Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Ja własnie koncze myc balkon barierki i kafelki , wystawiam krzesła i jak zdaze to pojade kupic kwiatki -chociaz moze to jeszcze za wczesnie bo u nas w górach noca jeszcze przymrozki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z pieknymi włosami od fryza:) mężowi oczywiście sie nie podoba bo woli mnie w kręconych a ja sobie dzisiaj rozprostowałam:) juz mnie brzuch nie boli, ale przeszło mi tak na prawdę dopiero ok 11, więc jak sie jutro to powtórzy to chyba w piątek pojedziemy na cc:) mam tylko nadzieje że ta noc będzie spokojna bo mój o 2 w nocy wyjeżdża na giełdę i wróci dopiero koło południa, więc oby się nic nie zaczęło:) a co do tych plamień to ja ma od jakiś 2 tyg tzn mam takie upławy lekko różowo-brunatne i szczególnie jak dużo chodzę, jak odpoczywam to nie ale to jest objaw że moja szyjka juz przepuszcza, choć nie ma jeszcze rozwarcia, no ale jest już krótka:) i w sumie w każdej chwili mogę zacząć rodzić więc dużo odpoczywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jesteśmy w domu :) ktg zrobione wszystko w porządku, mały dokazuje, w piątek znowu na ktg i czekamy dalej, oszaleć można, żurkowa gratulacje:):):):):):):):):) wracajcie szybko do domu i napiszcie co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu dzisiaj taka cisza? wszytkie pojechały rodzić?:) a ja w sumie rano jak mnie zaczęło boleć to myślałam że pojedziemy już do szpitala ale przestało a teraz normalnie czuje sie o wiele lepiej niz wczoraj czy tydzień temu?dziwne ten ból jakby sprawił że przesyało mnie boleć tam w dole?:) za to mała się rozpycha po prawej stronie i mnie juz tak naciągnęła ten brzuch że dalej już sie nie da:) a cała lewa strona pusta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stelka, ja jestem, jestem - nie rodzę dziś:-) Moja też szaleje...zwłaszcza po lodach. Właśnie zjadłam. Zaraz do lekarza zmykam - pewnie u lekarza jak zwykle cichutko siedzi, jak myszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wiecie może jak to jest z tętnem płodu???????? tak sie przyglądam mojemu dzisiejszemu zapisowi i mały miał tetno pomiędzy 100 a 170, pare razy spadło do 100 a raz podniosło się aż do 170, a w necie przeczytałam, że tętno płodu powinno oscylować pomiędzy 120 a 160, jak wiecie coś na ten temat to napiszcie bo się zaczęłam denerwować tym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kareczka - a gdzie bylaś na tym badaniu tętna? w szpitalu czy u lekarza w gabinecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalu i lekarka powiedziała, że jest ok i że mam przyjść w piątek, ale sama już nie wiem bo raz spadło do 100 n a 100 a 120 to spora różnica:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oto jestem;) ciesze sie ze o mnie nie zapomnialyscie.kazalam mezowi przyniesc sobie laptopa do szpitala,ale zapomial podac mi kodu do internetu i nie moglam sie zalogowac.a spedzilam w nim tylko trzy dni. ale od poczatku:) przeczucie mialysmy dobre,w czwartek tydzien temu zaczal schodzic mi czop i to byl bezposredni symptom porodu.w nocy kolo 1ej zaczely sie leciutkie skurcze,co 20minut.probowalam miedzy nimi spac,ale nie bardzo moglam,bo jak sie pozniej dowiedzialam-mialam goraczke i zaczynal w tym samym momencie lapac mnie wirus.rodzilam majac 38stopni!dopiero o 5 obudzilam meza,skurcze byly co 10minut,a o 7 miala przyjechac moja mama i nie mial kto ja odebrac z dworca.ja stwierdzilam ze mamy jeszcze czas i oczywiscie nie jestem ekspertem i nie wiem czy u kazdej tak bedzie,ale u mnie to byla super decyzja.wzielam kapiel,wypilam herbatke i o 6.30 pojechalismy na dworzec i prosto z mama do szpitala.tam przyjeli mnie tez jeszcze calkiem spokojnie i po badaniu okazalo sie ze mam juz 4cm rozwarcia:)!wsadzili mnie do wanny,w ktorej momentalnie zwymiotowalam i tak skonczyly sie moje plany porodu w wodzie.poporosilam o znieczulenie,dostalam mase kroplowek,a ok.10 pojawil sie anestezjolog i dostalam zzo.bole silne mialam wiec od ok.8-10.00, a momentalnie po podaniu zzo zaczal sie porod (ok,10.30;) ).Nie uwierzycie ale mala urodzila sie o 10:58!PArlam ok.4-5razy.Maz byl caly czas przy mnie,bardzo mi pomogl.Dla mnie byl to bolesny czas, ale wiem ze takie szczescie tak krotkiego i bezkomplikacyjnego porodu nie zdarza sie zawsze...kazdej z was go zycze!Nie mam ani jednego szwu, jestem jeszcze niedospana i nie do konca w formie,ale chodze juz wszedzie,od poniedzialku jestem w domu i powoli zapominam o porodzie.teraz liczy sie daria i musze miec dla niej duzo sily:) Miala 49cm, 2850g i 10pkt. Byla rozowiutka i sliczniutka, po tak szybkim porodzie, od razu polozyli mi ja na brzuchu i zaczela ssac moja piers;) Teraz mam hektolitry mleka, karmie ja regularnie i spie z liscmi kapusty na biuscie. chyba opisuje strasznie chaotycznie, ale niewiele dzis jadlam, mama wola na zupe, jestem jeszcze dosyc chaotyczna, spie malo i probuje sie we wszystkim odnalezc.najwazniejsze ze coraz latwiej nam sie karmi, nauczylysmy sie roznych pozycji i mleczko wychodzi bez problemu. mame mam jeszcze do soboty,a w przyszlym tyg maz bierze wolne. sciskam was,bede sie jeszcze odzywac. gratulacje, zurkowa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niesamowite jak zmienia sie caly swiat...cudownie:) nie moge uwierzyc ze pisalam do was 6dni temu,jeszcze z brzuchem i ze jeszcze nie bylo przy nas darii:)jest aniolkiem, ma zawadiackie oczka, brazowe wloski, uwielbia by ja nosic na raczkach przytulac, poznaje moje i meza glosy:) przy przewijaniu wlaczam suszarke do wlosow-jej sam dzwiek momentalnie ja uspokaja!! trudno mowic mi i myslec o czyms innym niz jej osoba, jeszcze sie w tym psychicznie odnajduje,ten szok, zmiana, sa jeszcze dosc duze.uczucia do niej rosna kazdego dnia...ale wyraznie czuje ze hormonalnie jest to bardzo duze obciazenie.nagle nie ma brzucha,ale slaba jestem duzo bardziej niz w ostatnich dniach ciazy.maz biega na trening,pracuje,pomaga mi w nocy,wysyla wszystkim zdjecia i ma sily na wszystko i za nas obu.a ja jestem jakas inna osoba,ktorej jeszcze do konca nie znam.czuje ze bedziemy siebie tu nawzajem potrzebowac.wsparcie was, swiezych mam bedzie bardzo pomocne. nie wiem czy opisalam to co chcialam powiedziec,ale mowie wam-psychicznie jeszcze sie nie znam i nie do konca rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franceska - gratuluję i tylko pozazdrościć! Ja jeszcze w opakowaniu, Żurkowa też miała termin na 3 maja i już urodziła, ja jeszcze się kulam, wg ktg nic się nie dzeje, ja też nic nie czuje takiego \"specjalnego\"... zaczęłam myć okna, podłogi.... może coś ;D ale natura - naturą ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franceska GRATULACJE. Bardzo pieknie opisujesz swoje relacje i odczucia odnośnie córeczki. Zurkowa tobie jeszcze nie gratulowałam. Również gratulacje :) Kawał mężczyzny z tego nikosia. :) Zauważyłam że oprócz częstych cesarek na majówkach są też częste przenoszenia ;) Mam nadzieje ze nie bede w tych grupach. Wolałabym jednak urodzic wcześniej. Ale to oczywiście Michalinka zadecyduje. Jutro idę do lekarza to się okaże co tam słychać. Dzisiaj dzwoniłam do ginki bo wstraszyłam się tych okropnych obrzęków i na dodaek odebrałam wyniki moczu i okazało się ze mam krwinki białe 15-20 i krwinki czerwone 7-8 ale na szczęście nie ma leukocytów. Powiedziała przez telefon ze lekka infekcja i jutro da mi antybiotyk i że ta infekcja nie ma związku z obrzękami. Obrzęki to odrębna sprawa. Juz mam dosyć. z Tymusiem tak nie puchłam :) Złości mnie tezto że znowu antybiotyk bede brała a lada chwila urodzę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Francesca, jakie wspaniale wiesci! Gratulacje!!!! ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ v❤️ ❤️ 🌼 ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ Az mi ulzylo jak przeczytalam ze mialas szybki i bezkonflikotowy porod. Opisujcie wiecej takich! U mnie nadal nic i zaczyna mnie to z deka irytowac. Zgaga mnie pali jak nie wiem co ale to pewno dlatego ze mala nie zeszla na dobre do kanalu rodnego (ma to po braciszku). Ogolnie czuje jak juz jej malo miejsca, bo jak sie zacznie rozpychac to da mi zebra tam i siam, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIECIACZKI NICK..............IMIE.......DATA UR.....WAGA..CM...GODZ.. PORÓD Grzybiara.....Sebastian......08.03 ...................... ....... cc Coral bay.......Natalia........14.04.....3000....50........... sn nikitka5.........Michałek......15.04.....3800...57...... ..... Liliankas........Laura..........15.04.... 3240....53... 17:00. Mickey....Jeremy-Julien......18.04.....3030....50.... 8.48...cc To ja CC.........Rufin..........20.04.....3120....54....21:02...cc Monia............Milenka.......21.04.....3755....57..... 11:35 Czarna...........Kubuś.........24.04.... 3330....57....14.27....cc renka07..........Kajtek........24.04.....2880...54.... 01.20 Paulinek85......Szymon........29,04.....3590...51....23: 30 Agulcia..........Michalinka ....30.04.....2750...54....14:25 franceska........Daria.........02.05.....2850...49....10.58...sn Joanna...........................04.05.................. ........ KK_78 .......Marek Ludwik...05.05......3500...57...10.55....cc Zurkowa.....Nikodem.........05.05......4340...58...11.20 ....cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franceska - SERDECZNE GRATULACJE!!!!! aż przyjemnie poczytać Twoje przeżycia :) tylko pozazdrościć Plusia - a ja myślalam, że Ty już dawno na porodówce :) Kareczka - nie przejmuj się tym tętnem, jakby bylo coś nie tak, lekarka z pewnością zwrócilaby na to uwagę; ja idę jutro po poludniu, na szczęście moja mala się rusza, zwracam oczywiście baczniej uwagę na te 10 ruchów w ciągu dnia; będzie dobrze Bibi - masz rację, coraz więcej nas - tych "przeterminowanych" majówek, ale jak napisala Inez_82 - natura naturą i tego nie przeskoczymy. Poczytalam sobie dzisiaj w necie różne opinie o wywolywaniu porodu i chyba lepiej doczekać na ten moment niż poddac się wywolaniu, ale to nie od nas zależy. Ważne, aby nas dobrze zdiagnozowal lekarz jak już będziemy w szpitalu. Milej nocki, idę się polożyć, do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
