Samotne po 30-stce...czy szukacie i gdzie szukacie???

U mnie serce było obojętne . A rozsądek podpowiadał , kończyc to jak najszybciej . Piszesz ,że serce ma nadzieję - ale czy kocha jeszcze ?

no właśnie że chyba już nie kocha, jestem na etapie gdzie mąż mnie drażni i tylko dla dziecka staram sie być miła, tylko nie mogę pozbyć się tego uczucia że to ja nie daję tej szansy a powinnam, że dla dziecka, co ludzie powiedzą i takie tam, nigdy nie myślałam tylko o sobie,

:)

Srodek niestety nawet dla dzieci nie da sie zrobić tak żeby serce znowu pokochało . Ten kolega kochał żonę - dlatego ich powrót się udał . Ale jak już nie ma miłości , druga osoba drażni , nie chce sie z nią spędzać czasu , to sprawa jest już raczej na pewno przesądzona . Nie wiem , może jest taka szansa , że druga odoba jest w stanie rozbudzić jeszcze uczucia - ale pewnie musiała by sie bardzo długo , intensywnie starać i zabiegać .Ale czy stać ja na taki wysiłek ?

Witaj Gnomuś

pomorzuś

Co dzisiaj taki małomówny ? :P

Dzięki Pomorzanka że jesteś dla mnie taka cierpliwa i mnie wysłuchałaś, i dzięki za to co napisałaś bo było mi to potrzebne , cześć Dziendobry :)

pomorzuś a co mam gadać :P środek witaj :D

Nie ma za co Środek ,choć nie wiem czy na coś Ci się przyda ta moja paplanina ;) Bo niestety wszystkie decyzje sama musisz podjąć .

Np . Co oznaczał dzisiaj (albo wczoraj ) Twój opis na gg ? :P:P:P Szykują sie zmiany ? :P

nauczcie mnie proszę tych kwiatków, rączek, uśmiechów od ucha do ucha.... ja tylko umiem :)

No jak coś znajdę bo kurwica już mnie trafia

http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

Ale miałeś , jakiś odzew ?

ta jak grochem o ścianę :P ale jak narazie to nie wysyłałem za dużo ale musze zacząć bo mnie już coś trafia w tej firmie:P

aaa, to już wszystko wiem, dzięki wielkie,

Mnie dzisiaj szefowa ochrzaniła że od razu nie poszłam na zwolnienie , jak tylko sie żle poczułam , to jest praca :D A może jestem tak marnym pracownikiem , że chcą sie mnie pozbyć :P ;) ? Środek teraz nam zaczniesz machać łapką i rozdawać kwatki :D

no własnie pomorzuś a ja mogę zapomnieć o urlopie wolnych dniach itp nawet nie mam czasu nic zjeść w robocie a to wszystko za gównianą kase spadam najszybciej jak się da tylko że aby nie do konkurencji bo tam taki sam syf trza się przekwalifikować :P

Ja tam nie narzekam ... no może troszeczkę jak poznałam termin walidacja :D :P A o czym myślisz , co mógłbys jeszcze robić ?

o tym terminie proszę mi nawet nie wspominać bo już nim rzygam. Mnie to obojętne byle za rozsadną kase i w normalnych warunkach

Weż mnie nie strasz :P:P:P Też jakoś wszystko widzę w czarnych barwach :O A może własny interesik ? :P

myślałem ale nie mam kasy na rozkręcenie ale spoko nie masz sięczym przejmować będzie gorzej :P:P:P

Sa przecież jakieś dotacje z Unii i pewnie skaś sie da wziąść jeszcze , pomyśl , zawsze co swoje to swoje :P Gnomek - jak na razie dla mnie to jest czarna magia:O .. liczyłam ile mi do emerytury zostalo i wyszlo na to że chyba i tak będę musiała przejść przez to Jestem za młoda:D

skaś:O->Skądś:D

pomorzuś walidacja to pikuś mam już ich tyle za sobą że jestem w stanie zwalidować prostą metodę w trzy dni bardziej złożone do miesiąca góra

Gnomek-to może o czymś przyjemniejszym porozmawiajmy ? ;)

powiadasz o czymś przyjemniejszym .....niedługo pora do łóżka :D

Wiesz co:D ... o tym samym też pomyślałam :P:P:P

I to jest ta przyjemność na jaką zasługujemy :P