wesołe mamy trochę starszych dzieci-luźne pogaduchy

Witam! Kanapka - uda się uda... zobaczysz. Ja też obecnie wykończam dom (a raczej on mnie wykończa ;) ) Budujemy już 7-my rok. ale latem - mam nadzieję - przeprowadzka :) Pozdrawiam miłe Mamy

7 rok?????kurzce dlugo nie strasz mnie...

koneserd 7 lat bo pewnie na raty, w miarę jak gotówka się uzbierała???? tak mysle, że nie brałeś kredytu, mam rację??? bo my to w rok wybudujemy, ale kredycik to będziemy spłacać chyba do emerytury:O Kanapciu, ja to nie będę miała daleko do szkoły, sklepu i centrum, koło 1km, bo ja w miasteczku małym mieszkam, zresztą tu oprócz fabryki resorów i tartaków to zadnego przemysłu, gmina ekologiczna:D

Witam! Długa budowa spowodowana była różnymi przyczynami - nie tylko finansowymi. Istotnie, kredytu nie brałem ale nie był mi potrzebny. Z brakiem funduszy borykałem sie w sumie krótko. Inne perturbacje natury rodzinno-organizacyjnej spowodowały, że były długie przestoje. W sumie optymalny czas budowy domu to 2 sezony.

literówka w nicku zrobiła go pomarańczowym :)

witam witam lece po snadanko i wracam

hej hb, parówki na śniadanie??? czy dziś inny zestaw?:D :D :D kanapcia chyba jeszcze śpi;) ja dopiero wstałam lecę sie ogarnąć i posprzątać w chałupce:D

niee dzis kanapy z zesrem heehee

czesc dziewczyny{czesc] ja nie śpię kochaniutkie tylko czekam na inspekcję........ksiądz po kolędzie chodzi.I jeszcze nie przyszedł a już zdążył mnie wkurzyć.Miał być rano a jeszcze go nie ma.Okazało się,że w międzyczasie wypadł mu pogrzeb i zrobił sobie przerwę i teraz nie wiem o której przyjdzie i czekamJak ja nie lubię tych wizytBo u nas to ksiądz wpada typowo po kaskę.Jest może 2 minuty,może nie.Coś tam poburczy pod nosem zabiera kasę i pędzi dalej.

a ja mam go gdzieś i gotuję obiadek.Niech mu pachnie a co!!Nie dam mu,niech się oblizuje:)

:D :D :D a ja wiszę na parapecie i obserwuję budowę, bo ma przyjechać star z więźbą, a facet stary nie ma komórki i muszę dać cynk małżowi do pracy, bo rozładować trzeba:O i już zmarzłam na tym parapecie:(

no to mamy parapetowy dzień:D bo ja też co chwilę na parapet i patrze czy ten w kiecy idzie czy nie

mała zdąrzyła już sie tak usmarować ,że szok:)Wywaliłam ją na dwór i zaczęła zjeżdżać po piachu:) Mamy na podwórku kupę piachu po budowie i ona myślała,że to tak jak na śniegu sobie pozjeżdża:) Sanki jechać nie chciały to pozjeżdżała na tyłku:D

z księżmi to tak wszędzie:( jak przeciąg 3 min, a pół dnia czekania:O ale moja więźba już jest, namierzyłam, dałam cynka i idę z małą na spacer, zobaczyć to z bliska, a co:P słoneczko świeci, dziecko się dotleni:D

