Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okokokokokokoko

Dwie kreski na teście- SIERPIEŃ 2008

Polecane posty

Mama-dzidka - ja dziś wlaśnie kupiłam z Rossmana taki z filtrem 50. Mam też Ziajkę ale z małym filtrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla rozluźnienia nastroju...:-) **Przepis na ciasto (tylko dla mężczyzn) *** 1\' Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2\' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3\' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek. 4\' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5\' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6\' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7\' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8\' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9\' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10\' Weź szybciutko prysznic! 11\' Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12\' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk! 13\' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14\' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15\' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16\' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17\' Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18\' Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik. Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :-D karusia popłakałam się ze śmiechu :-D mapeciak świetna fotka :-D a porypanym babciom, które na siłę chcą nauczyć chodzić bobasy też mówię NIE!!! Co za prymitywizm. bromba to super masz z tą rehabilitantką, ja z mojej też na początku byłam zadowolona ale teraz nie wiem czy może zacznę jej zwracać uwagę jak się obchodzi z moim dzieckiem...sama nie wiem? LadyMia też słyszałam, że Voyta jest bolesna dla malucha ale może i skuteczna. My ćwiczymy NDT. A jak długo chodziłaś z nią na ćwiczenia? oczko dzięki za namiary na noclegi 🌻 Ja pracowałam w 2 DPS-ach i serio lubiłam pracę z niepełnosprawnymi a szczególnie z psychicznie chorymi ;-) ale kasa marna z tego, przynajmniej u mnie :-0 chimerka a próbowałaś dawać to mleko z kaszką przez smoczek do kaszek? Moja ostanio też nie miała ochoty na samo mleko i daję jej mleko z kaszką i wcina 180 ml, poza tym to chyba już w 8 miesiącu nie trzeba dawać samego mleka tylko z kaszkami. mama_dzidka ja smaruję małej buzię od samego początku kremem na każdą pogodę NIVEA a teraz patrzę a tam jest faktor 4 :-0 dobrze, że napisałaś o tych kremach! A ja chyba ostatnio przeziębiłam małą bo jak wam pisałam, że ryczała przed spacerem jak się szykowałam i znosiłam wózek, to spociła się się z tego płaczu i chyba potem trochę ją przewiało bo w nocy prawie nie spała przez katar a my razem z nią :-0 kilka razy jej ściągaliśmy fridą, ale rano było już ok, tylko został jej trochę kaszel od dwóch dni. Nie wiem czy iść z nią do lekarza? Bałam się potem wychodzić na spacer i zmarnowałam 1 dzień ale dzisiaj babcia ją wzięła. Dziwna ta pogoda bo niby upał w słońcu do 25 stopni był a mama ją przykryła kocykiem polarowym i było ok. Ja ją wtedy nie przykrywałam niczym bo była gorąca...no i przeziębiłam bobasa. Ja zgłupieję z tą wiosną a tak czekałam na cieplejsze dni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️macham znów z pracy 😭 zamiast z dziećmi pohasać w taką pogodę to się tu kiszę :o chimerka-nie daj sie chorobie ;) mama_dzidka-nie zawsze to co tanie jest do bani :) Ja lubię bambino, ale cos z mocniejszym filtrem też musze wyszukać. Karusia-myślę, że ten opis pieczenia całkiem realny :D:D:D blondynka-zdrówka dla malutkiej🌻 Czy Wy też nie znosicie określenia "NIUNIA" czy tylko ja, jako matka chłopaków jestem uprzedzona?? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
