161cm/58kg kto ma tyle samo? zaczynamy razem sie odchudzać?

czesc! no powiem ci ze narazie waga mi stoi, no schudlam tylko kilo czyli waze 56, kupilam dzis kapuste i zamierzam zaczac diete kapusciana do swiat bo bardzo mi zalezy zebo spoko wygladac a ty schudlac cos?

Kochana jak bys dobrze czytała to byś wiedziała:P tak schudłam jeden kg. tez miałam sobie od jutra zrobić diete kapuścianą ale tylko do piątku... nie wiem czy sie na nią zdecyduje bo ostatnio taką zupke czesto jadłam i mi troche zbrzydła...;) koleżanka jak do mnie przyszła to się nią zajadła itp;) a ja do niej jak chcesz to weź jeszcze;) Rozpisałam sobie ta diete w zeszycie to może sie przełamie ;) ta dieta dostarcza mało kcal to przy kapuściance i ćwiczeniach powinno w pięc dni zlecieć chociaż 2 kg;) Czy ją zastosuje bede wiedzieć jutro rano jak wstane;) a Ty coś ćwiczysz?

Taki sam wzrost, wymiary - wszyscy mi mówią, że świetnie wyglądam. Po co się odchudzać?

po to,żeby zredukować tkanke tłuszczową i nabrać lepszych kształtów. Mi też mówią,że dobrze wyglądam. ALe ja to robie dla siebie nie dla innych.

Hejka :-) Ja korzystajac z wolnej chwili wpadne na momencik :-) Wszystkiego naj z okazji wczorajszego Dnia Kobiet :-) Szczupla byc=>Widze,ze chwilami podobnie rozumuje do Ciebie,a konkretnie tez wczesniej wstaje,bo o 5 i tez wlasnie,bo wyprawiam chlopaka do pracy i najczesciej stwierdzam,ze juz sie klasc nie oplaca :-) hm....zaskoczylas mnie :-) A jak tam dzisiaj nastroj?Pogoda coraz fajniejsza,juz sie pomalu wyczuwa prawidziwa wiosenke :-) Ja sie bardzo z tego ciesze :-)

heh...i co Ci powiem :-) Bo tak czytam....wiesz,ze mnie tez kazdy mowi,ze wygladalam(zanim zaczelam diete,nawet wazac te 72 kg)ze wygladalam ok,ale wedlug mnie to nie o to chodzi....chodzi o to zebym ja sie dobrze czula w swoim ciele,bo szczerze mowiac jakos malo wystarcza mi za pociechce fakt,ze wszystcy uwazaja,ze odchudzac sie nie musze w sytuacji kiedy wszystko co lubie jest na mnie ciasne i ja sama sie ze soba czuje raczej potwornie.....no nie??

No u mnie samopoczucie dziś Ok. choć rano było nie zaciekawie bo wczoraj wypiłam 4 piwa no i dziś cierpiałam. Ale juz jest Ok. nawet na spacerku byłam ale małym... bo zaczynałam się coraz bardziej źle czuć... Dobrze,wiedziec,że nie tylko ja go wyprawiam swojego do pracy;) hehe;) on ze mną nie mieszka ale czasem jak u mnie jest to zostaje na noc(zreszta nie pamiętam kiedy by nie został;) ) a ja jakoś nie potrafiła bym nie wstać z nim. Ale mu powiedziałam,że jak razem zamieszkamy to tak napewno nie bedzie a on na to,że nawet by mi nie pozwolił wstawać;) Rehadima wiesz co mi się wydaje,że po części trzeba siebie akceptować. Inni mówią,że wyglądam Ok-po co się odchudzam i takie tam. Ja wiem,że mam za dużo tłuszczu na brzuchu,nogach...!! i chce się tego pozbyć. Skoro można wyglądać lepiej to czemu nie? Lepiej to zrobic w młodszym wieku niż w późniejszym gdzie jest wolniejszy metabolizm i takie tam;)

Tak ogólnie to się ciesze bo jutro Aqua aerobik trzeba troche kcal spalic;) a jeszcze troche poczekam i na rower wsiadam:) dwie godzinne wycieczki bede sobie robić;) potem rozciąganie i myśle,że do końca maja osiągne to co chce:)

cwicze i to sporo, jjem malo ale widze ze trzeba organizm przestawic zeby zobaczyc jakies efekty i zeby waga znowu ruszyla 2 kg na tydzien hmmm.... jutro wiec zaczynam...

do etghrd w takim razie co tu robisz????

