Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiaczekkkkkkkkkkk

DIETA KOPENHASKA- START 11 luty 2008. Kto sie dołączy ?

Polecane posty

Gość gosiaczekkkkkkkkkkk

Witam ! 11.02 zaczynam diete Kopenhaska. Wybrałam taki termin, poniewaz to bedzie akurat po sesji, a w trakcie enegria i siła przyda sie :) Kto sie dołączy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studjentkaa
a czy ona powaznie podkreca metabolizm czy to tylko taka sciema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
wiesz, ja jeszcze nigdy jej nie stosowałam wiec na 100 % nie wiem. wiele o niej czytałam i zdania sa BARDZO podzielone. ale jesli czesc z nich to zdania pozytywne to zdecydowalam, ze spróbuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
pozatym sciema to na pewno nie jest, po prostu ona ze nie jest dla kazdego. czy jest dla mnie- nie wiem :) mam nadzieje ze tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie warto! lepiej zmienic nawyki żywieniowe. wiem bo sama przez nia przeszłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studjentkaa
mowili ze jest niby opracowana przez lekarzy... dla ludzi z duza otyloscia. ja nie chce duzo schudnac. jakies 5 moze 6. i boje sie ze pozniej moge rzucic sie na jedzenie. a wiadomo ze jak mi sie metabolizm jeszcze zwolni to jojo murowane. i sie tak zastanawiam czy zaryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaa D
stosowalam kopenhage przez tydzien i musze przyznac, ze zadzialalo ;) teraz wlasnie od 11 lutego bylby idealny termin dla mnie, bo przez swieta troche sie zaniedbalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr wkurzaja mnie takie dziun
Ja pierdole 11 luty to za 2 tyg a co do tego czsu??? beziecie żreć?:o litości:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaa D
nie chodzi o to, zeby zrec, ale np. ja mam ferie a podczas kopenhagi moze sie pojawic wiele dolegliwosci - omdlenia, bóle glowy, ciągle uczucia zimna. Trudniej byloby się skupic w szkole...dlatego dni wolne są dla mnie odpowiednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrr wkurzaja mnie takie dziun
lepiej pocwicz w ferie pobiegaj pojdz gdzies z kolezanka na fitness lub nawet sama a nie marnowac ferie na głupią kopenhaska:o ferie zmarnowane a kilogramy i tak wrócą gwarantuje ci ze sie rzucisz potem na jedzenie szczegiolnie jak wrocisz do skzoly..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaaa D
hehe przerabialam juz kopenhage no i wbrew pozorom nie rzucilam sie na jedzenie...dopiero na swieta tak jakos wyszlo (a minal prawie rok od kopenhagi). rzecz jasna ćwiczę, biegam, nie jem po 18, ale to malo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
no jasne ze warto zmianic nawyki żywienione. ale takze warto próbować. ja nie zamierzam ograniczam sie tlyko do diety. juz od ponad 2 miesiecy regularnie chodze na fitness. treningi mam intensywne, wiec aby miec siły, nie moge za mocno ograniczać posiłków. Czuje sie dobrze, ciało sie ujędrniło, ale nie chudne, tylko nabieram firmy. te diete chce zastosowac, bo che zrzucic kg. a ćwiczenia swoją drogą tazke są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
no to ciesze sie Gosiaaa D, wiec zaczynamy razem, od 11 lutego ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
jeszcze 12 dni i dietka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlenkaaa
a co z paleniem papierosow na diecie ? dzieki z odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwycha18
ja ruszam z wami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkkk
jeszcze niecały tydzień :) marlenkaaa ? co do palenia to ja tego problemu nie mam, bo nie pale, ale z tego co słyszałam, to mozna palić. tzn słyszałam to od 1 osoby, palącej wiec nie wiem na ile wiarygodne jest to info :) moja kolezanka tydzien temu skonczyła tę diete i 6 kg w dół. tym bardziej to dla mnie mobilizujace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osa78
No dobra dziewczyny. To zaczynam z Wami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
