Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

Suzinko - trzymam kciuki by poszło wszystko szybko i sprawnie :) Zabajonku - dziękuję za fotki :) śliczne macie dzieciaczki :) Paula - Adaś jest identyczny jak Patryk, no ale ta jego czułość do brata to aż mnie do łez doprowadza :)

dzień dobry :):):):) Zabajonku :) dzięki za śliczne fotki, piękna z Was rodzinka, cudne dzieciaczki :):):):) po Tobie nie widać wogóle że niedawno rodziłaś szybko wróciłaś do formy :):):):):) Ja wczoraj bylam u ginekologa, powiedział ze wszystko jest oki, oprócz tego ze mam lekki stan zapalny w moczu, przepisał mi furagin, na ulotce przeczytałam ze moze powodowac niedokrwistość płodu i dzis powtórzyłam mocz (wynik bedzie po 15) bo obawiam sie tego leku, orpócz tego powiedział że na pewno nie urodze w ciągu najbliższych 3 tygodni (jestem w 34 tyg) czym uspokoił mojego męża bo on już zaczyna panikować :):):):):) maluszek jest niesamowicie ruchliwy i nie mogę się już doczekać jak go zobaczę :):):):):) buziaczki dla Was laseczki :):):):):):) trzymam kciuki za Suzinkę, mam nadzieję, że szybciutko urodzi :):):):):) moja kuzynka ma termin za 4 dni, wogóle w moim otoczeniu zaczynają się powoli porody bo mam kilka kolezanek rodzących w maju i kwietniu :):):):):):):):)

Suzinko - trzymam za ciebie kciuki!!!! Sysia dzięki :) Zabajona dzięki za fotki - śliczne :) Ja musze się pochwalic ze wchodzę powoli w swoje ciuchy sprzed ciąży :) A Adaś ma jeszcze żółtaczke i dzisiaj pediatra kazała odstawić go od piersi na 3 dni i podawać nutramigen bleeee

dzień dobry dziewczyny :):):) eitam w kolejny słoneczny dzień :):):):) mi został równo miesiąc do terminu porodu, z jednej strony nie mogę się doczekać a zdrugiej dopada mnie lekki strach przed nieznanym :):):):):) mąż poprał wszystkie malutkie ciuszki jakie mam na szkraba, ale słodko wyglądają :):):):) Paula gratuluje szybkiego powrotu do formy :):):):):) kurcze laski wracacie do super figurki w tempie ekspresowym, ciekawe ile mi to zajmie :):):):):) ciekawe co u Suzinki:) ?)

jestem koleżanką Suzinki ze styczniówek :), jestem z nią w kontakcie telefonicznym, jak tylko coś będę wiedziała to Wam napiszę. Na razie cisza, ma dostać zastrzyki, później kroplówkę, bardzo tęskni za Matim :(

dziękujemy Ci Szczęsliwa mamo :):):):) czekamy na informacje :):):):)

myślę, że Suzinka się na mnie nie pogniewa jak podzielę się z Wami cudowną informacją :) Suzinka dzisiaj urodziła o 12.30 Tomusia mały dostał 10 pkt, waży 3250 g i długi 56 cm :) gratuluję rodzicom :)

huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :):):):):) Suzinko ogromne gratulacje dla Was !!!!!!! ależ sie cieszę :):):):):):):) jeszcze chwilka i bedziesz z dwoma synkami w domciu :):):):):) Szczesliwa mamo dziękujemy za informacje :)

Suzinko - gratulacje!

SUZINKO MOJE GRATULACJE DLA WAS :)

Suzinko_____ no i sie dzoczekalas, GRATULACJE! Mam nadzieje, ze wszystko poszlo szybko i sprawnie

cześć dziewczyny :) co tu takie pusteczki? co u WAs ?

