Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joannaz

Dzieckonajwiększe szczęściepogaduchy mam 2007 i nie tylko!

Polecane posty

nie mam czasu na takie cuda,wracam z roboty kolo 14:00- 15:00, wtedy zajmuje sie W, a wieczore i noce...wiadomo jakie mam.... Bylam z W wczoraj u lekarza,nagle katar,goraczka, gardlo zawalone,kaszel,bez rejestracji,bez kolejki..Nie mam sil juz. tym razem zeby nie...Mam skierowanie do Koszalina do poradni na testy alergiczne,W lekarce podpada,tym bardziej ze alergik na laktoze: za czesto chory,a TYM RAZEM>...nie zeby...Mowila ze od jakiegos czasu podejrzewala,ale nie chciala mi mowic,bo sie zeby nakładały i moze sie mylila....Ale wczoraj nabrala pewnosci... No nic tylko sie zastrzelic,bo jak sie okaze ze np.alegrik na kurz to...chyba rakiete i na Marsa..... Trzymajcie sie cieplo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych świąt, dużych zajączków dla maluszków a dla mężulków mokrego dyngusa hehehe misiowa_________ ćwiczenia ?????????? GRATULUJE ja sie nie moge zabrać a w tyg tez bylam brwi wyrwać ja robie na wosk bo jak sama robie pincetą to jedna wyrwe i juz koniec taka jakas wrażliwa jestem a u kosmetyczki jakos zawsze przebolę !!! i zazdroszcze solarium bo na mnie ........... nie działa:( jaka blada wchodze taka blada wychodzę , mowie wam tragedia :( ale na szcescie wymyslili balsamy brazujace i samoopalacze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jak po Świętach??? ja troche zaniedbalam moje ćwiczenia ale dzisiaj juz mam zaliczone te brzuszki jakos tak szybko mi idą, staram sie nie zatrzymywac do 50 potem na sekunde przerywam i do 100 juz jakos leci :p patryska probuje od godziny zasnąć ale jakos średnio jej to wychodzi joasia _______pisz jak te testy wyszly, moze nie bedzie tak żle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) święta mijają zdecydowanie za szybko!!!! my wróciliśmy dopiero wczoraj i wciąż coś rozpakowuję, piorę, sprzątam...... od dziś zaczynamy z mężem dietę - mż - zobaczymy jak długo wytrzymamy i co z tego będzie. Listka - śliczne nowe zdjęcia! Majka jak zawsze cudna! ja właśnie dodaję nowe fotki na bobasy, więc później zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry kobietki! ja na chwilę, obejrzec fotki maluszków waszych! nie ma mnie, bo ta pogoda, maja wystawia mi buty i dadusia chce!!! wyobraźcie sobie mówi już wszystko!!! zaczęła normalnie w dwa dni, każde słowo powtarza, łącznie z kurde i innymi....mówi dzoadek gondan, ciocia asia, na psa po im. bez zjadania literek AMANDA, ania, alicja itp :D brykam buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry!!! Listka - suuuper!!!! Nasza Majeczka super zdolna jest!!! Przegoniła Miśka i z chodzeniem i z mówieniem:) Ale miejmy nadzieję że do lata ten mój mały urwis zacznie gadać i na randce już sobie porozmawiają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratki dla Majusi !!!!!!!! juz tak bylo dobrze z usypianiem, usypiala sama i nie bylo problemow w nocy jak sie budzila glaskalam ja po plecach i usypiala dalej kilka razy w nocy wstal M i za kazdym razem dawal jej butelke zeby nie plakala i sie nauczyla usypiac z butelka i w dzien jest to samo drze sie jak nie dostanie butelki wypija jedna, chce drugą i pije aż do usnienia no ile można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiowa - to chyba czeka Cię oduczanie usypiania z butelką... a co Patrysia pije? u nas Michaś do spania potrzebuje smoczka, w ciągu dnia własciwie wcale go nie używamy, ale wieczorem czeka na tego swojego \"koja\" jak go nazywamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa zapomniałam się pochwalić chyba!!! Majka od ranka niedzieli palmowej jest bez smoczka! I wiecie co wam powiem - zero smucenia, marudzenia, wołania. Nic!! Naprawdę szykowałam się na jęczenie o niego, kiedy bedzie zmęczona, śpiąca itp. a ona chyba w ndz i pon po kąpieli ze dwa razy zawołała mimi i to wszystko!!! Ale jeszcze nie natknęłam się na dziecko ze smokiem, ciekawe jak zareaguje, gdy go zobaczy u innego dziecka.... Mój m. ma dziś wolne. Postanowiłam umyć choć dwa okna. Zaraz po śniadanku będę prasowała