Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowja

Chudne ,bo musze i chce.

Polecane posty

Kurcze no,boje sie,ze jak przez te 3 dni cwiczyc nie bede to przytyje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Marta za info:-) Hej Ilonia:) otoz.. ja pije czerwona herbatke nocą mi to pomaga ale nie daje 100% pewnosci ze pomoze i tobie. Poł kilograma - moim zdaiem super!:) .. Tak powinno sie chudnac. Najzdrowiej. Dzieki napewno tez dzasz rade:-)! A tej wiosny to zazdroszcze:( ;> znowja- Nie ma takiej szansy jak trzymasz ponizej 1300kcal:). Jak bardzo cie boli brzuch to nie cwicz ,jak 3 dni nie pocwiczysz nic sie nie stanie:) Mnie nie boli juz,wiec zrobie pare brzuszkow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo witaj w gronie Ilonia:):) z nami bedzie latwiej zobaczysz.. jak to sie mowi: w kupie siła:P znowja: nie przytyjesz jesli bedziesz diete trzymac zobaczysz:):D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam nowe kobietki. w zupełności sie zgadzam z tym co powiedziała Marta to jest to dlatego też ja na przykład boje sie diet jakich kolwiek bo boje sie jo-jo narazie zwiększyłam ilośc wody dzinnie do 3-4 litrów i jeżeli chce mi sie jeść wieczorem a już powiedzmy jest za późno biore taką pół litrową szklankę z wodą i wypijam ją jednym hałstem i to pmaga brzuch jest pełny i o to chodzi a przecież od wody sie nie tyje:) dziś sie zważyłam waga nadal stoi ale ja jestem pełna optymizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TyjacaEB, a to nie jest tak, że co za dużo wody, to też źle? Mi niestety duża ilość wody nieco szkodzi - puchnę, a do kibelka nie chodzę... U mnie 1,5 - 2 l to góra. Dzisiaj Popielec, dlatego jest to dla mnie niemała motywacja. Słyszałam, ze okres postu jest najlepszym okresem, kiedy się chudnie, tak podobno mówią starsi ludzie... Może coś w tym rzeczywiście jest. Chciałabym to zobaczyć :) Będę miała w domu gar zupy kapuścianej do podjadania, a reszta domowników placki ziemniaczane... Taki moj ciężki los! Dziewczyny co Was motywuje? Bo potrzebuje czegoś, żeby dało mi kopa... Bo zwykle, gdy schudnę kilo, myślę sobie \"a to mogę sobie na coś dobrego pozwolić\" i wtedy zgubione kilo znów się pojawia. i tak w kółko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie motywują zdjecia zdjecia sprzed paru lat nba któych wyglądałam suuuper a teraz...................no cóż i właśnie taka motywacja jest dla mnie nalepsza i kiedy bierze mnie ochota na zerwanie diety i danie sobie spokoju oglądam zdjęcia:) i wtedy jest super:) a mnie woda na szczęście nie szkodzi bo latam do kibelka co chwilkę wogóle sie woda u mnie nie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parasolko:) Przedewszystkim waz sie baardzo rzadko- co 2-3 tyg., schowaj wage i staraj sie nie myslec o tym.mwtedy nie widzisz ile schudlas i nie ma takiego wlasnie myslenia ze schudlam i moge sobie na cos pozwolic.:) Mnie motywuje lato- na wakacje przechadzac sie w kostumie kapielowym po plazy pierwszy raz w zyciu nie wstydząc sie swojego ciala. Mozliwosc kupienia zaje*istego ciuszku , nie myslac o tym czy sie w niego wcisne i czy bedzie na mnie rozmiar. Zawsze chcialam chodzic na tance hip-hop .. ale teraz raczej z moja figura nie da rady.. nie czulabym sie dobrze. A przedewszystkim chce dobrze czuc sie w swoim ciele. No naprawde jest tego mnostwoo.. Zastanow sie dlaczego tak wlasciwie chcesz schudnac i to zapisz:-) A tak wogole to super sie trzymacie dziewczyny. Napewno nam sie uda:) oby tak dalej to za pare miesiecy wcisniemy sie w rozmiar S :-D ! hehe:) Buziaki ;*!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie zaś motywuje wypad do centrum handlowego, kiedy widzę te wszystkie ładne ciuchy, które z pewnością źle by na mnie leżały :( Mam 160 cm wzrostu i ważę 63 kg :/ Dzisiaj środa popielcowa - zaczynam dietę :) z Wami na pewno będzie łatwiej. Życzę wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonia
wczoraj niewytrzymałam...miałam okropna ochote na słodycze jak zawsze przed okresem i najadłam sie do syta...i jeszcze orzeszkow pojadłam...kurcze chyba było mi to potzrebne....bo chodziłam cały wczorajszy dzien jak struta dzis mam wyrzuty....przeczytałam gdzies ze jak je sie mało porzywne sniadanie to potem wieczorem jest sie głodnych...od dzis wieksze sniadanie i obiad poznym popołudniem...moze to mi pomoze.....przekonamy sie...ok pora pocwiczyc....chodz to i taknie spali tego co wczoraj pochłonełam....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niekonwencjonalna! :-) Tobie również życze wytrwalosci i powodzenia :) Ilonia- trudno stalo sie, zato dzisiaj mniej zjedz i duzo pocwicz, nie przerywaj diety i sie nie poddawaj!:-D To prawda- jak sie je male sniadanie , ubogie w bialko to wieczorem ma sie ochote zjesc cala lodowke na raz :) i sie nie zalamuj kochana, tylko postaraj sie nie jesc slodyczy jesli chcesz schudnac, trzeba miec duzo silnej woli- pomysl- to odlozy ci sie w boczki, nei bedziesz sie dobrze czula i bedziesz miala wyrzuty sumienia wiec zanim siegniesz po batonik ...pomysl.. a potem zamiast po batonika siegnij po jablko;] trzymam kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym sniadaniem to niestety prawda. Dzisiaj rano tak bbolał mnei brzuch,ze zjadłam moze 5 łyzek płatków na śniadanie,ale teraz jestem glodna ze az nie moge ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba napiszę powody dla których chcę schudnąć, oprawię w ramkę i powieszę sobie nad łóżkiem :) Dzisiaj zjadłam 2 talerze zupy z kapusty, marchwi, selera, pietruszki, pora, 0 tłuszczu :D I 2 jabłka :) Muszę powiedzieć, że taką zupką można się najeść i w dodatku to mało kalorii :) Tylko strasznie głośno pracują teraz moje jelita... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bardzo lubie taką kapuskową zupk.ę poprosiłąm dziś męża zeby nam taką ugotował mam nadzieje ze jak przyjdę z pracy to bedzie na mnie zupeczka na stole czekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożka
Czesc dziewczyny. Postanowilam napisac, bo w grupie chyba lepiej sie odchudzac. Zaczelam 2 tyg temu, poniewaz uroslam do ogromnych rozmiarow....tak zle jeszcze nie bylo;-(. Staram sie dostosowac do diety 1000-1500 kal, pracuje fizycznie i nie moge sie glodzic, bo pozniej jestem wykonczona...doradzcie co jesc na sniadanie, ktore zawsze musze jesc w biegu, czyli musza to byc kanapki, drugi posilek nie moze byc przed 15:00 bo nie mam na to czasu...Kiedy przychodze z pracy jem zupe a ok. 18 drugie danie i pozniej nic, no... czasmi zdarzy sie jakis owoc...Pije duzo wody, staram sie cwiczyc, zakupilam wlasnie stepper i robie 4000 krokow dziennie. czy macie jeszce jakies propozycje? Pozdrawiam wszystkie z Was i zycze wytrwalosci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Brożka :) Jeżeli jesz śniadanie w biegu, wykonujesz pracę fizyczną, to może zrób sobie dwie kanapeczki z jakąś chudą wędlinką i np. pomidorkiem :) Wydaje mi się, że to źle, gdy do 15 nic nie jesz. Może w pracy przekąś na przerwie jakiś owoc, albo jogurt, żeby metabolizm Tobie nie siadł... Z obiadem całkiem pomysłowo dzieląc go na dwie części :) Wydaje mi się, że jeżeli ograniczysz spożywanie tłuszczy, słodyczy, nie będziesz podjadać i będziesz się trzymać tych 1500 kalorii, coś zrzucisz :) Powodzenia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brozka;) Zgadzam sie z parasolką. Jesli mozesz jedz cos jeszcze przed tą 15. No i oczywiscie zero slodyczy i max 1500 kcal, a schudniesz tyle ile chcesz:-) Super ze cwiczysz , przedewszystkim kształtujesz dolną część ciała (stepper, kroki), proponuje jeszcze robic pare brzuszkow to wyrzezbi ci brzuszek :-D Trzymam kciuki i zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożka
Dziekuje Grupo Wsparcia:-)...chyba macie racje, sprobuje z tym jogurcikiem. Slodyczy podczas tygodnia nie jem wcale, chyba ze mnie napadnie to pozwalam sobie na 2-3 szt suszonych owocow np. daktyli, albo śliwek...A w niedziele prezent w postaci galaretki z owocami. Mam nadzieje ze to nie za dużo, ale w każda niedzielę chodzę na basen, plywam godzinę , potem 20 min sauny...Ohhhh musi sie udac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tylko wysiłku codziennie masz,do tego basen u sauna to na bank sie uda brożko:). A ja 3 dzień bez cwiczeń i jakaś taka bez sił jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) i stało sie nie jestem w ciąży teraz juz to wiem na 100% dobra to teraz diety cią dalszy troszkę ostatnio zbastowałam bo sobie pomyslałam ze i tak przytyje to co mi zależy:) no a teraz trzeba zaczynać od nowa.. no w sumie nie od nowa tylko wróce do ćwiczeń bo przestałam ćwiczyć. pozdrowonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) i stało sie nie jestem w ciąży teraz juz to wiem na 100% dobra to teraz diety cią dalszy troszkę ostatnio zbastowałam bo sobie pomyslałam ze i tak przytyje to co mi zależy:) no a teraz trzeba zaczynać od nowa.. no w sumie nie od nowa tylko wróce do ćwiczeń bo przestałam ćwiczyć. pozdrowonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonia
Siema dziewczynki...cos dzis we mnie pekło...jak poszłam i stanełam sobie na wage....66 kg pół kilo wiecej niz ostatnio...co jest...odchudzam sie i nic...mozliwe ze waga wzrosła przed okresem niewiem...ale sie wsciekłam...i postanowiłam przejsc na głodówke...słyszałam ze 3 dni wystarcza zeby skurczył sie zoładek...i zeby zgóbic półtora kilo...czy któras stosowała taka 3 dniowa głodówke np....poczytałam o niej troszke mozna przejsc na taka gdzie na sniadanie jogórt na obiad talez wazyw i na kolacjie jogórt...i 3 litry wody....a po 3 dniach znowu moja dietka beztłuszczowa...tylko jest problem...niewiem czy wytrzymam...ale spróbuje...od rana jestem na jogórcie....zobaczymy czy dam rade i czy to cos mi pomoze...buzka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilonia odradzam głodówke !! organizm skurczy ci sie jak bedziesz jadla troszke mniej niz jesz,a na głodówce nawet jeśli schudniesz to kilogramy i tak wrócą wcześniej czy później, samopoczucie bedziesz miala jeszcze gorsze, a po i tak rzucisz sie na jedzenie! wystarczy troszke cwiczeń i mniej jedzenia! A jeśli jestes przed miesiaczka to na pewno dlatego masz poł kilo więcej! zważ sie po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonia
spinka1333 chyba masz racjie moze troszke mnie ponosi...bo tak bardzo chciała bym wrócic do swojej starej wagi a przynajmiej dojsc do tych 60.....ok ide zjesc kubeczek zupki pomidorowej.....heee ale tylko kubeczek...cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożka
hej Ilonko!!! Mysle ze nie masz powodu by martwic sie waga, poniewaz czesto tak jest, raz chudniemy w trybie bardzo szybkim, ale po jakims czasie waga staje w miejscu badz nawet rośnie, mimo diety...Musisz przetrzymac ten okres, nie poddawaj sie, stosuj nadal Twoja dietke, poćwicz, a na 100% bedzie dobrze. Poza tym wspomnialas, ze jestes przed okresem...Na kilka dni przed miesiączką Twoja waga może wzrosnąć nawet o 2-4 kg, co jest wynikiem nasilonego zatrzymywania wody w organizmie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grr cała wkurzona chodze przez ten okres i niech mi ktoś wytłumaczy nie dosc,ze prędzej tyjemy ale cięzej nam zrzucić te kg to jeszcze na dodatek okres,który nie pomaga w diecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dzieczyny:) stwierdzam ze tylko spokój w tych dniach mzoe nas uratowac pozdrawiam cierpiace❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aahh dopielam sie w swoje staare spodnie :-D Cudowne uczucie!:) Ale jestem ciekawa ile juz schudlysmy- dopiero 14-ego:) znowja- no niestety tak jest:( ale.. tyjacaEB ma racje- SPOOKOJ... hehe:) Uda nam sie:) Pozdrawiam! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×