Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamusia wcześniaczka

MAMUSIE WCZEŚNIAKÓW - ZAPRASZAM NA POGADUSZKI

Polecane posty

meteorowa aż mnie ciarki przeszły. Najważniejsze,że Kubuś żyje. Wagowo to całkiem normalny chłopczyk.Jak się rozwija do tej pory? Muszę Wam powiedzieć,że mój synek ur.34/35tc,2900 jest dziś 7 miesięcznym bobasem,wazy10kg, ma 74cm i kawał chłopa z niego.Rozwija sie dobrze,żadnych oznak wcześniactwa!Dziękuję Bogu każdego dnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deszczowa piosenka :)
Dziewczyny, zerknijcie na forum babyboom.pl, na zakładkę wcześniaki... Tam jest mnóstwo, bardzo doświadczonych (przez życie) - mam takich maluszków :) Portafią wiele podpowiedzieć a i pocieszyć i dodać sił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
witaj ciamciaramcie,jet mi bardzo miło ze napisałas do mnie-kurcze jako jedyna,a myslałam ze juz sie nikt nie odezwie. kubus narazie dobrze wazy prawie 6kg miał malą infekcje i leżał 10 dni w szpitalu,najgorsze to to ze nie wodzi oczkami--miał zabieg na retinopatie,i dopiero 9 marca ma wizyta kontrolną-czekam jak na zbawienie bo kurcze nie wiem co jest,moze jestem przewrazliwiona,w sumie mam prawo tyle co przeszlismy:( ale jak czytam inne historje dziewczyn to mnie tez ciarki przechodzą--dzieci tak wczesne moga byc z takimi schorzeniami i wadami -tego boje sie najbardziej,ale jestem dobrej mysli-musze byc bo bym zwarjowała. moja córka która ma 3,5 roku urodziła sie o wadze 2250(kolosalna różnica wagowa)i jest wsztstko ok.mam nadzieje ze kubus tez da rade:) pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
ciamciaramcia-to rodziłysmy w tym samym czasie--kuba ma tez od urodzenie 7 miesiecy--ale ja go licze tak jak powinien sie urodzic czyli 3 miesiące. ja urodziłam 8 sierpnia a ty? napisz jak twoj maluszek--pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meterowa,a Synagis Kubuś dostaje?na pneumokoki też można mu z nfz zrobić.Ja leżałam z niunią 2m5d i dla mnie to było długo,a jak tak poczytałam ile wy,to aż usiadłam z wrażenia. ja rodziłam 17września-3 m-ce przed czasem ale tylko jeden lekarz liczy wiek korygowany(neonatolog)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
czec mamo gabrysi-tak dostaje kubus synagis-dostał juz 3 dawki,jeszcze mu dwie zostały,pneumokoki tez mamy gratisowo:) a twoja malutka jak tam-napisz cos więcej,jak sie rozwija? kurcze kaba jest nadzwyczaj spokojny,wogole nie płacze,przesypia w nocy po 12 godzin(nawet bez jedzenia) a wdzien lezy sobie spokojnie albo spi,kurcze az mnie to niepokoi bo to dziwne troche.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj, u nas Gabi też przesypia noce(9-11h),je 120-180ml+dania ze sloiczków,ma swój własny rytm rozwijania się,ale i tak myślę,że jest super-od niedawna polubiła pozycję na brzuszku,nie lubi grzechotek,karuzeli nad łózeczkiem itp a zwykłe kolorowe balony,szeleszczącą folię,dźwięk odkurzacza.ma asymetrię mięśniową,jest troszkę leniuszkiem,ale ma jeszcze czas by dogonić rówieśników.jeździmy na rehabilitację(metodą vojty),po specjalistach.zostało nam 2 synagis i 17III pierwsza dawka pneumokoków.ważyła 2tyg temu 5380,teraz nie wiem ile waży... buziaki dla Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
skad jestescie ? my z wawy.ja tez mam jeszcze dwoje dzieci 15-lat weronika i 3,5 julcia.bo domyslam sie te dzieciaczki na dole to twoje pociechy:) kubus zaczoł gaworzyć,ale te oczy ma nieciekawe.na całe szczescie w srode do miedzylesia. my nie jestesmy rehabilitowani-ale tez dziwne bo wszystkie dzieci.ktore poznałam w szpitalu są rehabilitowane.