Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kareczka

MAJ 2008- kontynuacja

Polecane posty

Ja też nie wiem co się dzieje w tych związkach...:((( czemu to takie piękne wszystko jest w książkach z dobrym zakończeniem??:( Niezależnie od tego co będzie ściskam Was mocno mamuśki i MUSICIE być silne !! Karola mam nadzieje, że pokażesz zdjęcia pokoju jak skończysz?:) na pewno będzie cudowny, a chłopaki przeeeeszczęsliwe !! Taka dzielna mama !!! Ja bym tak chyba nie potrafiła ja Ty... Ja mam od dziś do nd wolne, wiec sie ciesze, właśnie gotują sie gołąbki:) Ciekawe czy mój niejadek zje... A znalazłam super przepis (nie wiem jak w smaku) ale wizualne super:) http://www.wielkiezarcie.com/recipe47144.html widzisz Klaudia ja mam taka karte, ze moge sobie cwiczyc ile chce i praktycznie gdzie chce, basen, siłownia, tance, aerobik itd...i za 80 zł ale czas nie jest z gumy...a nieraz po prostu mi się nie chce po całym dniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski paulinek- nie obrazaj sie na nas:) przeciez kazdy moze miec swoje zdanie, i tyle, ale przeciez nic to nie zmienia w naszych relacjach, bo juz tyle czasu klikamy ze nic nam nie straszne:) nawet jakas wymiana zdan paulinek co do meza- coz, przykra sprawa, ale wiesz jak to w zlosci, moj nieraz tez mowi ze sie rozwiedzie itp, ale jednak sie kochamy, chociaz ranimy sie slowami czesto, takie zycie, grunt to walczyc o siebie, trzymam kciuki:) wspieraki tez wysylam karola- jestes moja idolka;) w kazdej dziedzinie, tylko za papierosy lanie ci sie nalezy !!! klaudia, wiem cos o dietach, trudno gotowac cos innego sobie, ale mozna jesc przez pol (i kto to mowi?) hehe, ale co tam ja kaszle jak jakis pies tez tak szczekam :P:P:P i mi wszystko splywa ze az mi niedobrze blee juusta- super ze juz polowa:):) oby wszystko zlecialo szybko i zeby dzidzia byla zdrowiutka i kichana:) mowie ci chlopak tez fajna sprawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, kochana a jak u Was??? Stary przeprosił??? Oj, ja tak taka jestem bo taki mam charrakter :P Co mnie nie zabije to mnie wzmocni :) Nie ma co się załamywać, smucić... zycie jest na to za krótkie :P Świat jest pełen fajnych facetów, trzeba poszukać następnego i tyle :) Dobra wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zurkowa kochana a powiedz gdzie chodzisz na te aerobiki czy ćwiczenia?? chętnie bym skorzystała, jako że czasem kończę wcześniej moze tu we wrocku bym pochodziła na jakies ćwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przeprosił...sama nie wiem czemu z nim gadam...ale gadam, ale niech na nic nie liczy bo w tym momencie jak już pisałam, nie rozbiorę się przed nim. sam jest sobie winny. a ja Stelka chodzę koło mnie czyli na fabrycznej a jak Ty na krzykach pracujesz...to ja nie wiem co tam jest bo to nie moje rejony ale poszukaj w necie:) idę zmyć farbę z włosów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam tylko na chwilkę nie uwierzycie Mój mąż zrozumiał że musimy być razem, że wiele dzięki mnie osiągnął i że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie. Tak więc u nas zgoda życzę wam takiego samego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam tylko na chwilkę nie uwierzycie Mój mąż zrozumiał że musimy być razem, że wiele dzięki mnie osiągnął i że mnie kocha i nie wyobraża sobie życia beze mnie. Tak więc u nas zgoda życzę wam takiego samego rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek bardzo się cieszę :) Ale ja szczerze dziękuję :P :P :P :P Włąśnie otworzyłąm sobie szampana :P Kładę dzieci spać i będę świętować Wolność :) :) :) :) :) Mam mega górkę :) Jakbym wygrała w totka min 25 mln :) :) :) Dosłownie powaliło mnie :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinek super że Wam się udało! Karola -cholerka mam dylemat poradzisz coś- a przynajmniej powiedź co Ci przychodzi do głowy: Alanek w sobotę dostał Amoksiklav 2ml-2 razy na dobę ponieważ miał coś osłuchowo nie do końca dobrze i gęsty zielony zbity katar i kaszel, gorączki brak dzisiaj w nocy obudził mnie jego płacz -o 1:30- okazało się że miał bardzo wysoką gorączkę- nie zmierzyłam ale na dotyk wiedziałam że jest przynajmniej 39 więc od razu dałam nurofen.