Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość _s a d e ł k o_

kobitki po 20... zapraszam do wspólnego odchudzania... czas na zmiany

Polecane posty

Gość once
Hej dziewczynki!! kasiulek nie zmniejszaj ilosc kalorii, 1000 to i tak juz jest minimum, najlepiej sie chudnie przy 1200kcal. Mniej niz 1000 nie jest polecane... A tak w ogole co u mnie.... Egzaminu nie zdalam. Mialam takiego dola wczoraj, ze szok. Cale szczescie ma sie znajomych, ktorzy podniesli mnie na duchu ;) w koncu warunek to nie koniec swiata, mata zostanie zaliczona ;) za pol roku dopiero :O Niedziela, poniedzialek i wtorek w ogole nie byly dietkowe :O Chipsy, cola, normalne obiady, desery lodowe, itd itd. Powiem Wam, ze sobie skurczylam zoladeczek, bo nie mogla wciagnac wszystkiego, ale teraz pewnie znowu powrocil do stanu poprzedniego :O Od dzisiaj (po tych dniach grzechu) wracam do dietkowania ;) Zaczynam przygotowania do biegu - czyli 8 dni szybkiego marszu. Dzisiaj juz bylam ;) Waga pokazala 84kg czyli nie przytylam ;) I to najwazniejsze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka.chetnie sie przylacze,mam 22 lata i od 3 dni jestem na diecie norweskiej,jak ja skoncze za 1,5 tyg mam zamiar przejsc na 1000kcal,juz kiedys ja stosowalam i przy regularnych cwiczenaich daje swietne efekty;D pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj do 15 zjadlam sporo, pochwale sie, tylko przypominam, ze wszystko w bardzo malych ilosciach: - ryz z warzywami - pomarancza - salatka z ananasem,kukurydza i szynka -5 krazkow ryzowych + zupka - activia i batonik cini minis same widzicie, ze jem ok 5 posilkow:) okolo 900-950 kcal wyszlo wiec jest ok, ale dzisiaj czeka mnie seksik wiec troche spale hahahaha:D:D:D ale ze mnie głupol:) zaraz posprzatam troszke w pokoju i znowu kalorii ubedzie:) niestety zimno wiec nie decyduje sie na bieganie, jesli jutro bedzie kilka stopni wiecej pobiegam dwa razy- rano i okolo 14-15:) a w piatek znowu odwiedzam basen:) a jak tam u was?:) aa no i u mnie juz koniec z jedzeniem na dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj jednak za duzo zjadlam i skusilam sie na bieganie..:) ale było wspaniale:) a jutro to i nawet ze 2 razy pobiegam, pokochalam to:) juz tak bardzo chcialabym miec ta 6.. chociaz do polowy kwietnia.. ciezka sprawa bedzie.. oj ciezka..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
once uszy do gory :) wierze ze zaliczysz wkoncu ta mate i jeszcze bedziesz smiac sie z tego :) czasami potrzebna jest chwila bez diety... wiem sama po sobie ze np raz w tygodniu jak pozwole sobie na cos dobrego to potem latwiej jest mi dietkowac :D bylam dzisiaj u dentysty i zafundowalam sobie oprocz borowania usuwanie kamienia itd wiec musze uwazac przez jakis czas zeby nie przebarwic zebow :O jeszcze mam troszke do roboty w \"buzi\" ale coz jak zaniedbalam sie to teraz musze oproznic kieszen z mamonki :( pogoda dzisiaj jest do dupy :O po meridi cisnienie mi sie podnosi i czuje sie ok ale w poludnie myslalam ze glowe mi rozwali (cisnienie na dworze bardzo spadlo i padal snieg, teraz swieci slonce :O) do tego jakos mnie mdlilo :O jak do tej pory zjadlam: danio truskawkowe, brzoskwinie, sucharka bo mnie mdlilo, i danie z \"gerdera\" dla dzieci powyzej 9 miesiaca (sloiczek ok 20dag) na tym raczej nie skoncze dzisiejszego menu bo czeka mnie kolacja i moze jakis owoc (jabluszko lub mandarynke) juz nie moge doczekac sie swiat, wiec ze to dziwne ale lubie sprzatac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadelko ja tez lubie:) zaraz chwilke sie przespie i posprzatam:) od razu zbedne kalorie poleca hehe:) buziaki 3majcie sie!