Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

znudzonycenzura

Diabel - pod moim lozkiem mieszka- POMOCY!!!!!! Czesc 2

Polecane posty

Gość
Hej :) Nadszedł dzień prawdy :) Proszę o trzymanie kciuków koło 13, korektora też :P Dobrze, że obrona jest ustna :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air...tobie napewno spiewająco pójdzie, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AIR- trzymam kciuki już od rana, aż się kierownicą źle kręciło ;) Daj znać co i jak :) Chociaż wszyscy tu wiemy, że będzie BAAAARDZOOO DOOOOBRZZZEEE!! ja już w domku, bo dopadło mnie jakieś przeziębienie i mam okrutny katar! Już nie pamiętam kiedy byłam chora! Musze sobie zaaplikowac jakieś witaminki i wyleżę się w łóżeczku z książką- ale fajowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuruj sie, kuruj.. i pobycz sie przy okazji troszke :) Mialo byc dzis spotkanie z Borkiem ale qrcze Gio nie moze, Szam nie moze.... Borek tez zalatany... takze przenieslimy je na nastepny raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Airka pewnie wróci późno bo własnie oblewa sukces ze znajomymi ;):D Wierzę ze właśnie tak jest :) A jutro trzymać za mnie kciuki..! I w ogole to od dzisiaj już możecie przez cały następny miesiąc :P;) W końcu bzy u nas zakwitły, wczoraj była burza, dziś rano lało.. a teraz słońce :) Czemu jak mam okno odpowiedzi to na górze jest: \"dodaj nowy temat\" zaraz nad pseudonimem? Tez tak macie? Cos im sie chyba pomerdało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej :D Wróciłam przed chwilką :) Obroniłam się na 4 :D To był super egzamin :) Bardzo miły i sympatyczny :D A teraz idę, jak mówiła Elles oblewać. Dziękuję za kciuki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air -> gratulacje!!!!!!!!!!!!!! 🌻 👄 🌻 Oblewaj, byle porzadnie!!! Elles -> cos sie chyba pomerdalo ale na Twoim kompie, u mnie wszystko w normie jest.... tak jest!! jutro bede trzymac kciuki za Ciebie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...coś mi z funkcjonowaniem nie idzie, nie wyrabiam się... ...ale zimą będzie lepiej... AIR - buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elles- u mnie tez jest \"dodaj nowy temat\"- o co tu chodzi? AIR_ gratulacje!!! Opijaj, szalej, ale jutro się zamelduj :) Mi nadal cieknie z nosa- zna ktoś sprawdzony sposób na katar? Wiem, wiem, że czy leczony czy nie to 7 dni trwa, ale ja mam już dooooość.... A tak wogóle to chyba jestem zakręcona, bo po otworzeniu tematu na diabełkowie, nie zjechałam na dół do aktualnej strony tylko czytam na dole to co pisano na pierwszej stronie z 23.01 i dziwie się, że nie kumam o co chodzi....I cieszyłam się jak głupia, że tyle ludzi pisze- cha, cha! chyba pójdę sobie spać, bo nie nadaję się do niczego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No, dzisiaj się mogę już zameldować :) Chociaż jestem lekko upojona winem, więc mogą być zonki :P Czuję się taka wolna, a z drugiej strony przerażona, że znowu będzie trzeba zaczynać od nowa, szukanie pracy, nowi ludzie, aklimatyzowanie się w nowym miejscu. Ale w sumie w tej chwili jestem szczęśliwa, że się wszystko udało :) Wszyscy mi mówili, że obrona trwa chwilkę i w zasadzie to formalność, ale oczywiście się denerwowałam bardzo. Pojechałam też pół godziny wcześniej na uczelnię, więc