-po godzinie spadła istotnie i zasnął- ok 7 słyszałam że się obudził i poszłam do niego leżał normalnie sztywny i nie mógł się odwrócić z buzią w dół i tylko płakał mama- myślałam że zawału dostanę. JAk go wzięłam był normalnie sztywny a gorączka zmierzyłam tym razem i było 40 non stop płakał i wogóle masakra pojechaliśmy po skierowanie do szpitala no i do szpitala- tam zrobili RTG i jest czysto- osłuchowo też podobno dobrze, stan zapalny w uszach i trochę ropy (ale wg laryngolog nie powinno to dawać aż tak wysokiej temp) i powiedzieli że może być coś jeszcze innego- tak czy inaczej podnieśli mi dawkę antybiotyku do 5ml- 2 razy na dobę i jak w ciągu 2 dni nie będzie poprawy to mamy wracać do szpitala i szukać przyczyny innej. Normalnie w szpitalu się już rozryczałam bo nie byłam w stanie zachować spokoju. W ciągu dnia nie chciał jeść za dużo ani pić (zjadł trochę zupy, kanapkę z masłem i na kolacje 2 kanapeczki z masłem- więc już ok. i praktycznie nie robił siku :( wieczorem przed spaniem wypił ok 200 ml piciai zrobił tak konkretnie siku ale to pierwsza dziś porządnie zmoczona pieluszka. Teraz jeszcze się dopatrzyłam że ma krwiaka na siusiaku i już myślę co to znów jest.(lekarze niby zaglądali w pieluchę ale nic nie zauważyli) Fakt że on się ciągle za niego ciągnie itd.. i znów myślę czy to coś złego.. masz jakiś pomysł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku Koliban, aż mnie ciarki przechodzą, biedny Alanek, nie sikał może przez tą gorączkę, ale z drugiej strony ten siniaczek, może to coś z drogami moczowymi ale pewnie w szpitalu zrobili badania ? Jak on się dziś czuje ? Najgorsza to jest ta niemoc, jak nie wiesz co się dzieje i jak pomóc . Zdrówka dużo dla niego :) Zuza ma znowu fazę niejedzenia , trwa to już kilka tygodni, a ja juz nie mam siły prosić o zjedzenie każdego kęsa . Odpukać , na szczęście nie choruje . Siostra bardzo sobie chwali Childlife, dla jej niejadków poleciła ten preparat lekarka endokrynolog, i siostra mówi że faktycznie dostali po tym apetytu i nabrali odporność. Ja jej teraz nic nie podaję i się zastanawiam czy może spróbować tych witamin i minerałów , bo niby od 4 lat . Mam jeszcze okazję, póki dziadek jest w USA, że nam przyśle . Karola co o tym myślisz , nie jest za mała ? http://www.childlife.pl/ A Wy robicie regularnie badania swoim dzieciom ? Moja ciotka, pielęgniarka pediatryczna, zawsze powtarzała , że jak dziecku podskoczy żelazo to od razu zacznie jeść, ostatnie badania miała robione rok temu i wszystko było w normie, pewnie trzeba je znowu zrobić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej jak Karola się wypowie na temat Alanka...ja tym bym chyba zawału dostała na takie coś...a jak jest teraz? już lepiej?? a u mnie dziś padło słowo rozwód...a czemu? bo nie pozwalam się M do mnie zbliżać i mnie dotykać i powiedziałam mu zeby sie lepiej przyzwyczaił, ze nie będzie mnie dotykał i patrzył gdzie jeszcze by sie schudnąć przydało..zresztą przez to gadania jakąś blokadę mam na niego o jak sie obruszył, stwierdził ze w takm razie od razu trzeba papiery o rozwód składać, ze "krótka piłka" itd...powiedziałam, ze ze jak chce to niech sobie składa i poda powód ze zona jest za gruba... sam jest sobie winny, ze jest jak jest, przez jego gadanie nie schudne a tylko spowodował to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie robie badan regularnych, tylko w sumie jak jest potrzeba. Wiem co to znaczy NIEJADEK bo mój tak ma często...