KOPENHASKA!!!! START 1STYCZNIA2008!!!!!!!!

witaj:) to przyłączaj sie do nas:) ja tez nie piłam kawy ale rozpuszczalna robilam:P alejak nie wypijesz to może być herbatka:)

Aha, wielkie dzięki. Właśnie tylko ta jedna rzecz mi się w tej diecie nie podobała;p no ale jak tak to zaczynam od jutra:)

Tylko mam jeszcze jedno pytanie:) Znalazłam w internecie stronkę z jadłospisem tylko nie jestem pewna czy to ten:) http://diety.szefo.net/dieta-kopenhaska.php

tak dobry:) tylko ze ja szpinak calkowicie wywalam :P

Ja bym wywaliła befsztyk:/

ja zamiast befsztyka jem kurczaczka:P lub gotuje piers lub piecze w folii nozke

Dobry pomysł:) a ty który dzień już jesteś na tej diecie??

Hej, hej :) Ja już po kawie - rozpuszczalna z 50 ml mleka ( a słodzona słodzikiem). Teraz poćwiczę - trochę brzuszków, przysiadów itp., a potem zjem lunch. dziś lunch zamieniam z kolacją- teraz zjem befsztyka ( pierś z kurczaka) i sałata, a na kolację jaja. Szpinaku nie przełknę ;) Startuję tak: waga 72,5 kg wymiary: 99-77,5 :/-90(pas)-98 biodra uda- 59 najszerzej, 55 środek, łydka:38 Moim problemem są boczki (przez to takie obwody talii i pasa) i uda.

Aha, a dążyć będę do wagi 60 kg.

to ja się przyłączam od jutra. dobrze się czuje ze swoją wagą, wręcz seksownie, ale chciałabym widzieć piątkę na początku wagi ;) więc mój cel to 6-8kg. ;d;d

{który ja już raz zaczynam odchudzanie? :D nawet nie pamiętam }

ale po tej diecie murowane jojo

Po każdej diecie jpjp jes murowane jeżeli wróćisz do dawnych, złych nawyków żywieniowych. Ja mam zamiar przejść na SB i dalej chudnąć.

ja na tej diecie juz schudłam raz 10kg i mi nie wrocily kilogramy:) poprostu nie mozna się rzucac na zarcie:P

własnie wciągnęłam jajka..jest dobrze bo jakas zamulona jestem jeszcze po Sylwestrze i głodu nie czuję

a ja dziewczyny zaczynam od jutra, bo dzis jeszcze brat wpadł na obiad i siostra była to tak głupio było nie jeść, ale od jutra jestem z wami na bank. Do tego ćwiczenia i bedzie oki:p

Musze poprawić wagę 74 :/

witam w nowym roku:):) zaczynam od życzonek i juz sie spowiadam tak jak planowałam zaczynam od jutra zakupy zrobione motywacja i silna wola tez chyba jest:)) tak jak niektóre z was tez chyba wywalę szpinak kupiłam mrożony bo świeżego brak i nie napawa mnie optymistycznie ani konsystencja ani wygląd ble:):) to co zaczynamy.......:P:P:P:P

zaczynamy!!!!!!:p

no kochane panie 1 dzionek prawie za nami:)

albo przed Nami:P

Ja też się przyłączę jeśli można...choć zacznę troszkę później :P Muszę zrzucić 13 kg :( ale razem raźniej :)

Racja w naszym przypadku to Przed nami:P

pierwszy dzień mija..wypiłam planowane 2 litry wody no ale ćwiczyć to nie bardzo mi sie dzis chciało Samopoczucie oki Myślę ze pójdę wcześnie dziś spac A mam pytanko Czy podczas diety stosujecie jakieś "wspomagacze" aby lzej było przetrwać?

TZN??? ja kiedys piłam witaminy bo byłam osłabiona i tym razem tez tak zrobię:P

nom mam na mysli jakieś cuda z apteki

piłam witaminy w tabletkach musujących i to tyle , a WY?

myślałam o jakiś wypełniaczach żołądka typu błonnik itp ale chyba nie powinno być aż tak źle Ja również bede piła witaminki

ja biore błonnik z l-karnityną no i tussi bo bez tego bym nie dala rady:) ale w przyszlym tygodniu zaczne brac adipex:)

po adipexie bedzie jojo....noi to niebezpieczny lek... lepiej idź poćwiczyć