sobie poczekałam i się lekko zestresowałam. A w sali już było ok. Promotorkę miałam cudowną, a recenzentka okazała się bardzo konkretna i sympatyczna. Nadal nie mogę uwierzyć, że to już koniec studiów :P Wydaje mi się, że te 5 lat tak szybko minęło. Niedługo minie fala radości i euforii i zacznie się szara rzeczywistość, szukanie pracy, oby się udało coś znaleźć. Tymczasem pozdrawiam wszystkich serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heej Witam dziś na nieco dłużej :) Asia i jak się bawiłaś na weselu? :) a buty przeżyłaś jakoś? ;) Nina niezłe zajęcia w sobotę :D Air kurcze... to już dziś miałaś obronę.. ;) :P GRATULUJĘ !! 🌼 Pani Magister :) witaj w naszym gronie ;) :D Zanim wrócisz do real life, to sobie spokojnie i porządnie odpocznij po tych 5 latach umysłowej harówki ;) :D:D A jak było na Gwiezdnych Wojnach? :) :) (tylko nie pisz nic z fabuły :P ) Kurcze, ale macie tam fajnie - noc w muzeum.. oj szkoda, że tego w Łodzi nie zapodają.. bo.. chyba tam mają jakieś muzea.. hehe nie wiem :D ;) ;) Tygrysek jak czytałam o wyborze kandydata na parapetówę, to sobie tak pomyślałam, że pewnie jeszcze jakiś inny się napatoczy ;) i miałam rację :D Bore też masz nieźle zaplanowany czas :) tylko tam mi jeszcze czegoś brakuje.. :P Gio niezły bajer z tego osiołka :D Heh nowy numer :) dlatego ja nie nastawiam się już na konkretną komórkę, tylko patrzę najpierw co mi oferują za te najniższe stawki i z tego staram się wybrać ;) Kachni oki :D:D Elles też miałam taką pogodę :) Zwróciłam uwagę na ten napis i faktycznie jest \"dodaj nowy temat\".. hee.. do tej pory nie zwracałam na to raczej uwagi.. ;) ;) Saszka już o zimie wspominasz.. ;) ;) A ja nie dostałam żadnych zdjęć od Saszki i Szam.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina na choroby jest Gio, ona wszystko wie najlepiej :D Kuruj sie! Tygrysek dzięki tylko uważaj na rowerze jak będziesz te kciuki trzymała.. ;)🌻 Spotkanie w Wawce nie wyszło.. to nie poznaliście kolegi z którym Borewicz mnie zdradza? ;):D Rowerkowanie, grillowanie, piwkowanie, przez telefon godzinne i dłuższe:P) rozmawianie... (ale oczywiście to my baby, najwięcej plotkujemy yhmmm..) ...w dodatku śpią razem... nie no, tego już za dużo na mnie... :P;):D Airek no teraz to rzeczywiście, z jednej strony luz blues, z drugiej teraz to sie dopiero zacznie nie? ;) Ale wiemy ze z tym też dasz radę :) 🌻 A jak oceniasz swoją obronę? No i dlaczego nie ocenili Cię wyżej? Bo na pewno zasłużyłaś na 5! a im nie spodobało się coś? Dziwne.. człowiek pisze swoją prace z ochotą, żywo go temat interesuje.. a oni jakby tego nie widzą. Zresztą ja się nie znam, poczekam troche to zobacze jak to jest ;) Majorek ale masz faaaajną stopkę... :D:D❤️ Dobra, teraz to ja wracam do nauki.. pewnie jeszcze długo posiedze, za 2 tygodnie egzamin z matmy, jutro koło.. Już nie mogę....a to dopiero początek heh.. Kasiek, czy nadal reflektujesz na spotkanie w czwartek? :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć, nie mogę spać :P Elles - wiesz co? praca im się podobała ogólnie, tylko pewne elementy recenzentka uznała za zbędne, poza tym coś tam we wstępie było nie tak. Ale powiedziała, że widać w tej pracy wszystkie moje emocje, to że się interesuję tematem. A najbardziej się cieszę z tego, że jej się podobała ta część