Jak cos kochasz pusc to wolno, jak wroci jest Twoje ... dla starej ekipy

zastanawiam sie nad tym

ja tam lubie jak ktos sie o mnie troszczy :) a wiem,ze przy P moge byc nieporadna i jemu sie to podoba :) Mysle,ze kobieta potrzebuje tego czasami....

ehhh w przyrodzie musi byc rownowaga...ktos musi czegos nie lubic zeby ktos inny mogl lubic...tak samo ze szczesciem... ktos musi byc nieszczesliwy zeby szczesliwy mogl byc ktos...ja jestem akurat po tej pierwszej stronie

:( Fisiowna nie doluj sie :( Kurde moze naprawde z nim zerwij bo masz przez niego tylko doly :O

dziewczyny ja tez bym chciala byc taka jak kiedys:( ale dziwi mnie to ze on sie odzywa potem znowu tracimy kontakt potem znowu sie odzywa i tak w kolo macieju. przeciez to jest chore? ratujcie mnie:(

tak, tylko co jesli po zerwaniu bede miala jeszcze wiekszego?

No wlasnie dlatego musisz to przekalkulowac Albo sie godzisz z sytuacja i czekasz do tego listopada, ale NIE DOLUJESZ SIE albo zrywasz i nie zastanawiasz sie co by bylo gdybys poczekala ...

:(

bezsilna sorry ale on nie ma do Ciebie w goole szacunku :O Skoro mu powiedzialas,ze nie chcesz kontaktu to nie chcesz i koniec :O Ehhh szkoda slow :O Jak ja powiedzialam P ze nie chce z nim gadac poki co to nie odezwal sie ani slowem przez miesiac i wiem,ze nie odezwalaby sie tez przez kolejne miesiace, bo najnormalniej w swiecie choc resztki szacunku do mnie zachowal i skoro mnie zostawil i ja nie chce z nim gadac to to jest najwazniejsze !!!!!! Teraz rozmawiamy ze soba ale na moja odpowiedzialnosc jakbym cierpiala to wiem,ze moge w kazdej chwili powiedziec,ze nie chce gadac i on nie bedzie pisal

no tak ale z 2 strony to powiedzialas mu ze nie chcesz z nim gadac i sie w koncu odezwalas. niestety kazda sytuacja jest inna a mi jest ciezko to sobie wyjasnic bo to jest naprawde dziwne jemu nigdy nie trzeba bylo powtarzac 10 razy:/mam metlik w glowie:(

Ale odezwalam sie w momencie w ktorym juz potrafilam podejsc do tego bez emocji !!! W momencie w ktorym czulam sie na tyle silna,ze nie plakalam ani podczas ani po rozmowach z nim, w momencie w ktorym nawet potrafilam sie z nim spotkac bez lez i placzu !!! Wiec to jest zasadnicza roznica :)

Bezsilna - ty sie zdecyduj w ktora strone :o Cocinelka - podjelas decyzje -trzymaj sie jej, az sama dojdziesz do wniosku czy chcesz tak dalej czy nie Fisia - Palemka bije w głowke, tak zle tak niedobrze :P?

cocinelka ale ja sie spotkalam z nim tez na tej zasadzie dopiero na ktoryms spotkaniu sie poplakalam. a tak to gadalismy normalnie na gadu czy cos i bylo wszystko ok, bardzo fajnie i w ogole. ale nigdy nie da rady podejsc bez emocji jesli ci na kims zalezy:(

hermia no ja sie zdecydowalam ale meczy mnie to bo tesknie:(

Bezsilna - tak szczerze biora pod uwage rozne aspekty to nie jestem do konca pewna czy aby na pewno zdecydowałas...To Twoja sprawa oczywiscie, aczkolwiek mysle ze jasne postanowienie odnosnie wlasnego szczescia jest zajebiscie wazne!

hermia ale ja podjelam sluszna decyzje bo widze ze na mnie to juz nie dziala tak jak dzialalo :) bezsilna ale ja potrafilam z nim spedzic 2 dni 24/24 razem z nikim innym wiecej bez lez :) nie pamietam juz kiedy o niego plakalam :) I to wcale nie znaczy,ze mi nie zalezy, bo zalezy mi dalej, ale potrafie opanowac swoje emocje i nie wmawiac sobie w glowie jakis glupich rzeczy :) nie zastanawiam sie 10 razy czemu nie odpisal od razu, gdzie jest co robi, a moze ma juz inna :O Nie ma takich mysli w mojej glowie :) ciesze sie chwila i ciesze sie,ze ze soba rozmawiamy bo te rozmowy mnie rozwijaja i jego tez rozwijaja :)

hermia ehhhhhhh

Fisia - co?????????

etam jest mi poprostu zle...zaluje, ze uwierzylam ze moge byc szczesliwa...zaluje, ze zdecydowalam sie na to...zaluje, ze wogole cokolwiek czuje...wolalabym byc zimna s u k a i ranic innych...bez serca, bez uczuc

Fisia ja mysle,ze jednak nie chcialabys byc bez uczuc :( Zastanow sie czy takie zycie byloby lepsze, nie czulabys szczescia ktore czulas ... Wiem,ze zwiazek na odleglosc jest trudny, tym bardziej ze Wy sie dlugo nie widzicie, ale pomysl sobie,ze jak z nim zerwiesz to tez bedziesz tesknic, wiec moze lepiej poczekac na spotkanie ?? Ja tez chcialam kilka razy zrywac z P z powodu tesknoty, ale wiedzialam,ze bede pozniej tego zalowac :O

fisia -ja tez uwierzyłam:o przejechałam sie, bo zakochałam sie w kamieniu...trudno boli, ale przestanie kiedyś...a to ze masz uczucia swiadczy ze jestes ludzka istota, a nie cyborgiem

ehhh czuje ze sie porycze

fisiowna nie placz

fisia moze jestes przed okresem....ja jestem dostane w swoje urodziny...za pare dni bede stara ......STARA PANNA ...

fisiowna to sie wyrycz to Cie oczysci i inaczej na to spojrzysz ;) hermia nie jestes stara panna :P

okres wlasnie mam

Coci - jestem i zjedza mnie owczarki alzackie a dzis kupie wino i bede se wyc "All by myself" :P

Fiska hormony + pogoda + tesknota + wszytko inne....zrob sobie wieczor just for you, kapiel jakies przyjemnosci masz gorsze chwile przejdzie, albo zbij kogos albo zbluzgaj nalepiej z forum to ponoc pomaga ..oprocz mnie :P

ja tez jestem stara panna na dodatek tuz przy dolnej granicy wieku sredniego...:( a wyzwalam juz dzis mojego kota (o stare panny maja koty) ze przez tydzien sie nie pokazywal skubany...a on na mnie jeszcze mial czelnosc mialczec

No to kurde swietnie :o ja tez mam kotaaaa............i mieszkam sama :o.....o masz , upije sie dzis na kurde mur beton :o