Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

goja --> tez bym sie wystraszyla! i nie zazdroszcze i tez bym wtedy odstawila takie jedzenie w kawalkach bojac sie powtorki. Oli poki co to kilka razy sobie pokaszlal czasem gorzej czasem lepiej ale w koncu sie nauczyl, je pieknie a mama dumna jest jak tak mieli slicznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> ja u ziuta nie zaobserwowalam klopotow ze ssaniem ani jedzeniem bo ladnie tym jezorkiem rusza, po prostu te wedzidelko nie jest az takie krotkie i nie ma znaczenia wiekszego, tak mysle, ale kurcze ze tez ten moj maly bachor musi miec wszystko po ojcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falsa - moj tez ma wszystko po tatusiu, jak nie moje dziecko:/ Własnie zeżarł 2 różyczki brokuła i młodego ziemniaka. Bols zauwazył, nowe źródło pozywienia i waruje pod fotelikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 współczuję przeżycia :( Ja dziś odebrałam wyniki krwi Damiana i mam pytznie czy wiecie co to jest MCV i MCH bo te rzeczy ma poniżej normy no i o jedną za dużo z płytek krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> moj R. mowi ze poda nas do takiego programu gdzie sprawdzaja czy dziecko jest naprawde domniemanego ojca robiac testy dna - \"maury\" ten program sie nazywa, smieszny jest:D, no i on mowi ze on sie tam zapisze i przyjdzie co do rezultatow i powiedza: \"you are not the mother!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula01 dzięki :) krótko ujmując to wychodzi mi na anemię :( Ja jeszcze nie daje młodemu żółtka a dziś pisałyście, o żelazie w jaju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie tesciowa zabrala mlodego i ja sie jej pytam czy one wie ze R ma krotkie wedzidelko a ona ze tak i ze to po jego ojcu. ale tez nie zauwazylam wiec raczej na spokojnie. nic nie bedzie z tym robione. mlody ma zatwardzenie tak stwierdzilam, ze te czeste kupy to z tego powodu ze nie moze sie wyproznic na raz bo go boli. no i robil dzis kupke a wygladala jak nasza dorosla i oprocz jablek, sliwek to wiecie co mam mu dawac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i mowie tesciowej ze mlody ma zatwardzenie i odparzona dupke z tego powodu a ona: "tak tak, R mial tak bardzo czesto..." ..wiec splodzil sobie klona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa, na allegro sa bodziaki - jestem klonem taty - ja chyba zamówię. Kamika, to przypadłośc częsta u niemowląt. Dawaj żóltko - pół co drugi dzień, a po 8 miesiącu juz cale. Moja pediatra mówi ze na razie nie widzi anemii u Franka, ale morfologii nie robiliśmy. Natali deli chyba miała, nie wiem jak to sie leczy u dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam PYTANIE?? Marysia ma katar czy możecie mi napisać co podawałyście bo ja mam tylko krople homeopatyczne. Ja na brak żelaza mam podawać ferum lek i kwas foliowy no i koniecznie mięsko i warzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
październikowa mamo u nas katar od miesiąca na topie:( ważne dużo psikac solą morską i ściągać nawet 10 razy dziennie, do tego my stosujemy euphorbium i ostatnio przepisała mam mucofluid falsa nie wiem czym mozna jeszcze rozrzedzić oprócz jabłuszka i sliwki ale możesz nie dawać rzeczy z ryżem i marchewki unikać a także dawać duzo piciu artigiana a ten zyrtec to dawałaś krople ?? bo ja mam tylko tabletki a na ulotce pisze że dla dzieci młodszych niż 4 lata zaleca się krople a wogóle to nie wiem czy dobrze robie podejrzewając że to od alergi ten katar i kaszel :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tym sciaganiem to ja sobie dalam spokoj bo czy sciagam czy nie sciagam kataru jest tyle samo i trwa rownie dlugo wiec sie ograniczylismy do kropli . my wracamy z resturacji, wydalismy fortune ale bylo milutko i romantycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na katar też polecam ściągać smarki i na noc nasivin. a ja sobie pije gingersa a moje cycki dopiero teraz dają się we znaki! Zaczynaja twardnień i boleć:( A młody zjadł o 20 butlę i teraz drugą, bo jęczał i nie mógł zasnąć!!! Dziewczyny co zrobić żeby go oduczyć tyle jeść w nocy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goju, mnie nie pytaj:) Mnie dzisiaj mąż wywalił na zakupy, a ta mała zaraza zasnęla mu na 1,5 godziny, obudził się, tata próbowal go nakarmic, ale on w ryk. tata pomyslał, ze pewnie jest kupa, poszedl po pieluche, patrzy - a ten siedzi przytulony do moich domowych spodni. Wariatuńcio normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja --> jest kilka opcji, wszystkie wyczerpujace raczej.. dawac mleko z mniejszej ilosci proszku i co kilka dni o jedna miarke mniej ,tak kilka tygodni az do rozcienczenia do samej wody, mozliwe ze przestanie sie budzic na sama wode.i jeszcze jeden sposob znam, kolezanka probowala, po prostu nie dawala jedzenia, meczyla sie kilka dni bo mala jej darla sie cala noc, ale sie w koncu oduczyla. poza tym mozesz probowac bardziej zagescic ostatni posilek ale raczej nieskuteczne.. jest jescze jedna metoda, ta ktora stosuje ja: oczekiwanie na cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
