Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Kurcze te choroby, cieszymy się że ciepło a może jak by był lekki mróz to nie było by tyle tego syfu na około . A ja mam doła dzisiaj i nie mogę się pozbierać , rano wypuściłam Majora, to ten nasz nowy piesek i zginął. Nie wiem co się mogło z nim stać, albo się komuś spodobał i sobie go zagarnął do samochodu, albo poszedł za kimś , już nie wiem co myśleć , strasznie mi go szkoda że normalnie ryczeć się chce, chociaż mam nadzieję że jednak się odnajdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kika współczuje:( Karo;a ty mnie tu nie strasz że za kilka miesięcy będzie jeszcze gorzej:P:P ja tu licze że wychowam Tomusia na grzecznego chłopczyka:) :P:P ja mam niestety tendencje do tycia i żeby schudnąć musiałabym nie wiadomo jak pracować, a przy dzieciach to ja ciagle cos podjadam, szczególnie jak karmie karolinkę:P co do organizajcji czasu to teraz przy Tomku na razie jako taka jest....i korzystam z tego że póki co jeszcze duzo spi...przynajmniej w dzień:P bo w nocy różnie bywa:P:P Camomilla mój tez tak przy butelce sie niekiedy zachowuje...ale wtedy obstawiam brzuszek tzn jest głodny ale przy okazji nie może sobie popierdzieć i się pręży i wygina...efektem jest nałykanie sie powietrza i znowu gazy..oszaleć mozna:O dobra spadam spać póki dzieci spią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammma
Peletka,Cyna,dziękuje za odpowiedź,moje wyniki to 162,5 (w normie) a po taletce 4294 czegoś tam-nie jest napisane do ilu jest norma,ale domyślam sie,że chyba nieznacznieprolaktyna przekroczona skoro dostałam ziołowe leki bez recepty a typowych objawów jak np mleko w piersiach nie mam, a cykle regularne,owulacja itd,wszystko gra niby,hormony tarczycy tez ok,no nic...pożyjemy...zobaczymy...Agulcia,ja ym na Twoim miejscu odwiedziła endokrynologa,pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie te getry właśnie szukałam ale nie wiedziałam że tak sie na nie mówi. Za moich czasów getry to były na tyłeczek takie jak rajtuzki tyle że bez stópek i z zamszu. Cyna a te getry co ty masz to cienkie są??? czy grube jak rajtuzki?? Moja mama też sie boi grypy bo jej organizm jest słaby po chemii... i na dodatek jest w grupie ryzyka, bo jest pielęgniarką. Karola a czy podczas zachorowania nawet na zwykłą grype mogła by zwiększyć beta glukan ( łyka co dziennie 1 tabl), do tego czosnek i moze coś jeszcze byś poleciła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka kika--- wspolczuje moja foxia tak zaginela jak byla u nas kilka tygodni ale szczesliwie znalezlismy ja, poszla z kobieta na przystanek , taka byla za ludzmi canommila---podziwiam twoje zorganizowanie , szycie itp:) stelka---nie mysl jeszcze o cwiczeniach, ja sie tak spaslam teraz ze szok...ale z tydz, zaczynam aerobik, pewnie po 1 razie umre na zakwasy karola---ojejku biedny mati, kurcze zeby wszystko minelo bo choroba choroba, ale dziecko sie meczy, dorosly cierpi jak ma goraczke a co dopiero taki maluch ! dziewczyny ja tez uwazam ze te info o grypie i swinskiej grypie tylko wywoluja niepotrzebna panike, tzn jasne ze trzeba dbac o siebie i unikac zagrozenia ale ja np jak sie nalsucham wiadomosci, internet itp to mam schiza, normalnie 3po nocach mi sie sni, wkuram sie tez jak ludzie sa nieodpowiedzialni, u mojej mamy babka w pracy chodzi z przezeibieniem , masakra ze naraza innych, ja drze o malego bardzo ale nie popadam w panike, nie zabieramy go w mejsca typu markety ani do chorych itp, mikolaj niedlugo i tu jest problem bo babcia zapisala go na takie spotaknie z mikolajem, a rownoczesnie jest wynajety mikolaj u M w pracy i rozdaja prezenty w jakies wypasionej knajpie, i sa to fajne prezenty, rok temu byl w grupie wiekowej "pelzacze" a w tym juz do starszych , prezenty maja dopasowane do wieku :) ale ja chyba go nie zabiore osobiscie sama pojade po paczke, bo boje sie po prostu, wiem ze ludzie nie dbaja i biora dzieci nawet troche chore ze soba, wczoraj sie przekonalam na zzakupach, my kupujemy mu takie cos na mikolaja http://allegro.pl/item809436296_zabawki_drewniane_klocki_xl_240szt_27szt_literki.html a babcia ma kupic mu ponoc http://www.wader-wozniak.pl/show.php?idseria=15&lang=pl&symb=kid&idzabawka=627&lang=pl wiec zobaczymy ale mysle ze to bedzie spoko i na dluzej przynajmniej :) my korzystamy z pogody i lazimy dlugo po polku, dzis nawet w deszczu troszke, moj maly teraz fajnie je, bo uwielbia cytrusy, w ogole owoce, pije sok z malin itp, czyli same witaminki, staram sie unikac slodyczy a zastepowac owocami i super nam to idzie :) rozmrazam truskawki, robie salatki owocowe z dodatkiem np platkow kukurydzianych, zupy uwielbia pod kazda postacia, jarzynowe, wszytskie , kupki teraz ma twarde ale nie meczy go nic raczej, zeby troche uszkodzone ale oswoilam sie z tym nocki u nas teraz odpukac spokojne, tzn jak zasnie ok 23 to je dopiero po 6, a potem spi do 10, nawet dzis o 10.30 wstal wiec zanim sie on obudzi to ja posprztam , a potem po sniadanku na polko, bylismy u urologa ale poki nic sie nie da z tym zrobic tylko dopiero jak skonczy 2 latka, w sumie mamy jakas masc co moze pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek, czosnek mocno dosyc obciąża wątrobę, nie wiem czy po chemii nie jest nadwyrężona... To co polecają babcie: maliny, miód, napój młodości (łyzka miodu rozpuszczona w szkalnce ciepłej wody, pozostawiona na całą noc i wypita rano na czczo- ponoc rewelacyjnie działa).... Najwazniejsze to unikać chorych, ale skoro jest pielegniarką to dosyć trudno. Na jakim oddziale pracuje??? No i puki jest ciepło unikać skupisk ludzi... może nie zostanę przeklęta jak powiem, że Kościoła też ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammomilla sorki ze truje ale ty jestes w słonecznej Italii a ja własnie ucze sie włoskiego i musze napisac pare słow o sobie i nawet daje rade tylko jeszcze nie miałam zaimków dzierzawczych a chciałam napisac moi rodzice.... czy to bedzie - ( I MIEI GENITORI) z góry dzieki za odp. Ucze sie dopiero 2 miesiac godzine tygodniowo mam indywidualne lekcje, zawsze mi sie ten jezyk podobał ale dopiero teraz na starosc mam na to czas, ciekawe ile wytrzymam ale podstawy chciałam załapac. Pieskie zycie w listopadzie - czyli czemu najwiecej psów ucieka albo ginie w tym miesiacu? Bo dopiero pisała Karola o uciekinierach mamy, wczoraj moja kumpela z Gorzowa ze jej Lord tez nie wrócił na noc inna znajoma dla odmiany znalazła Labradora ale nie znalazła własciciela na szczescie przygarneli go jej znajomi no i teraz Major.Oj i jeszcze zauwazy łam ze raczej psy niz suczki ida w tan. Mam nadzieje ze wyszaleje sie i jednak wróci. Mamma - nie przejmuj sie ta prolaktyna ty masz w innych jednostkach niz ja ale podwyzzszona masz dopiero po obciazeniu Metoclopramidem wiec wszystko bedzie ok.Mozesz uzywac meza i liczyc sie z zaplanowanym skutkiem- trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola - mohery na ciebie mole nasla!!!!!!!!!!!!!! Pewnie mróz który jest u nas troche te grype wytepił bo jakiegos szału u nas nie ma ani w przychodniach ani w aptekach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą grypa tez mi sie wydaję ża za bardzo rozdmuchana i tyle....ja nie mysle o niej więc nie mam sie czego bać:P a ja jeste umówiona dzisiaj na 14.30 na ten roll masaż, ale mi chodzi o uda i d...