franceska - potwierdź proszę czy dobrze wpisalam datę porodu do naszej tabelki - 2 maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj pobalowałam do poznej nocki potem nie mogłam zasnac , musiałam dzis wstac wczesnie i czuje sie podle.Nadal jestem w dwupaku. Francesca gratulacje i całuski dla małej Dari.Dobrze cie mama wyczuła z tym przyjazdem.A uczucia po porodzie masz normalne to wina hormonów ale pomalutku sie oswoisz i bedzie ok Zjem teraz sniadanko tatus mi przywiozł swieze bułki i bryndze.Na polku u nas zrobiło sie zimno i kapie delikatnie a jak odwoziłam Wike do przedzkola to jeszcze było znosnie.Musze jechac pare rzeczy jeszcze załatwic - jak wróce to sie odezwe. Bibi - leukocyty to krwinki białe i masz inefekcje dlatego ten antybiotyk a co z bakteriami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peletka ja właśnie też myślę że leukocyty to krwinki białe ale wczoraj jak dzwoniłam do ginki i czytałam jej wynik to ona tak powiedziała. Na tym ręcznie wypisanym wyniku mam napisane krwinki białe 15-20 i krwinki czerwone 7-8, obfity śluz i nieliczne bakterie. Do tego mam dołączony ten komputerowy wynik i tam miedzy innymi LEU-negative a przy skrócie BLO-trace intact. No i jak to rozumieć? Mi też się zdaje że leukocyty to krwinki białe. Peletka napisz coś. I jescze jedno pyatnie mam do Ciebie. Wczoraj byłam na działce i tymuś wymoczył łapki w jakiejś deszczówce, wieczorem jak przyjechałam to płakał z bólu, dostał na nadgarstkach i na wewnętrzej stronie jakiejś pokrzywki, aż miał to gorące. Nie wiedziałam co dać czy wapno czy Zyrtec i dałam mu zyrtec i nasmarowałam Emolium kremem specjalnym, w nocy wstawałam mu sarowałam jescze i dzsiaj już jest dobrze. Nie wiem cholera czy sobie podraznij tą wodą czy to uczulenie od trusakawek i czy podawać mu mogę zyrtec profilaktycznie. Mam w syropie. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki. ja dzisiaj tez się kiepsko czuje, pogoda do d.pochmurno, czasem kropi deszcz...głowa mi peka od rana. na szczęście trochę mi się humor poprawił bo właśnie dzwoniłam do szpitala zapytac o mój wynik posiewu z szyjki i wynik jest jałowy - czyli ni ebedę musiała brac antybiotyku : ) wczoraj rozbroiła mnie jedna z moich sąsiadek - jak ją mijałam na klatce to dopiero zauważyła że jestem w ciaży ( w sama pore) nie mogła uwierzyć tym bardziej jak jej powiedziałam ze rodzić to już mogę w każdej chwili bo ona myślała że to dopiero jakiś 6 miesiac jest i jeszcze powiedziała ze skrzętnie ukrywałam brzuszek więc wcześniej nic nie widziała : / zastanawiam się czemu niby mioałabym ukrywac mój \" śliczny\" brzusio...chodzę normalnie nic nie zakrywam i nie siedzę w domu tylko jak zawsze kursuje kilka razy dziennie - przed światem sie nie ukrywam - a już na pewno nie ukrywam i nigdy nie ukrywałam ciaży... pomyślałam ze dopiero by była w szoku gdyby za jakiś czas okazało się ze mamy drugie dziecko a ona nie wiedziałaby skąd - skoro w ciaży nie byłam ( jej zdaniem) dopiero by plotkowała : ) niezłe no nie? narazie siedzę przed kompem i wypiłam już kawkę ale głowa boli nadal - wkurza mnie to...mały szaleje na całego no ciekawa jestem która następna z nas urodzi, ma któraś jakieś objawy wskazujące że to już niedługo? franceska gratulacje - super szybki poród !!!! tak