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z okolic Bialegostoku.Dziwne,że Kuby na rehabilitację nie wysłali-wszystkie wcześniaki wychodząc ze szpitala u nas dostawały skierowanie do neurologa i fizjoterapeuty nawet jeśli nie były skrajnymi wcześniakami (ja już miałam:porad.okulistyczna,audiologiczna,pulmonologiczna,neurologiczna,neonatologiczna,kardiologiczna,fizjoterapeuta) dodatkowo czekamy na usg głowy(mała miała wylew IIst.) ale termin kolejki dopiero na maj mamy. teraz jak już trochę pogody i słońca,wychodzimy na spacery(3-4godz) u nas p.dr po buzi dziecka poznaje czy wychodzę na dwór i czy ma dobrą dietę. mała zjadła mi słoiczek zupki jarzynowej.i dziś dałam jej śliwki ze słoiczka na deser.teraz śpi po jedzonku i 6km wertepów ;) Słuchaj może ty poproś o skierowanie do poradni rehabilitacyjnej?niech zbadają Kubusia,czasami wystarczy tylko m-c/dwa ćwiczeń.poza tym np.nasza fizjoterapeutka uczy nas prawidłowego noszenia,przewijania,ogólnie prawidłowej opieki nad wcześniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
byłam dzisiaj na badaniu oczek---nie widzi i nie daja mu szans na to zeby widział:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meteorowa podaj mi swoje gg lub meila mysle ze potrzebujesz kogos kto co nieco powie ci o wczesniakach z problemami moj syn urodzil sei w 33tygodniu z waga 1470gram.i dzis kiedy ma 18 miesiecy przeszlam juz nie jedno:)odezwij sie obiecuje napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
czesc mamo zalotnika,pewnie ze przyda mi sie wiedza o wczesniakach,dlatego tu tez jestem,nie chce byc sama z tym wszystkim,bo mnie to przerasta tak jak juz wczesniej pisałam i bardzi bedzie mi miło jak sie do mnie odezwiesz na gg.--2556741.pozdrawiam i czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meterowa- bardzo mi przykro. Nie sądziłam,że aż tak żle z tmi oczkami. Powiedz mi jaki był ten zabieg na oczka? Lasery?\JA jadę 14 na prywatną wizytę, ale strasznie sie boje. Mały widzi na 100%, ale jest strasznie silny, szarpie sie jak tylko dotykam do w oczko, masakra normalnie. Teraz czeka nas jeszcze płukanie kanalika, bo od 7 miesiecy cały czas ropieje. Po za tym wszystko ok, duży, je pięknie, próbuje stawać na nogi trzymany pod pachami i sadzany siedzi przez chwilę. Gada dużo mamama, baba, gaga itp. Aż nie mogę uwierzyć jakie to niesprawiedliwe, że wcześniak wcześniakowi nie równy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meterowa a kiedy teraz macie kolejne badania?wiem,że jest wam teraz ciężko ale trzymaj się-dla Kubusia. my dziś do szpitala do neurologa na 11.zobaczymy co powie. poza tym mała jakaś niemrawa,bardzo rzuca się we śnie,nie chce jeść i płacze cały czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiatura123
metrowa ja miałam taki sam przypadek ,syn urodził sie w 25 tyg.ciąży ,ważył 900g,41 cm ,,i 2 punkty Apg.Miał wylew ,sepse ,zapalenie płuc ,wiele operacji na oczy ,ale jest dzieckiem niewidomym,bez poczucia swiatła.Musisz być silna ,od nas odszedł mąż ,ja nie moge pracowac ,wiele sie poświeciłam ,ale syn jest najcudowniejszym facetem na swiecie ,Ma juz 14 lat ,a rozmawiam z nim jak z dorosłym.Napewno bedziesz miała wiele pracy z dzieckiem ,najgorsi są ludzie ,wiec życze Ci wiele sił,wysmiewaja ,patrza sie ,ogladaja ,nie raz wyrzucali mi syna z siedzenia w autobusie ,jak siedzial sobie ,n i ogólnie wiele przykrosci przezyła,m ,ale jak masz wsparcie to uwierz będzie dobrze .Zycze wszystkiego naj naj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
czesc dziewczyny,normalnie tragedia do nas to jeszcze nie dochodzi,nie wyobrazam sobie zycia mojego syna,przecierz to zadne zycie--dla mnie to jest najgorsze kalectwo(Zyc w ciemnosciach)i tak te zycie jest okropne, szare, ludzie sa mało tolerancyjni,pogon za kasą,za lepszym jutrem.tak naprawde co my mamy na codzien to szara monotonja,a wszystko co nas cieszy to jest zwiazane ze wzrokiem--jemu nawet tego nie dano:( a apropo tego ze wczesniak wczesniakowi nie rowny to prawda moja starza corka tez jest wczesniakiem z waga ur.2250(pewnie kolosalna roznica) ale od urodzenia