firanki. Maja z m. poszli po bułeczki:) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Listka brawa dla Majuni, że odrzuciła smoczka. U nas nie było takiego problemu bo Tomek nigdy nie chciał smoczka tylko ja mu go podsuwałam żeby się uspokoił. NIe umiał nawet pić z butelki i uczyłam go jak miał 7 miesięcy. Teraz niestety z wygody tez mu daję butelkę z mlekiem (rano i wieczór) i woczraj chciałam sprawdzić o co mu chodzi czy o butelkę czy o mleko. Dałam mu wieczorkiem parówkę, popił herbaty , wykąpałam go i mówię że idziemy spać a on do mnie \"mniam mniam\" pytam czy chce herbatkę a on \"nie \" więc pytam czy mleczko - i właśnie o to chodziło. Zrobiłam mu 100 ml mleka ale dałam do kubeczka tylko z dzibkiem takim twardym. Rozpłakał się i zaprowadził do butelki. Powiedziałam mu że buteleczka się zepsuła. Smutno mu było ale wypił troszkę z kubeczka. Dzisiaj rano też mu zrobiłam do tego kubeczka i nie wypił mleka. Zrobiłam mu więc kanapkę i zjadł a jakoś nie przepada za pieczywem. Czyli tak na prawdę chodzi mu o butelkę. Muszę ją wyrzucić bo inaczej będzie mnie korciło żeby mu dać jak będzie mi się spieszyć. Ma też kubek niekapek z silikonowym dziubkiem więc też powoli trzeba będzie od niego odejść. Misiowa ... nie wiem czy cię to pocieszy ale też mamy przeboje z zasypianiem tylko innego rodzaju. Od jakiegoś czasu Tomek super zasypiał bo wkładałam go do łóżeczka i wychodziłam a on po jakimś czasie sam usypiał. Zaczął jednak wychodzić z łóżeczka górą. Mamy łóżeczko turystyczne i jest na prawdę wysokie a jednak potrafi podnieść nogę , siąść na nim i wyskoczyć. Złożyliśmy więc łóżeczko, kupiliśmy materac do \"dorosłego\" łóżka i zorbiliśy zabezpieczenie. Nie było problemu z przejściem do niego, bo bardzo mu się podobało. Nie mniej podoba mu się wychodzenie z niego i dlatego czasem muszę go odporowadzać do łóżka nie kilka razy ale kilkadziesiąt. No cóż ... czasem już tracę cierpliwość ale co mi innego pozostało jak być wytrwałym. CZasem jak jest na prawdę źle to siedzę w pokoju i czekam jak zaśnie ale dla mnie to koszmar. Na szczęście mężuś często pomaga i nawet ostatnio to on w nocy wstaje jak płacze. Na nocnik nie za bardzo chce siadać, na pewno z własnej woli nie siądzie tylko jak go posadzę. Włączam mu wtedy bajkę, albo daję książeczki. Jak czasem sam zawoła \"si\" to jest już po wszystkim ale i tak go sadzam żeby wiedział. NIe naciskam na razie. NO i na szczęście jest już ciepło więć od rana do wieczora siedzimy na polku z przerwą na popołudniowe spanie. Wracamy do domu jak już nic nie widać i to nawet wtedy z płaczem. A ja dzielnie pracuję w ogródkum, koszę trawę, przekopuję kwiatki, nowe sadze i takie tam.... chyba się rozpisałam Całuję wszystkie maluchy pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadrabiam jutro slowo plecy mi chyba wysiadaja :( :( to chyba od noszenia malej... juz prawie 11 kg wazy... a z dobrych wiadomosci to zostawiam A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listka no to gratulacje :D :D moja ania jest bez smoka jakos od poltora roku :P :P raz czy dwa pociumkala jak miala kolo miesiaca-dwoch i na tym koniec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam słonecznie:) Listka - gratki dla Majki!! Wasze sukcesy mnie zmotywowały i od wczoraj Michał jest bez smoczka. Nie używał go ani do popołudniowej drzemki ani wieczorem do spania (wcześniej smoczek był potrzebny tylko do zaśnięcia) i o dziwo nie było żadnych problemów. Michaś w ogóle się tego swojego koja nie domagał:) mam nadzieję, że będzie tak dalej:) pochwalę się Wam, że dziś pierwszy raz od czasów ciąży moja waga spadła poniżej 60kg:) ważę 59,6 :D aha i musze niestety zrezygnować z basenu - jak Wam pisałam chodzilam na aquaaerobic, ale mi to nie służy w sferze ginekologicznej:( jakieś zapalenie podłapałam i mi się basenu odechciało...muszę sobie czegoś nnego poszukać - może jakaś siłownia albo zwykły aerobik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry!!! ja postanowiłam nie łączyć mięsa z chlebem, czy ziemniakami...ale na razie cienko mi idzie. i uwielbiam pieczywo! tak ciężko mi zrezygnować!:( Maja mówi \' maja kulińska\' :D i to tak wyraźnie, że każdy zrozumie jak się nazywa!!!powtarza wszystko - jak nakręcona. i wciąż mówi \' nie chce\' i jak chce kupkę, nie mówi już ee ee tylko \'kupa\' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