ę:P bo tak mnie cellulit obrósł że szok, na nogi to chyba mogę?:Pz brzuchem będziemy walczyc po sylwestrze:P musze do wakacji schudnąć na tyle żeby na plazy w stroju sie pokzać:) jedziemy nad morzez ze znajomymi (juz nie mogę sie doczekać) i musze wyglądać:P przestałąm młodemu dawać infacol i chyba jest lepiej, w nocy w sumie ładnie spał, od 20.30 do 3 z jedna pobudka na jedzenie ale jak spał to nawet nie drgnął, a póxniej juz go zaczeło cos meczyć i stekał i marudził ale w sumie przez sen:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:)) ja was podczytuje codziennie ale nie mam czasu pisać za bardzo :( my już prawie wyszliśmy z choróbska, obyło się na szczęście bez antybiotyku, ale zobaczymy jak będzie dalej młody zajada owoce, zupy też je ale tylko ogórkową i pomidorową, z drugim daniem bywa różnie, ale racuchy zje zawsze i wszędzie i o każdej porze :) wychodzi mu czwórka jedna, dość dziwne bo trójek jeszcze nie ma, ale w sumie najpierw też wyszły mu dwójki a potem jedynki, teraz zachowuje się jak anioł, przyszliśmy o 10 od opiekunki i bawi się sam, co raczej się nie zdarza, może jakaś metamoroza hehe co do grypy to był czas, że się bałam ale teraz nie oglądam wiadomości i nie czytam o tym i jakoś już się tak nie boję:) na prezenty nie mam pomysłów jeszcze, ani dla małego ani dla nikogo innego, z Filipem chyba będzie najgorzej bo on się raczej zabawkami nie interesuje, lubi rysować więc może tablicę, u nas wieje przeokrutnie i leje od rana, więc dzień spędzimy w domu peletka napisz bo tych masażach czy jesteś zadowolona bo ja też mam zamair się wybrać no i od stycznia obowiązkowo jakaś joga bo zaczynam zwisać tu i ówdzie idzie mój stwór i krzyczy baja więc muszę uciekać i go czymś zająć żeby nie siedział z nosem w tv :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie że wasze dzieciaczki bajki już oglądają, a moja to chyba nie kuma o co w nich chodzi:P zero zainteresowania, no chyba że śpiewaja to tak....w sumie to dobrze...no ale jak bym chciała młoda czymś zając na chwilę to nie ma jak:P za to tv dla doroszłych tak:P jak wieczorem nie może zasnąć to siedzi z nami na kanapie i ogląda tv i przeważnie zasypia:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kareczka- to tak jest że najpierw czwórki a dopiero potem te najgorsze trójki , u nas właśnie atakują kły, jest trochę marudzenia ale na razie wystarcza żel, nie chciała też jeść przez dwa dni ale dziś już ok. U na też paskudnie, co wyjdzie słoneczko to za raz deszcz i wieje, wyszłyśmy do ogrodu i trzeba było po 10 minutach uciekać do domu . A Majora jak nie było tak nie ma :(:(:( M pochodził rano po sąsiadach , pytałam też listonosza czy go nie widział, bo właśnie jak go wypuściłam to za chwilę przyszedł z listem, nikt go nie widział:( M sprawdził wszystkie fosy , więc najgorsza wizja że go samochód potrącił się nie sprawdziła i tu mi ulżyło . Więc najpewniej ktoś go zabrał, mam