Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość znowja

Chudne ,bo musze i chce.

Polecane posty

Nasturcja zapraszamy. 5 kilo schduniesz szybciutko jeśłi zrezygnujesz z obfitych obiadków pizzy i bedziesz cwiczyła przynajmniej godzine dziennie. A ja dzisiaj zjadłam około 800 kcal a spalilam juz jakies 700 ,chyba coś źle policzyłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj nasturcja...dokladnie.. przy odrobince dobrych chęci i wyrzeczeń waga szybko spadnie:) a ja wlasnie dzisiaj kupilam na allegro stepper:):) hyy cwiczy na nim juz ktos moze?? daje jakies efekty?? znowja no swietne ci idzie!! jestem pod wrazeniem twojej wytrwałosci i tego ze liczysz wszystkie kalorie bardzo dokladnie...!! ja jestem chyba na to za leniwa ale diete trzymam dzielnie!! :):) ahm jazda rowerowa tragedia...po tej zimie to ciezko mi sie bedzie pozbierac kilka miesiecy temu potrafilam spokojnie przejachac kilkanascie kilometrów a dzisiaj przejechanie 8 sprawilo mi problem:/:/dostalam mega zadyszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trzeba bedzie sie ograniczac.. A do ćwiczeń to średni zapał. Troche jestem osłabiona, problemy z płucami i uk.oddechowym. ;/;/;/ Ale bede musiała sie wziać. Na poczatek rozciąganie, powoli ale systematycznie.Troche hula hopa :) ściągnełam pilatesa:) tylko problem z systematycznością. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj spinka :) ja nie bede kalorii liczyć , tylko poprostu dieta ŻP - żryj połowe :) dużo płynów. Ograniczenei ziemniaków i mięsiwa za którym przepadam. Eh. Mama bedzie mi utrudniać bo wg niej wygladam dobrze. Ale wg siebie nie i niech sobie gadają co chca. Jak myśle o bikini to aż mną trzęsie. Musze schudnąć. I finito. :0 Pozdrawiam :) Chyba sie biore za rozciąganie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29.06.2008 jade na obóz na którym chce byc już szczuplutka,wiec od jutra musze zwiekszyć dawke tańca i tańczyc 30 minut. Przypomnie i przy okazji pochwale sie,ze 14.01.2008 roku ledwo 10 minut wytrzymywałam,a teraz 20 to minimum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ja z awaszymi radami i wsparciem faktycznie sie nie poddaje:) ola445 200 brzuszków gratulacje ja też kiedyś potrafiłam duzo zrobić brzuszków ale tyle to ja nie robiłam teraz robię 25 brzuszków rano i wieczorem:) troszkę sie boje bo jeżeli faktycznie jestem w ciązy to szlag trafi wszytsko :)i brzuszki i diete:) ale narazie nie panikujemy i dietkę nadal trzymamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie brzuszki, to koszmar, bo szybko się męczę. ale spróbuję dzisiaj troszkę porobić :) Dzisiaj waga nadal 60 pokazuje. Niestety mamuśka planuje na obiadek zrobić pizze :( Czyli, że znów się nie pochamuję.. :( I znó dietkę szlag trafi!! A na śniadanko bułeczka z twarożkiem i pasztecikiem i kawa :) Trzymajcie kciuki za tę pizzę... w końcu ostatki, ale od środy zaciskam pasa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona-nie ma ,ze od środy zaciskam pasa. Nie waż sie ruszyc wiecej niż Ci potrzeba tej pizzy,a jeśłi ruszysz to cwicz cwicz i ćwicz Tyjaca- oo ciaza? Nic nie wiemy o tymKiedy bedziesz wiedziała? A ja no cóz jestem dumna waże 82,5 kg:Dz talii schudłam 1 cm i tak samo z bioder 1cm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidziuś?? jak fajnie powinnaś sie cieszyć, sprawdż to jak najszybciej:D:D:D bo te brzuchy chyba moglyby mu zaszkodzic...a z reszta nie wiem nie znam sie:P znowija: no 7 z przodu zbliza sie wielkimi krokami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak tak:) ja juz chce tą 7 a potem 6 ahhh,juz nei długo,szczególnie,ze teraz juz coraz wiecej ćwicze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej nasturcja!:-) Dokladnie ŻP , a jak wyzdrowiejesz to cwiczonka i bez problemu zrzucissz te 5kg:)! spinko ja cwicze na stepperze i polecam:) Tylko ze cwicz na najmniejszym \"obciazeniu\" bo na najwyzszym moga sie miesnie rozrastac, chyba