Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cygaro

wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

Polecane posty

kochane moje chwilkę wygrzebałam sie z robotą więc zaglądam a tu co????????????????????????????????????? nico!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pustki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba wam naganę dam jakąś:) Wracać mi tu szybciutko bo ja już jestem:D Jolu kochana gratulacje wielkie!!!!!!!!!!!!!!!! Napisz jaki duży ten twój skarb:) A wy reszta----jak mnie nie ma to co???to nic nie chce się napisać??Bardzo nieładnie.Myślałam,że jak przyjadę to nie nadążę z czytaniem a tu usiadłam ,przeleciałam w 10 minut i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka moje baboki:D kanapciu👄 wróciłaś????!!!!!! jeśli tak to dawaj info jak było????:) chyba że to machnięcie łapką to z jakiejś kafejki w górach:P czupurku🌻, a no chłop to dziwne urządzenie;) ja miałam burzliwą niedzielę, jakiś kłótliwy sie ostatnio zrobił:( to chyba wszystko przez ta budowę:O kkiki, dla ciebie specjalne 👄 i dla maluszka❤️ hb🌻 wracaj babo na topik!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cygarko dlaczego nie podtrzymujesz tutaj życia???:) Jola jest usprawiedliwiona :)pewnie długo tutaj nie zajrzy,ale ma darowane:) ruda dalej nie ma kompa:( benitka chyba się zdenerwowała,bo nikt pogadać nie chciał:)Benitko ja jestem,możemy pogadać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no też:D, chciałabys raj na codzień????? znudziło by ci sie leniuchowanie:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spakuj się kochana i w góry,tylko poczekaj chwilę,bo jak odjeżdżalismy to śnieg topniał całkiem,nawet sztuczne stoki topniały:(My trafiliśmy idealnie z pogodą.Śniegu było bo kolan.W nocy -5 w dzień słońce i 4 stopnie.Mała wyszalała się za wszystkie czasy na śniegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Kanapciu ano masz leniwe towarzyszki , pseprasamy :) no dawaj jak było ...., wypoczęłaś , śnieg chociaż był ? no dawaj coś więcej KIki całuski 🌻 czekamy za zdjątkami , chociaż Ty nie jesteś skora publicznie pokazywać swoje szczęścia a szkoda .:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałabym tam żyć na codzień,nigdy!!Tydzień mi wystarczy na razie.Może jeszcze w lutym wyskoczymy na parę dni na narty i musi tyle starczyć.Ale powiem ci,że dłużej to już mi by się nudziło.Chciało mi się już jechać do domu.Tylko tera z dobija mnie to rozpakowywanie toreb i pranie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale was za to wcięło a ja mam chwilkę,w takim razie zajmę się zdjęciami.Chłop leży poturbowany.Coś mu przeskoczyło w plecach aż mu noga drętwieje.Dziwne tylko ,że dopuki mógł jeździc na nartach to jakoś tego nie czuł a w domu go powaliło hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeździł jak szalonyMówiłam mu żeby nie przedobrzył,ale można się zagadać jak do dziecka.Wiecie,że on jeździł 5 godz rano i 5 po południu???Szaleństwo jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanpka to ty masz faceta nie do zdarcia , kurcze jaki wysportowany , mój dogorywał cały weekend , sama strzelałam mu zastrzyki ach szkoda gadać , zazdroszczę nart , ja obawiam sie że jak pojedziemy to chyba po wodzie będę jeździć jedziemy dopiero 30-01 na 4 dni , powiedz mi jak Maleńka ? ona umie jeździć na nartach , a może się uczyła , a jeżeli nie jeździ i sie nie uczyła to jeździliście na zmianę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza powiem ci,że mój facet to raczej sportowiec.Całe lata grał w piłkę nożną i nawet teraz jeździ w poniedziałki na halę pokopać piłę.A czego on nie uprawiał!!:) Jak nie poćwiczy trochę to jest nie do życia:)A narty to