tylko nadzieję że mu będzie dobrze. Jeszcze dziś rozwiesimy ogłoszenia o zaginięciu ale pewnie to nic nie da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jestem z majówek 2009 :) Chciałabym Was prosić o pomoc dla jednej z Naszych majóweczek która znalazła się w bardzo ciężkiej sytuacji. Może któreś z Was mogłyby jej w jakiś sposób pomoc np. przesyłając ubranka dla jej Tymka. Poniżej link to topiku, w którym prosi o pomoc: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4291592 Z góry dziękujemy za pomoc, Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stalka nasza mala nie odglada normalnych bajek zbytnio bo u niej od jakis 1,5 miesiaca jest sa na topie Domisie! Kupilismy jej na dvd dwa odcinki i mimo ze ma jeszcze 4 to te dwa sa w ciaglym ruchu, dzien w dzien zaraz jak otwiera oczy to krzyczy "kum kum" i chce aby jej wlaczyc odcinek gdzie jest koncert zab! My z mezem juz niedlugo oszalejemy bo to leci prawie nonstop i jak sie kladziemy spac to te piosenki juz nam w uszach grajaa! Sprobuj moze i wasza mala je polubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dopiero od nie dawna Zuza zaczęła się interesować bajkami, w dzień telewizora nie włączamy , więc ogląda rano i przed spaniem, i do tej pory jak już coś ją zainteresowało to właśnie Domisie, Jedynkowe przedszkole, Budzik, Niedźwiedź w niebieskim domu i tego typu programy, a bajki to ogląda tylko ma Minimini . A gdzieś niedawno chyba na TVN leciała Klątwa królika czy jakoś tam i też ją zainteresowała, strasznie ją przeżywała, jak się coś działo to mnie wołała i pokazywała . Zobaczysz Stelka przyjdzie taki moment że jej od telewizora nie odciągniesz :) Przeczytałam prośbę tej dziewczyny i nie wiem co o tym myśleć, ja zawsze podchodzę z nieufnością do takich historyjek ale są też ludzie którzy na prawdę potrzebują pomocy i może w jej sytuacji tak jest . A co Wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kika --> A powiem Ci szczerze co myślę. Może podpadnę, ale jak szczerość to szczerość. Otóż po pierwsze - tak jak Ty, podchodzę z nieufnością. Nie raz słyszałam, czy trafiałam na akcje oszustów. Nawet nei tak dawno na NK krążyła fotka chorego dziecka (chyba któraś z Was też miała u siebie) - niby dziecko miało dostawać po parę groszy od wstawienia tej fotki. Kilka dni później czytałam na Onecie, że to jeden wielki wałek. owszem dziecko realne, ale jego rodzice nic o "akcji" nie wiedzieli. Dlatego wolę wspierać osoby które znam, których jestem pewna. Np. regularnie "dokarmiam" faceta, który się pojawia u nas z prośbą nie o pieniądze a o jedzenie właśnie. Po drugie. Rozumiem, że jest problem z tym "wyrolowaniem" przez szefa, ALE (to zabrzmi najbardziej okrutnie). Czy decydowałabym się na dziecko, gdybym była w sytuacji - ja bez pracy, a mąż na czarno czyli WIADOMO że w każdej chwili może być ups? Przecież chyba wiadomo z góry że dziecko będzie potrzebowało pieluch, kosmetyków, ubrań itp i że może też będzie potrzebowało na leczenie czy coś w tym stylu. Skoro to jest problem płacić po te 30zł za rehabilitację i mieć na podstawowe rzeczy (pieluszki, ciuszki itp), to ja rozumiem, że to jest za przeproszeniem skrajna nędza i że idziemy w pierwsze kolejności po zasiłek, pomoc socjalną itp., a nie prosimy na forum m.in. o.. matę edukacyjną. Jak już ktoś tam dziewczynie odpowiedział - można takie dyndające zabawki samemu zorganizować, a autorka się upiera