Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tośka_28

PAŹDZIERNIK 2008

Polecane posty

Ja uwielbiam kiszone, ale zawsze lubilam więc mnie nie dziwi, że dzień bez ogórka dniem straconym, :) Ale ostatnio mnie ciągnie na takie zielone ogóreczki pachnące Ciastka mogą teraz nie istnieć i wiecie co mi jeszcze ostatnio dobrze wchodzi? Kozie mleko. Wchodzi litrami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam problemy z piciem mleka. Nie przechodzi mi przez usta. Dlatego pijam kakao albo kawe bezkofeinową na zimno tyleze zalewaną własnie mlekiem. Ostatnia blacha "kamolków" w piekarniku potem jeszcze tylko lukier i gotowe. Ale dobre wyszły. Własnie wsuwam jednego. I na tym się pewnie kończy bo do słodyczy mam słomiany zapał. Niby bym zjadła ale po kawałku juz mi się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj sobie kupilam gazetke o ciazy, i tam wyczytalam ze pasztetow nie wolno... a to dlaczego? tak sie tego ostatnio najadlam...! uwielbiam pasztet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artigana mam tak samo tylko do wszystkiego, mam na coś ochotę, ugryzę raz i koniec heheh. a za ogóreczkami i sledzimi też zawsze byłam, jak jechałam do przyjaciółki to zawsze miała dla mnie jakieś śledztwo w lodówce. a teraz.... od kiedy zaszłam jak ręką odjoł, nie lubie śledzi heheh a na ogórki to czekam małosolne, ale będę wcinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już od tygodnia małosolne wcinam. Hmmm pycha.. ale takie sklepowe, bo sama nie mam cierpliwosci robić. Zanim się umałosolnią to już próbuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja polozna mowi, ze nie wolno jesc pasztetow bo moga zawierac bakterie e-coli, rowniez pasztety wegetarianskie, a no i jeszcze nie mozna przesadzic z tunczykiem w puszcze a stekow z tunczyka i tych duzych ryb typu ryba pila wogole nie mozna jesc. dzisiaj farbowalam wlosy, szamponem co sie zmywa po 24 myciach.. ale chyba sie przerzuce spowrotem na zwykla farbe bo tak to ja nie dam rady a wlosy zawsze farbowalam na czarno.. ja mam ochote na jablka, banany, kozi ser, sorowke warzywna taka ze sloiczka w occie, ogolnie to mieszam ciagle smaki, lacze slone ze slodkim, wygladam jakbym sie ciagle obzerala, a ja po prostu probuje wszystkiego po trochu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ochote na same slone... slodkie mnie wogole nie \"pociagaja\" az wczoraj maz na mnie pokrzyczal ze nie jem owocow, wiec zmusilam sie na jednego pomarancza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mnie moj chlopak krzyczy, ze pije za malo wody, bo w czasie ciazy trzeba nawet do 3 litrow dziennie a ja moge przez pol dnia nie pic i on teraz jest na delegacji i wyslalam mi sms jak bylam na studiach: "idz do kantyny i kup sobie butelke wody". az wyszlam z klasy i sobie kupilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z owoców to opycham się mandarynkami, bananami, bo dobrze działają na mój żołądek. Ale jak miewacie zatwardzenia w ciąży to banany odradzam :) I podjadam rodzyneczki. Pasztet uwielbiam ale nie drobiowy tylko mięsny, bo ja ogólnie jestem mięsolubna :) A bakterie coli już posiadam, fakt, że w moczu, ale skoro już są to pasztet mi chyba nie zaszkodzi. A wędzoną markelę można bo też uwielbiam tonami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , mój mąż też mi nakupił wczoraj tyle zgrzewek mineralnej jakby susza miała być. Ale jak nie patrzy to ja i tak podpijam cole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że nie jestem sama z tym nie jedzeniem. mogę przez cały dzień zjeść kanapkę i jabłka i nic więcej. Mój narzeczony chodzi za mną i karze jeść! To już 14 tydzień, a ja nie przytyłam nawet 1 kg choć widzę, że brzuszek