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jest zle, nie musze sie zastanawiac co jesc,bo mam to scisle okreslone w diecie, mam tylko nadzieje,ze efekt bedzie tak jak obiecuja,nie musi byc od razu te 10kg,z 5 bede sie juz cieszyc:) a potem na spokojnie reszte jak przerzuce sie na 1000kcal;) ps.wlasnie zjadlam kolacje : surowka(pomidor+marchew+ogorek+seler naciowy) z gotowana piersia z kurczaka i slowo daje jestem obzarta:) teraz tylko aby wytrzymac do jutra do 9 do sniadanka... (najgorsze sa dluuuuugie wieczory)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe upiorka masz racje:) najgorsze, wiec trzeba sie czyms zajac:) a tak w ogole obliczylam sobie, ze jesli bede chudla 1kg tygodniowo to zdobede moje upragnione 65 do 7 maja.. byloby idealnie!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam sobie zajec,wczoraj ogladalm 1cz wladcy pierscieni (ok3h) a dzis bedzie cz2:D dam rade,wieczor szybko minie,pojde spac i obudze sie jutro a to kolejny dzien blizej konca :D heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jestem po kolacji :) wszamalam salatke sledziowa z ogorkiem (ze slodyczy najlepsze sa sledzie)... niestety z majonezem ale od czasu do czasu troche cholesterolu nie zaszkodzi a nawet pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upiorka ja stosuje mz do 1000kcal i codziennie biegam:) cwicze rowniez wieczorami:) a w piatek np lece na basen:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez codzien cwicze, w ramach rozgrzewki 4-6km na rowerku, 0,5 h kardio i 10min albo na posladki i uda albo ABS (na zmiane co 2gi dzien). i teraz lece wlasnie pocwiczyc:) pozdraiwam.i do jutra.)bye

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość once
Hej! upiorka - witam 🖐️ 🌼 wklej moze nam tutaj te swoje przepisy? Moze komus sie spodobaja ;) sadelko dzieki 😘 mam nadzieje, ze tak bedzie, ale teraz ciezko jest. Przypomnialas mi dentyste :O ja tez musze isc... Ale nie teraz. Za 3 miesiace. Brak kasy 😭 ile kosztowalo Cie usuwanie kamienia? Ja sobie sama wszystko ustalam... I przestrzegam tylko tego, zeby nie przekroczyc 1500kcal. Nie patrze np na to, czy cos ma duzo cholesterolu czy malo :O Przeciez jem do 1500kcal, no okolo 1200... Wiec jak to jest? I w ogole mam jeszcze 1 pytanie : Przez maksymalnie miesiac bede chodzic na nocki, zeby sobie dorobic. I tutaj jest problem. Co mam zrobic? Jak to rozplanowac, zeby bylo dobrze? W ciagu dnia jem "przepisowo", nie przekraczam 1500kcal, przewaznie 1200. A co zrobic w takim przypadku? W nocy bede musiala zjesc... To normalne, bo od 19 nie wytrzymam do rana w pracy bez jedzenia... I teraz nie wiem... Sorki, ze napisalam nieskladnie, ale jakos dzisiaj nie mam glowy do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje, ze jesli bedziesz pracowac to spalisz to co jesz.. chociaz.. moge sie mylic..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam sie i skasowalo mi sie :O once co do usuwania kamienia to podobno raz w roku u dentysty (oczywiscie do ktorego chodzisz) przysluguje zabieg za darmola :) wiec zdecydowalam sie :) za plombe place 120-150 zł ale oplaca sie, facet robi zeby pod spcecjalnym mikroskopem i moge ogladac co robi mi w buzi na monitorze :) jezeli chodzi o nocki to rozplanuj wszystkie posilki (kalorie) na 24 godziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q111