że mata jest "niezbędna". Mnie to nie przekonuje. No to teraz wiecie dlaczego mam takiego nicka :P :P paulinek --> Getry takie ciut cieplejsze od rajtuzek - takich zwykłych, a mniej ciepłe niż rajtuzki frotte. Przy czym długie, więc po złożeniu na pół czy pomarszczeniu robią się bardzo ciepłe. Ale jak szukasz cieplejszych, to są ponoć fajne takie z domieszką wełny. Karola --> Ty podziwiasz za organizację czasu?? ja co dzień jestem w szoku że robisz tyle rzeczy na raz, szalejesz z dzieciakami, pracujesz i jeszcze nam tu radzisz!! Współczuję grypska (paragrypska czy co tam) - wysyłam wirtualne wspieraki i życzę żeby jak najszybciej poszło precz! magmal --> No to uff, że jeszcze komuś oprócz mnie ta szarlotka wychodzi :) Ja ostatnio trzaskam drożdżowe rogaliki maślane - też mnie naszło na wypieki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przeczytałam w naszej gazetce regionalnej że w sobotę będzie można zrobić bezpłatnie badanie USG wykluczające raka i nie wiem czy warto się zapisać, przeraża mnie to że tam będzie skupisko dzieci i pewnie różnych chorób. KAROLA warto czy sobie to odpuścić ? http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20091124/MAGAZYNDOMOWY/784298989

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj cyna mój watek to prośba a przed urodzeniem dziecka mój maż miał praca na czas nie określony a ja pracowałam w sądzie ale nikt nie dał mi umowy tylko ciągle mi przedłużali stażowe wiec mieliśmy dochody...zbyt szybko zwaliło się nam wszystko na głowę ....rozumiem ze nie masz zaufania do osób których nie znasz nie znasz również mojej ciezszkiej sytuacji od podszewki ale to nic serdecznie cie pozdrawiam i życzę miłego dnia...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mialam dzis nocke ze cholera by to wziela!Laura sie obudzila o polnocy a wszystko przez to ze mz tv wlaczylNie przemowisz mu do rozumu ze od tego male sie budza,aszczegolnie LAura.On musi cholera ten tv wlaczyc i juz!!Mala dostala butle,wszystkiego nie wypila,to myslalam ze najedzona i za chwile zasnie.A gdzie tam musialam wziasc do lozka.I jak sie przyssala to nijak nie dala sobie wyjac.Ok 4 rozryczala sie na dobre,wstalam kolejna butla i znow lozko i cycanie i tak do 6..A dzisiaj to juz obydwie mi kaszla.Rano L jeszcze ok,ale jak wrocilam z zajec to juz chrype miala. Peletka I miei genitori jest poprawnie,mozesz tez napisac I MIEI to tez sie odnosi do rodzicow.Przy czlonkach rodziny w liczbie pojedynczej nie ma rodzajnika,chyba ze jest to zdrobnienie;np: MIA SORELLA ale juz LA MIA SORELLINA. A to dziwna pora na ucieczki psow,z reguly to na wiosne sie parza:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja szybko z pytankiem do Karoli:P odstawiłam infacol przedwczoraj , wczoraj był jak aniołek w nocy też, a dzisiaj jakby diabeł wcielony, nie chce spać, jak usnie to po 10 min budzi sie krzykiem, wydaje mi sie że brzuszek, już tak nie pierdział dzisiaj, no i słychać jak mu sie przelewa w brzuszku, mleko jak dostanie to pierwsze łyki chętnie pije i za chwile sie miota, jak by mu nie smakowało, pręzy się i rzuca nózkami? objawy brzukowe....ale czy po mleku czy po prostu tak musi być? co do roll masarzu to du..y nie czuję:P:P:Pzamiast brzucha rolowałąm podwójnie tyłek i nie wieim czy jutro usiądę:P:P będę chodzic codziennie w tym tygodniu, a póxniej do świąt 3 razy w tygodniu, to niby będą efekty:) a w lutym ponowna sesja