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej koliban o matko, sluchaj u nas byla niedawno taka akcja ale bez goraczki, plakal mdlal i ciagnal sie za siusiaka, bo dostal zapalenie, ni moglo mu puscic moczum, dostawal az spazmow, ropka mu tam zeszla dostal antybiotyk i bylo ok keflex, i tez czesto sie ciagnal za siusiaczka, no i musimy zrobic porzadek z ta stulejka, 26 I mamy wizyte u urologa, obserwuj malego, bedzie dobrze a my znowu do dermatologa w srode...kurcze nie moge nawet tego opsiac, jaki maly ma rece , nogi, dupke i buzie, tarka normalnie, na brzuchu krostki, lokcie i dlonie az skora popekana, nie ma miejsca zeby mial normlana skore, taki szorstki pancerz i suche ze az sie luszczy, wiec znow cos, juz mu nawet nie daje mandarynek bo myslalam ze to to, ciekawe bo rok temu w zimie tez tak mial, wyleczyl sie i mialao nie wracac zurkowa- moj dzis tez chcial rowodu:) bo rano nie przyszlam na numerek, a ja cala noc nie spalam jakos, no i wielce obrazony:D:D ale to takie czcze gadanie, pewnie i u ciebie tez karola wzielam dzis pierwsza tebletke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki :) Koliban o matko ja bym chyba osiwiała po takiej akcji, może faktycznie coś z moczem???? a jak to w końcu jest z tym siusiakiem??? Tomek ma 16 miesięcy a ja mu nigdy tam nie zaglądałam?? cos mam robić tzn czy nie???????????? co do niejedzenia to odkad Tomek sie urodził a właściwie zaczęła jadać z talerza to nie ma właściwie problemu karmieniem:):) czasem mają dni na niejedzenie ale ja już sie nie przejmuję:P problem tylko taki że Tomek cos chleba nie chce jeść od jakiegoś miesiąca i nie wiem juz co mu na kolację dawać??? ileż można jajek jeść??? dzisiaj na śniadanie pierwszy raz zjadł naleśnika na normalnym mleku i na razie nic mu nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koliban, sorrki, wczoraj napisałam post ale się nie wysłał :( Może to uszy, bo dzieci różnie reagują... Czasem mają ropne zapalenie uszu bez bólu i gorączki (jak mój Ludwi) a czasem duja do 40st przezz długi czas... Nie sikał bo nie pił a gorączka odwadnia... Pewnie pocił się jak spadała temperatura do tego Co do krwiaka na prąciu to raczej nie jest to objaw choroby a urazu... może złapał się za mocno, lub w szpitalu lekarz odciągając napletek przytrzymał za mocno. Daj znać jak dzisiaj się mały czuje... Jeśli będzie gorączkował to jedź do szpitala i tyle Żurkowa, smutne to co piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny już nie wiem co robić:-( Wczoraj nie było mnie 16 godzin w domu i teściowa zdążyła zrobić mojemu M pranie mózgu!!! Że jej życzeń na Nowy Rok nie złożyłam, że nie może przychodzić do Szymka często bo ja jej zabraniam, że nastawiłam dziecko przeciwko niej bo się nie chce z nią bawić itp. tak wyprowadziła tym M z równowagi po czym jak gdyby nigdy nic zrobiła im racuchy!!! Ja wróciłam a M był tak nakręcony, że jak poszła to o jakąś bzdurę zrobił mi taką awanturę, że przeryczałam pół nocy z bezsilności:-( Jutro jadę do Krakowa na zajęcia i nie wiem czy ta jędza przyjdzie do Szymka, czy nie?! A jak przyjdzie i ja jej nagadam co myślę to się złapie teatralnie za serce i powie, że tak ją zdenerwowałam, że już nie ma siły się Szymkiem zająć!!! A ja kipię ze złości!!! i chyba się uduszę, jak jej coś nie powiem! Mam czekać do następnego razu aż znowu zacznie mieszać?! Ciągle ostatnio mamy z M problemy żeby się dogadać a jeszcze ona!!! Mam dość!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za dobre słowo... Karola- w sumie to racja że szczególnie jak spał to go mokrego z łóżeczka wyjmowałam.. dziś chyba lepiej - wprawdzie rano zrobił z 6 kup w ciągu 4 godzin ale od 15mniej więcej już nie za to robił siku no i chętnie dziś już pił. z jedzeniem gorzej no ale na kolacje zrobiłam mu jajecznicę bo bardzo ją zawsze lubił a nic nie chciał tknąć w ciągu dnia. a czy spadła gorączka to nie wiem bo mam dawać 7,5 ml nurofenu co 6 godzin a w przerwach paracetamol 250 mg- więc nie ma prawa wzrosnąć ta temperatura ... mam po 2 pełnych dobach (czyli jutro ok 11) odstawić nurofen i paracetamol i po 6 godzinach zmierzyć temp. jak będzie więcej niż 38,5 jechać do lekarza jak mniej nie, ale w poniedz/wtorek iść kontrolnie do laryngologa. Akinom - lipa trochę skoro jesteście od niej uzależnieni :( a nie możecie jakoś znaleźć innej alternatywy? Żurkowa- niefajnie tak :( próbujcie rozmawiać może w końcu coś da... u nas był straszny kryzys i już rodzicom powiedzieliśmy że się rozwodzimy itd.. a jakoś udało nam si to poskładać i jest naprawdę dobrze. chyba obydwoje poszliśmy na ustępstwa i od razu lepiej.. Jeśli chodzi o wagę to masz ciężki orzech do zgryzienia... ja jak wróciłam do pracy to nie mam czasu na gotowanie obiadków i często jadam na mieście albo w domu cos na szybko i efekt taki że też przytyłam z 3 kg i mam plan się znów jakoś ogarnąć w dół ale jakoś mi nie idzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej jest z moja silna wola, CAŁY dzień jadłam zdrowo, warzywka na parze, rybka z pary, kasza jęczmienna z pomidorem, jajko, potem poszłam na areobik i saunę, zrobiłam sobie maseczka na twarz, zrobiłam sobie pazurki ładnie a teraz co robie...będę jeść...parówkę z żółtym serem..no porażka....nie wiem jak zapanować nad jedzeniem wieczorem...:((( i na dupę to wszystko co robię...macie jakieś sposoby na opornych takich jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jem to bez chleba...wiec jakis plus jem chrom w tab i powiem Wam ze faktycznie do slodyczy to mnie tak nie ciągnie, ale nadal nic w domu nie mogę mieć takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam i teraz jestem zła na siebie...i tak jest zawsze !! czemu taka słaba jestem? czemu jedzenie mną rządzi?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....mam doła od rana...i wiem, że to będzie zły dzień, a miał być dobry, bo ja mam dziś urlop M też, a mały w żłobku..(mieliśmy pare spraw pozałatwiać) ale juz się przyzwyczaiłam, kazdy dzien który powinien wg mojej oceny byc milo spędzony kończy sie na łzach !! juz mam tego serdeczne dosc, rocznica ślubu, urodziny, sylwester...i wiecznie tak samo...:( ilez tak można? nieraz Ci Karola zazdroszczę tego, ze teraz jesteś szczęśliwa ....teraz... wszystko potęguje mały, który od pewnego czasu od rana (5 min po wstaniu a nieraz od razu) drze sie o byle co na caly blok, tak często jest w dzien w nocy....przez to zrobiło sie nerwowo bo dochodzi do tego ze w 95% przypadków jak M do mnie dzwoni a on jest z małym w domu to sie nie da pogadać bo on zaraz celowo zaczyna sie drzeć, w domu często siebie nie słyszymy bo on sie drze....nie mam sily....:( nie wiem co mam robić ale wiem jedno, szczęśliwa to ja nie jestem i nie tak sobie to wszystko wyobrażałam... kiedyś jak widziałam śluby to sie cieszyłam a teraz jak widzę nowożeńców to w głowie mam jedo " O BOŻE.." wiem, że uogólniam...ale przez to wszystko juz tak mi sie porobiło w głowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żurkowa, kochana, to może skoro dziś nie ma z Wami Nikosia to spokojnie porozmawiajcie... Może warto??? Małżeństwo to pasmo radości i smutku, ale chyba warto się postarać??? Życie w pojedynkę nie zawsze jest tak różowe :( Ja doła będe miałą jutro bo mam rocznicę ślubu :( miałam gdzieś pójść się pobawić, ale nic z tego nie wyszło... szkoda... Wczoraj złożyłam łóżko (tzn ja tylko robiłąm za pomocnika) :) Wygląda fjnie, solidnie, chłopcy bardzo zadowoleni, mimo że jeszcze jednego materaca brakuje :P Dziś jadę kupić... No i jak to jest często wszyscy którzy mogliby mi pomóc go wnieść do domu są dziś zajęci, więc będę wnosić sama :( no ale ja silna baba jestem i sobie poradzę :P No i lecę dziś zrobić zakupy na paczki Mateuszkowi do szkoły... bo we wtorek mają choinkę, a my jako trójka klasowa jakoś nie pomyślelismy wcześniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam ze smutną wiadomością- odezwała się do mnie Czarna... jej Lenka leży w szpitalu, ma zapalenie nerek :( Pozdrawia wszystkich i prosi o trzymanie kciuków by mała szybko wróciła do zdrowia... Dla Lenki ❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻❤️❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dla Lenki ❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️ ❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️❤️ ❤️ Czarna trzymaj się Same smutne wiadomości. To i ja się dołożę. Pamiętacie jak pisałam, że dostałam pracę?...nawet jej nie zaczęłam...zrobiłam badania, wysłałam xero dokumentów, chodziłam do nich podszkolić się, do końca roku miałam podpisać umowę...i nagle 2 dni po świętach dzwonią, że im się plany zmieniły i mnie nie zatrudnią. Dół. Pół dnia przeryczałam, bo mało tego...przed świętami dzwonili do mnie z innego miejsca ale powiedziałam, zeby zadzwonili po świetach (rozmowa miał być na początku stycznia) bo mi się sytuacja wyklaruje. Mieli zadzwonić i cisza. Mało tego...ci co u nich miałam pracować chcieli swiadectwo pracy z ostatniego miejsca zatrudnienia, więc ja idiotka poszłam się zwolnić (byłam u nich na wychowawczym) przekonana, że mnie zatrudnią. I tak zostałam z palcem w d...e!!! Jakiś pech...nie wiem jak ludzie tak mogą robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam dziewczyny co u was się dzieje, to normalnie ręce opadają :( Co się dzieje z tymi facetami? Żurkowa ---> z tym wieczornym jedzeniem to moja mama też tak ma. I mówi, ze coś ją nachodzi i już. A cały dzień pilnuje się. Może wcześniej kładź się spać. Albo zostawiaj sobie jakieś obowiązki na wieczór, zebyś nie miała czasu. Nie wiem co ci poradzić, bardzo mi smutno czytać co piszesz. A może pogadaj z M, że przecież się starasz, żeby ci pomógł. Tak sobie pomyslalam, ze może on mówi to celowo, żeby ciebie zabolało, bo może widzi że tylko na to reagujesz?? Tak jak położne przy porodzie, drą się na rodzącą,żeby ją wkurzyć, żeby w końcu parła, a później są milutkie ??? Mam nadzieję że zrozumiesz o co mi chodzi :) Karola ---> a ty to niedługo w anoreksję wpadniesz!!! Dbaj o siebie!!! I rzuć te papierochy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elunia to podpada jak byk pod sąd pracy niestety.....przedewszytkim pracodawca ma chyba 3 dni na podpisanie umowy a poza tym cała sytacja jako taka nadaje się do sądu pracy.... jejku Czarna trzymaj się...jednak ta gorączka to nie ząbki:( ja tam zawsze panikuje po 3 dobie gorączki chyba jednak słusznie..... ja była na zakupach, skorzystałam trochę z przecen i wykorzystałam dobre chęci męża i jego sponsroing :D:D:D:D jak wyszłam tylko z jednego sklepy a on zobaczył rachunek od razu zaciągnął mnie do auta i do domu:P:P:P a ja sie dopiero rozkręcałam:P:P:P:P ale kupiłam sobie w końcu jeansy:):) i nawet nie wyglądam jak wieloryb i rozmiar 40 :):) widze światełko w tunelu. tzn że do lata schudnę:P:P:P Żurkowa ja też tak mam, cały dzień oki a wieczorem moge jeść i jeść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna trzymam kciuki za malutka:) buziaki dla niej, oby szybko przeszlo !! ta goraczka widac cos znaczyla ❤️ szybkiego powrotu do domciu:) elunia- ale s......y !!! nie wierzez ze tak mozna zurkowa- witaj w klubie jedzacych na noc :) karola- a mozeliwe ze po tych tabletkach mam jakby wstret do jedzenia i nic mi nie smakuje? (akurat to na plus)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zizusia, chyba możliwe... poczekaj trochę, początki sa najtrudniejsze... No chyba że jest szansa że jesteś w ciąży :P Bo to też może być objaw :P : P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolcia szansy raczej to nie ma ze jestem w ciazy :P:P a powiem ci ze akurat dobrze sie czuje po tych tabsach, nie otumaniona itp, mysle ze dam rade:) myslalam ze bedzie gorzej, taki tylko gorzki posmak jak przy antybiotyku i tyle,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×