super :) razem nam będzie łatwiej :) w niedziele po zajęciach na uczelni ( koniec sesji bedzie ufff) jadę na zakupy jedzonkowe :) a napiszcie, jak to jest z ta gumą do zucia? bo niby dlaczego ona jest zabroniona? i jak jest z wysiłkiem fizycznym? bo ja chodze na fitness , mam nadzieje ze siły na to będa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sara0408
witam wszytkich! Chętnie się przyłącze od 11go, po ciąży zostało mi jakieś 10kg do zrzucenia. Mam nadzieje że zadziała. Moja teściowa stosowała tą diete i musze przyznac że działa, schudła jakieś 8kg. Tak więc zaczynamy od poniedziałku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczwkkkkkkkk
Cześc dziewczyny :) wiec jutro zaczynamy :D zakupy dzis zrobiłam jestem gotowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenka_
czesc dziewczyny.! przylacze sie do was z wielka checia. w czwartek zaczelam diete bardzo podobna do kopenhaskiej ale o troche innym jadlospisie. ogolnie przez caly tydzien staralam sie troche ograniczac z jedzeniem. jednak w sobote rano cos mnie naszlo i napieklam dla rodzicow ciast i ciasteczek. no i wszystko wyszlo mi tak dobre ze sama wtrzachnelam prawie polowe z tego wszystkiego :(( no i przez to weekendowe szalenstwo odzyskalam prawie 2 kg. a udalo mi sie zrzucic przez 5 dni 4.. czuje sie fatalnie. ale mysle ze jak teraz bede miala towarzyszki z ktorymi bede mogla sie nawzajem wspierac pojdzie dobrze :D (wszystkie moje przyjaciolki sa szczuplutkie lub po prostu maja bardzo proporcjonalne figury). ja zawsze tez mialam taka figure ale jakies 5 miesiecy temu mialam okropne problemy z chlopakiem i przez 2 miesiace przytylam 10 kg!! ;/ no a potem nie mialam kompletnie zadnej mobilizacji zeby to zrzucic i tak zostalo. ale teraz to sie zmienilo;d zanim przytylam starsznie chcialam zostac modelka lub hostessa ale nigdy nie moglam sie przelamac zeby cos z tym zrobic. teraz stwierdzilam ze w koncu trzeba sie za siebie wziasc i chce jak najszybciej wrocic do mojej starej wagi (i figury). tak sobie mysle, moze kazda z nas dziewczyny poda powod dla ktorego chce schudnac, dlatego jak bedzie miala jakis problem w czasie trwania to inne ja wespra i beda mialy dobre argumenty zeby przekonac do kontynuowania dietki. ;) ja narazie waze 63 kg przy wzroscie 170 (jeszcze wczoraj bylo to 61..) a wy dziewczyny?? a gumy nie mozna zuc w czsie diety bo pobudza ona soki trawienne pomiedzy posilkami czy cos w tym stylu. sory ze sie tak rozpisalam ale chyba mam dzisiaj bezsennosc jakas:P aha, i czy wlasnie mozna rano zamiast kawy wypic herbate z miodem?? a w obiedzie zamiast 100g szpinaku np 100 g salaty?? a zamiast tego befsztyku piers z kurczaka? i wlasciwie to ile gram ma byc tego befsztyku/piersi?? jeszcze raz sorki ze taki list napisalam ;| ide na fajeczke, do jura ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
Dzisn dobry Wszystkim :) wiec zaczynamy, zaraz bedzie kubek kawy. milenka, nie mozemy kawy zamieniac na harbate, bo to chodzi o subst odżywcze w kawie zawarte i jakby sie coś pozamieniało- moze nie zadziałać. bo Kopenhaska ma za zadanie zmienic metabolizm . dania tez mozna zamieniac tylko i wył w ciagu dnia ( np lunch z obiadem). Ja mam taki jadłospic, gdzie befsztyk jest do wyboru wraz z filetem z kurczaka albo schabem.....mam nadzieje ze mam wsyztsko ok, na dzis mam przygotowanego kurczaka. ide zrobic sobie kawe. bardzo nad tym ubolewam, bo BARDZO NIE LUBIE KAWY :( powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
uuuffff, łatwo nie było, jak ja nie lubie kawy :( a schudnac chce, swego czasu przybyło mi 10 kg, udało mi sie z nich zrzucic 8 kg, wiec ładnie, ale w ciagu kolejnych 2 lat- wróciły. teraz chodze na fitnes, staram odzywiac sie zdrowo, ale kg nie ubywa. dlatego zdecydowalam sie na kopenhaska :) dzis jeszcze mam dzien wolny od pracy, wiec pobycze sie w domu, poczytam o dietach, zajmę sie sobą :) a jak u Was ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienkaaa
Witam :)) Róznież dzisiaj rozpoczęłam diete kopenhaska. Aby ja zaczoc rowniez czekalam na ferie. W tym momencie pije kawe i bardzo mi nie smakuje poniewaz zawsze slodze 3 kostki a teraz nagle jedna musze ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asienkaaa