26.10 --> haha, to trzeba bylo od razu pisac, ze to o zwykle klaskanie w lapki chodzi a nie mi tu mieszac w glowie jakims obcym slownictwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula - u nas wysypka była czym innym wtedy przy zyrtecu spowodoana. Jeśli Franek ma wypkę na buzi czy brzuchu, plecach to pewnie od 3dniówki. A przy 3dniówce to miała dokładnie tak jak piszesz plamki czerwone. Goja - serdecznie współczuję. Musiałaś się nieźle wystraszyć. Co do jedzenia to on je teraz nie tylko dlatego ze jest głodny ale też dlatego ze się przyzwyczaił. Wiem że parę nocy bedzie ciężkich ale spróbuj go powoli wodą oszukiwać, żeby zamiast jeść to pił. Powinien się oduczyć ładnie. Justa - tak, dawałam kropelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Artigiana, on ma za uszkami, na brzuszku, troche na karku i pod pampersem - się zastanawiam, moze to jakies potówki? dzisiaj znowu dal popalić. Obudził sie o 3 i stekał do 4,30 - pokłada się, na mnie, na męza, na nogi - widac ze chce spac, ale steka i stęka,. po prostu mam ochote wyjsc i nie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Artigiana, on ma za uszkami, na brzuszku, troche na karku i pod pampersem - się zastanawiam, moze to jakies potówki? dzisiaj znowu dal popalić. Obudził sie o 3 i stekał do 4,30 - pokłada się, na mnie, na męza, na nogi - widac ze chce spac, ale steka i stęka,. po prostu mam ochote wyjsc i nie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paula --> u nas po goraczce tez byly czerwone plamki ale na pleckach tyle ze znily po jednym dniu, myslalam ze sie od tej goraczki przepocil.. ale moze to ta trzydniowka, ktora zreszta ja zlapalam od niego 4 dni pozniej. bo na to choruje sie tylko raz podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach... juz sama nie wiem, zobacze jak zejdzie. za tydzien jeszcze raz podam winogrono i zobacze. Na razie polożyłam go spac, bo znowu marudził. Wyłazi sobie na przedpokój do psa i tam narzeka..... rece mi opadają. Niech sie wyspi, bo dzisiaj mamy troche jeżdzenia, a jutro komunię. Na dodatek jak mogłam troche pospać, bo mąz jest w domu, to zaczeli wywalac rusztowania - ocieplaja blok na przeciwko. nie dosc ze walili tymi blachami, to jeszcze zrobili sobie dyskotekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc ! Aja już wiem po kim Kajtek to ma.. Mój mąż od wczoraj chodzi z obwiązaną głową chustką i płacze z bólu ucha. najgorsze, że w całej warszawie nie można laryngologa w sobote znaleźć tylko izba przyjęć gdzie 5 godzinna kolejka :( Kajtuś już super!! co prawda antybiotyk bierze, ale wcina już wszystko , śmieje się i jest ok. goja---ja bym się bała dać małemu coś do \"gryzienia \" Ze strachem daję suchą bułkę, bo już widzę jak się dławi. ale dziś pierwszy raz zjadł surowego pomidora, bez skórki, zabrał siostrze i nie można go było odebrać. Zobaczymy co to będzie... On mi się często dławi, ale przeważnie papierami. U mnie wszędzie leżą kolorowanki Malwiny , które Kajtek zjada z zapałem i wydala przy najbliższej okazji, ale czasem w gardle utknie, wtedy mama wkłada palucha w gardło i wyciąga :) Wisienka--- u nas sucha skóra za uszami i na brzuszku została zdiagnozowana jako azs. mały dostał maść z mocznikiem robioną i pomaga. Trzeba też kompac w emolientach. Wg mnie ta raczej nie azs ale kto wie. ..Przy azs dzieci mają ciągle katary, suchą łuszczącą skórkę, która może swędzieć i nie daje spać, a czasem przeradza się w całe ciałko obsypane krostkami. jeśli chodzi o jajko Ja jajko podaję, jako jajecznicę na parze, tzn. samo żółtko podgrzewam w naczyniu żaroodpornym w garnku z wodą Kamika--- Na poprawę krwi wpływa mięsko. My mieliśmy kiepską morfologię po pierwszej wizycie w szpitalu i alergolog powiedziała, ze mięso z indyka w każdej zupie . Już jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Falsa - ta ostatnio porada najlepsza:P Artigiana - myślisz, że tą woda to sie uda? Może spróbuję, bo po dzisiejszej nocy jestem wyczerpana! Jadł o 20, 22.30, potem od 1 się darł i o 2 znowu jadł, potem o 6.30 i spał do 9. I to butlę a nie cycka! Może on trochę jednak tęskni za cyckiem też. A z przyzwyczajenia to na pewno je, jestem tego pewna. zobaczymy, może woda faktycznie pomoże a jak nie to czekam na cud:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslicie ze desrek jablko-mango bedzie dobry na zatwardzenie bo wlasnie zjadl mi caly? bo samego jablka ani sliwki nie bardzo chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wlasnie wyczytalam ze jablka sie uzywa do produkcji lekarstw na biegunke.. chyba bede musiala sie wybrac do sklepu po jakies deserki gruszkowe albo brzoskwiniowe. maly strasznie placze przy robieniu kupki biedactwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×