Hej. Ja sobie dziś już zrobiłam masaż nóg,brzucha i ramion-łącznie zajeło mi to jakieś 60 minut;) Ptaszku ja postanowiłam,że nie skorzystam z tej diety bo boje się,że bedzie jojo. A nie chce żadnych wahań wagi:) Ale Tobie życze powodzenia i wytrwałości. Własnie przeczytałam na dieta.pl że na kolacje najlepiej jeś białko ryby albo mięso no i np jak się chodzi spać o 22 to ,żeby kolacje jeść o 18;) no ale każdy to pewnie wie:)

witam kolejnego całkiem przyjemnego bo słonecznego dnia. Kolejny poważny dzień w którym naprrawde się za siebie ostro biore! Wkurza mnie mnie to,że przez dwa tyg. tak mało schudłam wagowo! Teraz sprubóje inaczej zadziałać... aha ps. A co tam u Ciebie pomidorzysko? a gdzie reszta odchudzaczek? czemu się nie odzywacie? napiszcie cokolwiek. Czy jakieś efekty są? a może nie dałyście rady ? Pozdrawiam cieplutko

Polecam zarejestrowac się na strone http://www.dieta.pl/articles.asp?ID=281 po rejestracji można sprawdzać ile się danego dnia zjadło ile się ćwiczyło i takie tam. Do tego fajne artykuły mają

witam za mna miesiac odchudzania, tak naprawde to szybko zlecialo a efekty jak widac ponizej!!! szczupla byc-- nie wiem czy uda mi sie zastosowac do calego planu diety kapuscianej, ale zupe bede jadla codziennie od dzis do poniedzialku, myslisz ze to cos da??? p.s zauwazylam ze o wiele szybciej mi leci waga jak pije 3 litry wody dziennie, pozdrrr

jak mowia, ze dobrze wygladacie... mi tez tak mowili jak wazylam 69 kg. przy wzroscie 160. dopiero jak schudlam do 50 kg. to powiedzieli, ze teraz to wygladam swietnie i ze bylam za gruba... teraz waze 72 kg. i znowu mowia, ze wygladam dobrze... w sumie to dobrze, ze nie dogryzaja, ale wiadomo ze to jest nieszczere. przynajmniej powiedzieli by ze widac ze przytylam, ale nie ze dobrze wygladam bo wygladam i czuje sie FATALNIE!

Witaj ptaszku. ja właśnie też mam zamiar od dziś pić więcej wody a nie tylko z rana na czczo. Ponoć woda wypłukuje to co niezbędne jak sie odchudzamy. Wydaje mi,się ,że mało schudłam właśnie przez to ,że mało piłam... Mysle,że zupa coś da,jeżeli bedziesz ją jeść np do syta na kolacje! do smaczku daj dużo koncentratu a gotuj na bulionie... wtedy jest pyszna. Ja postaram się być do piątku na warzywno owocowej z dodatkiem kapuścianki,narazie idzie mi nieźle. zjadłam do tej pory: -starte jabłko-mus+sok z cytryny -teraz jem sałatke z pomidora średniego,pól cebuli(daje po oczach hehe;) ) i z odrobiną oleju słonecznikowego-wtedy ponoć lepiej witaminy są przyswajalne. Na obiad sobie zrobie zupe z kapuchy (mam nawet chrapke na nią) i pewnie posiłek ostatni zjem o 17 potem wychodze a na 18.45 aqua i wiadomo,ze jak wróce o 20 do domu to nie bede nic już jeść tylko pić.

całej cebuli nie dałam rady zjeść. wyrzuce ją... pali zbyt mocno;)

Właśnie gotuje duży garnek zupy kapuścianej... która powinna mi starczyć na conajmniej dwa dni. Bo pewnie tata trochę zje i mama. Ja tą zupę oczywiście przyprawiam,nie wyobrażam sobie jeść jej takiej mdłej bez smaku. stane na wage w piątek z rana i zobacze czy kg się zmniejszą. Potem przejde na zdrową ale odchudzająca diete. Ptaszek może spróbuj być też na niej co? wczoraj przecież jeszcze byłaś na tak. Zrób sobie ją tak ja do piątku chociaż

http://www.mojadieta.eu/dieta-south-beach/ to też fajna strona diet do wyboru do koloru. ja po tej kapuściance przejde chyba na SOutch beach... tylko troche kasy pójdzie na rybki i piersi;/

szczupla byc super, staniemy na wage w piatek i zobaczymy jakie cuda zdziala zupka z kapusty, pozrr

witam:)Wpadłam napisać,że jestem happy bo dzis się zmierzyłam.. mówie a co tam:) no i się miło rozczarowałam!:) zleciało mi łacznie centymetrów. W dupce nawet jak było ... 91 to jest 89:P udo: było 53 jest 51 :P talia było 70 jest 67,5:P nad kolanem samym było 40: jest 38 miejsce powyżej nad kolanem jest 42 nie wiem ile było wczesniej bo nie zmierzyłam w piersiach nie wiem czy cos zleciało... następnym razem porównam bo teraz mam pod cycem 79 na cycu 86 jeju takie wiadomości naprawde dają otuchy:P A wy jak tam zaglada ktos tu jeszcze...?

Wita,witam :-) A co tu taka cisza i pustki???Czyzby pozostale odchudzaczki sie poddaly i zlamaly zasady czyli przerwaly dietki? Ej....nie ładnie....niedlugo swieta ,wiosna i w ogole....Gdzie na 10 minut przed godzina zero sie wylamac??? Smukla byc=>Gratuluje spadku cm :-)Ja sie pomierze i zwaze w poniedzialek,bo teraz mam okres,wiec jestem napuchnieta dosyc...Nigdy w tym czasie sie nie waze ani nie mierzez ciuchow...nawet juz na wszelki wypadek ze 4 dni przed,bo kil;ka razy sie zwazylam i wiem,ze przybywa mi 2-3 kg...dlatego jako,ze jestem na etapie dietkowania nie chce sie zezloscic...chociaz wiem,ze to przez okres,ale po co mi zobaczyc na wlasne oczy te 2-3 kg wiecej...:-)Poczekam az mi sie skonczy i dopiero :-) Ostatnio wazylam sie 1 marca,mam nadzieje,ze jak sie zwaze tego 17(w poniedz)bedzie chociaz z kilo mniej....Biore poprawke ,ze u mnie do juz bedzie praktycznie 2 miesiace odchudzania,wiec na pewno kg spadaja wolniej...dlatego wole zalozyc sobie mniejszy spadek wagi niz sie rozczarowca :-)Zawsze moge sie mile zaskoczyc :-) A powiedz jak tam Twoje odhcuzanie???Wzielas sie ostrzej za siebie?Bo czytalam,.ze chcialabys troszke szybciej chudnac dlatego chcesz sie bardziej pilnowac ... A jak tam aqua-aerobic....Szkoda,ze nie jestem ze Szczecina,bo z przyjemnoscia bym sobie pochodzila na takie zajeca a samej to wiem,ze nie ma sensu,bop pojde raz czy dwa i potem mi sie nie bedzie chcialo.... Dobra...ja koncze...Jaktutaj zajrzysz i przeczytasz to napisz co tam slychac :-) Pozdrawiam i milego dnia :-)

Witaj Rehadima! ja nie pisałam -usunełam temat ... jakoś nikt nie pisał to i ja nie pisałam. Oczywiście,że dalej trzymam diete. No może po za weekendem;) były małe odstępstwa. Na aqua dalej chodze,dziś mam nawet zajęcia o 18. 30:) Podoba mi się to jak dziś się ładnie trzymam. @ się skończył i nie mam już zachciewajek;) narazie się nie mierze ani nie warze... zrobie to pod koniec miesiaca-ale tak ogólnie widze,ze ciało zaczyna wyglądac dużo lepiej:) Mój dzisiejszy jadłospis: sniad. sałatka z dwóch jaj szczypiorku +kilka plasterków ogórka zielonego + łyzeczka majonezu do smaku. Obiad: Kawałek kurczaka z rosołu + dwa kawałki marchewki (mniami) Na kolacje o 17 zjem serek wiejski ze szczypiorkiem:) No i na tym zakoncze dzień. w miedzy czasie wypiłam troche kaw dwie herbaty zielone ,troche wody . Nie jest żle:)

I jak tam zmierzyłaś się? stanełaś na wage? :)

No hej.... Wazylam sie...i obecnie jest 62,5 kg Nie mierzylam sie,ale ciuchy sa znacznie luzniejsze...