listkaa----- to u Was same postępy, musisz byc dumna ze swojej ślicznotki 👄 ja dalej ćwicze i nawet regularnie ania--- w dzien pije mleko a w nocy oszukuje wodą ale średnio mi to oszukiwanie wychodzi :( w piątek bylam na kolejnym spotkaniu klasowym, kurde spodobaly nam sie te nasze spotkania i juz zaplaowalismy nastepne musze sie przynac ze nawet spiewalam na karaoke hehhehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listka - ja staram się jeść 5 posiłków dziennie - z pieczywa tylko chrupkie wasa, które akurat bardzo lubię. Jeśli mięso to drobiowe i albo gotowane albo smażone bez panierki. Poza tym dużo owoców, warzyw, no i woda:) Misiowa - jeśli woda to pół biedy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fotki naszych dzieciaczkow obejrzane:) Misiowa - z Patrysi to już mała kobietka się robi!! uśmiech ma obłędny! Joasiu - Wojtek jest taki duży, że wygląda przynajmniej na 2,5 roku! Listka - prosimy o nowe zdjęcia! zapraszamy na naszebobasy - dodałam fotki z wczoraj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale puchy... Wy pewnie też spędzacie większość czasu na powietrzu - Michaś poznaje plac zabaw - wszędzie włazi!!! Oczy trzeba mieć dookoła głowy żeby z czegoś nie spadł...ale niby taki bohater, a ze zjeżdżalni nie chce sam zjeżdżać - muszę Go trzymać za ręce - kiedyś uderzył się w głowę i chyba ma jakiś uraz.... Listka - Maja mała dama cudna:) Joasiu - jak się czujecie? Misiowa - jak ćwiczenia? u mnie wciąż mniej jedzenia, marzę o słodyczach i fast foodach....ale na marzeniach się kończy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katharsis a jak ja chce isc na regulacje brwi i henne to co mam najpierw zrobic? i chyba bez makijazu trzeba isc co? listka super :D ale zdolna corcie masz :D aniania moja Ania mi robi histerie jak mamy wracac do domu z placu... kurcze, to juz zawsze tak bedzie??? taka ladna pogoda byla dzisiaj a ja na zlosc musialam wracac :( z A mam ciagle jakies afery, ale juz na to leje, bo niedlugo bedziemy sobe same z Ania mieszkac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katharsis a jak ja chce isc na regulacje brwi i henne to co mam najpierw zrobic? i chyba bez makijazu trzeba isc co? listka super :D ale zdolna corcie masz :D aniania moja Ania mi robi histerie jak mamy wracac do domu z placu... kurcze, to juz zawsze tak bedzie??? taka ladna pogoda byla dzisiaj a ja na zlosc musialam wracac :( z A mam ciagle jakies afery, ale juz na to lje, bo niedlugo bedziemy sobe same z Ania mieszkac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu,szkoda ze tyle nie ma..;) A czuje sie dobrze,poza krzyzem i biodrem,ale zbytnio nie mam czasu nad tym sie zastanawiac...... Bieg od rana do wieczora i w nocy,bez zmian.... Buziaki !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry laski!! podczytuje, ale nie piszę, bo czasu brak! maja ledwo oczy otworzy krzyczy dadusia, z dworu siłą i z płaczem. A gdy śpi na wariata sprzątam, gotuję obiad, pranie itp. U nas wsio OK. mamy już wszystkie trójki i póki co spokój:) Maja gada jak najęta - wszystko! wszyscy w głębokim szoku :classic_cool: joanna_________a ile kg na plusie, co? :classic_cool: trzymaj się jakoś, ciężaróweczko:) ania, misiowa, ivetka, kartharsis, agunia, 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczoraj byłysmy na pneumokokach i dzisiejsza noc byla tragiczna budzila sie non stop i placz ale gorączki zero oby to jej minelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiowa - trzymajcie się!! A dlaczego zdecydowałaś się na te pneumokoki już teraz? Patrycja idzie jednak do żłobka? Listka- Michas też najchetniej wciąz siedziałby na placu zabaw i też robię wszystko na wariata, ale aż żal nie korzystać z takiej aury.... Joasiu - myślałam, że nocki już macie trochę lepsze...nie wyobrażam sobie teraz wstawania w nocy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×