ale z uwzględnieniem brzucha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny rozumie waszą nieufność. Z mojej strony mogę tylko zapewnić, że Rozalka na pewno jest majówką 2009 i ma synka Tymusia który urodził się za wczesnej. Od początku śledziłyśmy jej losy bo z nami pisze. Przeżywałyśmy każde postępy Tymka i w tej sytuacji staramy się jej w jakiś sposób pomóc. A co do tego planowania to czy każdej się w życiu udaje tak wszystko zaplanować. Pozdrowienia. A taka ap ropo to wyszło ile dodatkowych "podczytywaczy" macie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cammomilla dzieki - zabłysnełam dzis na lekcji dzieki tej twojej dodatkowej informacji kiedy sie stosuje rodzajnik a kiedy nie- jeszcze raz bardzo dziekuje. Za to cheile pozniej dałam ciała tak ze do tej pory sie smieje zaraz napisze o co chodzi.Miałam obrazek i Magda moja nauczycielka pyta sie mnie czy ta poani na obrazku jest włoszka czy nie wiec ja mowie ze nie - ona pyta czemu tak sadze a ja na to ze ma jasna skóre- (oczywiscie mowie to po polsku) Na to Magda mowi pisz la pelle- skóra chiara - jasna a ja sie jej pytam jak jest ciemna : -na co ona mi skóra -Odpowiadam jej ze juz mi to dyktowała i zapisałam la pelle - skóra chiara jasna i od poczatku swoje a jak jest ciemna? -a ona znowu skóra i trwało by to pewnie dłuzej gdyby mi to pisemnie nie wytłumaczono ze scura po włosku znaczy ciemna.Smiałysmy sie tak ze musiałysmy sie napic wody bo czkawki dostałaysmy.Ona mowi ze jak uczy 10 lat to pierwszy raz jej sie zdarzyło ze ktos tego pojac nie umiał.Na koniec powiedziałam jej ze duzo sie dzis nauczyłam i ze zapamietam ze ecco scura tzn skóra ekologiczna. Na co ponownie wybuchnełysmy smiechem bo ecco znaczy otóz. Jezeli bede miała jakies problemy to bede grzecznosciowo czasami prosiła o podpowiedz - jesli moge oczywiscie. Stelka daj znac jak efekty bo u nas tych roll- masazy mnostwo ale nie spotkałam jeszcze nikogo kto by tam ze znajomych chodził. Pamietam tez ze któras z was była tzn jest kosmetyczka i jezeli jest ona jeszcze z nami to chciałam zapytac o krem tłusty z ceramidami do cery suchej normalnej i wrazliwej z firmy Dermika salon& spa z boku na nim pisze salon de luxe pojemnosc 150ml dostałam taki od kolezanki i nie bardzo wiem czy on sie nadaje dla 33- letniej kobity z bardzo sucha skóra i w dodatku wrazliwa no i jak tłusty to albo na noc stosowac albo w ciagu dnia przy mrozie to chyba ok bedzie ? Krisii - my nie neguje czy wasza kolezanka potrzebuje pomocy czy nie ale forma napisania tego postu daje duzo do myslenia.Jestesmy poprostu ostrozne bo duzo ludzi podszywa sie pod innych(mielismy tu juz kilka przykładów) wykorzystujac to ze jestesmy młodymi matkami i cierpienie takich malenstw spedza nam sen z powiek.Prawda jest tez taka ze ci najbardziej potrzebujacy nigdy o te pomoc nie prosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie kurcze ja z kolei jestem empatyczna, i wszystkie smutne historie mnie rozbrajają. Sama jestem w ciężkiej sytuacji więc wiem jak to jest. Na szczęście mam rodziców na których zawsze mogę liczyć i nam pomagają. Teraz mama ogłosiła akcje ( wśród znajomych, rodziny) szukania pracy dla mnie :) nie dosłownie ale każdy jest zaangażowany i jak coś będzie wiedział to mają dać znać. A w ciaży jak byłam to M dobrze zarabiał i ja pracowałam i co. Nigdy nie wiadomo co będzie następnego dnia. Karola moja mama jest pielęgniarką