Mała Czarna*** 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 masz racje, zielona herbata jest dobra na glod, ale ma efekt uboczny, ciagle mi sie chce siku po niej hihihihi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna*** 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 ja ostatnio kupilam w Tesco najtansza bodajze firmy Bastek, dla mnie w smaku jest ok, ogolnie mi nie przeszkadza smak zielonej herbaty, nie cierpie tylko tej z opuncja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 www.dieta.pl ja korzystam z tej tabelki kaloryczności a potem już zapamiętuje co i jak :) a zielona herbatka jest pyszna, a czerwonej za to nie trawie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna*** 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 aha,Lilianka, wejdz na dieta.pl, tam mozesz policzyc kalorie, ktos z dziewczyn (chyba Madeleina) podalm mi ta stronke Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ferdydurka 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Witam nowe osoby! U mnie dziś kiepsko. Przed chwilą zjadłam obiad, a po obiedzie- prawie całą czekolade!!!! A wszystko przez to, że ide dziś na impreze i wiem, ze będę pić i jeść w nocy i nie mam motywacji na dziś. Porażka kompletna... Może jak nic nie zjem az do wieczora to jakoś sie to wszystko spali... :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mała Czarna*** 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Ferdy, jak raz na jakis czas sobie pozwolisz na czekolady czy cos innego to nic sie nie stanie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Witamy liliana. piszesz i co? jaka \'wasza\' grupa . Grupe tworzą przecież ludzie wiec i Ty :) a tempo 1 kg idealnie i uda sie zrealizowac cel:) Mała czarna , kawe pije bez cukru , ale z chudym mlekiem . Kalorie licze profilaktycznie zawyżone w prawie wszystkim:P Ferdydurko nie martw sie. jak impreza to masz pretekst. ale.. mam nadzieje ze z tańcami:P? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ferdydurka 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 To bedzie impreza w akademiku wiec wszystko się może zdarzyć :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dilly dalier 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 hej dziewczyny...polowa z was pewnie mnie juz nie kojarzy bo zaczynalam ten topik z otyla ale wyjechalam:) 3 dni i juz 7 str no niezle:) dla nowych dziewczyn - ja staram sie zgubic 10 kg...w tym tyg dieta calkiem ok:) w srode byla pizza na obiad ale potem juz nic:) teraz jestem chora wiec apetytu brak:( ale to dobrze:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 a to Ferdydurka daj sie poniesc emocjom tanecznym:D jakby siedzieli zawsze mozesz sama zainicjowac tańce:D dilly, zawsze są jakieś plusy choroby:) o tej pizzy to daj juz spokoj , nic sie nie stało . :) mój dzisiejszy jadłospis 2 jogurty naturalne 340 kcal kawa z 1 łyzeczka cukru i mlekiem 100 kcal kukurydza z groszkiem z puszki + troche fileta z kurczaka z ryżem 500 kcal activia 120 kcal 1 wasa 20 kcal:P =1080 kcal ide coś pocwiczyc i sie pouczyć dalej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dilly dalier 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 no to całkiem niezły wynik(nie)otyła:) ja do tej pory kubek ciepłego mleka 0,5% z miodem i obiad- 3/4 torebki ryżu z pokrojona piersią kurczaka (niecała:D) i jakimś sosem mojego taty:D wiem, mogłam bardziej dietetycznie ale nie miałam sił sobie sama niczego gotować. a na kolacje będzie jogurt naturalny plus koktajl herbalife:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 dojadłam nadprogramowo kisiel instant i wase. czyli jakies 200 kcal .ehh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dilly dalier 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 eee tam, porób brzuszki:) a ja chleje czerwona herbate i zuje gume wiec to mnie 3ma:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 przyszlam do was na pogaduchy, u kumci wszyscy spia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 tu tez cos dzis niemrawo . mnie kąsają dziś wyrzuty że znów dziś nadprogramowe jedzenie:( a u Ciebie bez zarzutów\' samajuz\'? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Ja dzisiaj 600 kcal zeżarłam ;d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 teoretycznie bez, chociaz zjadlam jedno male ciastko, a zjadlam je tylko dlatego, zeby moj mozg nie myslal, ze czegos mu odmawiam :D, tak na przekor, bo wcale nie mialam na nie ochoty :D tylko nie pisz, ze jestem dziwna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Madeleina, troche malutko jesz, to na dluzsza mete? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 czytałam o ciastku. no ale jedno to nie grzech:P gorzej z całą paczką:D ehh ja jutro juz sie zmusze do konkretnej diety. juz polowa okresu to koniec wymówek :) ajak z Cwiczeniami? ps. gratuluje madeleina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 ' sama już nie wiem ' moje jedzenie jest w normach 400 - 800 kcal ..hmmm wiem,że to małoo ale ja sobie niczego nie odmawiam ,jak mam ochotę na batona to zjem ale za to nie jem kolacji albo jak mam ochotkę na hamburgera to też zjem ale następnego dnia się ograniczam mega.. i w ogole nie chodze głodna jak dla mnie to ja mogę tak cale zycie jesc hehe;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 wczoraj bylam na aerobiku - godzine, jutro lub w sobote ide na 2 :), potem mam @, wiec az do srody bedzie zero sportu :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Madeleina, fakt strasznie mało . ale skoro czujesz sie ok i nienarzekasz, to w sumie czemu nie. ale uwazaj prosze na @! .. ja sie juz doprawiłam kłopotów niestety.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 No właśnie boję się co z ta @ ;/ a jakie miałaś kłopoty ? miałaś zaniki miesiączki ? Może i mało ale ja mam wyrzuty ,że jem za dużo i że nie schudne :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 spoko, najwazniejsze to sluchac wlasnego ciala i nie przeholowac, wszystko w granicach zdrowego rozsadku :) ja np. moja diete traktuje bardziej jako styl odzywiania na dluzsza mete, niz sposob na szybkie zrzucenie kilogramow, a to dlatego, ze odchudzalam sie juz pare razy i boje sie, ze juz nigdy nie schudne, a jesli juz, to bedzie jojo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 Ja np jutro na obiad mam spaghetti , wiem,ze to ma dużo kcal ale nie odmawiam sobie ,bo przecież jak zakończe diete to też będe musiała jeść normalnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 no .. niestety mam dożywotnie.. mam sztucznie wywoływaną miesiączke. wlasnie przez zaburzenia i glodowanie.. no ale w sumie byłam młoda 15 lat. Ty juz masz 18 , a masz w miare regularne miesiaczki ? (bez tabletek , to istotne , bo czasem masz dzieki antykoncepcyjnym np) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 sama juz niewiem , swieta prawda. ja tez juz sie oswajam z mysla na stałe ze trzeba sie po prostu pilnowac! :) naajgorzej jak sie wpadnie w trans jedzenia.. ciezko wypasc:P ale oduczymy sie:) podstawy juz mamy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Madeleina1990 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 otyła no ja mam sztuczne krwawienie, no bo antykoncepcja hormonalna.. więc powinnam się bardziej obawiać? Bo jak zaczną mi sie kłopoty z miesiączką to nawet nie zauważe jej braku ..bo co miesiąc mam sztucznie wywoływaną.. przez tabletki.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 antykoncepcyjne to też forma leczenia. puki jest dzieki tabletkom to troche osłonowo jest. i jest ok . ale myśle ze powinnaś wspomniec o destrukcyjnej diecie u ginekologa.. chociaz niewiem czy to cos zmieni.. w sumie u mnie leczenie w tej chwili tez sie opiera na anty. to chyba po coś to jest. (bo ja nie współżyje) to nie jest tak że nie zauważysz zagłodzenia.. to sie czuje.. jak nie bedziesz mogla wstać z łóżka albo wejsc do zimnej wody.. to znaczy jest zle. ale moze lepiej racjonalniej podejsc do zywniosci i jesc CHOCIAZ te 800 kcal? i czasem zjesc na siłę.. (to dalej jest piorunujaco szybki efekt) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
otyła 0 Napisano Kwiecień 3, 2008 moze nastraszylam Cie niepotrzebnie.. mysle ze bedzie ok . Masz juz swoje lata:P a z tego co wiem powinno sie robic przerwy w tabletach. (powinno ale malo kto je robi jak sie jest w zwiazkach:P) a nie masz mozliwosci zrobic sobie takiej przerwy (jesli sie niepokoisz o okres) i sprawdzic czy wszystko samo dobrze prosperuje po miesiacu?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach