkurzać ... i zaczło sie ;( powiedział znaczy sie krzyczeliśmy że ja mam tylko dziecko dom obowiązki i że nie pomaga mi w niczym i non stop robi bajzel ... a on powiedział że jakby tu było posprzątane nie robiłby bajzlu -> później dodał że on ma prace , podwórko , auto i palenie w piecu a ja całą reszte jego nie interesuje że sie nie wyrabiam i ma być zawsze posprzątane ... więc wyjechałam na niego że sie włóczy po pracy , jeżdżą do niego koleżki i pije piwko zamiast zająć sie dzieckiem i nie wiem kiedy poszaraliśmy sie a potem .. ;( mam siniaka na ręce :( straszne poważnie przykre i straszne :( pomocy prosze czy ktoś powie mi co mam mu powiedzieć jak zaangażować do pomocy ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eudoimonia Twoj maz chyba nie dojrzal ani do zwiazku ani do bycia ojcem. W glowie mi sie to nie miesci- jak mozna mowic, ze kobieta jest od sprzatania i bawienia dzieci? Czytalam wczesniej, ze do mamy nie chcesz wrocic. ja nie wiem co napisac, moze go olej i nie odzywaj sie? Moze zacznie sie starac? Moze zrozumie cos? Chyba skoro do rekoczynow juz doszlo to nie liczylabym, ze wiecej tego nie zrobi :o Ogolnie przykro mi jak czytam takie posty. Ja z moim mezem mam podzial obowiazkow, on odkurza i myje podlogi 2 razy w tyg a ja scieram kurze i w wiekszosci robie obiad. Łazienka jego a kuchnia moja. I kazde z nas pilnuje tam porzadku bez wzgledu na dzien tygodnia. Dzieckiem on zajmuje sie jak wraca z pracy , rano przed praca o 6 idzie z nim do kuchni i jedza sniadanie a ja moge pospac do tej 8-9 rano. Aha i w weekendy wiekoszosc rzeczy z malym robi. Moze usiadzcie i wezcie kartke i zrobcie jakis podzial? u nas sa zasady odkad mieszkamy razem, dziecko ani slub nic nie zmienily. Uwazam, ze nawet jest lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka anabanana1983 może i jestem nadopiekuńcza ;-) a morze po prostu rozsądna i ilość dzieci nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. Uważam, że jeżeli jakiś specjalista w swojej dziedzinie ostrzeże mnie przed jakimś zagrożeniem dla mojego dziecka to ja go posłucham bo nie uważam się za większą specjalistkę od niego i na pewno nie narażę zdrowia mojej pociechy :-) Przeczytaj link, który wkleiła Julka....to forum przecież jest m.in. po to, żeby sobie takie informacje przekazywać a co ty potem z tym zrobisz to już twoja sprawa. eudo Jeśli doszło do pobicia to jest zagrożenie, że sytuacja się powtórzy. Ja bym w takim związku nie tkwiła. Julka dzięki :-D a moja mała to Natalia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naturalna a to przepraszam Natalke. LadyMia ma Emilke :) Pomylilam sie. Przesada w jedna i druga strone nie jest fajna, ja sama myslalam o tym, zeby wrzucic malego na rower ale maz mi mowil ze czytal wlasnie, ze Zawistowski i inni nie polecaja tak szybko. Linka nie dalam bo to z gazety i nie zadziala, skopiowalam :p no Laski jak z ta wieprzowina i poduszkami? Pisac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×