Hejjjj Sorrki że się nie odzywałam , ale we wtorek w robocie mnie nie było ,bo była lekarka u małego u mnie i u męża , dobrze że mamy rodzinnego zmotoryzowanego i przyjeżdża do domu , młody mi sie pochorował miał ponad 39 stopni gorączki , zaraziła sie od małża i ja też , jeden dzień wytrzymałam w domu , ale wczoraj już byłam , ale obrobić sie nie mogłam , i tak minął dzień , w domu bym posiedziała ale wiecie sama z dzieckiem a nie jeszcze z nianią , a tak ja niania i mały to trochę za dużo , ktoś musiał spłynąć padło na mnie . Cygaro cieszę się z twojej więźby dachowej , jak stanie dach to wtedy widać domek :) a ja mam nie otynkowany dom, i nie wiem kiedy będzie , bo wiecie jak sie już zamieszka to panom nie za wiele chce się robić wokół domu jak i w domu , więc tak jest i może będzie przez wiele lat , a ja na to macham ręką , blachę mamy brązową okna i drzwi też , elewacja miała być kremowa z pasami rudymi , takie były plany a co z nich wyjdzie , życie pokarze . a te pasy to na takich wypustkach i w okiennicach ... taki bajer gdzie nie gdzie. Dziewczynki pozdrawiam was gorąco trzymajcie się cieplutko i nie chorujcie , bo ta pogoda sprzyja wirusom , życze smacznego, chociaż wy już po objedzie do smacznego podwieczorka :D

no i doczekałam się tego księdza.A z jakimi honorami go przyjęłam!:DMiałam pranie na dworze i zaczęło kropić.Pomyślałam wyskoczę i zbiorę bo mi całakiem zmoknie,księdza nie widać na choryzoncie to zrobię to szybciutko.Pozbierałam to pranie i wchodzę już do domu a tu zza winkla wychodzi ksiądz z ministrantami.Ja miałam całe naręcze akurat gaci:oMyślałam,że padnę ze wstydu bo obejrzał moje majtki--dobrze,że koronkowe:D Ale co tam.Ksiądz też człowiek:D

czupurek to co was tak dopadło?grypa jakaś??Wyślij ty tego swojego w świat bo wam same choróbska przynosi:D

można się przyłączyć? :) Moje name Agata age 28 city Krk (Kraków), ale jeszcze tylko 3 tygodnie i Warszawa. Moja córa ma 6 lat i synek 2 lata :)

można się przyłączyć jak najbardziej:) przeprowadzasz się z Krakowa do W-wy?

Tak. Bardzo tego żałuję, ale nie mam w tej chwili wyjścia :( P.s Też irytuje was ten nowy wystrój kafe? :-o

irytuje to mało powiedziane brrrrrrrrrr.Jak pierwszy raz wyskoczyło to aż się przestraszyłam:D

zainstalowałam adblocka, bo moje oczy nie zdzierżą dalej tych kolorów :)

pewnie ze względu na pracę przeprowadzka??Pociesz się,że lepiej w-wa niż Anglia albo Irlandia

oooooooooo ja to tak rozwinięta komputerowo nie jestem żeby coś tam instalować:DA chłop mi nie zainstaluje,bo go kafe nie obchodzi:)

właśnie, ze względu na pracę, ale trzeba przeboleć, bo pracy lepszej mieć nie będę i dobrze mi w tej firmie w której pracuję, więc muszę się ustosunkować i wykonać rozkaz ;)

przepraszam, że zapytam, bo temat jest dość masowy i ciężko mi dobrnąć do informacji o was :) Macie dzieciaczki, prawda? w jakim są wieku? :)

a tam obszerny......nas jest mało tak naprawdę ja--córka 3 lata cygaro--syn 12 lat i córka 2 lata rudamaxi--syn nie pamięam ile:) i córeczka z 7 m-cy??:) hb==corka lat 6 i synek 7 m-cy??:) czupurek----synek 2 latka kiki--córka 4 lata i synek 9 dni:D i nie wiem kto jeszcze:D

mucha witaj:D masowy ten temat to był jeszcze niedawno:P teraz zrobiło sie bardzo kameralnie:) ja mam syna 13 lat i córcię Maję -w marcu skończy dwa lata

o rany jak mogłam zapomnieć........ benitka--córa z 8 lat chyba

cygarko popatrz Mai dodałam rok a Kamilowi juz nie:) dla mnie dalej ma 12 lat:) A skąd ty sie wzięłaś zołzo o tej godzinie???????????Do mnie to byś się nie odezwała!!!:D