Dziewczyny- u mnie zmiany-od 21 kwietnia po południu jest z nami synuś Mikołaj! !!! :):):):) jestem szcześśliwą mamą 8 miesięcznego chlopca, a mój mąż chodzi dumny jak paw. wszytsko potoczyło sę szybko, niespodziewanie i nie ma czsu opisać jak to było. Teraz już rodzinka w komplecie i upajam się obecnością Synusia oraz macierzyństwem. Nie wiam jak mam opisać swoje szczęście, które jest nie mniejsze niż nasze zaskozcenie. maly jest ślicznym blondaskiem z niebieskimi oczkami. Uczymy sie siebie nawzajem, bo mamy tyle do nadrobienia. Zaluje, ze nie moglam byc z nim od jego pierwszych chwil, ale takie jest zyccie... dziewczyny, wszytsko poszlo sprawnie i adopcja to była jedną z najwłaściwszych decyzji jaką podjęłam w swoim życiu!!!!!!!!!!!!!! Suzinko-no w końcu!!! Gratulacje dla mamy i mam nadzieje ze juz na niedziele bedziesz w domku Ana-jak ten czas leci, to juz tylko miesiąc Emiczko-daleczego sie nie odzywazs? Czyżby maluszek tak cię zaabsorbowal, że na nic nie masz czasu??? A Enigma to juz naprawde nie daje znaku życia....

Nadwislanko, gratuluję z całego serca! Serce mi wali ze szczęścia! Bardzo chciałabym się z Tobą spotkać, aby pogadać co i jak, jak to wygląda, jak Wasze odczucia, na co się nastawiać, na co przygotować... Ja w poniedziałek umówiłam się na pierwsze wizytę adopcyjną (wreszcie) i już wczoraj w sklepie oglądałam ciuszki dla maluszków :-) Moze być mi fotke swojego Skarba przesłała? I napisz, o ile możesz i chcesz, czy dzidzia jest zdrowa, czy od urodzenia była w Domu Dziecka i takie rzeczy...jak nie chcesz tu, to może na mojego prywatnego maila, co?

Nadwiślanko :):):) ależ się cieszę Waszym szczęsciem, gratuluje !!!!! i bardzo się cieszę :):):):):):) i życzę Wam wszystkiego naj naj najlepszego, ależ sie cieszę :):):):):) też czekam na fotki:) Estelko :):):) Enigma co u CIebie leniuchu. pisz tu do nas :):):):) Emika jak Twoja królewna:):):):) FOli co tam:):):):) zaraz Wam pośle zdjątka brzucha na różnych etapach :):):):) buziaczki

Widzę, że same dobre wieści na forum :) Suzinko GRATULACJE :)czekamy na relacje :) Nadiwslanka, dla ciebie też :) cieszę się bardzo, to musi być niesamowite :) jak znajdziesz chwilkę to napisz jak wyglądają pierwsze dni w domku z małym. Estelka, tobie też gratuluję podjętych działań i decyzji :)

buuu, zostałam jako jedyna bezdzietna na tym wątku...buuuu :-( to straszne!

Estelka, przestań :( ty tez będziesz mamą tak czy inaczej. tylko troche dużo to trwa ale przynajmniej działasz cały czas i się nie zniechęcasz. Mam nadzieję, że w końcu los ci to wynagrodzi

"dłużej" miało być

Estelko :):):):) Foli ma rację, dłuze trwa Twoje dochodzenie do celu, ale jakaż bedzie wielkaaaaaaaa radosć przy jego spełnieniu :):):):):)

ale wiecie, ja sie czasem czuję taką pół-kobietą :-( dobra nie będę marudziła, za dużo wspaniałych wieści jest na tym forum, żeby je przysłaniać moimi smutkami...zreszta smutkiem nic nie zdziałam, a co ma być to będzie...

Estelko :) nie wolno Ci absolutnie tak myśleć !!!!!!! ja też walczyłam długo, rozumiem CIę doskonale ze przychodzą takei momenty, ale nie warto sie tak zadreczać, podejdź do tego własnie tak \" co ma być to bedzie\" ja wtedy własnie zobaczyłam dwie kreseczki, a te moje dwie kreseczki za miesiąc spełnią moje marzenie, modle sie o to kazdego dnia :):):):) i Tobie sie uda zobaczyszz !!!!!!!!!