psychiatryczną na oddziale pół-zakniętym-chyba, jest mała rotacja chorych, natomiast duzo odwiedzających. Z tego co wiem to na innym oddziale na jakiś czas zakazano odwiedzin, bo dużo pacjentów chorowało. Czosnek w takim razie odpada, wiem że ma nadzerke i zawsze miała problemy ze zgagą. Dzięki za rade z tym miodem :) Z kolei moj tatko pracuje na izbie przyjęć wiec on moze coś przynieść a tam to już sama wiesz ile ludzi sie przewiją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko,jak cos bedziesz chciala wiecej z wloskiego to pisz;)a zta skora to niezle:DMoj to kiedys uslyszl slowo ''nic'' ipyta sie mnie co to znaczy.No to ja ze''niente'',on no powiedz co to znaczy!Ja ze ''nic''(significa niente).On dalej myslal ze nie chce mu powiedziec co to znaczy.Zanim zakumal o co chodzi to czasu minelo i moja cierpliwosc do niego tez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka canomilla --zeby jakiegos wiekszego chorobska nie bylo my dzisiaj bylismy u tesciow , ale pogoda straszna, raz slonce raz descz i wiatr straszny Eryka bajki nie ruszaja w ogole, ale jak jakis film to ok, najbardziej lubi...detektywow i w11, nie oddycha , a bajki to pffff, lubi jaka to melodie (ja nie cierpie) ale mu puszczam, tanczy wtedy i spiewa ech co do tegop ostu..no coz ja wierze ale raczej nie pomoge, porozdawalam ciuszki w sumie ale wiekszosc mam i 3mam...na rodzenswto niby to odlegle plany ale ciuszki niezniszczone, do mamuski z maja 2009 3mam kciuki za was wy pieczecie ciasta a ja no coz...nie cierpie piec , gotuje za to super, uwielbiam to, musze miec 2 dania obowiazkowo, robie tez desery ale takie szybkie, bez pieczenia a wiecie jaki strzal u nas, w sasiedniej wiosce zmarla kobieta 40 lat na serce w nocy, a tu juz ploty ze swinska grypa, porazka, nawet moja mamusia uwierzyla, totalny odjazd i paranoja karola ---jak u was?? mam nadzieje ze lepiej z matim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Camomilla---zdrówka Twoim pannom) Właśnie Karola, jak Mateusz? W mojej szkole jakoś specjalnie nie widać, żeby grypa panowała, choć codziennie higienistka przesyła procentowe statystyki nieobecnych uczniów do sanepidu. W zeszłym tyg. sporo nas(tj. nauczycieli) było na l4, ale to zwłaszcza ze względu na chore dzieci - mamuśki na opiekach były, w tym ja też. Jakoś specjalnie też nie panikuję z powodu grypy- widzę też, że sporo dzieci do żłobka jednak chodzi:-) Oglądałyście "Dzieci Ireny Sendlerowej"? Oglądałam dziś (byliśmy ze szk. w kinie) i polecam - ciekawy no i b. wzruszający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJKA, U nas tak sobie... Mati ciągle gorączkuje ale jakby nieco niżej (do 39st), ale za to Ludwiś przed kąpieląmiał już 38st :( No i zabrałam Matiego dziś na SOR i zrobiłam mu badania... wyszły ok więc to typowa wirusówka... Do tego zrobiłam test na grypę, ale koleżanbka robiła go pierwszy raz i zamiast włożyć wymazówkę na głębokość 6 cm do nosa, to już przy 1.5 zrezygnowała, bo Mati płakal że boli... No i wyszedł ujemny... co nie potwierdza grypy, ale i jej nie wyklucza :( Jeśli chodzi o te badania usg... to o ile nie będzie tłumu to ok, ale sądzę że będzie :( Ja bym chyba nie ryzykowala teraz... ale u nas jest całkiem poważnie z infekcjami w regionie... Rosalka współczuję sytuacji... Choć jest ciężko to staraj się myśleć pozytywnie... Jak dostaniecie orzeczenie o niepełnosprawności to dowiedz się co możesz dostać z