Dobry babolki! Nie probowalam innych smoczkow, mam tylko aventy i uzywam od jakiegos czasu 4. No i od paru dni to mleko lyzeczka z dwiema miarkami kaszki. Lejdi tak mi sie wierci i rusza na krzesle do karmienia, ze karmienie zajmuje pol godziny i czesc mleka ląduje w roznych miejscach. Wyprobowalam dwoch niekapków, mam taki z aventu, ale Mala gryzie ustnik. Poza tym samam probowalam przez niego pic i praktycznie sie nie da, trzeba tak mocno ciągnąć, ze nie wiem jak to wymyslili, ze tak male dziecko ma sobie z tym radzic. Moze tam sie cos reguluje i cos mam zle ustawione. W kazdym razie chyba pojde za ciosem i skoro Mala odrzuca butlę ze smoczkiem, (nawet smoczek z butelki odrzuca (Mąż dał Jej go tak na sucho)) i zapodam jakies inne kubki. Problem w tym, ze pewnie trzbea bedzie wyprobowac 10 zanim sie na dobry trafi. Wczoraj zapodalam sobie Coldrex MaxGrip i postawil mnie na nogi, bo jak wrocilam z roboty bylam tak slaba, ze ledwo chodzilam. Gardlo mnie napierdziela jak szalone, ale poza tym czuję sie nieżle. Mąż wybyl w teren, Lejdi spi, a ja chwytam za okna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
A co do kremow z filtrem kupilam w markecie za 24 PLN Nivea z faktorem 30 i chyba jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Miki przez 3 tygodnie walczył przy butelce, ale na 4 tydzień załapał i wreszcie ciągnie ze smoczka i nie muszą sie gimnastykować przy karmieniu :) Niekapka z aventu nie zaciągnie, a jak ściągnę tą uszczelkę od spodu, to się zachłystuje bo leci za mocno. zauważyłam,że lubi tylko dania z marchewką, przy innych kręci nosem i muszę go oszukiwać mieszając 2 słoiczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
A moja Lejdi ciągnęła ze smoczka caly czas bez problemów, ale jak skonczyla 7 miesięcy to od butli odwraca glowe i zaciska usta. Nie wiem o co kaman:) Spróbuję zdjąć uszczelkę z kubka i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __chimerka___
Julka - wspolczuję pzezyć z Małym, mam nadzieję, że wszystko z Nim ok. Mała również spadla mi z sofy, zrobila obrót na brzuch, niestety na brzuchu wylądowała na podłodze, był ryk, ale szybko sie uspokoila, i nawet nie poszłam z Nią do lekarza. Nie było żadnych niepokojących objawów. A z Twoim Małym coś się działo, ze pojechaliscie na pogotowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka U nas połowa porządków :-) piękna pogoda była i dziś druga babcia miała radochę ze spacerku z małą :-) mapeciak uwielbiam określenie niunia w odniesieniu do mojego bobo :-D ale nie podoba mi się nazywanie w ten sposób dorosłej kobity :-0 choć czasem nawet to do niektórych pasuje ;-) chimerka kuruj się! I może powygrzewaj na słonku :-D U mnie dzisiaj było ponad 20 stopni :-D Ja planuję kupić kubek niekapek z firmy tomme tippee bo inne rzeczy też z tej serii kupujemy. Mam nadzieję, że się sprawdzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ dziś u nas było cudnie. uwielbiam takie leniwe, słoneczne dni, kiedy rodzinka w komplecie. byliśmy na zewnątrz przez pół dnia. a wieczorem przyszli na chwilę znajomi z 10-miesięczną córą. od tego nadmiaru tlenu jestem padnięta, a tu w domu nic dzisiaj nie ruszone :) no nic. w tygodniu będę miała urlop to nadrobię. wrzucę na maila dzisiejsze zdjęcie z Małą. kolorowych snów :) a jeszcze wracając do tematu kremów. na codzień używam kosmetyków Bambino i sobie bardzo chwalę :) a ten krem z Rossmanna też jest ok. ładnie się wchłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny cala sobote przelezalam w lozku, co wypilam to zaraz zwrotka do kibla. Pol dnia przespalam i teraz spac mi sie nie chce :) mama wkreca mi, ze to ciaza, ale wiem, ze nie :) Chyba zlapalam jakiegos wirusa lub zarazilam sie grypa zoladkowa np w autobusie czy gdzies indziej. ehh oby juz niedziela byla spokojniejsza. teraz obudzil mnie straszy glod :D chimerka nic sie nie stalo w sumie, maly plakal bardzo bo sie przestraszyl, ale ja panikara nr 1 wolalam jechac i sprawdzic :) a moja mama wczoraj zajmowala sie malym i znowu zobila mu herbatke, tym razem kupila jakas hipp i maly wypil 60ml a to sukces i to spory :D mapeciak mi niunia w okresleniu do dzieci nie przeszkadza :) postaram sie tez kupic krem dla malego i chyba tez wybiore