Mam zawalony tydzień, więc jem rzeczy których normalnie unikam jak ognia. Nie ma mnie przez cały dzień w domu, więc trudno mi jest cokolwiek zdrowego do jedzenia zaplanować. Mam nadzieję, że chociaż nie przytyje. Dzisiaj zjadłam: Buritos (na pól z koleżanką) Sałatkę grecką Zupkę chińską parę żelków parówkę mandarynkę Njgorsze jest to, że nie mam bladego pojęcia ile kalorii wcinam. Upiorku- witam ciebie serdecznie i przyłączam się do prożby abyś napisała tutaj menu wchodzące w skład diety norweskiej. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobitki :) dzisiaj wyjatkowo z ranca pisze bo moj mezczyzna ma lenia nie chce mu sie isc do pracy i zaanonsowal sie ze bedzie u mnie za pol godzinki... nie wiem ze odchudzam sie i lepiej zeby nie wiedzial :O bo bedzie znowu marudzil... wiec czeka mnie kombinowanie z jedzeniem dzisiaj :( chyba bedzie bolal mnie zoladok albo cos :O a meridie wezme jako tablete od bolu glowy :) tak poza tym u mnie wszystko ok... a wy jakie macie plany na dzionek... odezwe sie wieczorkiem :) milego dnia zycze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja juz pobudka i ide biegac, bo za oknem slonce:) mam nadzieje, ze nie jest bardzo zimno!:) pozniej sniadanko, zaliczam spacer okolo godziny i chce pobiegac znowu kolo 14-14.30:) zobaczymy zreszta jak z pogoda, ale plany mam:) buziak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Chętnie się do was dołącze, mam 171 cm wzrostu, waga 66,7 kg, a przecież nie tak dawno było niecałe 65:O Chciałabym schudnąć tak do 62 kg, wtedy czuję się dobrze, więc prawie 5 kg do zrzucenia. Ostatnio miałam kupe stresu, a że sobie ze stresem nie radze to uciekałam w jedzenie i teraz waga podskoczyła:(. Idzie wiosna a ja się przeraziłam wystającego brzucha. Mam zamiar jeśc rano śniadanko, póxniej obiad i koniec chyba ze jak mnie cos podkusi to jakis owoc. Pije czerwoną herbatę i biorę aplefit. Zaczynam od dziś, mam nadzieję, że dam radę:) Pozatym mam zamiar ćwiczyć choć dwadzieścia minutek dziennie, bo jedyny ruch jaki mam do przejazd rowerkiem do i z pracy:) Trzymam za was kciuki, a jak narazie to spadam do moich papierków bo w pracy jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katharsis witaj i zapraszamy do naszego grona:) 5kg to bardyo malo, dasy rade:) BEDZIEMY 3MAC KCIUKI I WSPOLNIE CIE WSPIERAC! ja juz po porannym bieganiu:) zaraz na sniadanko activia z jablkiem i muesli:) dosypie sobie do tego troszke cynamonu:) dzisiaj jeszcze zalicze spacer, nie bede biegac 2 razy, bo nie chce przemeczac organizmu, bo to nie o to chodzi..:/ jutro zamiast biegania basen:) ale na pewo zalicze kilka spacerkow z pieskiem:) Karola- masz racje pogoda idealna:) buziaki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulka---> podziwiam twoje samozaparcie, jakies baseny, bieganie:) Ja dziś chyba na spacerze skończe:) powodzonka i oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katharsis po prostu w tym lecie chce skonczyc definitywnie swoja walke z cialem.:) duzo mi juz nie brakuje.. wiele kg za mna i chce uwienczyc to moim sukcesem w pelni zdobywajac 65kg jak sobie zalozylam na poczatku mojej walki:) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×