jest wszystko oki. w czerwcu konczy 4 latka i nikt by nie powiedziała ze jest wczesniakiem.zadnych zabiegow nie miała przetaczan, nawet neurologa no nic wyszła ze mna ze zpitala po 3 dobach i do dzis jest bez zadnych lakarzy,choruje raz w roku -bardzo jest odporna,a urodziła sie jako dziecko hipotroficzne.o masz ale sie rozpisałam,ale chyba tego potrzebuje. pytasz jaki był zabieg u kuby? no wiec ten wczorajszy to miał usg oczu i wsadzali mu jakies zelastwo do oczu rozszezali oczy ,o pani doktor miała cos na głowie jakis sprzet ,ale nie wiem co to było bo nie patrzyłam ,wygladało to okropnie a on sie dar jak nie wiem.badanie kolejne mamy jutro zapisalismy go do prywatnej kliniki bo maz nie wierze ze nie da sie nic zrobic,powiedziała ze bedzie dotad szukac kogos kto mu pomoze az znajdzie.twierdzi ze w dzisiejszych czasach medycyna jest tak rozwinieta ze musi cos byc,no ja jestem troche innego zdania,ale bede walczyc z nim,w sumie cuda sie czasami zdarzaja.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
dziewczyny jeszce dodam ze najgorsze to jest to ze jula(moja starsza cora) nie rozumie ze on nie widzi i pokazuje mu zabawki,albo jak sie ubierze to staje kolo niego i mowi patrz braciszku jaka jestem ładna poczym do mnie patrz mamo podoba mu sie,cieszy sie ze jestem taka ładna,jest w nim zakochana nie odstepuje go na krok i cały czas mu opowiada ze jak bedzie duzy to pujda do zoo i mu zwierzatka pokaze i beda razem bajki ogladac:( a ja płacze po kontach zeby nie widziała,bo to ze on nie widzi to ja juz wiedziałam przynajmniej domyslałam sie ale myslałam ze bedzie miał jescze jeden zabieg albo dwa i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
klawiatura 123 no tobie to wyjatkowo współczuje,kurcze zostałas sama z tym wszystkim,jak maz mógł was zostawic,poprostu brak słów,luzie własnie tacy sa ale ja wierze a ze w zyciu wzystko jest oddane w taki czy inny sposob,predzej czy puzniej.dzielna z ciebie kobieta widze,normalnie ukłony.napisz cos wiecej jak mozesz,jak sobie dawałas rade jak ze szkoła dla takich dzieci? jak one zaczynaja choddzic jak nie widza,jak jedza? o jezuuu mam tysiace pytan.....czy ja dam rade????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meterowa-czasami faceci nie dają rady udźwignąć odpowiedzialności za chore dziecko i po prostu uciekają.A czasami,i ja tu jestem przykładem,takie tragedie jak poronienia,śmierć dziecka i walka o życie maleństwa-zbliżają jeszcze bardziej.Trzeba mieć nadzieję i nie poddawać się.Kiedyś dzieci do nas podbiegną i powiedzą 'kocham cię mamo' i to będzie ich podziękowanie dla nas za nasz trud. My po badaniach,mamy rehabilitację 2x w tygodniu metodą NDT 10 spotkań i znów badania i jak będzie ok to zakończymy a jak nie-kolejna seria nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiatura123
A to badanie które miał Twoj syn to chyba badanie cisnienia lub dna oka ,mój miał ich mnustwo.Aha ...dzieci niewidome maja takie swoje dziwne przyzwyczajenia -wciskanie oczu ,lub kiwanie sie ,ja to epiłam od urodzenia ,ale synowi jeszcze do dzis czasem zdarza sie ze piąstka wciska oko,nie wiem czym to spowodowane niby dzieci widza jakies błyski w oczach ,syn mówi ze to z przyzwyczajenia i jak mu sie nudzi to tak robi.Wiec by nie miał zniekształconych oczu i łuków brwiowych to pilnuj tego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to badanie to typowe w poradni retinopatii. Ja za każdym razem płakałam razem z nim, to dłubanie w oku jest straszne. Teraz właśnie w poniedziałek na to idziemy, boję sie, bo "mały" jest silny i cieżko bedzie go unieruchomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiatura123
Biedne dzieciaczki tak wiele sie w swoim zyciu wycierpia ,czemu to zycie jest niesprawiedliwe??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