pracy, którą pisałam sama z siebie, analizując film. Bo część mojej pracy to na przykład biografia Tolkiena, więć korzystałam z literatury, a o filmie pisałam sama :D Jest dobrze, nie czuję się zawiedziona :) Majorek - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aha Majorek, \"Gwiezdne Wojny\" :) Niezłe były, ja tam nie jestem fanem sagi, więc sobie patrzyłam bez większych emocji, Michał twierdzi, że mu się średnio podobało, że film jest tak zrobiony żeby go mogły dzieci oglądać, więc bez większej ekranowej makabry :P A poza tym narzekał, że było za cicho i nie było słychać wybuchów :P hihihi faceci lubią takie rzeczy, mi tego akurat nie brakowało :) Taka ładna bajka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air, ja wiem, że znowu zaspałam jak wysyłałaś prosząc o opinię, ale- może daj poczytać.....pracę.... Zima, majorek, bo ja zimowy człowiek jestem. upały wypalają ze mnie energię... Tygrys, krzyczę, nie dostałam fotki!!!!! Nina, moja mama z katarem robi tak: w dłoń wody z kranu (chłodnej, o temp.ciała) wciąga nosem i wypluwa ustami, brrrrrr, pomaga. Ale ja tak nie umiem. Braciszek mówi, że hindusi też tak robią, tylko mają do tego jakieś takie dzbanuszki z dziobkiem i przechylają w odpowiedni sposób głowę, że ta woda sama przelatuje i nie boli. Powodzenia, ja tam wolę katar :) Majorek -powód braku zdjęć jest prosty - jeszcze nikt ich nie dostał, bo to najbardziej oporne zdjęcia do wysyłki. 5 (słownie pięć) razy robiłam tą wysyłkę, i zawsze się coś sie z..o. Filmiki krótkie wysłałam tylko. I drugi powód - nie ma Twojego adresu pod stopką, więc go nie znam.... Tylko proszę, nie wysyłaj mi zdjęcia dziecka, bo takich mi nie wolno :) , ani tym bardziej bicia serduszka ..:) - tyle razy tego słuchałam i zawsze jest dla mnie przeniesamowite :) Borewicz, czy mogę tu złożyć zamówienie? Ostatniego moje dziecko ma urodziny... chciałabym dla niego taką koszulkę jak masz na zdjęciu, z Klosem. Dałoby się - tzn. mniemam, że maszją w tym przepastnym magazynie z któregfo wyjeżdżacz oklejonym mikrobusem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Hej Saszka - już ci wysyłam pracę, w całości, tą wersję, którą dostała recenzentka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znow jest slonce, upal, wiec wskakuej na rower i pedze przerozniaste sprawy zalatwiac :) Air -> ale mgr to sie dluzej niz jeden dzien oblewa.... szczegolnie, ze dlugi weekend nadchodzi :D Elles -> dam rade jezdzic z kciukami!! Hmm no ladnie, Borek Cie zdradza z kolega.... nie ladnie z jego strony, nie ladnie... Majorek -> hihi no prosze.... moze Ty jakis dar jasnowidztwa masz?? ;) Saszka -> juz wyslalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalala- katar pokonany! :D :D :D :D :D :D :D Stoczyłam nierówną walkę ALEEEE - działa! Jakby co to polecam: aspiryna, scorbolamid, duuuużo płynów i wit C saszka- dzięki za kolejny sposob, może kiedyś spróbuję...kto wie... Ale co ty z tą zimą? Coś ważnego ma się wtedy wydarzyć, czy co? Ja za zimą zupełnie nie tęsknię, teraz mam wszystko to co kocham: kwiaty, ciepełko, sandałki, słońce, długaśne dni i wieczory przy grillu...no i ogrom owoców i warzyw- mniam! dziś na obiad- sałatka kalafiorowo-pomidorowo-jakaś tam Elles- jak to z kolegą ten Borewicz sypia...ekchem....no dobra już nic nie mówię, bo