jak mój pierwszy, ciekawe jak teraz bedzie. znikam narazie dziewczynki dzięki za telefony, bibi nie wiem czy wysyłaąłś mi tabelkę z mailami dziewczyn bo od wczoraj jakiś maila mi nie chce dojsc na pcoztę i tak myślałam ze to moze to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozesz mu podawac zyrtec jeszcze przez pare dni bo nie wiadomo skad to wział.Moja kumpela tez do mnie wczoraj dzwoniła bo jej córka tez taka pokrzywke dostała na raczkach i stopach. A moze to chodzi o leukocyty w swiezym moczu a nie w osadzie- nie znam sie na tym .Ja mam w ostatnim badaniu tak mapisane Badanie moczu leukocyty i erytrocyty negatywne Osad Moczu leukocyty 2-4 w polu widzenia sluz obify i bakterie liczne i gina powiedziała że ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewiczyny. Gratulacje dla mamuś! Zaraz zbieram się do szpitala - po wczorajszej wizycie lekarz stwierdził, że mam się położyć lepiej, bo trochę zmniejszyła się ilość wód płodowych. Nie uśmiecha mi się to, bo psychicznego doła tam załapię pewnie, ale nie ma co się spierać - to dla dobra dziecka. Poza tym szyjka 2cm, tętno dzieciaczka w normie moje ciśnenie też, więc chyba się nie muszę niepokoić. Wrócę już z Hanią:-) Pozdrawiam Was, tryzmajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magmal to powodzenia!!!!!!!!! I nie daj sie nastrojom szpitalnym- pomysl ze noworodki to najszczesliwszy szpitalny odzdział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już sie nie moge doczekać kiedy wszystkie urodzicie i bedziemy mogły się wymieniać doświadczeniami w wychowywaniu naszych maluszków. Ja na swojego synka napatrzeć sie nie mogę, jest taki kochany, jego słodziutkie minki mnie rozbrajają. Dziś w nocy budził mi się co 3 godzinki i był taki kochaniutki że tylko szybko cyca pociągnął, przebraliśmy go i dalej spał... Franceska wielkie gratulacje🌼Wydaje mi się że jesteś pełna obaw jak sobie poradzisz z wychowaniem córeczki ale wydaje mi się że niepotrzebnie. Ja do tej pory nie miałam wogóle styczności z małymi dziećmi, nawet bałam się takie na ręce wziąść a teraz swojego Kubusia przekładam z ręki do ręki....to jakoś wszystko samo przychodzi.... Fakt troche się zmieniło bo doszedł mały człowieczek któremu trzeba poświecić sporo uwagi, po prostu my musimy się przyzwyczaić do naszych maluszków a one do nas:) Kareczka ja na tętnie się nie znam, w sumie nie wiem ile powinno wynosić:) Bibi współczuje tej infenkcji, ja przez całą ciąże miałam albo liczne albo bardzo liczne bakterie, tylko że leukocyty były w normie i dlatego żadnego antybiotyku mi gin nie chciał dać:)Byłam zła bo bałam się że mój synek może się przy porodzie zarazić tymi bakteriami ale jakoś na szczęście nic takiego się nie stało. Ty masz pewnie jakiś stan zapalny bo leukocyty są podwyższone i dlatego ten antybiotyk. Peletka ja mam wózek taki w sumie zwykły firmy Abdor, kosztował nowy 610 zł i narazie nic ci ciekawego o nim nie moge powiedziec bo za krótko go mam. Bynajmniej żadna rewelacja to nie jest. Magmal powodzenia życze i wracaj z piękną Hanią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam o ten wózek bo znajomi sa na kupnie ale oni chca na czyjejs opini o wózku bazowac, moj jest dla nich za duzy za ciezki i ogólnie za......Roan Marita tez jest za bardzo hustliwy itp. Kazałam isc im do sklepu niech macaja wszystko pokolei i niech zamecza sprzedawce. Moja wika tez była taka spokojna jak KUbus boje sie tylko co teraz bedzie bo podobno 2 takich spokojnych dzieci sie nie trafia - mam nadzieje że moja druga córka bedzie zaprzeczeniem tego twierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja noc miałam ciężką. Brzuch mnie bolał tak od 3:00 i cały czas był twardy. Nawet nie mogłam sprawdzić co ile są skurcze bo cały czas był twardy. A bolał tak dziwnie bo tylko z prawej strony. Trochę mnie przeczyściło i ok. 6:00 zasnęłam. Rano było lepiej choć co chwilę twardnieje ale już nie boli. Byłam po wyniki z HOLTERA i mam arytmie komorową o umiarkowanym nasileniu. Mam się nie przejmować i co najważniejsze będę mogła rodzić naturalnie, no chyba że ginekolog zaleci inaczej. Ale myślę że będzie trzymał się diagnozy kardiologa. Zaczynam sie martwić czy dobrze rozpoznam objawy porodu. Nie chciałabym pojechać za wcześnie ani za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostałam smsa od Żurkowej wychodza dzis z synkiem do domu i bardzo sie z tego ciesza. No to czekamy!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franceska GRATULACJE!!!!! :):):) nie przejmuj sie swoimi wątpliwościami, ja tez mam ich dużo ale wszytko sie ułoży:):) ja sie boję bo to moje pierwsze dziecko i nie wiem czy sobie poradzę np teraz najbardziej sie obawiam pierwszej kąpieli.. ale myślę że mój instynkt zadziała i będzie ok:) super że Zurkowa dziś wychodzi i mam nadzieję że znajdzie chwilę żeby coś napisać:) a swoja droga to karola tez powinna juz niedługa wyjść ze szpitala? po wczorajszych bólach na razie spokój, choć mąż co chwilę piszę smsy czy na pewno dobrze się czuję:) i ustaliłam z wujkiem że jak oczywiści nic się nie wydarzy to we wtorek 13 maja urodzimy:):):) kurcze ale sie boję dopiero co byłam na początku ciąży a teraz tylko 5 dni i mała będzie z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peletka może ja faktycznie mam dwa wyniki, jeden z moczu a drugi z osadu. zobaczymy jak dzisiaj pojadę do ginki i przeczyta go na żywo. czuję się dzisiaj fatalnie, umyłam okno balkonowe bo Pan miał myć okna ale powiedział ze jak zawsze zaplanowałam mu wolne więc się uniosłam i umyłam balkonowe. Pan teraz wiesza firanę a jeszcze trzy okna do umycia zostały. Ja juz po tym jednym jestem nieprzytomna i bolą mnie nogi i najwyżej jutro umyję dwa i pojutrze jedno. Zeby Pan się nie przepracowywał za bardzo. Czarna ja też mam ten wózek :) wydaje mi się fajny bo jest miekki i ma pompowane koła i jest na paskach. Kolor niebieski (choć mmarzyłam o czerwonym). soczek zaraz wyślę ci tabelke bo nawet nie wchodziłam na pocztę. Magmal trzymaj się tam dzielnie i daj znać zaraz po powrocie :):) trzymamy kciuki. Zurkowa odezwij się jak znajdziesz chwilkę. Szybko po cesarce cię wypuszczają. Gusika ja myslę ze poród rozpoznasz :) zawsze lepiej jechać jak nie jesteś pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soczek ja wysłałam na innego maila do ciebie, na tego z tabelki ale zorientowałam się i wysłałam teraz też na soczek37. Idę odpcząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi ty sobie lepiej dawkuj te okna.ja dzis siedze włazience i wc ale juz koncze.Miałam zamair kuchnie sprzatnac ale jakos mi przeszło.Moze jeszcze troche poprasuje -sie okaze. Bibi jak wrócisz od giny to daj znac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×