Nadwislanko_____ to faktycznie sie teraz potoczylo pedem! Ale sie ciesze Az laz sie w oku kreci jak sie czyta twojego ostatniego posta, po tych wszystkich przejsciach, przezyciach i dolkach w koncu piekna gorka i to z jakim widokiem az po horyzont estelko_____ tobie tez zycze z calutkiego serca takiej pieknej gorki

Suzinko, Gratulacje1 Ana, fajny ten Twój brzusio. :) Nadwiślanko, jestem w szoku. ogromnie się cieszę z Twojego szczęścia.

Estelko, Sysiu do was znalazlam maila i wyslalam 3 fotki. Chialabym wam wszytsko opisac, ale ni mam teraz na codzien kompa tylko z doskoku i mam malego z soba...a to sztuka trudna pisac i zabaiwac dziecko A tyle mam do opowiedzenia. estelko-nie czuj sie inna. jesi mialabym cos powiedziec, to to, ze Ty znasz uczucie ciazy i radosci z II, a ja juz przeszlam do anstepnego etapu z pominieciem tego co Ty przezylas. takie jest zycie Nie wiedzialam jak to bedzie byc Matka, ale choc minelo od wtrku niewiele czasu czuje sie jakbym nia bylo od dawna, od zawsze. jedyne zcego mi szkoda to diecka, bi bylo pozbawione matczynej milosci przez tyle miesiecy. I nie obylo sie bez skutkow ubocznych. mal na obcych reaguje wycofaniem i \"olewaniem\". Czesto nie zatrzymuje wzroku na osobach ale na scianie. Zamysla sie. Ale potrafi tez byc radosny i skrzeczacy. Z powodu przebywania w placowce, ktora i tak w porownaniu z wieloma innymi jest jedna z lepdzych, gdzie opieka jest i psychologa, fizjoterapeuty oraz pediatry to czas zrobil swoje. maly duzo lezal i choc powinien juz sam siedziec to nie robi teo. Wymaga rehabilyacji. Wlasnie mamy za soba 1 spotkanie. Poza tym ma wade wzroku na szczescie na plus i z cazsem sie wyrowna, ale juz szukalam forum z cennymi radami jak zmusic takie malenstwo do noeszenia okularkow...Poza tym ma alergie na bialko i musze uwazac na diete. Mikolaj jest drobny, ale dosc dluzgi. Urodzila sie przez cc i mial 10 p. Abgar. wazyl 3.400 . Ale daje nam wiele radosci i szczescia.Uczymy sie nawzajem siebie. Ponajemy swoje przyzwyczajenia , humowy i potzreby. Estelko-chcialabym ci napisac jak to sie odbylo zanim maly do ans trafil. Jakz najde chwilke to anpisze na maila. Oficjalna rozprawa i nowy akt urozdenia odbedzie sie za 2-3 m-ce bo tyle trwaja provedury, ale juz sie cieszymy. Maly mial na imie Mikolaj i tak zostawilismy. Stwierdzilismy, ze tak bedzie lepiej. Muszepowiedziec, z rodzina jak juz sie dowiedziala ze maly jest z nami to nie odstepowala od te. Spotkalo nas wiele milych slow od wszytskich. Bylismy zaskoczeni. Teraz walcze z kupkami, zupkami, wysypkami i katarkami i z dnia na dzien z pracownika w firmie i wolnej osoby stalam sie Mama ale nie zaluje tego ani ciut ciut, chcoiaz juz p kilku dniach stwierdzilam, ze chyle zcola przezd wszytskimi mamami ktore maja 2 i wiecej dzieci. Oddaje wam hold!!!!!!

Nadwiślanko, śliczniutkiego masz synka! Bardzo Ci zazdroszczę takiego Skarba. Znalazł cudownych rodziców!