czesc dziewczyny,byłam dzisiaj na tej prywatnej wizycie,kuba ma odklejenie siatkowki,za tydzien w poniedziałek mamy operacje podobno skomplikowana bardzo,moze bedzie widział? ale nawet jezeli tak to o wiele słabiej--na tyle zeby poruszac sie samodzielnie--no ale jest to jakes swiatełko,jakas nadzieja,oby widział cokolwiek o to sie modlimy.pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meterowa to wspaniale że jest jakaś nadzieja. Będę mocno trzymać kciuki, żeby się udało. Daj znać proszę. Pozdrawiam Cie serdecznie1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiatura123
Mertowa -nie wiem czy w Warszawie w CZD bedziecie mieli te operacje? My tez mieliśmy taka ,to sie robi tylko na 1 oko ,ale szanse sa niewielkie ,mam nadzieje ze się uda i synus bedzie cokolwie widzial .Tylko zróbcie te operacje do roku czasu bo pózniej to już male szanse.Zycze wszystkiego dobrego.Jesli masz jakies pytania to pisz??? ja odpowiem na kazde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
klawiatura 123 nie bedziemy mieli operacji w miedzylesiu tylko w prywatnej klinice na zaciszu,bedzie to operacja na obydwa oczy a nie na jedno.profesor prost(tak mam na nazwisko) powiedział ze na te gorsze oko daje ok 30% a na to lepsze ok 50% trzeba próbowac a noz? tzn tez nie daje gwarancji bo moze bedzie potrzebna jeszce jedna operacja ale jest szansa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
a operacje mamy 21 marca za tydzien w poniedziałek--trzymajcie dziewczyny kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po kontroli- wszystko ok, oczko już zdrowe, retinopatia się wycofała. Za to idziemy płukać kanalik łzowy w piątek 25:(. Mertowa trzeba mieć nadzieję- skoro lekarz podjął się operacji to pewnie jest nadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meterowa
no tez nie przyjemne napwno te płukanie jest,ale na całe szczęscie ta cholerna retinopatia wam sie wycofała. co do naszej nadziei to pewnie ze mamy,tym bardziej ze kuba widział cos i to napewno i teraz sie zastanawiamy co jest przyczyną ze stracił wzrok? ze szpitala tez wyzedł w dobrym stanie okulistycznym po udanym zabiegu. i zalecili nam dopiero w maju pierwsza wizyte kontrolna,a dziecko w tym czasie oslepło.gdyby nie to ze sami sie zorietowalismy to dzieciak był by jeszcze nie zdiagnozowany ze nie widzi az do maja.a lekarz ktory go bedzie operował powiedział ze nie ma na co czekac bo moze byc gorzej---czyli jaki wniosek? gdyby kuba miał wizyte kontrolna 2 miesiące temu to ta siadkowka dopiero zaczynała sie odklejac jak by to wyłapane zostało wtedy to bylłyby o wiele wieksze szanse a tak to od jednego oka odkleila sie całkowicie.i kto jest winny temu? pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja88 mamaOskara :)))
witam wszystkie mamusie wczesniakow ;** jestem mama Oskarka urodzonego w 29tyg. wazyl 1110 g i mial 38cm. Od poczatku oddychal samodzielnie, w inkubatorze byl tydzien. mial wylew 1stopnia ale na szczescie sie wchłonelo. w szpitalu byl 7tygodni (wyszedłby wczesniej ale Pani dr sie nie podobało ze tak duzo przybierał) teraz ma prawie 7m-cy,wazy 6,7 kg i ma 68cm. jezdzimy na rehabilitacje raz w m-cu ,jest oceniony na 5,5 m-ca. walczymy caly czas ze wzmozonym napieciem miesniowym w raczkach ,bardzo dlugo zaciskał piastki , dopiero teraz zaczął otwierac raczki i łapac zabawki. Jakies 2 tyg.temu zaczął podnosic głowke i teraz zaczyna siadac. Przewod Botalla jeszcze sie nie zamknął, zmniejszył sie z 3,6 mm do 0,5mm. i tu mam pytanie: czy Wasze dzieci miały od razu zamykany przewód czy kazano Wam czekac? My teraz mamy kardiologa w maju. Na poprzedniej wizycie dr powiedziala,ze z czasem sie powinno zamknąć... Poza tym mały jest ruchliwym łobuziakiem, jak zacznie nawizac po swojemu to skonczyc nie moze. i jeszcze pytanie: jaki zel na dziasełka polecacie? dziekuje z gory za odp. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×