szanowny kolega Borewicz się całkiem na mnie obrazi, bo nawet już mi zdjęć nie przesyła,a tylko raz na niego nakrzyczałam za tego maila z mózgiem na asfalcie...brrrr! Idę sprzątać i mogę uznać, że zaczęłam czterodniowe leniuchowanie :D :classic_cool: :classic_cool: Dostałam maila od dyrekcji, że w firmie piątek jest dniem wolnym! Tylko żadnych specjalnych planów nie mam na te dni pełne lenistwa- a wy? Co porabiacie? Ja chyba zbiorę ekipę i podjedziemy w góry na dzień lub dwa.... Pozdrawiam wszystkich gorąco Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejezdzalam dzis kolo pracy pana M. wiec mu puscilam sygnalik i... wyskoczylismy na piwko :D Nina -> ja tez uwiebiam jak jest cieplo :D i te dlugie dni.... ja w pt. pracuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w ten wieczór przed-długo-weekendowy :D Elles cieszę się, że Ci się podoba :D:D :P A co do egzaminu mgr, to ja na przykład nie powiedziałam połowy rzeczy, choć je wiedziałam, ale oczywiście jak już wyszłam, dostałam ocenę to wszystko do głowy nadleciało ;) ;) Air hmm żeby dzieci mogły oglądać... - zobaczę.. kiedyśtam (no właśnie.. ciekawe kiedy ;) ) Saszka to pewnie na urlop jeździsz do krajów skandynawskich? ;) :P heh niezły sposób na katar :D:D Oj, to biedna nie zmęczyłaś jeszcze tych zdjęć :) (daję adres obok nicku, ze stopki wywaliłam, bo za dużo i tak już dostaję spamu na ten adres ;) ) Na razie nikomu nie wysyłałam :P a bicia sama nie słyszałam, bo usg było nieme ;) Tygrysek nie wiem czy jasnowidztwa ;) ale intuicję mam czasem w niezłej formie ;) :D Noo w piątek pracujesz.. ;) ale po takim czasie \"laby\" chyba nie czujesz się z tym źle? Nina brawo za wygraną z katarem :) mój alergiczny chyba się zamienił na przeziębieniowy (może i mu pomogłam ;) ), ale też już jest lepiej, za to kaszel trochę dręczy ;) Ojj ale pyszny obiad :D:D Ja w długi zamierzam leniuchować i wykorzystać atrakcje jakie proponuje mi miasto moje, jak to zwykle bywa w takie dłuższe weekendy (mam nadzieję, że w ten też) ;) Ale nie wiem ile wykorzystam, bo jadę do Anioła na dłużej ;) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dudek Górą!!!!! Ten jego słynny \"taniec buszmena\" w bramce! Kochany jest! Pozdrawiam diabełkowo i te co oglądało mecz i te co nie oglądało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Legia wygrala 5:0 Liverpool wygral :D ale cudnie!!! Nina -> jak widzie, tez bylas za Liverpoolem :D :D Majorek -> pewnie, bez problemowo moge pracowac w pt. :D wzielam tez zastepstwo i pracuje w sobote, cala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie sa Diably??????????????????????????????????????????????????????????????????? Znow wszyscy wyjechali?? :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tygruń - ja nie wyjechałam :) Też zamierzam się byczyć i leniuchować, i nic nie robić konkretnego :P Coś sobie poczytam, obejrzę, popracuję nad doprowadzeniem roweru do stanu używalności :) Pogoda jest boska, letnie sukienki poszły w ruch :D A co do meczu, to nie oglądałam całego, tylko końcówkę, to co najbardziej emocjonujące :) Wystrychnęli ich na Dudka :D hehe śmiszny ten Dudek, próbowałam taki taniec zrobić, bezskutecznie, chyba muszę jeszcze popracować nad mięśniami nóg :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikto nie je doma? Hop, hooop :) Wcale się nie dziwie....taka pogoda za oknem, że aż żal w domu siedzieć. Ja już po śniadanku, zaraz wyjeżdżam do mamuni na cmentarz.... Dziwne to święto bez niej....kolejne takie..... Potem mamy zwlec się w stronę wodospadu kamieńczyk w Szklarskiej Porębie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiitam Danonki ;) Tygrys...co do spotkania w Wawce ..do którego nie doszło, to faktycznie byłem zalatany na maxa!! a do tego firma mi jeszcze klepnęła hotel na peryferiach wawki w kierunku Augustowi, i dojazd tam przez całe miasto był makabryczny. W zasadzie 3 dni w wawce były bardzo pracowite i tak pewnie jeszcze będzie przez długi czas..aż to sie poukłada:) Airka ...gratulacje!!!!!!! a właśnie jak byś mogła sie podzielić swoja pracą to też bym chętnie sobie przeczytał :) Majorkowa ....i co tam .. jak imiona ? już wybrane jakieś dla małego/ej Diabła. Nina ... sie nie obraziłem ..fot nie podsyłam ..bo i nie dostaje nic od Ciebie :P;) więc co sie będę wychylać, podeślij jakieś foty ..to pogadamy :D co do maili ..to tez na to ostatnio ..mało czasu mam, w krzynce zalega masa wiadomości od wszystkich ..i nawet nie ma kiedy przeglądać, ale może teraz ..:) Saszka.... z koszulka będzie problem, dostałem ją w prezencie od Kai ..na zlot Diabłów zeszłego roku. A Elles wczoraj dojechała ..i idzie zaraz na ploty z Kaśkiem ...tylko ..jakoś obie coś sie nie mogą wybrać ..bo już sms-ki przekładające godzinę spotkania :D:D;):P a ja smigam na rowerek Mi kolega niedawno ..przywiózł kota na weekend bo gdzieś wyjeżdżają no i mam teraz ...na głowie czarnego jak smoła sierściuch ..co ciekawy jest wszystkiego ..i już prawie wszędzie zdążył zajrzeć i być :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo-halo! U mnie dzień raczej domowy. Z okazjii Dnia Matki mam zlew wyladowany naczyniami pod sufit i powiedziałam sobie, że go nie tknę, tylko nawet herbatki nie mam sobie w czym zrobić :) Wróciliśmy już z procesji, bardzo sympatycznie było... jakoś tak - zrozumiale. Dzieci pokomunijne bardzo ważne były, Bartek twierdził, że jak on miał chorągiew to akurat najbardziej wiało, dlatego się tak kiwała.... w procesji brały też udział tramwaje: jeden przy pierwszym ołtarzu, przy drugim 4, przy trzecim 4 z jednej i 3 z drugiej, a przy czwartym wszystkie 10 wolniutko przejeżdżały obok. Szam - a u ciebie kwiatki juz posypane? Ale wczoraj miałam dzionek, nawet chleba nie zdążyłam kupić, a co dopiero czegoś na obiad - chyba trzeba się będzie karnąć do marketu... Skończyłam o północy jajkami sadzonymi na śniadanio-obiado-kolację... Jak już myślałam, że widać koniec, koło 20 zadzwoniła mama, że bardzo się żle czje i chce na pogotowie. Zawiozłam ją, ciśnienie 230/180, zawroty i ból głowy, a wszystko przez to, że sie z tatą nie mogą dogadać i tata wyjechał z braćmi na wieś, a jej z sobą nie mieli w planie wziąć... ręce opadają... dobrze po sześćdziesiątce, a jest w stosunku do niego destrukcyjnie zaborcza i nie mają sobie nawzajem nic dobrego do ofiarowania. A ja nie mogę głowy w piasek chować, dzisiaj kwiatuszki i sprawdzić jak się czuje. Borewicz- szkoda, myślałam że to z twojego sklepu, fajnista jest :) Na osiemnastkę będzie kasa na prawo jazdy, ale nie mam pomysłu na taki jakiś \"inny\" drobiazg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×