nivea jest tez jakas firma avene bo moja mama uzywa, musze isc do apteki i sprawdzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny ;) po prostu Julka chyba faktycznie cosik złapałaś, ale mam nadzieję że poszło już sobie precz ;) Moja mała skończyła w piątek 9 miechów. Normalnie ten czas zapiernicza jak głupi. Czasami mam wrażenie, że Julka już świadomie woła mama. Jak jest na podłodze to sobie nawija dadatata itp, a jak mnie zobaczy albo coś chce ode mnie to jest mama. Wczoraj też u niej odkryłam 2 nowe zęby. Czyli mamy już 4. Wyszły jej górne 2. chimerka życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Niestety pogoda na razie jest zdradliwa,niby ciepło, ale ten zimny wiaterek jeszcze jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do niekapków to miałam jeden nazywał się balonik i był ok ale coś się stało z ustnikiem i kupiliśmy nowy ale był o wiele twardszy i małą go nie chciała więc mąż poszedł do sklepu i kupił(jak to chłop) pewnie pierwszy z brzegu... http://www.allegro.pl/item591919603_dudys_kubek_niekapek_k18.html no i okazał się strzałem w 10.Nic z niego nie leci natomiast lekko się dziecku ciągnie,ustnik ma silikonowy-taki dziubek.Mała operuje nim jak mistrzyni świata w używaniu niekapków,mimo,ze nie ma uchwytów(dlatego już na wstępie bym go nie kupiła).Nawet mleko pije przez niego a przez nic innego nie chciała tylko łyżeczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🌻 mojej małej juz wyszedł drugi ząb na dole:) Wiecie co ja ostatnio ogladałam program na tvn style tam jest taki o dzieciach i wypowiadał sie lekarz pediatra na temat butelek i niby z tego co mowil to kubki niekapki sa najgorsze bo psują zgryz a najlepsze sa butelki z rurką wiec sobie kupilam taki myślalam że mała nie bedzie umiała z niej pic a tu prosze 4 dni i sie nauczyła hehe i ciągnie z rurki,niekapek tez mam ale nie umiala z niego pic.Moja siostrzenica pila z niekapka a zgryz ma dobry wiec ... Co do pogody to dzisiaj juz troszke chlodniej niz wczoraj ale tez slonecznie i cieplutko ale wczoraj to była masakra. Musze małej kupic spacerówke z normalnym rozkladanym oparciem a nie ta co mam to kubełkowe benadziejne małe i wogole plytki e siedzisko do bani😠 Pozdrowionka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viola--->taka spacerówka była przy twoim głębokim wózku czy kupiłas taką osobną?ja na początku chciałam wózek Coneco V3 ALE WŁAŚNIE ZE WZGLĘDU NA KUBEŁEK ZREZYGNOWAŁAM.nO I DOBRZE BO MOJA MEGA MISIA NA 100% BY MI SIĘ W SPACERÓWCE JUŻ NIE MIEŚCIŁA.mOJA TEŻ SIĘ NAUCZYŁA PIĆ ALE SOCZKI Z RURKĄ:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki alez nas pikna wiosna nawiedzila :-) w piatek bylysmy z moim K. ogkadac sprzety a wieczorkiem z mala u znajomych, w sobote grilowalismy a wieczorem pojechalismy dokuzyna na parapetowe, wrocilismy jakoies 3h temu a moj maz pojechal na pizze z kolegami. Mloda cala sobote spedzila na dworze porozbierana prawie ja zrezta tez latalam w klapkach i na naramkach :-) super pogoda :-D wczoraj pierwsza noc spala poza domem, byla grzeczna i ladnie spala a ja zamiast sie bawic usnelam razem z nia... aaa moja corka wola swiadomie mama, tylko wtedy jak jest zmeczona czy glodna .. patrzy mi w oczy i wola mama, suoer uczucie a dzis juz zaczela wolac tate :-) acha kupilam dzis ten misiowy jogurcik z nestle w skladzier takze jestr poelne nmleko i serwatka czyli z krowiego mleka??? jezeli tak to jest to samo co zwykly jogurt? pozdrwaim was cieplo i zycze samych cieplych dni!