problem z zajściem w drugą ciążę

POLA, KROPKA, BIGMAM,WODNISIA- zobaczycie wiosna będzie NASZA! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! INNEJ OBCJI NIE MA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I BASTA:D I BASTA:D IBASTA:D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

pola uda się.ostatni poznałam kobietę która urodziła tuz przed 40 a w domu byli 17 i 15 latkowie i wszystko odbyło sie bez problemu.kilka m-cy temu moja kolezanka z klasy z liceum urodziła pierwsze dziecko.zaczynam wierzyc że dla nas nie jest za późno !!!!!

CHOLERA I TA REKLAMA:O piszmy kochane do połowy strony bo tak to bedzie zjadać ta cholerna reklama :O Ja nie wiem jakaś głodna ta kafeteria :O POLA-to kochana do 21.03 czekamy?? oczywiscie na 2 krechy bo wszystkie tu wiemy że @ nie bedzie :D:D:D KISA- a gdzie nam się pani schowała??

BIGMAM- dobrze gadasz :D trzeba być cierpliwym choc wiem że to w obecnych czasach trudne bo pedzimy z konta w kont byle szybciej i dzidzię też bysmy chciały już najlepiej na drugi dzień no ale... psychika nam lubi robic figle:(

wiecie powiem wam że boli mnie podbrzusze:O normalnie mam stresa bo normalnie dzisiaj powinna byc @ jak bym nie przyszła wczesniej mam nadzieje że sie nie pojawi bo chciałam do gina iść w przyszłym tygodniu :o

BIGmam - tak trzymaj, ja też sie tego trzymam :-) tez znam dużo babek w naszym wieku które zaszły lub urodziły dlatego może się nie przejmuję moim wiekiem az tak. mAAm - też wydaje mi się że w większości przypadków to psychika działa a nie problemy ze zdrowiem.... a szkoda.... bo np. ja na to nie mam wpływu. nie umiem nie myśleć

krop.ka ja w zeszłym miesiacu postanowiłam za namowa mAAm że pełen luz i jakaś lampka winka i co ma byc to bedzie.i tego sie trzymam :)

KROPKA- ja mam tak samo :o cały miesiac się trzymam i nie myślę a jak nadchodzi termin @ to juz psychika robi swoje :o

mi bardziej chodzi o to że nie ma przytulanek ot tak sobie tylko "robienie dziecka". Bo jak się przytulamy tak czesto i "celowo" teraz to może to troszkę obrzydnąć, człowiek chce złapać oddech potem, złapać siły aż do następnego razu, początku starań. nie wiem czy mnie dobrze zrozumiecie.

kurczę ciągle zapominam o tej durnej reklamie

BIGMAm- o tak luzik i winko :D chyba jeszcze mozemy tego dnia zrobić tak coś dla siebie jakaś maseczka, kompiel,pełen relaksik:) Zero myslenia i do dzieła :D

a gdzie podziały sie Kisa Evika i Iza ? dziewczyny odezwijcie się :)

KROPKA- ja tez miałam jeden taki miesiąc że co przytulanko to tylko myślałam czy juz zaskoczyłam :o okropne uczucie powiedziałm sobie ze juz nigdy wiecej:) I teraz to juz jest czysta przyjemność Czekam na wpadkę hihiih:D No moze tylko tym wiesiołkiem sobie pomoge ;)

No własnie MAMUSIE A WY GDZIE????

Normalnie MAMUSIE nam się zbuntowały i fluidków nie chca słac :D łobuzice kochane hihihihi:D

OKI uciekam do sklepu i po młodego

A ja wysłałam chłopa do roboty:);) ,zjedlismy wielkie sniadanko, czekam teraz az mi sie w brzuchu ułoży i wsiadam na rowerek. Obiecałam sobie ze popedałuję godzinę:) Wiecie co ,przed chwilą nad zieloną górą przeszła sniezna nawałnica ble..wrrr Macie rację kobitki,zero stresu,pełen relaksik,muzyczka,świece,winko-tak trzymac a rezultaty muszą byc;):) Nasze brzuchate szczęściary chyba się dzis rzeczywiscie zbuntowały;)Hej!!! kobitki ,pracusie, gdzie jesteście??:D:D:D

mAAm -ja myslę,że to nie @,po prostu bol brzuszka,przejdzie,nie martw sie:) A twoj domek bym pooglądała ale nie jestem zarejestrowana w tym portalu i jakos nie mam przekonania. Nasz mały ma konto bo inne dzieciaki mają wiec mu załozyłam ale zagląda tam na szczescie 1 raz na poł roku :)

uuu,zapomniałam jak mam pisac;(

I zostałam samiutka:(

nie jesteś samiutka, jeszcze ja zostałam :-))

Hej Jestem juz! Byłam w szpitalu zawieźć moje siuchy do badania, troche u mamy zostałam ( pracuje w szpitalu) poklachałysmy no i jestem. Pola wiesz ja własnie chce zmienic mieszkanie na większe w jakims fajnym mijscu, a obecne mieszkanie ... no własie zastanawiam sie czy sprzedac czy wynająć. Ja jakis cykor jestem, boje sie troche wynajac komus obcemu. Sama nie wiem ..... Maam, Bigmam, Krop.ka, Eviczka no Poli tez bużiaka zafunduje a co ;) Iza gdzie?

uff, stronka moja i rekalmy niet :-)

cześć kisa, świetnie że jesteś. słuchaj, a maleństwo w brzuszku się uspokoiło? chyba tak bo nic nie piszesz. to chyba faktycznie musiała byc czkawka. buziak dla ciebie też CMOOOK :-)

kisa- my bedziemy wynajmowac, zawsze to stały dochód.Tez mi szkoda trochę,tyle latek i teraz ktos obcy bedzie mieszkał, a wiadomo,nie szanuje sie tego co nie swoje:(Ale co tam, sprobujemy wnająć komus porządnemu i niech mu czy im sie dobrze mieszka:)

Krop.ka no wierci sie czesto i gesto mocno mnie kopie albo sie tam przeciąga czy ja wiem co tam robi ale brzuch mi sie caly rusza. Z tym ze nie ma juz tych drgan wiesz i to mnie cieszy. Moze faktycznie czkawka to była sama juz nie wiem. No nic staram sie pozytywnie myslec.

no i oczywiscie buzi dla kisy :):)

No własnie POla ja troche jak pies ogrodnika sie czuje z tym wszytskim. Tez mi zal takiego mieszkania ze mi zniszczą itd. Choc tez wierze ze są dobrzy ludzie i moze az tak zle nie ebdzie. Chciałam kiedys to mieszkanie dziecku któremus dac. Masz racje szkoda troche bo masz stały dochód to fakt. Moj mąż jets za wynajmem, ja sie tak łamie troche:)

napewno czkawka kisa,dzdzia połyka płyn owodniowy no i po tym ma czkawke hihihi. Teraz wierzga bo ma duzo miejsca za niedługo miejsca ubędzie więc bedzie musiała siedzic cicho:):) Wsiadam na rowerek bo mi kulasy juz zdrętwiały;)

Zazdroszcze Ci rowerka POla ;) A poźniej sobie odbije a co :D Ja ide na poł godziny polezec , bo cos mi znowu brzucholek twardawy sie robi. O 12.00 tablety..... Odezwe sie ciutecke poźniej :)