ze chcesz miec miessnie:-) ładnie modeluje nogi i pupe;] Tyjaca dziekuje:) Brzuszki to praktycznie robie cale zycie i mam nadzieje ze jak zrzuce sadelko zobacze miesnie haha :-D oo..! ale to przeciez super jak jestes w ciazy!:) Jak bedziesz cos wiedziala wiecej to napisz:-) Ja dzisiaj jem inaczej niz zawsze:-P Troche mniej zdrowo , ale w 800kcal sie trzymam:) tzn. 2 wasy z serkiem wiejskim, zupka amino pomidorowa, batonik z musli- i planuje jeszcze drugiego batonika z musli. :) Mam dzisiaj taki wlasnie dzien;] Ah no czasem trzeba \"zaszalec\" hehe:P Juz moj drugi tydz. na diecie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola też Cie za te brzuszki podziwiam,ja sie ograniczam do tańca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ok miałobyć dzisiaj 30 minut cwiczeń,ale wytrzymałam tylko 20. I tak nie jest źle. Zaliczyłam dzisiaj 15 minutowy spacer szybkim tempem. Zjadłam chyba nie dużo. I to koniec dzisiejszej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem załamana... Nie mam już sił na tę moją \"silną\" wolę!! Od jutra muszę znów wszystko zacząć... A dzisiejszy jadłospis wymazuję z pamięci!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona no,z takim nastawieniem to nie masz szans na wygraną z wagą. Chociaż pocwicz dzisiaj. Bez silnej woli kochana to ani rusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. ja dzisiaj tylko 15 minut pilatesa , chwila rozciagania. Nei mam zbytnio siły, szybko sie męcze, ale systematycznie musze pracowac nad oddechcem.Od przyszłego tygodnia mam ferie. Postaram sie troche dac w kość sobie :) jeśli chodzi o jedzenie to przed szkołą bułka , w szkole bułka i po szkole bułka - same bułki:p LOL na kolacje dwie połówki kanapki i przez cały dzień 3 kubki zielonej herbaty. To wsio. Nie czuej sie nawet źle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, to było beznadziejne dzisiaj, co zrobiłam. Ale naprawdę żałuję. Całe szczęście, że to tylko JEDNORAZOWY wyskok! Od jutra znów trzymam pasa i ani rusz jedzenia ponad miarę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) nie odzywam sie o internet mi w domu coś padł wogóle sie strony nie ładują:( nie wiem co sie dzieje dziś to zgłosze ale wracając do diety to moja waga stoi chyba w miejscu nie waże sie ale nic nie widze a tym bardziej nie czuje co bylo mniej:( z moją ciąza nie wiem mam nadzieje ze jeżeli jestem w ciąży to brzuszki nie zaszkodziły:) ide do lekarza chyba w tym tygodniu nie robie testów bo już pare razy robiłam i byłam mocno rozcarowna a i tak do lekarza musze iść to zobaczymy.Poza tym nie panikuje bo kilka razy mi sie wydawało ze jestem a nie byłam tylko bardzo mnie niepokoi ból jajników nie wiem czemu bplą ale w sumie powodów moze być kilka:( sama juz nie wiem co robić wczoraj miałam straszną ochotę na gofry i mąż mi zrobił zjadłąm ze trzy żalowałam później ale cóż zjadłąm:( zazdroszczę znowja prawie trzy kilo mniej kiedy u mnie będzie 3kilo mniej?? może kiedyś:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjaca jeśli nie jestes w ciązy to niedługo schudniesz. A ja dzisiaj dostałam okres wiec w najbliższych dniach nie bede cwiczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona parasolko oby jednorazowy bo nie schudzniesz a tego przeciez chcesz, PRAWDA?:) znowja- ja tez dostalam dzisiaj okresu wiec raczej rowniez nie dam rady cwiczyc:(, ale za to zjem mniej zeby sie wyrownalo:-) ojj.. chyba mam jakies \"Zalamanie\" w diecie.. tzn.. niby mieszcze sie w kcal , ale caly czas mam jakies grzeszki, nie planowane i ciagle mysle o jedzeniu.choore nigdy tak nie mialam:-( Mam nadzieje ze ten kryzys wkoncu minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola musisz podejsc do diety jak do sposobu na życie a nei jak do kary. A podowbno wykryto ze szybciej sie chudnie jeśli się sobie wyobraża siebie szczuplutką w ukochanych ciuchach itp:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki znowja:) wiem powinnam miec takie podejscie ale gorzej w praktyce:( CHcialabym widziec ju zteraaz natychmiast efekty.. ale trzeba czekac:-P GDzies w polowie kwietnia mam koniec diety.. ( o ile schudnet yle ile chce:-) )podobno wychodzenie z niej jest najgorsze i utrzymanie wagi ale jesli mi sie uda A NAPEWNO:-) Nie pozwole aby po odmawianiu sobie tyyylu rzeczy to wszystko wrocilo (kg) z namiastką. O nie:) Takie zdrowe odzywianie to na cale zycie:) Lece bede wieczorkiem. Buziaki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ja sobie w smunie wychodzenie diety zaplanowałam dopiero na sierpień czy coś takiego. Chociaż sądze,ze na diecie to ja bedę już do końca życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no,musze jeszcze poćwiczyc silną wolę. Widzac w sklepie batony,czekoladu i chipsy olewam je i nie kupuej,ale jak dostaje cos słodkeigo i jestem z tym sam na sam w domu to nie moge się oprzec,właśnie wrąbałam 4 kuleczki rafaello

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowuja, mam dokładnie tak samo. Sama sobie nie kupię, jak jestem w sklepie, ale jeżeli mam coś dobrego w domu, to niestety zjadam to.. I to jest właśnie błąd!! powinnyśmy wypróżnić szafki, nafaszerować tym swoją rodzinę i cieszyć się, że im smakuje i oczywiście , że to nam już się nie odłoży w boczkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny zjedzenie czegoś słodkiego nie jest tak strasznie karalne:) spokojnie nie ma co panikowac zjadłąś to zjadłaś:) słodkie to jest pewna przyjemność często sie zdarza tak ze organizm potrzebuje cukru poza tym czekolada czy słodkie powoduje wzropst zadowolenia tylko umiarkowanie:):):) ja wczorak kupiłam sobie coś słodkeigo i zjadłam z milutka checią fakt zjadłam z tego co kupiłam dosłownie jeden gryzek ale coś zjadłam i było bardzo miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczyny zjedzenie czegoś słodkiego nie jest tak strasznie karalne:) spokojnie nie ma co panikowac zjadłąś to zjadłaś:) słodkie to jest pewna przyjemność często sie zdarza tak ze organizm potrzebuje cukru poza tym czekolada czy słodkie powoduje wzropst zadowolenia tylko umiarkowanie:):):) ja wczorak kupiłam sobie coś słodkeigo i zjadłam z milutka checią fakt zjadłam z tego co kupiłam dosłownie jeden gryzek ale coś zjadłam i było bardzo miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonia
Hej chce sie dołaczyc bo samej jest ciezko...nigdy nie miała problemów z nadwaga...przy wzroscie 170 wazyłam 57 kg...i myslałam ze tak bedzie zawsze...wciazy przytyłam dosc sporo ale szybko wrociłam do swojej wagi...i ja utrzymywałam...ostatnio wyjechałam do irlandi...do meza...po 2 miesiacach co was zdziwi pewnie przytyłam 9 kg...dziewczyny tu mowia ze to wina powietrza ze całczas chce sie tu jesc i ze wszystkie tu tyja...ble ble...nie mieszcze sie w zadne swoje ciuszki z polski...od tygodnia cwicze na twisteze robie brzuszki pare pampek z 20 minut dziennie pozatym z rana jem jogurt...po południu zupe lub mieso z piekarnika...w sumie 0 tłuszczu na kolacjie kalafiorek z wody który uwielbiam.....w sumie chyba powoli chudne tylko ze powoli....wczoraj stanełam na wage pół kg mnie po tygodniu..to chyba mało spodziewałam sie wiekszych efektów...najgrorszym moim problemem jest fakt ze mam problemy z niejedzeniem wieczorem..tz pozna noca....mam ochote na opruznienie lodówki..nawet w niedziele sie skusiłam...o matko ale wtedy sie najadłam...czy zna ktos sposób na poskromnienie głodu nocnego...trzymam za was kciuki....i powodzonka wszystkim zycze...dacie rade...no mam nadzieje ze ja tez...za miesiac u mnie bedzie juz prawdziwa wiosna....buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ilonia-jedyna radą aby nie jesc na noc to silna wola. A 0,5 kilo to super tak sie powinno chudnąc aby nie miec jojo. U mnie rzadko kiedy są w domu słodycze ale dzisiaj ciocia dała i trudno bylo sie oprzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×