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór laseczki :) Pogoda cudna co ?? :D Ja niestety przeziębiona. Kaszel strasznie mnie męczy. Już to trwa kilka dni ale nie jest źle. Moja wina bo siedziałam pół dnia w krótkim rękawku na ogrodzie bo tak słońce przygrzewało. Jednak pogoda jeszcze zdradliwa. Dobrze, że chociaż miałam trochę rozsądku i maluchów tak przesadnie nie porozbierałam ;) Narazie się trzymają , nie zaraziłam ich ... :O Ja mam 2 niekapki. Jeden z Aventu i drugi jakiś zwykły co wcale niekapkiem nie jest, tylko kubeczkiem z ustnikiem. Oba super się sprawdzają. Jak wspominałam mała mleka przez butle nie pociągnie a z kubeczka bez problemu. Kurcze tak w ogóle chciałam małą odstawić po mału od cycka i juz zeszłyśmy do 2-3 razy na dobę a tu mloda zaczęła mi się buntować i częściej się domagac mimo, że dostaje \"normalne\" posiłki. Moż eto chwilowy etap... Kaszkę podam jej na śpiocha ok. 22 i nocka do 5 rano przespana :) Mapeciak ja swoją córunię nazywam m.in. NIUNIĄ więc mnie to absolutnie nie drażni :):) Karusia czytałam Mężowi ten przepis na ciasto tylko dla mężczyzn. Usmiał się prawie do łez hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka mam do Ciebie takie pytanko, jak to zrobiłaś, żeby Czarka nauczyć samodzielnego jedzenia?? Mam zamiar Maxa nauczyć, ale jakoś nie mam do niego cierpliwości, bo ten zamiast jeść to się bawi i wywala wszystko z miseczki. Wrzuciłam dzisiaj parę fotek na maila ;) Julka jakoś nie chce załapać niekapka. Mam jednego nuk\'a i aventa i żaden jej nie podchodzi. Ona się niby bawi i gryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzka Maję też przez kilka dni musiałam uczyc pić z niekapka bo nie umiała ciągnąć. Dlatego zamiast z Aventu dawałam jej z tego zwykłego. Najpierw miała szeroko otwartą buźkę, samo jej kapało aż po 2-3 dniach załapała o co chodzi. I potem bez problemu zassała dzióbka z Aventa. A co do Czarka. Wiesz co, jak tylko się ociepliło brałam stolik i krzesełko do ogrodu. Dawałam mu talerzyk z jedzonkiem i była samowolka.Musiałam nakładać większe porcje żeby jednak coś w tym brzuszku wylądowało.Wiadomo, że na początku więcej lądowało po za buźką i upaprany był cały ale, że to było na dworzu to się nie przejmowałam. On od początku bardzo chętnie trzymał łyżeczkę w łapce i próbował sam jeść, pomagał sobie paluszkami. W każdym razie jak lato się skończyło to potrafił sam już bardzo ładnie jeść. I napewno Maxiowi tez to zajmie jakiś czas więc nie ma innego wyjścia jak tylko wyluzować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka Max jako tako trafia sobie do dzioba, tylko szybko mu się nudzi i zaczyna mazać łyżeczką po stoliku. Spokojnie zjada serek w całości. Zresztą ostatnimi czasy Max rozwala mnie swoją pojemnością żołądka. Wczoraj nasmażyłam mu naleśników z jabłkami, zjadł 3 i jeszcze później dopchnął butlą. Ciekawa jestem gdzie on to mieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana mama
Witam Jestem mama wrzesniowego bobaska i mam pytanie odnosnie przewracania sie , turlania i siadania. Czy wasze wszystkie bobaski juz to robia?? Moja dzidzia skonczyla 7-miesiac i niestet nie przewraca sie , nie cierpi lezec na brzuszku a siedzi tylko na kolanach. Wiem ze kazde dziecko ma swoj rytm , ale troche sie tym niepokoje. Dlatego chcialam zapytac czy wasze miesiac starsze wszytkie juz sie turlaja? Pozdrawiam i dziekuje z gory za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zatroskana Moja córka jest z 22 lipca ale jest wcześniakiem z 35 tyg. ciąży więc ma skończone 8 miesięcy ale mogę jej też liczyć 7 miesięcy wieku korygowanego. Ja ją układałam na brzuszku już od 1 czy 2 miesiąca po troszku i ona lubi tą pozycję :-) poza tym chodzimy na rehabilitację od 4 miesiąca bo mała się napina za bardzo i tam ćwiczymy wszystko po kolei. U nas było tak: - od ok 5-6 mies. przewraca się na brzuch a potem na plecy - w 7 siedziała przez moment sama a od 8 już normalnie siedzi i teraz w 9 miesiącu siada sama z pozycji leżącej i z pozycji na czworaka ale czasem też się gibnie :-) na 100% nie jest stabilna. - w 7 zaczęła pełzać okrężnie i do tyłu - od 2 tyg czworakuje do przodu - 8 mies. skończone Pewnie, że każde dziecko jest inne ale etap przewrotów twoja dzidzia mogłaby mieć już opanowane bo to oznacza, że nie boi się podejmować ryzyka związanego z poruszaniem się i zmianą pozycji własnego ciała. Nabycie tej umiejętności pozwoli przejść do następnego etapu, choć różnie to bywa u różnych dzieci z tą kolejnością :-D Może spróbuj z dzieckiem trochę poćwiczyć przewroty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesć! Przepis na kurczaka: Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanka wina białego, szklanka wina czerwonego, dodając 100 g ginu, 100 g koniaku, 200 g Smirnoffa i 50 g rumu. Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej. Kurczaka możliwie jak najszybciej wypierdalamy bo jest chujowy Natomiast............. Sos! Sos! Paluszki lizać !!! PS. Kurczak musi być martwy bo inaczej bydle sos wychleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze o kobietach... Kobieta idzie spać Rodzice oglądali TV i mama powiedziała: "Jest już późno, jestem zmęczona, pójdę spać". Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejsze śniadanie, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z lodówki na jutrzejszy obiad, sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki, położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano. Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała nową partię do pralki, uprasowała koszulę i przyszyła guzik. Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady. Podlała kwiaty, opróżniła kosze na śmieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia. Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni. Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela, odliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyciągnęła podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki. Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw starzeniu", umyła zęby i opiłowała paznokcie. Ojciec zawołał: "Myślałem, że poszłaś do łóżka". "Właśnie idę" - odpowiedziała Mama. Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór, potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz jest zapalone. Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki i telewizory, poprzykrywała śpiące dzieci, powiesiła koszulki, pozbierała brudne skarpety do kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje. W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na jutro. Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynności do wykonania. Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele. W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze": "Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rańca ;) My już nie śpimy od 6, ale właśnie Julka poszła spać. Wczoraj mój M zaczął ją usypiać, bo tak to usypiała u mnie na rękach. A teraz konsekwentnie kładziemy ją w łóżeczku, ona wstaje, my kładziemy. I właśnie przed chwilą mi tak usnęła. Zatroskana każde dziecko ma swoje tempo. Starszy zaczął mi się przewracać jak miał 8/9 miesięcy. Mniej więcej w tym czasie też zaczął mi się zbierać do raczkowania i czworakowania. Julka to jest inna bajka. Ładnie mi się przewraca i czworakuje, ale za cholerę nie chce siedzieć. Jak ją tylko sadzam, to już hop na brzuch i na czworaki. Yennyfer to z kobietą to znałam, ale z tym sosikiem i przepisem to nie. Świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatroskana, dokładnie, każde dziecko ma swoje tempo.. Mój pierowrodny jak miał 8,5-9 miesięcy to już chodził. Córcia ma 8 miechów i jescze nie pełza i nie raczkuje a co dopiero mówić o chodzeniu. Ona długo nie lubiła na brzuszku leżeć. Polubiła dopiero niedawno. Siedzi sama i siada już od dawna ale jej poruszanie się polega na obracaniu na wszystkie strony świata, turla się by do czegoś dosięgniąć.. :) Marzko Max jest już na dobrej drodze :) Najważeniejsze, ze już wie o co chodzi !! Pewnie już niedługo zdziwisz sie jak całe jedzonko w brzuszku wyląduje :D Yenny ale się uśmiałam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulka najgorsze jest to że zamiast kanapkę zjeść to on mi daję butelkę do ręki i mówi mniam, mniam. A jak daję mu kanapkę to ją miętosi i wywala na podłogę, albo daję psu do zjedzenia. Obowiązkowo muszę mu ograniczyć ilość butelek. Chyba będę mu się starała dawać tylko na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×