mi się powiększa :) a z tymi moimi drzemkami to już koniec bo od poniedziałku idę na staż do szkoły jako referent :) Będę pracować przy komputerze i mam nadzieję, że będę mogla korzystać z neta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Kami, ja jesc moglabym chyba caly dzien (no moze przesadzam ;)), dobrze ze pracuje to nie moge za bardzo. A Cole tez popijam od czasu do czasu.. uwielbiam poprostu!!! Dziewczyny, nigdy nie slyszlam o bakterii coli, to cos zwiazane z pasztetami z tego co piszecie?? Ja chyba na to nie robilam badan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wole ice tea, a juz wogole nic dietetycznego:) -co do tej makreli to nie wolno jej jesc bo zawiera zwiazek zwany merkurym, tak jak tunczyk i inne duze ryby, coprawda tego w puszce mozna spozywac w ograniczonych ilosciach -watrobki, bo zawiera zbyt duzo witaminy A, ktorej przedawkowanie moze spowodowac defekty plodu - sera typu camambert, brie oraz plesnowych - moga zawierac listerie - wszystkiego co niepasteryzowane - mleko, sery z powodu toksoplazmozy - niescietych do konca jajek, krwistego miesa, surowego miesa typu tatar - rozne bakterie wraz z salmonella - alkohol- zero, lepiej nie ryzykowac - kofeina - conajwyzej 3 filizanki kawy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro odbieram kolejne wyniki toksoplasmozy i juz sie stresuje.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze wszystkiego nie wolno... a mnie sie chce jak nigdy red bulla ale go też nie wolno buu tak piszecie o tej toksoplazmozie że też se chyba badania zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wam dużo tych badań robią. Mi to tylko krew i mocz ogólnie, więcej nic. Chyba się zacznę napraszać o jakieś dodatkowe. Co to jest ta cytomegalia? bo nie wiem czy kiedyś mi coś takiego zrobili? Znacie jakiś fajny link na to jakie badania powinny byc zrobione w którym mcu ciąży, bo przerażam się tym brakiem badań u mnie. A bakterie coli wychodzą w badaniu moczu na posiew. Więc pewnie masz mocz o.k skoro ci nie wyszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko! nie mialam pojecia, ze takie cos istnieje i teraz sie zaczelam znow stresowac a mi tez pobieraja tylko krew i badaja mocz a z tych dodatkowych to tylko potrojny test i finito! ludzie, ale mozna sie strachu najesc w czasie ciazy to szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, a tak wracjac do przyjemniejeszych tematow to dzisiaj tesciom moim brytyjskim zrobilam kotlety schabowe z puree i surowka z kapusty i ogorkow kiszonych i sie niezle obzarli i nachwalali wiec jestem z siebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś miałam kolejną wizytę u gina i wszystko ok, bałam się wyników posiewu moczu ale okazało się że nic nie urosło i jest ok, niby są bakterie i wysokie pH ale już leukocytów brak. Mam dalej brać urosept i wit. C. Słyszałam serduszko, bije jak dzwon! No i od jutra wracam do pracy, na razie nie chciałam więcej zwolnienia. Co do badań to ja robiłam jeszcze przed ciążą na toxoplazmozę, różyczkę i cytomegalię. A teraz to co miesiąc krew i mocz. Z jedzonkiem to u mnie teraz ok bo na początku to fatalnie było, nic nie mogłam jeść i non stop mdłości miałam. Teraz też wszystkiego nie zjem ale nie jest źle tylko nie mogę doprowadzić do uczucia głodu bo mi zaraz niedobrze, więc muszę pilnować żeby jeść w miarę regularnie. Nic jeszcze nie przytyłam od początku ciąży bo schudłam i jeszcze 1 kg brakuje mi do wagi "wyjściowej". Zacznę przybierać jak waga zacznie pokazywać powyżej 54 kg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jak u was z samopoczuciem , bo u mnie super , ;piękna pogoda , słonko świeci odrazu lepiej sie człowiek czuje .Byłam rano na badaniu krwi , robili mi HBS, WASSERMANA , MORFOLOGIE I MOCZ ciekawe jak wyjdą wyniki zawsze sie tym troche stresuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! z tym jedzeniem to ja jestem przerażona!! Jem często małe porcje a wydaje mi się jakbym zjadała tony! I jak jeszcze mnie na wieczór wywali to wydaje mi się że tyję w oczach! a potem sobie uświadamiam, że nie jadłam kolacji, więc nie wiem czemu mnie tak wzdyma. brzuch mi urusł już tak, że jak się rozbiorę to sporo wystaje:) Mój mąż się wczoraj cieszył, bo jak wrócił z pracy i mnie przytulił to Poczuł wystający brzuch:) Jemu to sprawia straszną frajdę. A ja wczoraj to wieczorem padłam ze zmęczenia. Zamiast dwóch placków upiekłyśmy cztery z teściową. Całe popołudnie roboty. Jeszcze moja teściowa ma menopauze i jest czasami okronie denerwująca. Wkurza isę o byle co, szybko się męczy i zaraz się denerwuje. Ma szczęście że ja jestem cierpliwy człowiek, bo inna by rzuciła te gary i zostawiła ją samą w tej kuchni! Trochę byłam zła, bo ona poszła sobie odpocząć a ja zostałam sama i musiałam porobic masy do tych ciast. A robiłam to poraz pierwszy!!! No ale to dla teścia na imieniny, więc wytrwałam na polu bitwy. A dzisiaj roboty ciąg dalszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goja27.10 -co do brzuszka , to mi już chyba też wystaje nawet ostatnio sie martwiłam , że to chyba za wcześnie , no , ale w końcu zaczynamy 4 miesiąć więc coś już powinno być widać.Mój mąż jest mega szczęśliwy jak widzi brzuszek , chociaż ja też już jestem dumna idąć ulicą z brzuszkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola - mie sie też wydaję ze za wczesnie mam ten brzuch. Ciągle porównuję go do mojej szwagierki, i zastanawiam się czy ona w 3 miesiącu też taki miała. A przeciez nawet jej się wtedy dobrze nie przyglądałam! zresztą, jakie ma to znaczenie. Już koniec 13 tygodnia więc ma prawo coś wyskoczyć. Na ulicy to jeszcze nie pozna się, że jestem w ciąży. ale mam w domu takie dopasowane na brzuchu dresy no i już w nich ładnie widac. A jeszcze jak podjem! A mój mąż też jest dumny z bycia tatą i że jego żona jest w ciąży. Chyab się poczuła taki bardzo odpowiedzialny za nas:) Urzeka mnie tym...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Fatalnie sie dzis czuje . Juz 3 dzien boli mnie głowa . Wczoraj zrobiłam sobie zimny kompres . Pomogło na chwile :( Nie znacie innych sposobow ? ten bol staje sie bardzo uciazliwy ! tabletki odpadaja . Ponoc mozemy stosowac paracetamol , ale na mnie on nigdy nie dzialal , wiec szkoda truc bejbi .HHHHHHHHHHHHHelp pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitka - mi pomagało położenie się spać. Jak mnie boli głowa to kładę się w ciszy i zamykam oczy. Ale jak trzeba coś robić a boli głowa, to nie umiem doradzić. Ponoć apap jest bezpieczny ale nie jestem pewna. Trzymaj się, na pewno minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Bezpieczy jest Apap albo zwykły paracetamol. Ja corowałam na rózyczkę jako dziecko więc te badania odpadają. O tej cytomegali mi nikt nic nie wspominał :( Ja brzuszek mam mały. okrąglutki i już go widać dobrze. Od początku ciąży przybrałam juz 4kg więc sporo, ale jakimś cudem mieszczę się jeszcze w spodnie w których wcześniej chodziłam. Nie we wszystkie, ale większość ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Kami ale mnie przeraziłas tym linkiem. Przecież ja biegam z dzieckiem do żłobka a tam nonstop jakiś malec coś przyniesie. Ską ja mam wiedzieć, że moja mała się tą cytomegalią nie zaraziła, albo ja sama teraz w ciaży. Jejku, ale skoro to takie straszne to teraz będę się bała wiedzieć. Bo przecież zanim urodzę, to mogę się jeszcze zarazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×