PFRON... Finansuję dużo sprzętu- wózki, maty i sprzęt do ćwiczeń itd... Nawet 50% dofinansowanie na auto można dostać... Popytaj też w okolicznych szpitalach gdzie mają Oddział Rehabilitacyjny- Może możecie się położyć na turnus rehabilitacyjny szpitalny- są bezpłatne, u nas trwają chyba 3 tygodnie... Stelka podaj Infakol w mniejszej dawce... Nadmiar mógł powodować wiatry, a brak leku nawrót kolki... sprobuj jeszcze dac o 30-40% mniejsza dawke... I cierpliwości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola tak własnie zrobiłam:P a u nas szpital, mąż ma jakąś jelitówke, boję siężeby na dzieci nie przeszło bo teściowa też załapała:o a młody m,a katar zielony i nie wiem czy moge cos opócz soli i otrivinu???!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny............ ale dziecko pochłania czasu....... :P stelka27 tak mi sie przypomniało z tym roll masażem, bo rok temu w maju też chodziłam przed ślubem żeby zrzucić kilka kilosków ale tylko się siniaków nabawiłam i żylaczki mi powyłaziły na łydkach i full kasy poszło bo to nie było tanie niestety. Nie wiem może na każdego inaczej działa ale ja nie byłam zadowolona z rezultatów- porobiły mi się na masowanych obszarach bruzdy- pani która to prowadziła- powiedziała że to dobry efekt bo się tkanka tłuszczowa rozbiła- no dobrze rozbiła ale kurcze jak- dopiero po 3 miesiącach aerobiku poznikały mi te bruzdy z brzucha i ud. Ale tobie życze lepszych rezultatów... może masz lepszą instruktorkę :) kika79 szkoda tego Twego pieska- mam nadzieje że się znajdzie. Wiem jaka to szkoda- prawie przez pół roku dzień w dzień uciekał nam (tzn dla teściów) Bernardyn i mąż szukał go po osiedlu- aż w końcu musieliśmy go wykastrować żeby się uspokoił troche- dziś jest zamulony ale siedzi na podwórku. Szkoda go ale nie było wyjścia, bo po osiedlu chodziły dzieciaki a nie wiadomo jakby się zachował np jakby był głodny.... ajjjjjjj a wcześniej ktoś wypuścił nam młodego wilczurka- ale jego nie znaleźliśmy a taki był cudny :/ camomilla_22 mój M też tv do 3 nad ranem oglada, co prawda w innym pokoju ale włącza mecze a tam gwiżdza krzycza trąbia i nawet jak jest najciszej nastawione to i tak glosno jest i małą się wtedy kręci w łóżeczku i widac że jej to przeszkadza- ale fakt facetowi nie przemówisz, chociaz mam ostatnio sposób- jak juz się mała wybudza to ja mu wręczam i niech się zastanawia jak Zuzię znowu uśpić!!!! Od 3 dni tv włączone jest tylko do 22 hahhahahaa :) Pytałam fryzjerki co na te plączące włosy by poradziła to powiedziała że to kwestia tego żeby się mniej denerwować, bo jak się ma duży stres to nawet ścięcie włosów nie pomoże- nie wiem ile w tym prawdy ale nic więcej nie poradziła..... za to ja mam nowy specyfik na wypadające włosy- maseczka WAX na ciemne włosy firmy Henna- tylko do kupienia w aptece- dzis pierwszy kompres- ciekawe jakie bedą efekty....... Karola_78 zdrówka życzę Matiemu.... ja nawet nie umiem sobie wyobrazić jak sobie poradzę jak Zuzia kiedyś coś załapie... na razie jestem bezradna z tymi jej dziąsełkami bo rączki ma cały czas w buzi, żele dentystyczne chyba nie działają bo nie widze po nich poprawy... a największy krzyk mam jak się Zuzik tymi swymi dziąsłami ugryzie w rączkę- masakra jakaś :P I muszę sie pochwalić bo Zuzik od 2 dni zaczęła gaworzyć- juz dawno nie miałam w domu tak głośno hahahahha a ile ma do powiedzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×