a moze mozna wogole pominąc kawe i rano poprostuu nic nie jesc i nie pic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
Asienkaaa, raczej to nie i to chodzi . ograniczenie posilkow owszem spowoduje spadek wagi, ale potem jak normalnie zaczniej jesc- one wrocą. w TEJ diecie nalezy jesc wsyztskomco jest w jadlospisie po to, aby zmienic przemiane materii, kazdy skladnik jest ważny. :) damy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
szukam info na internecie odnosnie Naszej diety. jesli ktos ma jakies szczególowe info, prosze o link, na sieci zazwyczaj odnajduje jadłospisy, a najbardziej irytujące tej to, ze ona czasem sie troche różnia między soba,a tutaj przeciez najważnijesze jest rygorystyczne przestrzeganie jej. a w jakich godz powinny byc te posiłki ? 10, 15 o 18 ??? czy inne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
znalezione na sieci : ( jak ktos bedzie mial takze cos ciekawego, prosze piszac :) Jak się do tego przygotować? Oto kilka rad, na trudne początki: 1. Zaplanuj dietę na czas względnie spokojny. Podczas diety możesz być osłabiona, rozdrażniona. Ślub w rodzinie, ciężkie dni w pracy, okres świąteczny - to nie jest najlepszy czas na odchudzanie. 2. Koniecznie wydrukuj cały plan diety (możesz to zrobić np. stąd) i powieś na lodówce. Zaznaczaj krzyżykiem każdy "odbyty" posiłek - dzięki temu będziesz miała kontrolę nad swoją dietą. 3. Zawczasu zrób wszystkie potrzebne zakupy. Nie ma nic gorszego niż chodzenie głodnym po sklepach i szukanie składników. 4. Jeśli nie masz jej w domu, może warto pomyśleć nad zakupem dobrej elektronicznej wagi? Świadomość umykających cyferek na wskaźniku, będzie dodatkową motywacją do wytrwania w diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaczekkkkkkkkkk
podane posiłki należy spożywać o stałych porach, ostatni posiłek raczej nie później niż o godzinie 18. Przykładowe pory posiłków: śniadanie - 9, obiad - 13-14, kolacja - 18. DZIEŃ 1 i 8 śniadanie: kubek kawy i kostka cukru obiad: 2 jajka na twardo, gotowany szpinak, pomidor kolacja: duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 2 i 9 śniadanie: kubek kawy i kostka cukru obiad: duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną kolacja: 100g szynki (czyli jeden plaster lub - jak kto woli - 4 cienko krojone plasterki), 2 lub 3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 3 i 10 śniadanie: kubek kawy i kostka cukru, grzanka obiad: gotowany szpinak, świeży owoc, pomidor kolacja: 100g szynki (czyli jeden plaster lub - jak kto woli - 4 cienko krojone plasterki), 2 gotowane jajka, sałata z olejem i cytryną DZIEŃ 4 i 11 śniadanie: kubek kawy i kostka cukru obiad: tarta marchewka, jajko na twardo, twarożek naturalny kolacja: sałatka owocowa (czyli kilka rodzajów owoców, ale nie więcej niż 4, np. jabłko, gruszka, pomarańcza, banan, winogronka, kiwi czy co tam ktoś lubi; owoce pokroić na kawałki, skropić cytryną i/albo polać jogurtem albo popijać jogurt osobno, zależy od gustu), 2 lub 3 szklanki jogurtu naturalnego DZIEŃ 5 i 12 śniadanie: duża tarta marchew z cytryną obiad: duża chuda ryba; najodpowiedniejsze są dorsz albo pstrąg, ale dobra będzie też każda inna rybka, np. szczupak. Przykład przyrządzenia: W pstrąga zapakować plasterki cytryny i zioła: rozmaryn, taragon, piertuszkę, lekko popieprzyć w środku i na zewnątrz, zapakować - szczelnie - w folię aluminiową i do gorącego piekarnika na 15-20 min. Pstrąg się w swoich własnych sokach zapiecze i przejdzie ziołami. kolacja: befsztyk, sałata i brokuły DZIEŃ 6 i 13 śniadanie: kubek czarnej kawy i kostka cukru obiad: kurczak (najlepiej gotowany, ponieważ w trakcie gotowania tłuszcz zostaje w wodzie; grzechem nie będzie upiec kurczaka - taki kurczak jest lepszy, ale ma jednak więcej tłuszczu), sałata z olejem i cytryną kolacja: 2 jajka na twardo, duża marchewka DZIEŃ 7 śniadanie: kubek herbaty bez cukru obiad: kawałek chudego grillowanego mięsa kolacja: nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×