Nadwislanko - gratuluję tak słodkiego chłopczyka, łezka mi popłynęła jak go zobaczyłam na tych zdjęciach. Fantastycznie że udało się tak szybciutko :) co do spraw które wypisałaś to nie są to rzeczy których nie da rady naprawić, mając takich rodziców jak Wy szybko dojdzie do siebie po tej traumie jaką przeżył. Moim zdaniem macie wspaniałego synka któego tylko pogratulować :) AnA - fantastyczny brzuszek :) pasuje ci jak cholera :P teraz będziemy juz czekać na zdjęcia maluszka :) trzymajcie się ciepło :)

Nadwiślanko, moja Nadia w wieku ośmiu miesięcy nosiła okularki na początku chętnie bo to coś nowego - wręcz płakała jak jej zdejmowaliśmy ale potem niestety jej się znudziły. Teraz musimy isć do kontroli. Alergię też miała ale jej minęła, przemęczyliśmy się trochę z dietą i od roku nie ma po niej śladu, może Mikołajowi też minie. A co do rehabilitacji to faktycznie mając tak kochających rodziców szybko sobie poradzi. Estelka, ty to powinnaś kopniaka dostać, to znaczy, ze my wszystkie tutaj powinnyśmy się tak czuć bo wszystkie miałyśmy ten problem co ty, zresztą ja nadal mam bo naturalnie zajść w ciążę mi sie nie uda raczej. Nie myśl w ten sposób, masz wspaniały insynkt macierzyński i jeszcze go wykorzystasz zobaczysz.Estelka jeśli Nadwiślanka nie miałaby nic przeciwko, podesłałabyśmi zdjęcia?

jeju jeju dziwczynki-sasiadki! co tu sie u Was dzieje :D Same wiesci ,ze ach !! Suzinka - gratki ... i drugi Tomeczek takzybko po pierwszym ;) Nadwislanko -- ale news!!! Pieknie !!!!!! Grtaulacje !!!:D p.s nie pisz moze tak szczegolowo na forum o syniu:(... znam juz przypadek z Bociana gdzie matka biol . znalazla rodzine przez to ,ze mama podzielila sie fotkami i opisywala maluszka dokladnie ... Na meilika dziewczynka bedzie duzo bezpieczniej :) No to zycze teraz mnostwo radosci z Waszego rodzicielstwa! A Miki nadrobi wszystkie zaleglosci bo wielka milosc bedzie go otaczac i uwaga i cierpliowosc ... a dzieciom cóz wiecej procz tej miłosci ? Estellko -- nie smutaj ..wcale nie jestes jedyna . Ja jesstem jeszcze choc Was czytam po sasiedzku .. i mnostwo mnostwo kobiet . Wierze ,ze tylko czas stoi na przeszkodzie i zisci sie i Twoje marzenie ... Jesli czujesz ,ze to dla Ciebie droga to decyzja o OA jest słuszna i zobaczysz ... zleci jak u Nadwislanki :) Bedzie dobrze !!! Wszystkim mnostwo

Witajcie Dziewczyny po długiej przerwie!!! Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, bo odzywam się bardzo żadko, ale podczytuję cały czas co u Was słychać. Suzinko - gratuluję syneczka. Teraz po długim oczekiwaniu jesteście juz razem. Nadwiślanko - moje ogromne gratulacje. Jeszcze tak niedawno czytałam, że zostaliście w końcu zakwalifikowani a tu myk już Mikołaj jest z Wami. Jeśli możesz napisz do mnie jak to wyglądało i ile trwało, bo tak jak Wam wcześniej pisałam też podjęliśmy decyzje o adopcji. Teraz tylko czekam na ostateczną decyzję mojego męża, bo musimy oboje być pewni, że tego razem chcemy. Estellko - nie mów tak, że zostałaś sama jedyna na tym forum bez dzidziusia. Pamietaj, że ze starych forumowiczek ja też należę do tych co się jeszcze niedoczekały. Rozumiem Cię, że to bardzo boli i męczy, ale pamiętaj nawet się nie obejrzymy a obie będziemy miały śliczne bobaski. Ja wierzę w to, że to nastąpi bardzo szybko. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco. Jak będę znała termin wizytu w ośrodku odezwę się. Buziaki.