już dla niego odlot.Jeździ jak wariat:)Ja kochana to na razie próbuję.A jeździłam kiedy on robił sobie przerwę na obiad:)Z dzieckiem nie mieliśmy problemu bo nas tam było więcej,trochę mojej rodziny i mała mogła z nimi zostać,albo nawet z naszymi gospodarzami bo oni też mają takie małe dzieci i można zostawić.A ja jeździłam na wyciągu za ich płotem także mogłam pomachać im ręką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała na razie nie jeździła na nartach sama.Ona nie ma nawet 3 lat i ja myślę,żź\e to za wcześnie.Niby takie dzieci już tam jeździły ale ja bym się bała.Sama wiesz jak łatwo zrobić sobie coś na nartach.Za rok myślę będziemy już mogli jeździć wszyscy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o czym wy baby pitolicie:D :D :D ja tam w życiu w górach nie byłam:(, a o nartach nie wspomnę:( nie umim:O ale za to na łyżwach jeździłam odkąd skończyłam 8 lat:), bo u nas jezioro pod nosem i pieknie zamarza:) ale ostatni raz to jeździłam 9 lat temu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też jeździłam na łyżwach ale było to na samym początku naszej z m znajomości czyli chyba z 13 lat temu , teraz coś ostatnio nam zalew nie zamarza , ana rzece też słaby lód , sztucznego lodowiska brak bo na wsiach nie robią ..... ciekawe czy bym potrafiła , a tak jak byłam mała to chyba od 4 czy 5 roku życia jeździłam a jak byłam małym bomblem z 2 latka miałam to pamiętacie saneczkowe łyżwy ? to na takich jeździłam . a co do nauki jazdy na nartach to za rok planuję jak młody będzie miał prawie 3 latka uczyć go jeździć , ale zobaczymy za rok , bo to zależy od dziecka jakie odważne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci to małe kamikadze:D moja majka woli jeździć na śniegu na pupie:D :D :D a sanki rajcowały ją tylko przez pół godziny:D Kamil ma znowu na górkę taką szuflę pod pupe plastykową z uchwytem, ale pupa ocieplana;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cygaro powiedz ile wzrostu ma Twój synek , bo wiesz ma mój m chrześniaka ale on ma zaledwie 158 cm wzrostu jak widzę dziewczyny w jego wieku to każda pod 170 podchodzi , ja wiem że chłopcy później , ale mojej kuzynki syn na 16 lat ma ponad 180 , kurcze młody by musiał rosnąć średnio 10 cm na rok , to możliwe ale mało prawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, czupurku, mój synuś ma 158cm, jest chyba najniższy w klasie, ale za to jest spasiony bo waży 49kg, a jakie ma tłuściutkie boczki i oponkę na brzuszku:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do nauki na nartach to moja mała do odważnych raczej nie należy dlatego poczekam jeszcze rok.Nie chcę żeby się wystraszyła bo wtedy bedzie klops:)Zresztą powiem wam,ze bałabym się żeby już teraz jeździła.Widziałam takie dzieciaki,one idą na żywioł,nie boją się ani prędkości ani wysokości.Jednego to instruktor nie mógł dogonić:) A wtedy o wypadek nie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie nikt by sie tym nie przejmował gdyby nie to że jego mama ma 153 cm wzrostu , jest mała , i jego siostrzyczka też ubolewa że w klasie jest najniższa z dziewczynek , oczywiście to nie przesądza , i u dziewczynki to nawet ładnie bo taka podręczna i małe jest piękne , ale chłop to chłop , my w pracy mamy chłopaka ma chyba z 160 cm wzrostu i chyba ma kompleksy , może w dorosłym życiu nikt nie dogaduję ale on też samotny jak palec tylko z rodzicami mieszka a 30 -ka na karku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki super się z wami gada i bym sobie pogadała ale czas spadać do domu na zmianę , co tu dużo mówić do zobaczeni jutro , życzę samej pomyślności i radości dużo uśmiechu i wolnego czasu buziaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×